
Data dodania: 2020-09-29 (12:02)
We wtorek nadal widać dysonans pomiędzy zachowaniem się dolara wobec walut rynków wschodzących, a grupy G-10, chociaż zaczyna on maleć. Nadal najsłabsza jest turecka lira (obawy o sytuację na Kaukazie i ryzyko zaangażowania się Turcji w konflikt), oraz rosyjski rubel (tu argumenty mogą być podobne, gdyż Rosja politycznie stoi po stronie Armenii).
Traca też południowoafrykański rand, chiński juan, oraz meksykańskie peso. W grupie G-10 najsilniejsze są waluty Antypodów (AUD i NZD), do których dołączył GBP na fali pozytywnych spekulacji wokół brexitu.
Na rynkach nadal widać dużą niepewność zmieszaną z przepływami z racji końca miesiąca i kwartału (zaraz kończy się wrzesień). W depeszach agencyjnych dominują informacje polityczne. To nie tylko oczekiwanie na nocną debatę Trump-Biden, która może ustawić nastroje na dalszą część tygodnia, ale i też doniesienia o wznowieniu rozmów nt. czwartego pakietu fiskalnego pomiędzy Nancy Pelosi, a Sekretarzem Skarbu Stevenem Mnuchinem (Demokraci w Izbie Reprezentantów zaproponowali wydatki warte 2,2 bln USD), czy też prasowe spekulacje o rosnącej gotowości UE do zawarcia nowego porozumienia handlowego z Wielką Brytanią (The Times). Rozmowy w tej kwestii są zaplanowane na ten tydzień.
Każda z tych politycznych informacji może ostatecznie nieść ze sobą zarówno pozytywny, jak i negatywny ładunek dla rynków - wiele zależeć będzie od faktów i ich interpretacji. Poza polityką dzisiaj uwagę zwrócą dane makro - w kalendarzu mamy indeks nastrojów w biznesie w strefie euro, inflację CPI z Niemiec, oraz indeks zaufania konsumentów Conference Board z USA i szereg wystąpień członków FED (od godz. 15:15 do 21:00).
OKIEM ANALITYKA - trudne środowisko do handlu
Końcówka miesiąca i kwartału z reguły nie jest dobrym okresem do komentowania bieżącej sytuacji na rynkach. Zaskakujące przepływy kapitału, przy nieraz mniejszej płynności, stawiają pod znakiem zapytania próbę wyjaśnienia danych ruchów. Wczoraj na FX aż zanadto widoczny był dysonans pomiędzy rynkami rozwijającymi się, a rozwiniętymi. W przypadku tych pierwszych nadal silny był tryb risk-off, podczas kiedy w relacjach G-10 widać było słabość dolara. Jednocześnie dobrze zachowywały się rynki akcji, kontynuując odreagowanie na Wall Street zaczęte w piątek po południu. Tu jednak nie było wspomnianej selekcji z rynku walut - dobrze zachowywał się zarówno S&P500, jak i nasz krajowy WIG20. Próba spięcia tego wspólną klamrą? Obawy o większe powiązanie kwestii "praworządności" z przyznawaniem środków w ramach nowego programu ratunkowego UE, który ruszy od nowego roku? Nie do końca - polityczne negocjacje na potrzeby mediów to jedno, a biznesowe realia to drugie. Bardziej realne może okazać się to, że rosną obawy, że IV kwartał b.r będzie bardzo trudny dla rynków ze względu na zbyt wiele niewiadomych, stąd też mniej płynne i bardziej ryzykowne aktywa na rynkach EM są domykane jako pierwsze. Ale to teza, która będzie wymagać weryfikacji w pierwszej dekadzie października.
Na rynkach nadal widać dużą niepewność zmieszaną z przepływami z racji końca miesiąca i kwartału (zaraz kończy się wrzesień). W depeszach agencyjnych dominują informacje polityczne. To nie tylko oczekiwanie na nocną debatę Trump-Biden, która może ustawić nastroje na dalszą część tygodnia, ale i też doniesienia o wznowieniu rozmów nt. czwartego pakietu fiskalnego pomiędzy Nancy Pelosi, a Sekretarzem Skarbu Stevenem Mnuchinem (Demokraci w Izbie Reprezentantów zaproponowali wydatki warte 2,2 bln USD), czy też prasowe spekulacje o rosnącej gotowości UE do zawarcia nowego porozumienia handlowego z Wielką Brytanią (The Times). Rozmowy w tej kwestii są zaplanowane na ten tydzień.
Każda z tych politycznych informacji może ostatecznie nieść ze sobą zarówno pozytywny, jak i negatywny ładunek dla rynków - wiele zależeć będzie od faktów i ich interpretacji. Poza polityką dzisiaj uwagę zwrócą dane makro - w kalendarzu mamy indeks nastrojów w biznesie w strefie euro, inflację CPI z Niemiec, oraz indeks zaufania konsumentów Conference Board z USA i szereg wystąpień członków FED (od godz. 15:15 do 21:00).
OKIEM ANALITYKA - trudne środowisko do handlu
Końcówka miesiąca i kwartału z reguły nie jest dobrym okresem do komentowania bieżącej sytuacji na rynkach. Zaskakujące przepływy kapitału, przy nieraz mniejszej płynności, stawiają pod znakiem zapytania próbę wyjaśnienia danych ruchów. Wczoraj na FX aż zanadto widoczny był dysonans pomiędzy rynkami rozwijającymi się, a rozwiniętymi. W przypadku tych pierwszych nadal silny był tryb risk-off, podczas kiedy w relacjach G-10 widać było słabość dolara. Jednocześnie dobrze zachowywały się rynki akcji, kontynuując odreagowanie na Wall Street zaczęte w piątek po południu. Tu jednak nie było wspomnianej selekcji z rynku walut - dobrze zachowywał się zarówno S&P500, jak i nasz krajowy WIG20. Próba spięcia tego wspólną klamrą? Obawy o większe powiązanie kwestii "praworządności" z przyznawaniem środków w ramach nowego programu ratunkowego UE, który ruszy od nowego roku? Nie do końca - polityczne negocjacje na potrzeby mediów to jedno, a biznesowe realia to drugie. Bardziej realne może okazać się to, że rosną obawy, że IV kwartał b.r będzie bardzo trudny dla rynków ze względu na zbyt wiele niewiadomych, stąd też mniej płynne i bardziej ryzykowne aktywa na rynkach EM są domykane jako pierwsze. Ale to teza, która będzie wymagać weryfikacji w pierwszej dekadzie października.
Źródło: Marek Rogalski, Główny Analityk DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
EBC tnie stopy. Cła mogą mieć skutek dezinflacyjny
2025-04-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczoraj EBC zgodnie z szerokimi oczekiwaniami rynku obniżył koszt pieniądza w strefie euro o 25 punktów bazowych. Decyzja była jednogłośna. Pojawiły się głosy o redukcję w wysokości 50 pb ale nie uzyskały one poparcia. Kurs EUR/USD był niewrażliwy na te doniesienia i poruszał się w wąskiej konsolidacji pomiędzy poziomami 1,1380 a 1,1350. Kolejne cięcie EBC wynikało w dużej mierze ze wzrostu niepewności gospodarczej, którą wywołuje polityka Donalda Trumpa.
Próba odreagowania spadków
2025-04-17 Poranny komentarz walutowy XTBRynki finansowe poruszają się obecnie po grząskim gruncie, na który wpływają napięcia geopolityczne i wskaźniki ekonomiczne. Wall Street doświadczyło wczoraj znacznego spadku, spowodowanego wyprzedażą akcji technologicznych po wprowadzeniu przez Donalda Trumpa ograniczeń dotyczących sprzedaży chipów do Chin. Nasdaq spadł o 3,1%, S&P 500 o 2,25%, a Dow Jones o 1,7%. Mimo to kontrakty terminowe na indeksy amerykańskie są notowane nieznacznie wyżej, co wskazuje na potencjalne ożywienie.
Powell pozostaje wciąż “jastrzębi”. Dziś decyzja EBC
2025-04-17 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersDzisiejsza decyzja Europejskiego Banku Centralnego stanowi kluczowy punkt tygodnia na rynkach finansowych, jednak oczekiwania co do niespodzianek ze strony EBC są ograniczone. Po krótkim okresie niepewności co do możliwości kolejnej obniżki stóp procentowych, rynki niemal w pełni zdyskontowały taki scenariusz. Tradycyjnie EBC nie ulega presji krótkoterminowych wydarzeń i zmienia swoje nastawienie stopniowo.
Perspektywy przełomu jednak nie widać?
2025-04-16 Raport DM BOŚ z rynku walutJak na razie nic nie wskazuje na to, aby Amerykanie i Chińczycy mieli zasiąść do stołu rozmów, aby rozładować wzajemny impas w polityce handlowej. Każdego dnia dowiadujemy się raczej o kolejnych działaniach wymierzonych w przeciwnika, choć nie są one tak "eskalujące" jak te z ubiegłego tygodnia. Dzisiaj agencje piszą o 245 proc cłach Trumpa na wybrane chińskie produkty - chodzi głównie o igły i strzykawki, oraz zaostrzenie eksportu zaawansowanych chipów przez Nvidię (wcześniej ustalono, że układy H20 miały jednak nie podlegać kontroli sprzedaży do Chin).
Rynek walutowy nie wykazuje paniki
2025-04-16 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOd „Dnia Wyzwolenia” w USA, który miał miejsce 2 kwietnia, sytuacja geopolityczna i gospodarcza uległa dynamicznym zmianom. Wprowadzenie ceł, ich częściowe zawieszenie, rozpoczęcie negocjacji bez widocznych perspektyw na przełom, a także zapowiedzi kolejnych barier handlowych – wszystko to znalazło odzwierciedlenie na rynkach finansowych.
Bezpieczne waluty zyskują na wartości
2025-04-16 Poranny komentarz walutowy XTBFrank w stosunku do dolara jest mocniejszy niż w chwili, kiedy SNB zdecydował się na uwolnienie swojej waluty w 2015 roku. Jen również zyskuje w stosunku do amerykańskiej waluty, z różnicą między długimi i krótkimi pozycjami w historii. Choć złoto nie jest walutą, to jest bezpieczną przystanią i notuje kolejne historyczne szczyty. Czy dolar stracił swój status bezpiecznej waluty? Wojna handlowa nie jest zakończona, nawet jeśli doszło do pewnego zawieszenia ceł i pewnych odstępstw.
Dolar uwierzy w słabość Trumpa?
2025-04-15 Raport DM BOŚ z rynku walutOstatnie ruchy Donalda Trumpa - zastosowanie wyłączeń w nałożonych już cłach na Chiny - rynki potraktowały jako sygnał, że "genialna" strategia handlowa Białego Domu zaczyna się sypać i dalszej eskalacji nie będzie, raczej szukanie dróg do deeskalacji. W efekcie mamy odbicie na giełdach i kryptowalutach, oraz stabilizację na amerykańskim długu po silnej wyprzedaży z zeszłego tygodnia, oraz na dolarze.
Rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny czas
2025-04-15 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersChoć dopiero mamy połowę kwietnia, rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny miesiąc. Do głównych czynników spowalniających wzrost należy zaliczyć hamujące inwestycje w sektorze AI, ograniczenia fiskalne oraz egzekwowanie przepisów imigracyjnych, Również istotna jest rola działań DOGE. Wprowadzenie ceł jest ostatnim z głównych zagrożeń. Wśród inwestorów panuje niski poziom zaufania. W ostatnim czasie widoczne było jednak pozycjonowanie rynku sugerujące oczekiwanie “ulgi”.
Czy Trump przegrywa wojnę handlową?
2025-04-15 Poranny komentarz walutowy XTBNieścisłości dotyczące ceł ze strony Stanów Zjednoczonych są tak ogromne, że w zasadzie nikt nie wie, jakie stawki obowiązują na różne kategorie produktów. W ciągu weekendu Trump wskazał, że zamierza wyłączyć elektronikę z potężnych 145% ceł na Chiny, a obecnie mówi się, że mają obowiązywać pierwotne stawki 20%. Trump mówi również, że zawieszenia ceł nie oznaczają, że nie będą one obowiązywać w przyszłości, ale jednocześnie zapowiada kolejne możliwe ulgi dla innych sektorów. Czy ostatnie działania pokazują, że Trump traci swoją przewagę w wojnie handlowej?
Wyjątki to objaw słabości Trumpa?
2025-04-14 Raport DM BOŚ z rynku walutNa to zdają się po cichu liczyć rynki, po tym jak Biały Dom zakomunikował, że elektronika użytkowa z Chin będzie wyłączona spod horrendalnych ceł (stawka wyniesie zaledwie 20 proc.) i nie wykluczył, że podobny ruch dotknie też import półprzewodników. Czy to sygnał, że Donald Trump zaczyna odczuwać presję ze strony biznesu, który zwyczajnie jest na niego "wściekły"?