
Data dodania: 2020-07-30 (20:33)
Dzisiejsze nastroje na rynkach finansowych nie należą do zbyt dobrych. W zasadzie ciężko wskazać jedną konkretną przyczynę stojącą za tak silnymi spadkami. Owszem możemy powiedzieć o danych dotyczących drugiego kwartału pod względem PKB z USA oraz Niemiec, choć w tym wypadku oczekiwania były znane już od dawna.
Czy jest to początek korekty związanej z brakiem dalszego ożywienia, czy może jednak jedyny chwilowy przystanek przed kolejną silną falą wzrostu gospodarczego?
Dzisiejsze dane pokazały w jakim stopniu koronawirus realnie wpłynąć na światową gospodarkę. Pandemia uderzyła w kraje zachodnie dopiero pod koniec marca, co oznaczało, że najgorsza sytuacja miała miejsce w kwietniu. Kolejne miesiące pokazywały już poprawę. Okazuje się jednak, że to ożywienie było zbyt małe, aby doprowadzić do jedynie zwykłego spadku gospodarczego. PKB Niemiec spadło o 11,7% r/r oraz nieco ponad 10% w ujęciu kwartalnym. To i tak całkiem niezły wynik patrząc na dane ze Stanów Zjednoczonych. Tam spadek w drugim kwartale sięgnął 32,9%. W tym miejscu jednak trzeba pamiętać, że są to dane annualizowane. Oznacza to, że dane w USA podawane są za kwartał tak, jakby cały rok miał wyglądać identycznie. Wobec tego spadek ten w samym kwartale był mniejszy, a ostatecznie w kolejnych kwartałach powinniśmy już obserwować ożywienie i cały rok nie zakończy się tak fatalnie. Niemniej widać, że na giełdzie obserwujemy bardzo słabe nastroje.
Dzisiejsze dane z pewnością w żadnym stopniu nie wpłynęły na poprawę nastrojów. W szczególności spore straty widać w Europie. Odwrót jest widoczny praktycznie w każdym sektorze. Warto podkreślić, że wczoraj mieliśmy decyzję Fed, która nie przyniosła dużych zmian, ale utwierdziła inwestorów w tym, że Fed będzie starał się utrzymać zdrowie sektora finansowego. Niemniej po poprzednich takich słowach w czerwcu, Wall Street straciło ok. 6%. Podobna sytuacja może mieć miejsce również dzisiaj.
Donald Trump można powiedzieć próbował trochę dzisiaj namieszać. Wskazał on, że przeprowadzenie wyborów przy obecnym stanie pandemii nie jest zbyt dobrym pomysłem. Z drugiej strony zmiana daty wyborów wymagałaby zgody całego Kongregu, a jak wiadomo Izba Reprezentantów jest kontrolowana przez Demokratów. Mimo wszystko dłuższy okres do wyborów mógłby potencjalnie oznaczać dłuższy okres pompowania gotówki przez Fed do gospodarki. Z drugiej strony i tak robiłby to w dalszym ciągu, biorąc pod uwagę, że jest on po prostu niezależny.
Trzecia rzecz o której warto wspomnieć to wyniki finansowe. Dzisiaj po sesji na Wall Street poznamy wyniki gigantów takich jak Apple, Amazon, Google oraz Facebook. Dobre wyniki dadzą pretekst do odrabiania strat i korzystania z dobrej sytuacji związanej z ogromną ilością gotówki na rynku.
Przed końcem sesji europejskiej nastroje były naprawdę bardzo słabe. DAX stracił ponad 3,5%, co przekładało się na ponad 450 punktów. Tym samym w 1 dzień niemiecki indeks znalazł się najniżej od miesiąca. Na Wall Street spadki były zdecydowanie mniejsze i sięgały od 0,2% do 1,2%. Z kolei w Polsce mieliśmy bardzo podobne nastroje jak w Europie. WIG20 stracił ponad 3,3%.
Dzisiejsze dane pokazały w jakim stopniu koronawirus realnie wpłynąć na światową gospodarkę. Pandemia uderzyła w kraje zachodnie dopiero pod koniec marca, co oznaczało, że najgorsza sytuacja miała miejsce w kwietniu. Kolejne miesiące pokazywały już poprawę. Okazuje się jednak, że to ożywienie było zbyt małe, aby doprowadzić do jedynie zwykłego spadku gospodarczego. PKB Niemiec spadło o 11,7% r/r oraz nieco ponad 10% w ujęciu kwartalnym. To i tak całkiem niezły wynik patrząc na dane ze Stanów Zjednoczonych. Tam spadek w drugim kwartale sięgnął 32,9%. W tym miejscu jednak trzeba pamiętać, że są to dane annualizowane. Oznacza to, że dane w USA podawane są za kwartał tak, jakby cały rok miał wyglądać identycznie. Wobec tego spadek ten w samym kwartale był mniejszy, a ostatecznie w kolejnych kwartałach powinniśmy już obserwować ożywienie i cały rok nie zakończy się tak fatalnie. Niemniej widać, że na giełdzie obserwujemy bardzo słabe nastroje.
Dzisiejsze dane z pewnością w żadnym stopniu nie wpłynęły na poprawę nastrojów. W szczególności spore straty widać w Europie. Odwrót jest widoczny praktycznie w każdym sektorze. Warto podkreślić, że wczoraj mieliśmy decyzję Fed, która nie przyniosła dużych zmian, ale utwierdziła inwestorów w tym, że Fed będzie starał się utrzymać zdrowie sektora finansowego. Niemniej po poprzednich takich słowach w czerwcu, Wall Street straciło ok. 6%. Podobna sytuacja może mieć miejsce również dzisiaj.
Donald Trump można powiedzieć próbował trochę dzisiaj namieszać. Wskazał on, że przeprowadzenie wyborów przy obecnym stanie pandemii nie jest zbyt dobrym pomysłem. Z drugiej strony zmiana daty wyborów wymagałaby zgody całego Kongregu, a jak wiadomo Izba Reprezentantów jest kontrolowana przez Demokratów. Mimo wszystko dłuższy okres do wyborów mógłby potencjalnie oznaczać dłuższy okres pompowania gotówki przez Fed do gospodarki. Z drugiej strony i tak robiłby to w dalszym ciągu, biorąc pod uwagę, że jest on po prostu niezależny.
Trzecia rzecz o której warto wspomnieć to wyniki finansowe. Dzisiaj po sesji na Wall Street poznamy wyniki gigantów takich jak Apple, Amazon, Google oraz Facebook. Dobre wyniki dadzą pretekst do odrabiania strat i korzystania z dobrej sytuacji związanej z ogromną ilością gotówki na rynku.
Przed końcem sesji europejskiej nastroje były naprawdę bardzo słabe. DAX stracił ponad 3,5%, co przekładało się na ponad 450 punktów. Tym samym w 1 dzień niemiecki indeks znalazł się najniżej od miesiąca. Na Wall Street spadki były zdecydowanie mniejsze i sięgały od 0,2% do 1,2%. Z kolei w Polsce mieliśmy bardzo podobne nastroje jak w Europie. WIG20 stracił ponad 3,3%.
Źródło: Michał Stajniak, Starszy Analityk Rynków Finansowych XTB
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Giełda - Najnowsze wiadomości i komentarze
Jak polskie spółki reagują na geopolitykę – wojna, sankcje, kurs złotego
2025-10-08 Analizy MyBank.plKonflikt zbrojny w Ukrainie, który rozpoczął się 24 lutego 2022 roku, fundamentalnie zmienił krajobrozy geopolityczny Europy i wywołał bezprecedensową falę sankcji gospodarczych wobec Rosji. Polskie spółki giełdowe, będące integralną częścią globalnych łańcuchów dostaw i rynków kapitałowych, musiały szybko adaptować się do nowej rzeczywistości charakteryzującej się wysoką niepewnością, zmiennością kursów walut oraz radykalną przebudową modeli biznesowych.
TheBrainTrade: Twoja brama do mądrzejszego handlu w Polsce
2025-09-29 Artykuł sponsorowanyNa polskim rynku edukacyjnym coraz większą rolę odgrywa TheBrainTrade, marka skupiająca się na rozwijaniu praktycznych umiejętności finansowych. Jej programy są tworzone z myślą o osobach, które chcą lepiej zrozumieć mechanizmy rynku Forex i innych instrumentów inwestycyjnych. W centrum oferty znajduje się edukacja tradingowa, dzięki której początkujący oraz bardziej doświadczeni uczestnicy rynku mają dostęp do sprawdzonych metod analizy i podejmowania decyzji.
Dzień zero FED. Świat w oczekiwaniu na przełom
2025-09-17 Komentarz giełdowy XTBAktualna kondycja gospodarki USA wskazuje na wyraźne spowolnienie wzrostu, choć na razie nie ma jednoznacznych przesłanek, by mówić o recesji. W sierpniu 2025 roku przyrost nowych miejsc pracy wyniósł jedynie 22 tysiące, co było znacznie poniżej prognoz i świadczy o osłabieniu na rynku pracy. Ponadto, rewizje historycznych danych wykazały, że w ciągu ostatnich dwunastu miesięcy liczba nowo utworzonych etatów była o 911 tys. mniejsza niż wcześniej szacowano.
Wall Street zaczyna sierpień pod presją: słaby NFP i taryfy ciągną w dół indeksy w USA i Europie
2025-08-01 Komentarz giełdowy Mybank.plPierwszy dzień sierpnia wywrócił rynki do góry nogami. Administracja USA uruchomiła nowe stawki celne, a niespodziewanie słaby raport z rynku pracy dolał do ognia paliwa, odwracając sentyment na głównych parkietach. Inwestorzy zaczęli wyceniać jednocześnie wyższe koszty w handlu międzynarodowym i niższą dynamikę zatrudnienia w Stanach – mieszankę, która historycznie szkodziła wycenom ryzykownych aktywów. Europejskie indeksy ruszyły z poślizgiem w dół, a gdy do gry weszła Nowa Zelandia i Azja, widać było narastającą ostrożność w sektorach najbardziej narażonych na taryfy. Kulminacja nastąpiła wraz z otwarciem Wall Street: NYSE rozpoczęła dzień w wyraźnej czerwieni, a próby odbicia gasły przy pierwszych większych zleceniach podażowych.
GPW, DAX i NYSE w trakcie gry: selektywne wzrosty, reszta czeka na sygnał
2025-07-30 Komentarz giełdowy MyBank.plRynki akcji po obu stronach Atlantyku pozostają dziś w ruchu, a inwestorzy koncentrują się na tym, co jeszcze może wydarzyć się przed dzwonkiem zamykającym handel. W Warszawie na GPW widać selektywny popyt i ostrożne zdejmowanie ofert sprzedaży na największych walorach, we Frankfurcie DAX porusza się w rytmie doniesień z przemysłu i konsumpcji, a na NYSE w centrum uwagi są publikacje kwartalne oraz komentarze zarządzających do drugiej połowy roku.
NY i Europa na rozdrożu: notowania bez euforii po 15% taryfie
2025-07-28 Komentarz giełdowy MyBank.plEuropa obudziła się dziś w poniedziałek, 28 lipca 2025 r., w rzeczywistości bez groźby natychmiastowej eskalacji wojny handlowej ze Stanami Zjednoczonymi — ale również bez euforii, jaka zwykle towarzyszy oddaleniu takiego ryzyka. Po niedzielnym porozumieniu Waszyngtonu z Brukselą kluczowe rynki akcji odbiły tylko na moment, a finalnie Stary Kontynent zakończył dzień słabszy.
Raport giełdowy: Lockheed Martin i Coca-Cola – zwiastuny zmian na rynku?
2025-07-22 Komentarz giełdowy MyBank.plGiełdy europejskie kontynuują spadki, które rozpoczęły się w poprzednim dniu, sygnalizując rosnącą niepewność wśród inwestorów co do przyszłości rynku. Indeks CAC40 zanotował spadek o około 0,5%, niemiecki DAX stracił blisko 0,9%, a szwajcarski SMI obniżył się o około 0,4%. Wbrew temu trendowi brytyjski indeks FTSE 100 utrzymał się na poziomach z poprzedniego zamknięcia, a włoski IT40 odnotował nawet niewielkie wzrosty. Te ruchy odzwierciedlają rosnącą ostrożność inwestorów, która ma swoje źródło w kilku czynnikach makroekonomicznych i geopolitycznych.
Indeksy i dywidendy – co mają ze sobą wspólnego
2025-06-25 Artykuł sponsorowanyDywidendy mają wpływ nie tylko na akcje czy ETF – y ale także na indeksy giełdowe. Te mogą bowiem przybierać różne formy. Dywidenda – słowo to dla części inwestorów ma szczególne znaczenie i działa na nich, jak magnes. Kiedy się pojawia, powoduje wzmożoną czujność i ciekawość. Nie jest w tym nic zaskakującego: chodzi przecież o realne pieniądze. Dywidenda w pewnym stopniu definiuje także styl inwestycyjny, preferowany przez inwestorów.
Rynek nerwowo spogląda na Bliski Wschód
2025-06-18 Komentarz giełdowy XTBEuropejskie rynki pozostają w nerwowym zawieszeniu. Indeksy Starego Kontynentu w większości zanotowały spadki, które sięgały ok. 0,4%. Jedynie brytyjskie FTSE 100 i włoski IT40 uchroniły się przed przecenami, zyskując kolejno 0,1% i 0,5%. W ślad nastrojów europejskich podążali także inwestorzy na polskiej giełdzie. Warszawski parkiet odnotował dziś lekkie przeceny, a WIG20 w trakcie dzisiejszej sesji testował poziom 2700 pkt, by finalnie zamknąć się lekko powyżej tego pułapu.
Tusk z wotum zaufania od sejmu
2025-06-11 Komentarz giełdowy XTBZgodnie z oczekiwaniami rząd Donalda Tuska otrzymał wotum zaufania od polskiego sejmu, co pozwoli na kontynuowanie prac w najbliższym miesiącach. W ostatnim czasie wypowiadał się również prezydent-elekt, Karol Nawrocki, który zapowiadał współpracę z rządem przy kluczowych z perspektywy Polski ustawach. Tymczasem złoty utrzymuje swoją siłę, a akcje na polskiej giełdzie odrabiają straty. Nie było zaskoczenia w głosowaniu nad wotum zaufania dla rządu Donalda Tuska, choć wcześniej nerwowość na rynku widać było w przypadku polskich akcji i również polskiego złotego.