Data dodania: 2020-03-06 (08:52)
Dzisiejsze dane z USA najprawdopodobniej pokażą, że amerykański rynek pracy w lutym był mocny. Normalnie byłoby to korzystne dla dolara, który jednak traci wobec dolara i jena. Rynki wywierają presję na dalsze obniżki stóp procentowych. Zwykle raport NFP przyciąga ogromną uwagę, szczególnie inwestorów na rynku walut. Od jego wskazań może zależeć polityka Fed i w zależności od tego, co pokazują dane o zatrudnieniu i wynagrodzeniach, kształtują się oczekiwania na przyszłe stopy procentowe.
Wszystko wskazuje na to, że w lutym sytuacja w zakresie zatrudnienia była solidna. Zarówno raport ADP, jak i raporty ISM wskazują na wzrost zatrudnienia w pobliżu 200 tys., a zatem bardzo dużo jak na tę fazę cyklu. W ostatnich latach luty był też nadzwyczaj dobrym miesiącem (średni wzrost zatrudnienia w latach 2011-2019 wyniósł 215 tys.). Teoretycznie to powinno dolarowi sprzyjać, jest jednak zupełnie odwrotnie. Wobec nowych przypadków wirusa, w tym w USA, rosną oczekiwania na dalsze obniżki stóp procentowych. Rynek spodziewa się, że stopy zostaną obniżone nie tylko na marcowym posiedzeniu (pomimo wtorkowej nadzwyczajnej obniżki o 50 bps), ale także na posiedzeniu w kwietniu. Ponieważ EBC czy Bank Japonii nie bardzo mają już jak obniżać stopy, a rentowności obligacji są tam ujemne, spadająca różnica w oprocentowaniu mocno szkodzi dolarowi.
Na tym korzysta jak na razie złoty, choć należy tu zachować szczególną ostrożność. Umocnienie złotego ma miejsce na fali zyskującego euro, ale waluty rynków wschodzących spoza europejskiego „bloku” radzą sobie coraz gorzej. Przykładem jest brazylijski real, który od początku roku stracił już 13% i nie pomagają mu nawet interwencje banku centralnego, mocną wyprzedaż mamy także na rynku randa oraz meksykańskiego peso. To pokazuje, że decyzja o obniżce stóp procentowych w Polsce byłaby teraz mocno ryzykowna, szczególnie, że umocnienie euro (a tym samym złotego względem dolara) może zostać zatrzymane w momencie, gdy z Włoch zaczną napływać dane o wpływie wirusa na gospodarkę.
W cieniu wirusa rynek w zasadzie nie zwrócił uwagi na bardzo dobre dane z Niemiec. W styczniu zamówienia w przemyśle wzrosły aż o 5,5% m/m, po raz pierwszy potwierdzając poprawę sugerowaną przez indeksy PMI. Co prawda w ujęciu rocznym zamówienia nadal spadały, ale już zdecydowanie wolniej niż w grudniu (-2,5% wobec -7%). To oczywiście budujące, że sytuacja w USA była solidna, a w Niemczech ulegała poprawie, ale rynek widząc załamanie w Chinach i tempo przybywania nowych przypadków w USA i Europie traktuje te dane jako niewielkie pocieszenie. Tymczasem o 8:45 euro kosztuje 4,2881 złotego, dolar 3,8369 złotego, frank 4,0630 złotego, zaś funt 4,9786 złotego.
Na tym korzysta jak na razie złoty, choć należy tu zachować szczególną ostrożność. Umocnienie złotego ma miejsce na fali zyskującego euro, ale waluty rynków wschodzących spoza europejskiego „bloku” radzą sobie coraz gorzej. Przykładem jest brazylijski real, który od początku roku stracił już 13% i nie pomagają mu nawet interwencje banku centralnego, mocną wyprzedaż mamy także na rynku randa oraz meksykańskiego peso. To pokazuje, że decyzja o obniżce stóp procentowych w Polsce byłaby teraz mocno ryzykowna, szczególnie, że umocnienie euro (a tym samym złotego względem dolara) może zostać zatrzymane w momencie, gdy z Włoch zaczną napływać dane o wpływie wirusa na gospodarkę.
W cieniu wirusa rynek w zasadzie nie zwrócił uwagi na bardzo dobre dane z Niemiec. W styczniu zamówienia w przemyśle wzrosły aż o 5,5% m/m, po raz pierwszy potwierdzając poprawę sugerowaną przez indeksy PMI. Co prawda w ujęciu rocznym zamówienia nadal spadały, ale już zdecydowanie wolniej niż w grudniu (-2,5% wobec -7%). To oczywiście budujące, że sytuacja w USA była solidna, a w Niemczech ulegała poprawie, ale rynek widząc załamanie w Chinach i tempo przybywania nowych przypadków w USA i Europie traktuje te dane jako niewielkie pocieszenie. Tymczasem o 8:45 euro kosztuje 4,2881 złotego, dolar 3,8369 złotego, frank 4,0630 złotego, zaś funt 4,9786 złotego.
Źródło: dr Przemysław Kwiecień CFA, Główny Ekonomista XTB
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza
2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku
2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTBSzarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"
2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.
Czy raport CPI napędzi notowania dolara?
2024-11-13 Poranny komentarz walutowy XTBTematem przewodnim dzisiejszej sesji jest raport CPI z USA za październik. Wobec ogólnej siły dolara, którą obserwujemy od kilku ostatnich sesji, odczyt ten nabiera kluczowego znaczenia i może on zadecydować czy widoczne obecnie ruchy wzrostowe wobec euro oraz polskiego złotego będą przedłużane czy może jednak czeka nas techniczna korekta. Wobec napływających danych cząstkowych przewidujemy, że nowy odczyt (publikacja o 14:30) wskaże wyższą presję cenową w gospodarce.
Strach przed inflacją?
2024-11-13 Raport DM BOŚ z rynku walutCzłonek FED, Neel Kashkari przyznał wczoraj, że w sytuacji, kiedy inflacja będzie wyższa w perspektywie nadchodzących miesięcy, to FED mógłby wstrzymać się z obniżkami stóp procentowych. Ale jednocześnie dodał, że obecna polityka jest "umiarkowanie restrykcyjna", stąd też dalsze cięcia stóp powinny być kontynuowane - potencjalna pauza mogłaby dotyczyć 1-2 posiedzeń. Po tych słowach szanse na cięcie stóp na posiedzeniu planowanym na 18 grudnia spadły do 63 proc., a dopiero co oscylowały wokół 80-90 proc.