
Data dodania: 2020-09-22 (08:46)
Ostatnie tygodnie przyniosły nieco turbulencji na Wall Street, ale na szerokim rynku było spokojnie, wręcz sielankowo. Jeszcze w piątek pisałem o tym, że nastroje są wręcz podejrzanie dobre. Wczoraj uległo to zmianie i to w dość burzliwy sposób.
Powodów pogorszenia sytuacji można wskazać kilka. Chyba najistotniejszym z nich jest sytuacja pandemiczna w Europie. Dotychczas europejskie indeksy kompletnie nie reagowały na zwiększoną zmienność na Wall Street i to pomimo wzrostu zakażeń w wielu krajach. Inwestorzy uznali, że kolejnego lockdownu nie będzie, a skoro tak – statystykami nie trzeba się przejmować. Ta uproszczona wersja rzeczywistości została wczoraj brutalnie zweryfikowana. Informacje o nowych ograniczeniach swobody ruchu w części Madrytu i ograniczeniach w godzinach otwarcia restauracji i pubów w Wielkiej Brytanii przypomniała inwestorom, że choć powszechny lockdown jest odległy, pandemia cały czas ma negatywny wpływ na koniunkturę gospodarczą. Dlatego też europejskie indeksy traciły po 4%, a w USA spółki technologiczne ostatecznie nawet zyskały. Drugim powodem jest afera wokół banków po raportach, iż pomagały one w praniu brudnych pieniędzy. Dotyczy ona największych banków na świecie takich jak JP Morgan czy Deutsche Bank, zaś w Polsce ING. To kolejny cios dla sektora, który i tak mierzy się z niezwykle trudnymi okolicznościami (przede wszystkim środowiskiem zerowych stóp procentowych) i który zapewne skończy się potężnymi karami oraz dalszym rozrostem regulacji (które zapewne niewiele dadzą, ale zwiększą koszty funkcjonowania instytucji). Wreszcie nie bez znaczenia są powody techniczne. W ostatnich komentarzach wskazywałem na fakt, iż dolar jest ekstremalnie wyprzedany, zaś euro ekstremalnie wykupione przez spekulantów i rodzi to ryzyko gwałtownej korekty i wzrost napięć rynkowych był dla niej idealnym zapalnikiem. W efekcie mieliśmy nie tylko spadki na parze EURUSD, ale także szybkie osłabienie złotego, a także spadki cen złota i srebra (w pewnym momencie ok. 10%!). Jest to czynnik natury technicznej i nie spodziewałbym się długotrwałego umocnienia dolara, ale nie wykluczone, że potencjał tego ruchu jeszcze się nie wyczerpał.
Dziś przed nami dość nietypowe wydarzenie, jakim jest „Battery Day” organizowany przez Teslę. Spółka ma zaprezentować na nim rewolucyjne rozwiązania w kwestii baterii samochodowych. Tesla ma duży wpływ na sentyment na Wall Street i tak naprawdę spadki zaczęły się właśnie od momentu, gdy poinformowała o chęci podniesienia kapitału. Co ciekawe, w przeciwieństwie do głównych indeksów, sama Tesla odrobiła większość start, a dzisiejsze wydarzenie powszechnie komentowane jest jako katalizator dla dalszego wzrostu ceny – co oczywiście niesie ze sobą zagrożenie przesadnego optymizmu. Wydarzenie rozpocznie się o 22:30 naszego czasu, a więc pierwsze reakcje widzieć będziemy na kontraktach na Nasdaq w sesji azjatyckiej. Dziś rano złoty znów jest pod presją. O 8:30 euro kosztuje 4,5023 złotego, dolar 3,8340 złotego, frank 4,1863 złotego, zaś funt 4,9037 złotego.
Dziś przed nami dość nietypowe wydarzenie, jakim jest „Battery Day” organizowany przez Teslę. Spółka ma zaprezentować na nim rewolucyjne rozwiązania w kwestii baterii samochodowych. Tesla ma duży wpływ na sentyment na Wall Street i tak naprawdę spadki zaczęły się właśnie od momentu, gdy poinformowała o chęci podniesienia kapitału. Co ciekawe, w przeciwieństwie do głównych indeksów, sama Tesla odrobiła większość start, a dzisiejsze wydarzenie powszechnie komentowane jest jako katalizator dla dalszego wzrostu ceny – co oczywiście niesie ze sobą zagrożenie przesadnego optymizmu. Wydarzenie rozpocznie się o 22:30 naszego czasu, a więc pierwsze reakcje widzieć będziemy na kontraktach na Nasdaq w sesji azjatyckiej. Dziś rano złoty znów jest pod presją. O 8:30 euro kosztuje 4,5023 złotego, dolar 3,8340 złotego, frank 4,1863 złotego, zaś funt 4,9037 złotego.
Źródło: dr Przemysław Kwiecień CFA, Główny Ekonomista XTB
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Dolar miał swoje 5 minut…i niewiele więcej
2025-07-04 Poranny komentarz walutowy XTBIndeks dolara wznawia spadki po przyjęciu przez Kongres USA przełomowej ustawy fiskalnej Donalda Trumpa. Dodatkowe 3,4 biliona dolarów deficytu i długofalowe skutki zmian w polityce socjalnej generują obawy o stabilność gospodarczą USA, a nadchodzące cła wspierają odpływ kapitału do bezpiecznych rajów walutowych. Po publikacji bardzo mocnego raportu z rynku pracy (NFP) dolar miał swoje pięć minut…i niewiele więcej. Niespodziewanie duży przyrost nowych miejsc pracy i spadek bezrobocia odnowiły wiarę w amerykańską koniunkturę, jednocześnie oddalając nadzieje na obniżkę stóp procentowych.
Raport NFP oddala wizje cięć - wraca temat ceł
2025-07-04 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPrezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump,zapowiedział że administracja amerykańska już od dziś rozpocznie wysyłkę oficjalnych zawiadomień do partnerów handlowych ws. ceł. Wszystkie kraje mają zostać objęte nowymi taryfami najpóźniej do 9 lipca, a termin ten nie zostanie przedłużony. Nowe stawki celne będą znacznie wyższe niż wcześniej zapowiadane – zamiast dotychczasowych maksymalnych 50%, cła mają wynosić od 10–20% aż do 60–70%.
Wrócą wojny handlowe?
2025-07-04 Raport DM BOŚ z rynku walutDzisiaj Amerykanie obchodzą Dzień Niepodległości i aktywność na rynkach będzie generalnie mniejsza. Nie oznacza to jednak, że będzie nudno. Wczorajsze niezłe dane Departamentu Pracy USA sprawiły, że rynek w zasadzie skreślił jakiekolwiek dywagacje, co do możliwości cięcia stóp przez FED jeszcze w końcu lipca. Dolar nie zyskał jednak wiele, gdyż pojawiły się inne wątki.
Dane NFP przyspieszą cięcia stóp w USA?
2025-07-03 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW czerwcu amerykański rynek pracy wyraźnie osłabł, co potwierdzają dane z raportu ADP. Po raz pierwszy od ponad dwóch lat sektor prywatny odnotował spadek liczby miejsc pracy – firmy zlikwidowały łącznie 33 tys. etatów. Największy ubytek zatrudnienia wystąpił w usługach, szczególnie w sektorach usług profesjonalnych, ochrony zdrowia i edukacji, które razem straciły 66 tys. miejsc pracy. Jednocześnie wzrost zatrudnienia odnotowano w przemyśle, budownictwie i górnictwie.
Napięty dzień na rynkach
2025-07-03 Poranny komentarz walutowy XTBDzisiejszy kalendarz jest bardzo napięty, ponieważ dane o zatrudnieniu w USA zostaną opublikowane dzień wcześniej ze względu na zamknięcie rynków amerykańskich w piątek z okazji święta 4 lipca. Co więcej, inwestorzy poznają kluczowe dane PMI z Europy oraz USA, dane ISM z USA, a także najnowsze komentarze Prezesa Glapińskiego w sprawie stóp procentowych.
EURUSD chwilowo powyżej 1,18
2025-07-01 Raport DM BOŚ z rynku walutWe wtorek rano dolar wypada mieszanie, chociaż w poniedziałek po południu znów stracił na wartości. To pokazuje, że stroną sprzedającą są bardziej amerykańscy inwestorzy. Motywy są wciąż takie same, choć teraz dochodzi do tego wątek ustawy podatkowej Trumpa, która jest forsowana w Senacie i ma szanse trafić ponownie do Izby Reprezentantów jeszcze w tym tygodniu. Perspektywa dalszego wzrostu zadłużenia i nierównowagi w budżecie jest argumentem za dalszym spadkiem dolara.
Decydujące dni w sporze handlowym UE–USA
2025-07-01 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwające negocjacje handlowe pomiędzy Unią Europejską a administracją Donalda Trumpa wchodzą w decydującą fazę, a ich wynik może mieć istotny wpływ na rynki finansowe. Do 9 lipca strony muszą osiągnąć porozumienie, aby uniknąć drastycznego wzrostu ceł – w przeciwnym razie większość eksportu UE do USA może zostać objęta 50-procentowymi taryfami.
PLN bez większych zmian
2025-06-30 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPolska waluta pozostaje silna i wiele się tu nie zmienia. W poniedziałek rano za euro płacimy niecałe 4,24 zł, a dolar jest wart nieco ponad 3,61 zł. Amerykańska waluta nie zeszła, zatem poniżej psychologicznej bariery 3,60 zł, chociaż biorąc pod uwagę nastawienie do dolara na globalnych rynkach, to może być to kwestia najpóźniej kilkunastu dni.
Czy Trump podważy stanowisko szefa Fed?
2025-06-27 Poranny komentarz walutowy XTBW ostatnich dniach pojawiło się sporo spekulacji na temat tego, że Donald Trump mógłby zdecydować się na wcześniejsze ogłoszenie osoby, która będzie nowym szefem Fed. Oczywiście w tym momencie nie mówi się o zwolnieniu Powella ze stanowiska, ale nominowanie nowego szefa Fed na wiele miesięcy przed wygaśnięciem kadencji obecnego mogłoby znacząco wpłynąć na nastroje na rynku finansowym. Czy w takim wypadku dolar może jeszcze mocniej stracić na wartości?
Trump coraz mocniej krytykuje Powella
2025-06-26 Raport DM BOŚ z rynku walutPrezydent USA nie omieszkał nazwać szefa FED "matołem" po tym, jak Rezerwa Federalna w zeszłym tygodniu nie obniżyła stóp procentowych. Wczoraj Jerome Powell znalazł pod presją pytań senatorów podczas składania zeznań przez Komisją Bankową, gdzie prezentował okresowy raport nt. stanu gospodarki i perspektyw polityki monetarnej. Widać było chęć "wymuszenia" odpowiedzi, co do wcześniejszej obniżki stóp procentowych. Bankier pozostał w tym względzie nieugięty - FED musi być pewien tego na ile zamieszanie z cłami Donalda Trumpa wpłynie na wskaźniki inflacji (zwłaszcza bazowej).