
Data dodania: 2020-09-28 (09:54)
Po silnych spadkach wycen ryzykownych aktywów i gwałtownej redukcji pozycji przychodzi moment na klasyczne odbicie, ale zaplecze informacyjne pozostaje niekorzystne, więc w pewnym momencie pojawi się presja na wygaszanie rajdu. Chyba że pojawi się mocny argument do poprawy nastrojów.
Wybory prezydenckie w USA pozostają ogniskiem większości ryzyk nawiedzających rynki finansowe i pod tym kątem pierwsza debata Trump-Biden w nocy z wtorku na środę będzie w centrum uwagi.
Najprawdopodobniej spór o nominację do Sądu Najwyższego będzie głównym tematem do generowania nagłówków, choć z perspektywy rynków kluczowe może być, jak prezydent Trump odniesie się do respektowania wyniku wyborów. Biorąc pod uwagę specyficzność tegorocznego procesu wyborczego, gdzie spora ilość głosów wysłanych pocztą będzie spływać po 3 listopada, nawet jeśli wstępny wynik jednoznacznie wskaże na zwycięstwo Bidena, Trump może kwestionować rezultat i dążyć do rozstrzygnięcia w Sądzie Najwyższym, gdzie w ten weekend zarekomendował ultrakonserwatywną sędzię. Wątpliwe, aby rynki finansowe miały teraz dyskontować wiarę w gładki przebieg wyborów.
Innym tematem jest uchwalenie pakietu fiskalnego w Kongresie, ale obecnie to wciąż bardziej pole dla marzeń niż podparte solidnymi faktami kalkulowanie prawdopodobieństwa. W weekend zachęcająco wybrzmiały słowa przewodniczącej Izby Reprezentantów Pelosi, że porozumienie w sprawie pakietu fiskalnego jest nadal możliwe i zasugerowała, że Demokraci złożą sekretarzowi skarbu Mnuchinowi nową „propozycję”. Tylko że wymiana propozycji ciągnie się od lipca bez żadnych konkretnych postępów. Jeśli się coś ruszy, będzie to silny impuls do poprawy nastrojów, głównie na Wall Street, choć giełda w Nowym Jorku dyktuje sentyment dla innych klas aktywów i pozwoli zahamować ucieczkę kapitału w USD. Jeśli w tym tygodniu miałbym czekać na silny pretekst dla zmienności, to właśnie na informację o międzypartyjnym porozumieniu.
Na starcie tygodnia dobrze radzi sobie funt. Optymizm w sprawie brexitu bierze górę z pomocą weekendowej prasy. W tym tygodniu odbędzie się kolejna runda formalnych negocjacji w sprawie umowy handlowej między Wielką Brytanią i UE, a w Daily Mail pojawił się artykuł sugerujący, że widać „światło na końcu tunelu”. Gazeta podkreśla, że jeśli rozmowy w tym tygodniu przebiegną pomyślnie, negocjatorzy mogą rozpocząć proces finalizowania umowy i strony „mają nadzieję wejść do tunelu”, a wówczas ostateczne szczegóły umowy zostaną ustalone w całkowitej tajemnicy w ciągu kolejnych dwóch tygodni. To by oznaczało, że udałoby się przygotować umowę na szczyt UE w połowie października i 15 października termin wyznaczony przez premiera Johnsona. Optymistyczny scenariusz, którego rynek nigdy nie wykluczał, ale w który w ostatnich dniach zaczął wątpić pod naporem pesymizmu z innych źródeł. Jednak na co zawsze można liczyć, to na nieznikającą chęć Brukseli do polubownego rozstrzygania sporów choćby na ostatnią chwilę i niezależnie od tego, jak irytujące jest zachowanie drugiej strony.
Innym tematem jest uchwalenie pakietu fiskalnego w Kongresie, ale obecnie to wciąż bardziej pole dla marzeń niż podparte solidnymi faktami kalkulowanie prawdopodobieństwa. W weekend zachęcająco wybrzmiały słowa przewodniczącej Izby Reprezentantów Pelosi, że porozumienie w sprawie pakietu fiskalnego jest nadal możliwe i zasugerowała, że Demokraci złożą sekretarzowi skarbu Mnuchinowi nową „propozycję”. Tylko że wymiana propozycji ciągnie się od lipca bez żadnych konkretnych postępów. Jeśli się coś ruszy, będzie to silny impuls do poprawy nastrojów, głównie na Wall Street, choć giełda w Nowym Jorku dyktuje sentyment dla innych klas aktywów i pozwoli zahamować ucieczkę kapitału w USD. Jeśli w tym tygodniu miałbym czekać na silny pretekst dla zmienności, to właśnie na informację o międzypartyjnym porozumieniu.
Na starcie tygodnia dobrze radzi sobie funt. Optymizm w sprawie brexitu bierze górę z pomocą weekendowej prasy. W tym tygodniu odbędzie się kolejna runda formalnych negocjacji w sprawie umowy handlowej między Wielką Brytanią i UE, a w Daily Mail pojawił się artykuł sugerujący, że widać „światło na końcu tunelu”. Gazeta podkreśla, że jeśli rozmowy w tym tygodniu przebiegną pomyślnie, negocjatorzy mogą rozpocząć proces finalizowania umowy i strony „mają nadzieję wejść do tunelu”, a wówczas ostateczne szczegóły umowy zostaną ustalone w całkowitej tajemnicy w ciągu kolejnych dwóch tygodni. To by oznaczało, że udałoby się przygotować umowę na szczyt UE w połowie października i 15 października termin wyznaczony przez premiera Johnsona. Optymistyczny scenariusz, którego rynek nigdy nie wykluczał, ale w który w ostatnich dniach zaczął wątpić pod naporem pesymizmu z innych źródeł. Jednak na co zawsze można liczyć, to na nieznikającą chęć Brukseli do polubownego rozstrzygania sporów choćby na ostatnią chwilę i niezależnie od tego, jak irytujące jest zachowanie drugiej strony.
Źródło: Konrad Białas, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
EBC tnie stopy. Cła mogą mieć skutek dezinflacyjny
2025-04-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczoraj EBC zgodnie z szerokimi oczekiwaniami rynku obniżył koszt pieniądza w strefie euro o 25 punktów bazowych. Decyzja była jednogłośna. Pojawiły się głosy o redukcję w wysokości 50 pb ale nie uzyskały one poparcia. Kurs EUR/USD był niewrażliwy na te doniesienia i poruszał się w wąskiej konsolidacji pomiędzy poziomami 1,1380 a 1,1350. Kolejne cięcie EBC wynikało w dużej mierze ze wzrostu niepewności gospodarczej, którą wywołuje polityka Donalda Trumpa.
Próba odreagowania spadków
2025-04-17 Poranny komentarz walutowy XTBRynki finansowe poruszają się obecnie po grząskim gruncie, na który wpływają napięcia geopolityczne i wskaźniki ekonomiczne. Wall Street doświadczyło wczoraj znacznego spadku, spowodowanego wyprzedażą akcji technologicznych po wprowadzeniu przez Donalda Trumpa ograniczeń dotyczących sprzedaży chipów do Chin. Nasdaq spadł o 3,1%, S&P 500 o 2,25%, a Dow Jones o 1,7%. Mimo to kontrakty terminowe na indeksy amerykańskie są notowane nieznacznie wyżej, co wskazuje na potencjalne ożywienie.
Powell pozostaje wciąż “jastrzębi”. Dziś decyzja EBC
2025-04-17 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersDzisiejsza decyzja Europejskiego Banku Centralnego stanowi kluczowy punkt tygodnia na rynkach finansowych, jednak oczekiwania co do niespodzianek ze strony EBC są ograniczone. Po krótkim okresie niepewności co do możliwości kolejnej obniżki stóp procentowych, rynki niemal w pełni zdyskontowały taki scenariusz. Tradycyjnie EBC nie ulega presji krótkoterminowych wydarzeń i zmienia swoje nastawienie stopniowo.
Perspektywy przełomu jednak nie widać?
2025-04-16 Raport DM BOŚ z rynku walutJak na razie nic nie wskazuje na to, aby Amerykanie i Chińczycy mieli zasiąść do stołu rozmów, aby rozładować wzajemny impas w polityce handlowej. Każdego dnia dowiadujemy się raczej o kolejnych działaniach wymierzonych w przeciwnika, choć nie są one tak "eskalujące" jak te z ubiegłego tygodnia. Dzisiaj agencje piszą o 245 proc cłach Trumpa na wybrane chińskie produkty - chodzi głównie o igły i strzykawki, oraz zaostrzenie eksportu zaawansowanych chipów przez Nvidię (wcześniej ustalono, że układy H20 miały jednak nie podlegać kontroli sprzedaży do Chin).
Rynek walutowy nie wykazuje paniki
2025-04-16 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOd „Dnia Wyzwolenia” w USA, który miał miejsce 2 kwietnia, sytuacja geopolityczna i gospodarcza uległa dynamicznym zmianom. Wprowadzenie ceł, ich częściowe zawieszenie, rozpoczęcie negocjacji bez widocznych perspektyw na przełom, a także zapowiedzi kolejnych barier handlowych – wszystko to znalazło odzwierciedlenie na rynkach finansowych.
Bezpieczne waluty zyskują na wartości
2025-04-16 Poranny komentarz walutowy XTBFrank w stosunku do dolara jest mocniejszy niż w chwili, kiedy SNB zdecydował się na uwolnienie swojej waluty w 2015 roku. Jen również zyskuje w stosunku do amerykańskiej waluty, z różnicą między długimi i krótkimi pozycjami w historii. Choć złoto nie jest walutą, to jest bezpieczną przystanią i notuje kolejne historyczne szczyty. Czy dolar stracił swój status bezpiecznej waluty? Wojna handlowa nie jest zakończona, nawet jeśli doszło do pewnego zawieszenia ceł i pewnych odstępstw.
Dolar uwierzy w słabość Trumpa?
2025-04-15 Raport DM BOŚ z rynku walutOstatnie ruchy Donalda Trumpa - zastosowanie wyłączeń w nałożonych już cłach na Chiny - rynki potraktowały jako sygnał, że "genialna" strategia handlowa Białego Domu zaczyna się sypać i dalszej eskalacji nie będzie, raczej szukanie dróg do deeskalacji. W efekcie mamy odbicie na giełdach i kryptowalutach, oraz stabilizację na amerykańskim długu po silnej wyprzedaży z zeszłego tygodnia, oraz na dolarze.
Rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny czas
2025-04-15 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersChoć dopiero mamy połowę kwietnia, rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny miesiąc. Do głównych czynników spowalniających wzrost należy zaliczyć hamujące inwestycje w sektorze AI, ograniczenia fiskalne oraz egzekwowanie przepisów imigracyjnych, Również istotna jest rola działań DOGE. Wprowadzenie ceł jest ostatnim z głównych zagrożeń. Wśród inwestorów panuje niski poziom zaufania. W ostatnim czasie widoczne było jednak pozycjonowanie rynku sugerujące oczekiwanie “ulgi”.
Czy Trump przegrywa wojnę handlową?
2025-04-15 Poranny komentarz walutowy XTBNieścisłości dotyczące ceł ze strony Stanów Zjednoczonych są tak ogromne, że w zasadzie nikt nie wie, jakie stawki obowiązują na różne kategorie produktów. W ciągu weekendu Trump wskazał, że zamierza wyłączyć elektronikę z potężnych 145% ceł na Chiny, a obecnie mówi się, że mają obowiązywać pierwotne stawki 20%. Trump mówi również, że zawieszenia ceł nie oznaczają, że nie będą one obowiązywać w przyszłości, ale jednocześnie zapowiada kolejne możliwe ulgi dla innych sektorów. Czy ostatnie działania pokazują, że Trump traci swoją przewagę w wojnie handlowej?
Wyjątki to objaw słabości Trumpa?
2025-04-14 Raport DM BOŚ z rynku walutNa to zdają się po cichu liczyć rynki, po tym jak Biały Dom zakomunikował, że elektronika użytkowa z Chin będzie wyłączona spod horrendalnych ceł (stawka wyniesie zaledwie 20 proc.) i nie wykluczył, że podobny ruch dotknie też import półprzewodników. Czy to sygnał, że Donald Trump zaczyna odczuwać presję ze strony biznesu, który zwyczajnie jest na niego "wściekły"?