Data dodania: 2020-02-28 (21:02)
Dzisiaj kończy się drugi miesiąc bieżącego roku. Jeszcze miesiąc wcześniej, pomimo początkowych obaw związanych z epidemią koronawirusa, nastroje na rynkach finansowych trzymały się całkiem nieźle. Sytuacja uległa kompletnemu zwrotowi dokładnie tydzień temu w momencie, kiedy epidemia nowego koronawirusa zaczęła być coraz bardziej obecna w innych krajach, poza granicami Chin.
Obecnie nowe przypadki zachorowania poza Chinami liczone są już w tysiącach, natomiast liczba krajów z nowymi przypadkami przekroczyła już 30. Wydaje się, że rynek stracił kompletnie grunt pod stopami. Czy jest powód do paniki?
Dzień się jeszcze nie skończył, ale od historycznych szczytów S&P 500 jest już niżej o około 14%, natomiast w krytycznym momencie dzisiejszego dnia tracił od szczytów ponad 16% i dzisiejszego dnia 3%. Sytuacja wydaje się być jeszcze gorsza na polskim rynku, choć teoretycznie cała epidemia koronawirusa ma relatywnie mały wpływ na Polskę, w szczególności, że do tej pory nie odnotowano żadnego przypadku zachorowania w Polsce. Świat w tym momencie obawia się przede wszystkim tego, że sytuacja w innych krajach poza Chinami wymknie się spod kontroli i dojdzie do podobnych działań hamujących epidemię jak w miejscu ogniska wirusa. Doprowadziłoby to do zatrzymania dużej części gospodarki, co byłoby gotową receptą na recesję. Już w tym momencie dochodzi do zamknięcia pewnych obszarów w Korei Południowej oraz we Włoszech, natomiast w Europie odwołuje się duże imprezy kulturalne, sportowe czy jeszcze innego typu, na których liczba uczestników miałaby przekraczać ponad 1000 osób. To realne straty dla organizatorów, ale również wskazanie, że problem koronawirusa wydaje się być coraz bardziej poważny.
Z drugiej strony należy pamiętać, że mamy do czynienia jedynie z kolejnym rodzajem grypy. Śmiertelność tego koronawirusa jest bardzo niska i w Chinach odnotowuje się coraz mniejszą liczbę przypadków, a dzienna liczba zgonów spadła poniżej 100. Co więcej, zgony trafiają się przede wszystkim u osób z innymi powikłaniami, co pokazuje, że wirus sam w sobie nie jest aż tak groźny. Tak czy inaczej, środki prowadzące do zatrzymania epidemii będą miały spory wpływ na wyniki gospodarcze. Pierwsze estymacje poznamy już w ten weekend, gdyż w Chinach opublikowane zostaną dane dotyczące indeksów PMI, natomiast z Korei Południowej poznamy dane dotyczące handlu międzynarodowego za styczeń.
Na koniec sesji europejskiej indeksy starały się odrobić część strat. Choć po weekendzie możliwe jest wystąpienie luki spadkowej, w odpowiedzi na dalszy rozwój epidemii poza Chinami. Tak czy inaczej na zamknięciu DAX stracił niemal 4%, natomiast WIG20 spadł zaledwie o 1,77%. Sytuacja w Stanach Zjednoczonych zaczyna wyglądać coraz lepiej, choć warto pamiętać, że znajdujemy się bardzo daleko od normalności. Straty na S&P 500 zostały ograniczone do ok. 1% przed godziną 18:00, natomiast Nasdaq próbuje wychodzić powyżej wczorajszego zamknięcia. Warto pamiętać, że kluczową liczbą dla rynków w trakcie weekendu będzie liczba zachorowań poza granicami Chin oraz liczba krajów w których odnotowane zostaną nowe przypadki koronawirusa.
Dzień się jeszcze nie skończył, ale od historycznych szczytów S&P 500 jest już niżej o około 14%, natomiast w krytycznym momencie dzisiejszego dnia tracił od szczytów ponad 16% i dzisiejszego dnia 3%. Sytuacja wydaje się być jeszcze gorsza na polskim rynku, choć teoretycznie cała epidemia koronawirusa ma relatywnie mały wpływ na Polskę, w szczególności, że do tej pory nie odnotowano żadnego przypadku zachorowania w Polsce. Świat w tym momencie obawia się przede wszystkim tego, że sytuacja w innych krajach poza Chinami wymknie się spod kontroli i dojdzie do podobnych działań hamujących epidemię jak w miejscu ogniska wirusa. Doprowadziłoby to do zatrzymania dużej części gospodarki, co byłoby gotową receptą na recesję. Już w tym momencie dochodzi do zamknięcia pewnych obszarów w Korei Południowej oraz we Włoszech, natomiast w Europie odwołuje się duże imprezy kulturalne, sportowe czy jeszcze innego typu, na których liczba uczestników miałaby przekraczać ponad 1000 osób. To realne straty dla organizatorów, ale również wskazanie, że problem koronawirusa wydaje się być coraz bardziej poważny.
Z drugiej strony należy pamiętać, że mamy do czynienia jedynie z kolejnym rodzajem grypy. Śmiertelność tego koronawirusa jest bardzo niska i w Chinach odnotowuje się coraz mniejszą liczbę przypadków, a dzienna liczba zgonów spadła poniżej 100. Co więcej, zgony trafiają się przede wszystkim u osób z innymi powikłaniami, co pokazuje, że wirus sam w sobie nie jest aż tak groźny. Tak czy inaczej, środki prowadzące do zatrzymania epidemii będą miały spory wpływ na wyniki gospodarcze. Pierwsze estymacje poznamy już w ten weekend, gdyż w Chinach opublikowane zostaną dane dotyczące indeksów PMI, natomiast z Korei Południowej poznamy dane dotyczące handlu międzynarodowego za styczeń.
Na koniec sesji europejskiej indeksy starały się odrobić część strat. Choć po weekendzie możliwe jest wystąpienie luki spadkowej, w odpowiedzi na dalszy rozwój epidemii poza Chinami. Tak czy inaczej na zamknięciu DAX stracił niemal 4%, natomiast WIG20 spadł zaledwie o 1,77%. Sytuacja w Stanach Zjednoczonych zaczyna wyglądać coraz lepiej, choć warto pamiętać, że znajdujemy się bardzo daleko od normalności. Straty na S&P 500 zostały ograniczone do ok. 1% przed godziną 18:00, natomiast Nasdaq próbuje wychodzić powyżej wczorajszego zamknięcia. Warto pamiętać, że kluczową liczbą dla rynków w trakcie weekendu będzie liczba zachorowań poza granicami Chin oraz liczba krajów w których odnotowane zostaną nowe przypadki koronawirusa.
Źródło: Michał Stajniak, Starszy Analityk Rynków Finansowych XTB
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Giełda - Najnowsze wiadomości i komentarze
Big Techy ciążą na rynkowym sentymencie
2024-11-21 Komentarz giełdowy XTBInwestorzy w Europie mogą mieć dziś powody do zadowolenia. Po mocniejszych przecenach na indeksach na początku tygodnia i wczorajszych odbiciach większość rynków Starego Kontynentu notuje kolejną wzrostową sesję z rzędu. Wśród największych giełd wzrostom przewodzi brytyjski FTSE 100 z prawie 0,8% wzrostem, w ślad za nim podąża niemiecki DAX z 0,7% wzrostem, natomiast szwajcarski SMI kończy sesję z prawie 0,5% wzrostem, a francuski CAC40 rośnie o 0,2%.
Indeksy w mieszanych nastrojach, WIG20 odrabia straty
2024-11-20 Komentarz giełdowy XTBIndeksy europejskie kończą dzień na zróżnicowanych poziomach. Podczas gdy WIG20 próbuje bronić się przed spadkami, na europejskich parkietach widoczna jest przewaga spadków. W20 pokazuje około 0,7% wzrostu, podczas gdy niemiecki DE40 (-0,00%) i francuski CAC40 (-0,13%) notują lekkie spadki. Europejskie indeksy pokazują mieszane nastroje - od wzrostu 0,70% na WIG20, przez plus 0,34% na austriackim ATX.
Wall Street wraca do zysków. Europa bez wyraźnego kierunku
2024-11-18 Komentarz giełdowy XTBPo mieszanym otwarciu Wall Street wychodzi na prostą, wracając do umiarkowanych zysków po tygodniu zdefiniowanym przez realizację zysków i falę pytań o potencjalne konsekwencje polityki administracji Trumpa na wyniki amerykańskich firm. Zyskom przewodzi Nasdaq (+0,8%), niesiony przede wszystkim entuzjazmem wokół Tesli, której sprzyja zapowiedź potencjalnego luzowania prawa federalnego dot. autonomicznych samochodów. Odbijają również akcje Super Micro Computer (+14%), które doświadczają ostatnio silnej presji w związku z zaległym raportem finansowym i ryzykiem usunięcie z indeksu Nasdaq.
Korekty na światowych rynkach. WIG20 zamyka tydzień poniżej 2200
2024-11-15 Komentarz giełdowy XTBWall Street zmierza do końca piątkowej sesji na czerwono. Stratom przewodzi Nasdaq (-1,9%), zaraz po nim indeks małych spółek Russell 2000 (-1,25%), S&P500 (-1,1%) i Dow Jones (0,3%). Amerykańskie indeksy zamykają powyborczy tydzień wymazując znaczną część zysków, które piętrzyły się na fali tzw. Trump Trade, a na kursach wielu kluczowych spółek widoczna jest niepewność wobec skutków jakie przyniesie polityka ekonomiczna administracji nowego-starego prezydenta USA.
GPW zamyka niepewną sesję na plusie. Trzy oblicza polskiego detalu
2024-11-14 Komentarz giełdowy XTBWall Street daje dzisiaj znaki potencjalnego zmęczenia serią byczych wzrostów i osiągania przez indeksy coraz to nowych szczytów. S&P 500 i Dow Jones wycofują się o 0.2%, Nasdaq traci 0.17% a największa korekta widoczna jest na indeksie małych spółek Russell 2000 (-0.5%). Giełdy w Europie zamknęły się z kolei na zielono. Niemiecki DAX zyskuje 1.37%, francuski CAC40 dodaje 1.32% a brytyjski FTSE 100 notowany jest 0.5% wyżej. Sesja zakończyła się również pozytywnie dla rodzimego WIG20, który po dość dużych wahaniach wyszedł na plus z wynikiem 0.68%.
Czy DOGE pomoże Wall Street?
2024-11-13 Komentarz giełdowy XTBElon Musk w amerykańskim rządzie? Przed wyborami wiele spekulowało się na temat tego, że jeden z najbogatszych ludzi na świecie może zasiąść w administracji Trumpa w przypadku jego wygranej. Donald Trump ogłosił dzisiaj, że Musk zasiądzie w Departamencie Efektywności Rządowej. Choć nie ma to być oficjalny nowy departament, to jednak Musk ze współpracownikami ma być ciałem doradczym dla Trumpa oraz rządu. Czy ambitne plany Muska doprowadzą do lepszej alokacji wydatków i doprowadzi do jeszcze większych wzrostów na Wall Street?
Powyborcza zadyszka na głównych indeksach
2024-11-12 Komentarz giełdowy XTBEuropejskie indeksy kończą sesję w większości ze spadkami. Przewodzi im CAC40, który traci dziś ponad 2%. Niemiecki DAX traci dziś -1,1%, a szwajcarski SMI spada o ponad 0,9%. Sentyment na europejskich rynkach napędzany jest obawą o napięcia na linii USA-Chiny. Wraz z wprowadzaniem zaostrzonych ceł na towary z Chin, sytuacja spółek z Państwa Środka może znacząco się pogorszyć, ściągając tym samym w dół spółki europejskie z dużą ekspozycją na chiński rynek.
Kontynuacja Trump Trade na amerykańskich spółkach
2024-11-08 Komentarz giełdowy XTBNa europejskich rynkach widzimy dziś lekką korektę po wczorajszych wzrostach. DAX traci dziś 0,8%, szwajcarski SMI -1%, a brytyjski FTSE 100 kontynuuje spadki z 0,8% stratą. Najmocniejszą przecenę widać na francuskim rynku gdzie indeks CAC40 spada o 1,2%. Tym samym tydzień wyborczy dla największych indeksów europejskich kończy się na minusie, a wszelkie wzrosty zapoczątkowane przez informację o zwycięstwie wyborów przez Trumpa zostały zredukowane w kolejnych sesjach.
BigTech pod presją mieszanych wyników Mety i Microsoftu
2024-10-31 Komentarz giełdowy XTBCzwartkowa sesja na Wall Street ma wyjątkowo niedźwiedzi charakter. Główne amerykańskie indeksy ramię w ramię notują spadki, którym przewodzi Nasdaq, tracący na ten moment 2.5%. Ostatnie osunięcie się technologicznego indeksu na taką skalę miało miejsce na początku września, po tym jak NVIDIA zaraportowała stonowane (jak na giganta) prognozy na Q3 2024, które wywołały obawy o dalszą dynamikę rozwoju i rentowności w sektorze AI.
Nowe wsparcie dla polskiego gamedevu. Volkswagen zamyka kolejne fabryki
2024-10-28 Komentarz giełdowy XTBWall Street nadrobiło mieszane otwarcie i aktualnie spędza poniedziałkową sesję na plusie. Na amerykańskim rynku obserwujemy ciąg dalszy entuzjazmu wokół spółek technologicznych, które pokażą w tym tygodniu swoje wyniki za Q3 2024 (od czwartku akcje Tesli zyskały ok. 26% w reakcji na przekraczające oczekiwania wyniki). Słabiej natomiast radzą sobie spółki energetyczne, po tym jak odwetowy atak Izraela na Iran pominął kluczową infrastrukturę. S&P500 zyskuje na ten moment 0.38%, Nasdaq rośnie o 0.56%, Dow Jones dodaje 0.71%, a Russell 2000 przewodzi zyskom z wynikiem 1.55%.