
Data dodania: 2020-03-30 (10:34)
Burzliwy start tygodnia z nasileniem presji na aktywach ryzykownych, gdyż weekend tradycyjnie już przynosi nagromadzenie negatywnych informacji związanych z wirusem. Nadchodzący tydzień prawdopodobnie przyniesie więcej tego samego: uwaga pozostaje na wdrażanych narzędziach fiskalnych i monetarnych, wsparciu służby zdrowia i trajektorii rozwoju pandemii.
Po silnym rajdzie ryzyka w ubiegłym tygodniu teraz wracają niedźwiedzie nastroje, gdy negatywne informacje dotyczące rozwoju pandemii podnoszą obawy o skutki ekonomiczne i kredytowe. USA prześcignęły Chiny i Włochy w liczbie zachorowań (142 tys.), a Nowy Jork jest nowym epicentrum pandemii. Główny ekspert od chorób zakaźnych rządu USA dr. Fauci dopuszcza scenariusz, w którym z powodu koronawirusa w USA umrze 100-200 tys. osób. Prezydent Trump zgodził się, aby wytyczne dotyczące dystansu społecznego dla Amerykanów obowiązywały do 30 kwietnia (zamiast do 12 kwietnia). Tymczasem w Europie zeszłotygodniowy bilans ofiar we Włoszech i Hiszpanii podkreśla tragizm bieżącej sytuacji.
W tym otoczeniu trudno oczekiwać, by z perspektywy rynków najgorsze minęło. Wprawdzie przy zintensyfikowanych działaniach banków centralnych na rzecz zapewnienia płynności jest mniejsza szansa na paniczne załamanie i spadek cen w przepaść (jak było 18-19 marca). Jednak inwestorzy musza nastawiać się na przedłużone okresy obowiązywania zakazów poruszania się i wstrzymania działalności firm, a zatem głębsze pogorszenie perspektyw wzrostu gospodarczego. Więcej przypadków zachorowań tam, gdzie epidemia jest na bardzo wczesnym etapie (gospodarki wschodzące); ryzyko drugiej fali zachorowań w Azji. Wreszcie za pogorszenie perspektyw wzrostu idą rewizje miar ryzyka kredytowego. W piątek agencje ratingowe obniżyły noty dla Wielkiej Brytanii i RPA.
Żądza złapania dołka jest silna, tak samo jak wrażliwość na każdy impuls dający pretekst do euforii. Z tego powodu zmienność w najbliższym czasie powinna być dwukierunkowa z okresami risk-on. Jednak w ogólnym ujęciu jest to rynek obaw i przeważających okresów ucieczki od ryzyka. Musimy liczyć się z pogłębieniem dołków na indeksach. Na rynku walutowym nie osłabnie znaczenie USD, JPY i CHF jako bezpiecznych przystani. Ropa naftowa fundamentalnie nie ma nic, co mogłoby ją uchronić przed dalszymi sadkami o 5-7 USD na baryłce. Złoto w końcu zacznie brylować w środowisku dołujących rentowości obligacji skarbowych (o ile nie będzie szkodził rajd dolara).
W środowisku podwyższonej awersji do ryzyka wyzwaniem dla EUR/PLN będzie powrót pod 4,50. Z drugiej strony przy usunięciu z rynków czynnika paniki i skupieniu uwagi rynków na efektach polityki fiskalnej i monetarnej na świecie możliwe jest ustabilizowanie notowań i odsunięcie wizji ponownego skoku ponad 4,60. Reszta jednak zależy od klimatu na rynkach zewnętrznych, a ten pozostaje generalnie nieprzychylny.
W tym otoczeniu trudno oczekiwać, by z perspektywy rynków najgorsze minęło. Wprawdzie przy zintensyfikowanych działaniach banków centralnych na rzecz zapewnienia płynności jest mniejsza szansa na paniczne załamanie i spadek cen w przepaść (jak było 18-19 marca). Jednak inwestorzy musza nastawiać się na przedłużone okresy obowiązywania zakazów poruszania się i wstrzymania działalności firm, a zatem głębsze pogorszenie perspektyw wzrostu gospodarczego. Więcej przypadków zachorowań tam, gdzie epidemia jest na bardzo wczesnym etapie (gospodarki wschodzące); ryzyko drugiej fali zachorowań w Azji. Wreszcie za pogorszenie perspektyw wzrostu idą rewizje miar ryzyka kredytowego. W piątek agencje ratingowe obniżyły noty dla Wielkiej Brytanii i RPA.
Żądza złapania dołka jest silna, tak samo jak wrażliwość na każdy impuls dający pretekst do euforii. Z tego powodu zmienność w najbliższym czasie powinna być dwukierunkowa z okresami risk-on. Jednak w ogólnym ujęciu jest to rynek obaw i przeważających okresów ucieczki od ryzyka. Musimy liczyć się z pogłębieniem dołków na indeksach. Na rynku walutowym nie osłabnie znaczenie USD, JPY i CHF jako bezpiecznych przystani. Ropa naftowa fundamentalnie nie ma nic, co mogłoby ją uchronić przed dalszymi sadkami o 5-7 USD na baryłce. Złoto w końcu zacznie brylować w środowisku dołujących rentowości obligacji skarbowych (o ile nie będzie szkodził rajd dolara).
W środowisku podwyższonej awersji do ryzyka wyzwaniem dla EUR/PLN będzie powrót pod 4,50. Z drugiej strony przy usunięciu z rynków czynnika paniki i skupieniu uwagi rynków na efektach polityki fiskalnej i monetarnej na świecie możliwe jest ustabilizowanie notowań i odsunięcie wizji ponownego skoku ponad 4,60. Reszta jednak zależy od klimatu na rynkach zewnętrznych, a ten pozostaje generalnie nieprzychylny.
Źródło: Konrad Białas, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
EBC tnie stopy. Cła mogą mieć skutek dezinflacyjny
2025-04-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczoraj EBC zgodnie z szerokimi oczekiwaniami rynku obniżył koszt pieniądza w strefie euro o 25 punktów bazowych. Decyzja była jednogłośna. Pojawiły się głosy o redukcję w wysokości 50 pb ale nie uzyskały one poparcia. Kurs EUR/USD był niewrażliwy na te doniesienia i poruszał się w wąskiej konsolidacji pomiędzy poziomami 1,1380 a 1,1350. Kolejne cięcie EBC wynikało w dużej mierze ze wzrostu niepewności gospodarczej, którą wywołuje polityka Donalda Trumpa.
Próba odreagowania spadków
2025-04-17 Poranny komentarz walutowy XTBRynki finansowe poruszają się obecnie po grząskim gruncie, na który wpływają napięcia geopolityczne i wskaźniki ekonomiczne. Wall Street doświadczyło wczoraj znacznego spadku, spowodowanego wyprzedażą akcji technologicznych po wprowadzeniu przez Donalda Trumpa ograniczeń dotyczących sprzedaży chipów do Chin. Nasdaq spadł o 3,1%, S&P 500 o 2,25%, a Dow Jones o 1,7%. Mimo to kontrakty terminowe na indeksy amerykańskie są notowane nieznacznie wyżej, co wskazuje na potencjalne ożywienie.
Powell pozostaje wciąż “jastrzębi”. Dziś decyzja EBC
2025-04-17 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersDzisiejsza decyzja Europejskiego Banku Centralnego stanowi kluczowy punkt tygodnia na rynkach finansowych, jednak oczekiwania co do niespodzianek ze strony EBC są ograniczone. Po krótkim okresie niepewności co do możliwości kolejnej obniżki stóp procentowych, rynki niemal w pełni zdyskontowały taki scenariusz. Tradycyjnie EBC nie ulega presji krótkoterminowych wydarzeń i zmienia swoje nastawienie stopniowo.
Perspektywy przełomu jednak nie widać?
2025-04-16 Raport DM BOŚ z rynku walutJak na razie nic nie wskazuje na to, aby Amerykanie i Chińczycy mieli zasiąść do stołu rozmów, aby rozładować wzajemny impas w polityce handlowej. Każdego dnia dowiadujemy się raczej o kolejnych działaniach wymierzonych w przeciwnika, choć nie są one tak "eskalujące" jak te z ubiegłego tygodnia. Dzisiaj agencje piszą o 245 proc cłach Trumpa na wybrane chińskie produkty - chodzi głównie o igły i strzykawki, oraz zaostrzenie eksportu zaawansowanych chipów przez Nvidię (wcześniej ustalono, że układy H20 miały jednak nie podlegać kontroli sprzedaży do Chin).
Rynek walutowy nie wykazuje paniki
2025-04-16 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOd „Dnia Wyzwolenia” w USA, który miał miejsce 2 kwietnia, sytuacja geopolityczna i gospodarcza uległa dynamicznym zmianom. Wprowadzenie ceł, ich częściowe zawieszenie, rozpoczęcie negocjacji bez widocznych perspektyw na przełom, a także zapowiedzi kolejnych barier handlowych – wszystko to znalazło odzwierciedlenie na rynkach finansowych.
Bezpieczne waluty zyskują na wartości
2025-04-16 Poranny komentarz walutowy XTBFrank w stosunku do dolara jest mocniejszy niż w chwili, kiedy SNB zdecydował się na uwolnienie swojej waluty w 2015 roku. Jen również zyskuje w stosunku do amerykańskiej waluty, z różnicą między długimi i krótkimi pozycjami w historii. Choć złoto nie jest walutą, to jest bezpieczną przystanią i notuje kolejne historyczne szczyty. Czy dolar stracił swój status bezpiecznej waluty? Wojna handlowa nie jest zakończona, nawet jeśli doszło do pewnego zawieszenia ceł i pewnych odstępstw.
Dolar uwierzy w słabość Trumpa?
2025-04-15 Raport DM BOŚ z rynku walutOstatnie ruchy Donalda Trumpa - zastosowanie wyłączeń w nałożonych już cłach na Chiny - rynki potraktowały jako sygnał, że "genialna" strategia handlowa Białego Domu zaczyna się sypać i dalszej eskalacji nie będzie, raczej szukanie dróg do deeskalacji. W efekcie mamy odbicie na giełdach i kryptowalutach, oraz stabilizację na amerykańskim długu po silnej wyprzedaży z zeszłego tygodnia, oraz na dolarze.
Rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny czas
2025-04-15 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersChoć dopiero mamy połowę kwietnia, rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny miesiąc. Do głównych czynników spowalniających wzrost należy zaliczyć hamujące inwestycje w sektorze AI, ograniczenia fiskalne oraz egzekwowanie przepisów imigracyjnych, Również istotna jest rola działań DOGE. Wprowadzenie ceł jest ostatnim z głównych zagrożeń. Wśród inwestorów panuje niski poziom zaufania. W ostatnim czasie widoczne było jednak pozycjonowanie rynku sugerujące oczekiwanie “ulgi”.
Czy Trump przegrywa wojnę handlową?
2025-04-15 Poranny komentarz walutowy XTBNieścisłości dotyczące ceł ze strony Stanów Zjednoczonych są tak ogromne, że w zasadzie nikt nie wie, jakie stawki obowiązują na różne kategorie produktów. W ciągu weekendu Trump wskazał, że zamierza wyłączyć elektronikę z potężnych 145% ceł na Chiny, a obecnie mówi się, że mają obowiązywać pierwotne stawki 20%. Trump mówi również, że zawieszenia ceł nie oznaczają, że nie będą one obowiązywać w przyszłości, ale jednocześnie zapowiada kolejne możliwe ulgi dla innych sektorów. Czy ostatnie działania pokazują, że Trump traci swoją przewagę w wojnie handlowej?
Wyjątki to objaw słabości Trumpa?
2025-04-14 Raport DM BOŚ z rynku walutNa to zdają się po cichu liczyć rynki, po tym jak Biały Dom zakomunikował, że elektronika użytkowa z Chin będzie wyłączona spod horrendalnych ceł (stawka wyniesie zaledwie 20 proc.) i nie wykluczył, że podobny ruch dotknie też import półprzewodników. Czy to sygnał, że Donald Trump zaczyna odczuwać presję ze strony biznesu, który zwyczajnie jest na niego "wściekły"?