
Data dodania: 2020-03-17 (09:27)
Za nami kolejny czarny poniedziałek na rynkach finansowych. Wczoraj na Wall Street mieliśmy jedną z najgorszych sesji w historii. Coraz mocniej wpływa to na rynek złotego, który wczoraj stracił także nieco po decyzji NBP o wdrożeniu specjalnych rozwiązań, w tym skupu obligacji skarbowych. Potrzebne są jednak dodatkowe działania.
Globalna społeczność cały czas budzi się do otaczającej ją rzeczywistości. Jeszcze miesiąc temu zachodnie społeczeństwa traktowały koronawirus jako coś zupełnie egzotycznego, a na rynkach często był on określany tematem zastępczym. O ile wydaje się, że w Polsce wiele niezbędnych kroków podjętych zostało na czas (lub tylko nieco zbyt późno), w krajach Europy Zachodniej i USA reakcja jest ewidentnie spóźniona i bardziej chaotyczna. W USA dopiero wczoraj zaczęto ogłaszać zakazy funkcjonowania dla barów czy restauracji i to na poziomie lokalnym. W Europie Zachodniej dopiero w tym tygodniu w niektórych krajach odwoływane są zajęcia w szkołach. Z rynkowego punktu widzenia tłumaczy to po części dlaczego reakcje inwestorów są tak gwałtowne. Do ostatniej chwili liczyli oni, że wirus nie stanie się globalną pandemią – przecież na wielu rynkach jeszcze miesiąc temu mieliśmy rekordowe poziomy! Teraz, pomimo wdrażanego na ogromną skalę luzowania pieniężnego i zapowiedzi pakietów pomocowych, rynki akcji spadają niczym kamień w wodę, ponieważ inwestorzy w panice redukują eskpozycję na ryzyko. Często określa się to mianem ucieczki tłumu przez wąskie drzwi, co jak wiadomo nie jest proste i zwykle wywołuje szereg dodatkowych nieprzyjemnych konsekwencji (jak utrata płynności).
Wczoraj Zarząd NBP zdecydował się ogłosić pierwsze działania w ramach polityki pieniężnej. Składa się na nie kilka rozwiązań. Najważniejsze z nich to zakup obligacji Skarbu Państwa na rynku wtórnym, kredyt wekslowy na wzór TLTRO prowadzonego przez EBC oraz operacje repo, dostarczające płynność bankom. Dodatkowo Zarząd zasugerował cięcie stóp oraz stopy rezerw obowiązkowych – taką decyzję może podjąć tylko RPP. To kroki nadzwyczajne, konieczne, ale niewystarczające. Doświadczenia europejskie pokazują, że TLTRO nie przynosi zamierzonych efektów jeśli banki boją się ryzyka. Tymczasem najbardziej narażone na ryzyko utraty płynności są firmy, którym banki już wcześniej nie chciały udzielać kredytów. Wydaje się, że potrzebne jest rozwiązanie, w ramach którego takie firmy uzyskają 100% gwarancje (np. od BGK) choćby na kwoty konieczne do wypłacania wynagrodzeń pracownikom. Miejmy nadzieję, że w tym kierunku będą szły rządowe rozwiązania.
Wczoraj kurs euro wzrósł powyżej 4,45 po raz pierwszy od 2016 roku, kiedy panowały jeszcze obawy dotyczące obniżek ratingu. Nie przypisałbym tego osłabienia jednak decyzji NBP. Jeśli już, odegrała ona marginalną rolę. Pamiętajmy, że w tym samym czasie amerykańska giełda notowała najgorszą sesję od ponad 30 lat, reakcja złotego na te wydarzenia i tak jest umiarkowana. Tak długo, jak NBP nie sprawi wrażenia, że przestał poważnie traktować cel inflacyjny, osłabienie złotego można traktować jako przejściowe. Dziś o 8:40 euro kosztuje 4,4483 złotego, dolar 3,9961 złotego, frank 4,1990 złotego, zaś funt 4,8829 złotego.
Wczoraj Zarząd NBP zdecydował się ogłosić pierwsze działania w ramach polityki pieniężnej. Składa się na nie kilka rozwiązań. Najważniejsze z nich to zakup obligacji Skarbu Państwa na rynku wtórnym, kredyt wekslowy na wzór TLTRO prowadzonego przez EBC oraz operacje repo, dostarczające płynność bankom. Dodatkowo Zarząd zasugerował cięcie stóp oraz stopy rezerw obowiązkowych – taką decyzję może podjąć tylko RPP. To kroki nadzwyczajne, konieczne, ale niewystarczające. Doświadczenia europejskie pokazują, że TLTRO nie przynosi zamierzonych efektów jeśli banki boją się ryzyka. Tymczasem najbardziej narażone na ryzyko utraty płynności są firmy, którym banki już wcześniej nie chciały udzielać kredytów. Wydaje się, że potrzebne jest rozwiązanie, w ramach którego takie firmy uzyskają 100% gwarancje (np. od BGK) choćby na kwoty konieczne do wypłacania wynagrodzeń pracownikom. Miejmy nadzieję, że w tym kierunku będą szły rządowe rozwiązania.
Wczoraj kurs euro wzrósł powyżej 4,45 po raz pierwszy od 2016 roku, kiedy panowały jeszcze obawy dotyczące obniżek ratingu. Nie przypisałbym tego osłabienia jednak decyzji NBP. Jeśli już, odegrała ona marginalną rolę. Pamiętajmy, że w tym samym czasie amerykańska giełda notowała najgorszą sesję od ponad 30 lat, reakcja złotego na te wydarzenia i tak jest umiarkowana. Tak długo, jak NBP nie sprawi wrażenia, że przestał poważnie traktować cel inflacyjny, osłabienie złotego można traktować jako przejściowe. Dziś o 8:40 euro kosztuje 4,4483 złotego, dolar 3,9961 złotego, frank 4,1990 złotego, zaś funt 4,8829 złotego.
Źródło: dr Przemysław Kwiecień CFA, Główny Ekonomista XTB
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Dolar miał swoje 5 minut…i niewiele więcej
2025-07-04 Poranny komentarz walutowy XTBIndeks dolara wznawia spadki po przyjęciu przez Kongres USA przełomowej ustawy fiskalnej Donalda Trumpa. Dodatkowe 3,4 biliona dolarów deficytu i długofalowe skutki zmian w polityce socjalnej generują obawy o stabilność gospodarczą USA, a nadchodzące cła wspierają odpływ kapitału do bezpiecznych rajów walutowych. Po publikacji bardzo mocnego raportu z rynku pracy (NFP) dolar miał swoje pięć minut…i niewiele więcej. Niespodziewanie duży przyrost nowych miejsc pracy i spadek bezrobocia odnowiły wiarę w amerykańską koniunkturę, jednocześnie oddalając nadzieje na obniżkę stóp procentowych.
Raport NFP oddala wizje cięć - wraca temat ceł
2025-07-04 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPrezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump,zapowiedział że administracja amerykańska już od dziś rozpocznie wysyłkę oficjalnych zawiadomień do partnerów handlowych ws. ceł. Wszystkie kraje mają zostać objęte nowymi taryfami najpóźniej do 9 lipca, a termin ten nie zostanie przedłużony. Nowe stawki celne będą znacznie wyższe niż wcześniej zapowiadane – zamiast dotychczasowych maksymalnych 50%, cła mają wynosić od 10–20% aż do 60–70%.
Wrócą wojny handlowe?
2025-07-04 Raport DM BOŚ z rynku walutDzisiaj Amerykanie obchodzą Dzień Niepodległości i aktywność na rynkach będzie generalnie mniejsza. Nie oznacza to jednak, że będzie nudno. Wczorajsze niezłe dane Departamentu Pracy USA sprawiły, że rynek w zasadzie skreślił jakiekolwiek dywagacje, co do możliwości cięcia stóp przez FED jeszcze w końcu lipca. Dolar nie zyskał jednak wiele, gdyż pojawiły się inne wątki.
Dane NFP przyspieszą cięcia stóp w USA?
2025-07-03 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW czerwcu amerykański rynek pracy wyraźnie osłabł, co potwierdzają dane z raportu ADP. Po raz pierwszy od ponad dwóch lat sektor prywatny odnotował spadek liczby miejsc pracy – firmy zlikwidowały łącznie 33 tys. etatów. Największy ubytek zatrudnienia wystąpił w usługach, szczególnie w sektorach usług profesjonalnych, ochrony zdrowia i edukacji, które razem straciły 66 tys. miejsc pracy. Jednocześnie wzrost zatrudnienia odnotowano w przemyśle, budownictwie i górnictwie.
Napięty dzień na rynkach
2025-07-03 Poranny komentarz walutowy XTBDzisiejszy kalendarz jest bardzo napięty, ponieważ dane o zatrudnieniu w USA zostaną opublikowane dzień wcześniej ze względu na zamknięcie rynków amerykańskich w piątek z okazji święta 4 lipca. Co więcej, inwestorzy poznają kluczowe dane PMI z Europy oraz USA, dane ISM z USA, a także najnowsze komentarze Prezesa Glapińskiego w sprawie stóp procentowych.
EURUSD chwilowo powyżej 1,18
2025-07-01 Raport DM BOŚ z rynku walutWe wtorek rano dolar wypada mieszanie, chociaż w poniedziałek po południu znów stracił na wartości. To pokazuje, że stroną sprzedającą są bardziej amerykańscy inwestorzy. Motywy są wciąż takie same, choć teraz dochodzi do tego wątek ustawy podatkowej Trumpa, która jest forsowana w Senacie i ma szanse trafić ponownie do Izby Reprezentantów jeszcze w tym tygodniu. Perspektywa dalszego wzrostu zadłużenia i nierównowagi w budżecie jest argumentem za dalszym spadkiem dolara.
Decydujące dni w sporze handlowym UE–USA
2025-07-01 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwające negocjacje handlowe pomiędzy Unią Europejską a administracją Donalda Trumpa wchodzą w decydującą fazę, a ich wynik może mieć istotny wpływ na rynki finansowe. Do 9 lipca strony muszą osiągnąć porozumienie, aby uniknąć drastycznego wzrostu ceł – w przeciwnym razie większość eksportu UE do USA może zostać objęta 50-procentowymi taryfami.
PLN bez większych zmian
2025-06-30 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPolska waluta pozostaje silna i wiele się tu nie zmienia. W poniedziałek rano za euro płacimy niecałe 4,24 zł, a dolar jest wart nieco ponad 3,61 zł. Amerykańska waluta nie zeszła, zatem poniżej psychologicznej bariery 3,60 zł, chociaż biorąc pod uwagę nastawienie do dolara na globalnych rynkach, to może być to kwestia najpóźniej kilkunastu dni.
Czy Trump podważy stanowisko szefa Fed?
2025-06-27 Poranny komentarz walutowy XTBW ostatnich dniach pojawiło się sporo spekulacji na temat tego, że Donald Trump mógłby zdecydować się na wcześniejsze ogłoszenie osoby, która będzie nowym szefem Fed. Oczywiście w tym momencie nie mówi się o zwolnieniu Powella ze stanowiska, ale nominowanie nowego szefa Fed na wiele miesięcy przed wygaśnięciem kadencji obecnego mogłoby znacząco wpłynąć na nastroje na rynku finansowym. Czy w takim wypadku dolar może jeszcze mocniej stracić na wartości?
Trump coraz mocniej krytykuje Powella
2025-06-26 Raport DM BOŚ z rynku walutPrezydent USA nie omieszkał nazwać szefa FED "matołem" po tym, jak Rezerwa Federalna w zeszłym tygodniu nie obniżyła stóp procentowych. Wczoraj Jerome Powell znalazł pod presją pytań senatorów podczas składania zeznań przez Komisją Bankową, gdzie prezentował okresowy raport nt. stanu gospodarki i perspektyw polityki monetarnej. Widać było chęć "wymuszenia" odpowiedzi, co do wcześniejszej obniżki stóp procentowych. Bankier pozostał w tym względzie nieugięty - FED musi być pewien tego na ile zamieszanie z cłami Donalda Trumpa wpłynie na wskaźniki inflacji (zwłaszcza bazowej).