Data dodania: 2020-02-14 (10:10)
Zakażonych wirusem przybywa, ale ostatnie liczby po zmianie metodologii są już mniej niepokojące. Wiarygodność danych z Chin zaczyna być coraz bardziej kwestionowana, ale nie jest to temat, który wpływ na rynki. Na koniec tygodnia UER/USD zmierzy się z odczytami danych po obu stronach Atlantyku, funt znajduje wsparcie w politycznej burzy, a rynek złotego zdaje się nie obawiać danych z Polski.
EUR/USD jest coraz bliżej zahaczenia 1,08 i na horyzoncie nie widać powodu do odmiany tego stanu rzeczy. Problem leży głównie po stronie euro i obaw o to, że zakładane jeszcze pod koniec ubiegłego roku odbicie aktywności gospodarczej nie nastąpi. Opublikowane dziś rano dane o PKB z Niemiec w IV kw. pokazały brak zerową dynamikę, na co jednak zdołały inwestorów przygotować rozczarowujące odczyty z przemysłu w ostatnich dniach. To nie wróży dobrze zaplanowanemu na przedpołudnie odczytowi PKB dla całej strefy euro i rynek podtrzyma spekulacje o kolejnej obniżce stopy procentowej EBC – niezależnie czy takie spekulacje mają sens, czy nie (pisałem o tym wczoraj). Jednak przy porównaniu z sytuacją w USA, gdzie według najnowszych danych inflacja zaskakuje pozytywnie (2,5 proc. r/r), trudno argumentować odbicie EUR/USD. Kondycja gospodarki nie stanowi żadnego tematu do rozterek dla decydentów z Fed. Dziś po południu dane o sprzedaży detalicznej powinny odzwierciedlić USA utrzymujące się pozytywne nastroje konsumentów. Tylko chęć realizacji zysków z krótkich pozycji przed weekendem może przynieść odbicie. Tylko skoro żaden czynniki ryzyka nie są w stanie pociągnąć EUR/USD w górę, to po co zamykać pozycję?
W nieco zaskakujący sposób funt zareagował pozytywnie na roszady w brytyjskim rządzie, w tym na niespodziewaną rezygnację kanclerza skarbu Sajida Javida. Według doniesień prasowych powodem odejścia był sprzeciw wobec ultimatum postawionego przez premiera Johnsona, aby Javid odwołał swoich doradców. Javid i jego ekipa dbali o zrównoważone założenia budżetu i sprzeciwiali się ambitnym planom wydatkowym premiera i jego obozu. Po rezygnacji Javida jest bardziej prawdopodobne, że Johnson pójdzie w ślady Trumpa, przedstawiając bardziej szczodry pakiet fiskalny. Dla rynku perspektywa wzrostu PKB wspartego wydatkami rządowymi jest interpretowana jako zdjęcie z Banku Anglii presji na obniżkę stopy procentowej. Sądzę jednak, że to dość nietrwały impuls dla umocnienia funta. Fiskalne rozdawnictwo nie oferuje długofalowego rozwiązania na wyzwania stawiane przez brexit. A temat brexitu wciąż ciąży na funcie. Dla GBP/USD widzę solidniejsze podstawy, aby przed weekendem doszło do korekty wczorajszego rajdu.
W Polsce styczniowy CPI powinien pokazać dalszy wzrost do 4 proc. r/r, co będzie mieć związek z regulacyjną podwyżką cen energii. Wstępny szacunek PKB za IV kw. może wypaść poniżej 3 proc. r/r, co nie zdarzyło się od IV kw. 2016 r. Z konferencji prasowej po posiedzeniu RPP w mijającym tygodniu wiem, że Rada jest świadoma przejściowego przestrzelenie celu inflacyjnego, a także spowolnienia gospodarczego, ale nie zamierza zmieniać swojego nastawienia. To osłabia wpływ publikacji na złotego i skazuje walutę na wyłączne podleganie pod czynniki zewnętrzne. Złoty korzysta na postępującej bagatelizacji ryzyk związanych z wirusem, ale znów EUR/PLN jest blisko podłogi wielomiesięcznej konsolacji, która jeszcze niedawno potwierdziła swoje znaczenie jako solidna zapora. O ile nie przeniesiemy się do alternatywnej rzeczywiści globalnego prosperity, gdzie nikt nie słyszał o koronawirusie, spodziewałbym się, że okolice 4,23 będą kusić do spekulacyjnego grania pod odbicie.
W nieco zaskakujący sposób funt zareagował pozytywnie na roszady w brytyjskim rządzie, w tym na niespodziewaną rezygnację kanclerza skarbu Sajida Javida. Według doniesień prasowych powodem odejścia był sprzeciw wobec ultimatum postawionego przez premiera Johnsona, aby Javid odwołał swoich doradców. Javid i jego ekipa dbali o zrównoważone założenia budżetu i sprzeciwiali się ambitnym planom wydatkowym premiera i jego obozu. Po rezygnacji Javida jest bardziej prawdopodobne, że Johnson pójdzie w ślady Trumpa, przedstawiając bardziej szczodry pakiet fiskalny. Dla rynku perspektywa wzrostu PKB wspartego wydatkami rządowymi jest interpretowana jako zdjęcie z Banku Anglii presji na obniżkę stopy procentowej. Sądzę jednak, że to dość nietrwały impuls dla umocnienia funta. Fiskalne rozdawnictwo nie oferuje długofalowego rozwiązania na wyzwania stawiane przez brexit. A temat brexitu wciąż ciąży na funcie. Dla GBP/USD widzę solidniejsze podstawy, aby przed weekendem doszło do korekty wczorajszego rajdu.
W Polsce styczniowy CPI powinien pokazać dalszy wzrost do 4 proc. r/r, co będzie mieć związek z regulacyjną podwyżką cen energii. Wstępny szacunek PKB za IV kw. może wypaść poniżej 3 proc. r/r, co nie zdarzyło się od IV kw. 2016 r. Z konferencji prasowej po posiedzeniu RPP w mijającym tygodniu wiem, że Rada jest świadoma przejściowego przestrzelenie celu inflacyjnego, a także spowolnienia gospodarczego, ale nie zamierza zmieniać swojego nastawienia. To osłabia wpływ publikacji na złotego i skazuje walutę na wyłączne podleganie pod czynniki zewnętrzne. Złoty korzysta na postępującej bagatelizacji ryzyk związanych z wirusem, ale znów EUR/PLN jest blisko podłogi wielomiesięcznej konsolacji, która jeszcze niedawno potwierdziła swoje znaczenie jako solidna zapora. O ile nie przeniesiemy się do alternatywnej rzeczywiści globalnego prosperity, gdzie nikt nie słyszał o koronawirusie, spodziewałbym się, że okolice 4,23 będą kusić do spekulacyjnego grania pod odbicie.
Źródło: Konrad Białas, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza
2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku
2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTBSzarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"
2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.
Czy raport CPI napędzi notowania dolara?
2024-11-13 Poranny komentarz walutowy XTBTematem przewodnim dzisiejszej sesji jest raport CPI z USA za październik. Wobec ogólnej siły dolara, którą obserwujemy od kilku ostatnich sesji, odczyt ten nabiera kluczowego znaczenia i może on zadecydować czy widoczne obecnie ruchy wzrostowe wobec euro oraz polskiego złotego będą przedłużane czy może jednak czeka nas techniczna korekta. Wobec napływających danych cząstkowych przewidujemy, że nowy odczyt (publikacja o 14:30) wskaże wyższą presję cenową w gospodarce.
Strach przed inflacją?
2024-11-13 Raport DM BOŚ z rynku walutCzłonek FED, Neel Kashkari przyznał wczoraj, że w sytuacji, kiedy inflacja będzie wyższa w perspektywie nadchodzących miesięcy, to FED mógłby wstrzymać się z obniżkami stóp procentowych. Ale jednocześnie dodał, że obecna polityka jest "umiarkowanie restrykcyjna", stąd też dalsze cięcia stóp powinny być kontynuowane - potencjalna pauza mogłaby dotyczyć 1-2 posiedzeń. Po tych słowach szanse na cięcie stóp na posiedzeniu planowanym na 18 grudnia spadły do 63 proc., a dopiero co oscylowały wokół 80-90 proc.