Rynek chce więcej od Fed

Rynek chce więcej od Fed
Poranny komentarz walutowy XTB
Data dodania: 2020-08-27 (09:41)

Ustanowienie historycznych rekordów nie zaspokoiło Wall Street. W tym tygodniu zwyżka jedynie nabrała tempa. To w dużej mierze efekt oczekiwań na dzisiejsze wystąpienie szefa Fed. Rynek chce znów więcej od banku centralnego.

Bohaterem ostatnich dni była spółka Apple, ale wczoraj pałeczkę przejęli inni giganci technologiczni. Absolutnym liderem był Salesforce, który podał świetne wyniki, ale przede wszystkim dołączy do indeksu DJIA30. Efekt to wzrost kursu o… 26%! Tu był jednak konkretny powód, w odróżnieniu od Netflixa (11%), czy Facebooka (8%), które pociągnęły zarówno Nasdaq, jak i S&P500 na kolejne historyczne szczyty.

Spora w tym „zasługa” Fed, który zdaje się nie zauważać problemu pompowania bańki spekulacyjnej. Dziś rozpoczyna się poświęcone polityce pieniężnej sympozjum Jackson Hole, które traktowane jest jako platforma do ogłaszania zmian kierunku polityki. Wydawałoby się, że Fed zrobił już bardzo dużo: obniżył stopy procentowe do zera, ogłosił nielimitowany skup aktywów, w tym wątpliwy skup obligacji śmieciowych, zapewnił linie swapowe. Oczywiście gospodarce powrót do zdrowej koniunktury zabierze trochę czasu, bo uwarunkowania finansowe to nie jedyny czynnik, który na nią wpływa. Fed jednak podejmując te decyzje argumentował przede wszystkim, że musi przywrócić sprawne funkcjonowanie rynku. Trudno uznać dziś, że ta misja nie jest zakończona – jeśli już, nastąpiło przegięcie w drugą stronę i można byłoby się zastanawiać, nad powolnym zdejmowaniem nogi z gazu. Jednak nic takiego nie nastąpi. Rynek oczekuje, że dziś Jerome Powell przedstawi nową wizję celu inflacyjnego, który miałby wynosić „średnio” 2-2,5% w czasach normalnej koniunktury. Słowo średnio jest tu kluczowe. Oznacza ono bowiem, że Fed nie zareaguje od razu na wzrost inflacji powyżej 2%, a poczeka, aby „upewnić się”, że nie jest to wzrost przejściowy. Rynek już teraz spodziewa się, że oznacza to brak podwyżek stóp przez… kolejnych pięć lat! Prezes Powell mógłby dla równowagi stwierdzić choćby, że Fed z zaniepokojeniem przygląda się pęczniejącym wycenom, co może oznaczać powtórkę kryzysu sprzed 20 lat – jest to jednak bardzo mało prawdopodobne. Wystąpienie ma rozpocząć się o 15:10 naszego czasu.

Co ciekawe, rynek walut reaguje bardzo spokojnie. Dolar nie traci jakoś specjalnie, bo inwestorzy zdają sobie sprawę z tego, że inne banki centralne będą podążać ścieżką wyznaczoną przez Fed. Brak podwyżek w USA oznacza brak podwyżek gdzie indziej. Złoty nawet nieco stracił. O 9:25 dolar kosztuje 3,7327 złotego, euro 4,4137 złotego, frank 4,1082 złotego, zaś funt 4,9315 złotego.

Źródło: dr Przemysław Kwiecień CFA, Główny Ekonomista XTB
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

nerwowy poranek, ale nic poza tym

nerwowy poranek, ale nic poza tym

2024-04-19 Raport DM BOŚ z rynku walut
Informacje o poranku o tym, że Izrael zaatakował cele w Iranie zmroziły rynki - reakcją była ponownie ucieczka od ryzyka, ale finalnie napięcie szybko ustąpiło. Kolejne doniesienia wskazały na wybuchy w pobliżu kluczowej bazy wojskowej w Isfahan, a operacja miałaby zostać przeprowadzona z użyciem dronów. Niemniej sam Iran szybko zdementował doniesienia, jakoby miała to być operacja izraelska, dając do zrozumienia, że nie było żadnych poważnych zniszczeń.
Dolar zaczął słabnąć

Dolar zaczął słabnąć

2024-04-18 Raport DM BOŚ z rynku walut
Czwartkowy ranek przynosi kontynuację widocznej w środę korekty wcześniejszych zwyżek dolara. Gorzej wypadają jeszcze niektóre waluty rynków wschodzących, które kosmetycznie tracą, ale na głównych majors widać odreagowanie. Podobnie jak wczoraj na uwagę zasługuje siła walut Antypodów, korony szwedzkiej, czy też funta - a więc tych walut, które zwyczajowo są wrażliwe na wahania globalnego ryzyka.
Czy EURUSD spadnie do 1,0450?

Czy EURUSD spadnie do 1,0450?

2024-04-18 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Wczoraj inwestorzy ponownie redukowali ryzyko. Amerykańskie akcje kontynuowały spadki. Ponownie słabo radziły sobie spółki technologiczne. To wszystko pokłosie niepewności co do obniżek stóp procentowych przez Fed w tym roku, słabych raportów poszczególnych spółek i utrzymujących się napięć na Bliskim Wschodzie. Indeks Sp500 tracił czwartą sesję z rzędu. Rentowności amerykańskich obligacji spadły wczoraj po wtorkowym wzroście wywołanym „jastrzębim” tonem przewodniczącego Fed Jerome Powella. Dolar lekko stracił. Wczoraj opublikowano Beżową Księgę.
Powell przyznał, że z inflacją jest problem

Powell przyznał, że z inflacją jest problem

2024-04-17 Raport DM BOŚ z rynku walut
Wczoraj po południu agencje zacytowały słowa szefa FED, który dał do zrozumienia, że myślenie o obniżkach stóp procentowych może nie być wskazane w sytuacji, kiedy ostatnie dane pokazały brak postępów na drodze spadku inflacji w stronę celu. Powell tak naprawdę potwierdził to czego rynek spodziewał się już od pewnego czasu - scenariusz "higher for longer" dla stóp procentowych w USA jest jak najbardziej prawdopodobny.
Fed pozostaje na restrykcyjnym kursie

Fed pozostaje na restrykcyjnym kursie

2024-04-17 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Można wyciągnąć wnioski, że Fed wykorzystuje każdą nadarzającą się okazję do tego, żeby komunikować rynkowi swoje mocno restrykcyjne nastawienie. Wczoraj taki sygnał wysłał Jerome Powell podczas The Washington Forum. W podobnym tonie wypowiadali się również inni przedstawiciele Rezerwy Federalnej. Wyniki indeksów z Wall Street były mieszane. Zmienność była umiarkowana.
Co stoi za spadkami polskiego złotego?

Co stoi za spadkami polskiego złotego?

2024-04-17 Poranny komentarz walutowy XTB
Polski złoty nie ma lekko. Na przestrzeni ostatniego tygodnia nasza rodzima waluta osłabiła się względem franka o 3,5%, dolara o 3,3%, funta o 2,9%, a w przypadku euro o 2,2%. Tylko wczoraj para EURPLN odnotowała największy wzrost intraday od czasów nieoczekiwanej obniżki stóp procentowych w Polsce we wrześniu 2023 roku. Za wyprzedażami stoi kilka czynników, ale najważniejszym z nich wydaje się zmiana tła gospodarczo-geopolitycznego.
Festiwal pretekstów...

Festiwal pretekstów...

2024-04-16 Raport DM BOŚ z rynku walut
Doniesienia z Izraela, jakie zaczęły spływać wczoraj po południu zaprzeczyły rynkowej narracji o deeskalacji napięcia na Bliskim Wschodzie po ataku Iranu na Izrael, jaki miał miejsce w weekend. Izraelskie władze wbrew intencjom USA i krajów zachodnich nie zeszły z agresywnego tonu związanego z możliwą odpowiedzią na ruch Iranu.
Jak głęboka będzie korekta na giełdach?

Jak głęboka będzie korekta na giełdach?

2024-04-16 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Poniedziałkowa sesja przyniosła kontynuację wyprzedaży na amerykańskim rynku akcji. Rentowności obligacji skarbowych USA wzrosły po lepszych niż oczekiwano danych o sprzedaży detalicznej, które potwierdzają pogląd, że Fed nie będzie spieszyć się z obniżkami stóp procentowych. Utrzymujące się napięcia geopolityczne spowodowały, że „indeks strachu” VIX ponownie wzrósł powyżej 19 pkt. Dolar zyskał a kurs EUR/USD dziś rano jest blisko poziomu 1,06. Złoto po początkowym spadku odzyskało wigor. Ropa zakończyła dzień na minusie.
Geopolityka wysuwa się na pierwszy plan

Geopolityka wysuwa się na pierwszy plan

2024-04-15 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
W piątek obserwowaliśmy odwrót inwestorów od ryzyka. To w głównej mierze pokłosie napięć geopolitycznych. Zmienność na rynku wzrosła. Indeksy z Wall Street zdecydowanie obrały kierunek południowy. SP500 stracił 1,5 proc. a Nasdaq Composite 1,6 proc., Dow Jones znalazł się pod kreską 1,2 proc. Indeks „strachu” VIX wzrósł na moment do poziomu powyżej 19 pkt. i obecnie utrzymuje się powyżej 17 pkt. Złoto po wyznaczeniu nowego rekordu na poziomie 2430 USD spadło gwałtownie o 100 USD.
Eskalacja, czy deeskalacja?

Eskalacja, czy deeskalacja?

2024-04-15 Raport DM BOŚ z rynku walut
Przeprowadzony podczas weekendu odwet Iranu na Izraelu był jednak bezprecedensowy - mamy złamanie kolejnego "tabu" na Bliskim Wschodzie, kiedy to blisko dwa tygodnie temu izraelskie rakiety uderzyły w ambasadę Iranu na terenie Syrii. Zmasowana operacja z użyciem dronów była jednak bardziej pokazem siły militarnej Iranu, co druga strona potraktowała podobnie (chociaż konieczne było wsparcie ze strony USA). W przeciwieństwie do ataku Hamasu w październiku, tym razem operacja była spodziewana przez służby.