
Data dodania: 2020-02-10 (09:14)
Nastroje na globalnych rynkach finansowych pozostają więcej niż dobre, ale łyżką dziegciu w tej beczce miodu pozostaje koronawirus. Najbliższe dwa-trzy tygodnie będą ważnym testem dla chińskiej gospodarki, która próbuje wrócić do pracy. W weekend zakończyły się zakazy pracy dla przedsiębiorstw w większości prowincji i dziś teoretycznie powinna być ona w dużej mierze wznowiona.
Ma to bardzo duże znaczenie, gdyż Chiny są nie tylko ogromnym rynkiem i mają bezpośredni wkład w światowe PKB, ale też tamtejsze zakłady odgrywają gigantyczną rolę w globalnym łańcuchu wartości. Grupa VW ma ulokowane w Chinach ok. 40% swojej produkcji, koreański przemysł samochodowy aż 29% części importuje z Chin. W efekcie Hyundai i Kia już musiały ograniczyć produkcję. Chcąc być zachowawczym należałoby na dłużej wstrzymać produkcję, wracający do pracy mogą bowiem przyczynić się do przyspieszenia wzrostu zachorowań. Dobrym przykładem jest japoński statek wycieczkowy, na którym pojedyncze przypadki zarażenia już do teraz przełożyły się na 120 chorych. Oficjalnie chorych jest nieco ponad 40 tysięcy, jednak te statystyki coraz częściej poddawane są w wątpliwość. Z drugiej strony konsekwencje ekonomiczne dłuższego paraliżu mogą być koszmarne, szczególnie, że globalna gospodarka i tak nie była w najlepszej kondycji. Przykładowo Toyota poinformowała, że europejskim fabrykom starczy części na dwa do maksymalnie czterech tygodni. Pomimo częściowego wznowienia produkcji, chińska gospodarka nie wróci w pełni do pracy. W prowincji Hubei oficjalny zakaz obejmuje jeszcze ten tydzień. Gdzie indziej nawet jeśli zakazu nie ma, globalne firmy boją się przywracać do Chin swoich pracowników.
Mając to wszystko na uwadze nastroje rynkowe są nadzwyczaj dobre. W piątek wiedzieliśmy co prawda niewielką awersję do ryzyka, jednak główne światowe indeksy są nadal blisko historycznych szczytów. Na rynku walut nadal mamy mocnego dolara, któremu w ubiegłym tygodniu pomogły dane z rynku pracy. Raport pokazał wzrost zatrudnienia o 225 tys. oraz przyspieszenie płac (do 3,1% r/r). To powinno nakładać presję na Fed aby powoli myśleć o zakończeniu programu zwiększania bilansu. To właśnie Fed będzie w tym tygodniu w centrum uwagi rynków- we wtorek i środę prezes banku centralnego będzie odpowiadał na pytania Kongresmanów. W drugiej połowie tygodnia mamy też trochę danych, m.in. inflację i sprzedaż z USA, a także szczegółowe dane o polskim PKB za czwarty kwartał minionego roku. Mocny dolar nie sprzyja złotemu. Dziś o 9:05 dolar kosztuje 3,9033 złotego, euro 4,2725 złotego, frank 3,9907 złotego, zaś funt 5,0289 złotego.
Mając to wszystko na uwadze nastroje rynkowe są nadzwyczaj dobre. W piątek wiedzieliśmy co prawda niewielką awersję do ryzyka, jednak główne światowe indeksy są nadal blisko historycznych szczytów. Na rynku walut nadal mamy mocnego dolara, któremu w ubiegłym tygodniu pomogły dane z rynku pracy. Raport pokazał wzrost zatrudnienia o 225 tys. oraz przyspieszenie płac (do 3,1% r/r). To powinno nakładać presję na Fed aby powoli myśleć o zakończeniu programu zwiększania bilansu. To właśnie Fed będzie w tym tygodniu w centrum uwagi rynków- we wtorek i środę prezes banku centralnego będzie odpowiadał na pytania Kongresmanów. W drugiej połowie tygodnia mamy też trochę danych, m.in. inflację i sprzedaż z USA, a także szczegółowe dane o polskim PKB za czwarty kwartał minionego roku. Mocny dolar nie sprzyja złotemu. Dziś o 9:05 dolar kosztuje 3,9033 złotego, euro 4,2725 złotego, frank 3,9907 złotego, zaś funt 5,0289 złotego.
Źródło: dr Przemysław Kwiecień CFA, Główny Ekonomista XTB
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Czy Trump zwolni szefa Fed?
06:57 Poranny komentarz walutowy XTBChoć poniedziałek był dniem wolnym w wielu europejskich gospodarkach, handel na Wall Street trwał już normalnie. Początek tego tygodnia nie jest jednak dobry dla amerykańskiego dolara, gdyż prezydent Trump próbuje podważać niezależność banku centralnego i kolejny raz w social media wskazuje na chęć zastąpienia Jerome Powella. Oprócz tego wciąż pojawiają się ogromne niepewności dotyczące handlu międzynarodowego, który w niedługim czasie może mieć coraz większy wpływ na amerykańską gospodarkę.
EBC tnie stopy. Cła mogą mieć skutek dezinflacyjny
2025-04-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczoraj EBC zgodnie z szerokimi oczekiwaniami rynku obniżył koszt pieniądza w strefie euro o 25 punktów bazowych. Decyzja była jednogłośna. Pojawiły się głosy o redukcję w wysokości 50 pb ale nie uzyskały one poparcia. Kurs EUR/USD był niewrażliwy na te doniesienia i poruszał się w wąskiej konsolidacji pomiędzy poziomami 1,1380 a 1,1350. Kolejne cięcie EBC wynikało w dużej mierze ze wzrostu niepewności gospodarczej, którą wywołuje polityka Donalda Trumpa.
Próba odreagowania spadków
2025-04-17 Poranny komentarz walutowy XTBRynki finansowe poruszają się obecnie po grząskim gruncie, na który wpływają napięcia geopolityczne i wskaźniki ekonomiczne. Wall Street doświadczyło wczoraj znacznego spadku, spowodowanego wyprzedażą akcji technologicznych po wprowadzeniu przez Donalda Trumpa ograniczeń dotyczących sprzedaży chipów do Chin. Nasdaq spadł o 3,1%, S&P 500 o 2,25%, a Dow Jones o 1,7%. Mimo to kontrakty terminowe na indeksy amerykańskie są notowane nieznacznie wyżej, co wskazuje na potencjalne ożywienie.
Powell pozostaje wciąż “jastrzębi”. Dziś decyzja EBC
2025-04-17 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersDzisiejsza decyzja Europejskiego Banku Centralnego stanowi kluczowy punkt tygodnia na rynkach finansowych, jednak oczekiwania co do niespodzianek ze strony EBC są ograniczone. Po krótkim okresie niepewności co do możliwości kolejnej obniżki stóp procentowych, rynki niemal w pełni zdyskontowały taki scenariusz. Tradycyjnie EBC nie ulega presji krótkoterminowych wydarzeń i zmienia swoje nastawienie stopniowo.
Perspektywy przełomu jednak nie widać?
2025-04-16 Raport DM BOŚ z rynku walutJak na razie nic nie wskazuje na to, aby Amerykanie i Chińczycy mieli zasiąść do stołu rozmów, aby rozładować wzajemny impas w polityce handlowej. Każdego dnia dowiadujemy się raczej o kolejnych działaniach wymierzonych w przeciwnika, choć nie są one tak "eskalujące" jak te z ubiegłego tygodnia. Dzisiaj agencje piszą o 245 proc cłach Trumpa na wybrane chińskie produkty - chodzi głównie o igły i strzykawki, oraz zaostrzenie eksportu zaawansowanych chipów przez Nvidię (wcześniej ustalono, że układy H20 miały jednak nie podlegać kontroli sprzedaży do Chin).
Rynek walutowy nie wykazuje paniki
2025-04-16 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOd „Dnia Wyzwolenia” w USA, który miał miejsce 2 kwietnia, sytuacja geopolityczna i gospodarcza uległa dynamicznym zmianom. Wprowadzenie ceł, ich częściowe zawieszenie, rozpoczęcie negocjacji bez widocznych perspektyw na przełom, a także zapowiedzi kolejnych barier handlowych – wszystko to znalazło odzwierciedlenie na rynkach finansowych.
Bezpieczne waluty zyskują na wartości
2025-04-16 Poranny komentarz walutowy XTBFrank w stosunku do dolara jest mocniejszy niż w chwili, kiedy SNB zdecydował się na uwolnienie swojej waluty w 2015 roku. Jen również zyskuje w stosunku do amerykańskiej waluty, z różnicą między długimi i krótkimi pozycjami w historii. Choć złoto nie jest walutą, to jest bezpieczną przystanią i notuje kolejne historyczne szczyty. Czy dolar stracił swój status bezpiecznej waluty? Wojna handlowa nie jest zakończona, nawet jeśli doszło do pewnego zawieszenia ceł i pewnych odstępstw.
Dolar uwierzy w słabość Trumpa?
2025-04-15 Raport DM BOŚ z rynku walutOstatnie ruchy Donalda Trumpa - zastosowanie wyłączeń w nałożonych już cłach na Chiny - rynki potraktowały jako sygnał, że "genialna" strategia handlowa Białego Domu zaczyna się sypać i dalszej eskalacji nie będzie, raczej szukanie dróg do deeskalacji. W efekcie mamy odbicie na giełdach i kryptowalutach, oraz stabilizację na amerykańskim długu po silnej wyprzedaży z zeszłego tygodnia, oraz na dolarze.
Rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny czas
2025-04-15 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersChoć dopiero mamy połowę kwietnia, rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny miesiąc. Do głównych czynników spowalniających wzrost należy zaliczyć hamujące inwestycje w sektorze AI, ograniczenia fiskalne oraz egzekwowanie przepisów imigracyjnych, Również istotna jest rola działań DOGE. Wprowadzenie ceł jest ostatnim z głównych zagrożeń. Wśród inwestorów panuje niski poziom zaufania. W ostatnim czasie widoczne było jednak pozycjonowanie rynku sugerujące oczekiwanie “ulgi”.
Czy Trump przegrywa wojnę handlową?
2025-04-15 Poranny komentarz walutowy XTBNieścisłości dotyczące ceł ze strony Stanów Zjednoczonych są tak ogromne, że w zasadzie nikt nie wie, jakie stawki obowiązują na różne kategorie produktów. W ciągu weekendu Trump wskazał, że zamierza wyłączyć elektronikę z potężnych 145% ceł na Chiny, a obecnie mówi się, że mają obowiązywać pierwotne stawki 20%. Trump mówi również, że zawieszenia ceł nie oznaczają, że nie będą one obowiązywać w przyszłości, ale jednocześnie zapowiada kolejne możliwe ulgi dla innych sektorów. Czy ostatnie działania pokazują, że Trump traci swoją przewagę w wojnie handlowej?