
Data dodania: 2019-12-23 (14:37)
Grudzień jak dotychczas jest dobrym miesiącem dla złotego. Widać to szczególnie w relacji do dolara, który jest niemal 20 groszy tańszy niż pod koniec września. W kontekście historycznym nadal są to jednak niezbyt duże ruchy. Czy w 2020 roku jest szansa na powrót kursu USDPLN poniżej 3?
Historycznie zmienność notowań pary USDPLN jest naprawdę duża, o czym warto pamiętać choćby inwestując w aktywa, których cena w złotych zależy w istotnym stopniu od kursu dolara. Dolar kosztował powyżej 4 złotych nie tylko we wrześniu, ale też pod koniec 2016roku, a wcześniej na początku poprzedniej dekady. Z drugiej strony w 2008 roku na moment kurs dolara spadł nawet poniżej 2 złotych! Był to absolutny ewenement, choć już okresy z dolarem kosztującym poniżej 3 złotych były bardziej powszechne. Po raz ostatni odnotowaliśmy taki kurs w roku 2014, przy czym wtedy ten poziom w zasadzie zatrzymał umocnienie złotego. Kolejna taka sytuacja wymusza na nas powrót do roku 2011, a więc jest to okres dość odległy. Czy zatem jest jeszcze szansa na powrót do kursu dolara poniżej 3 złotych? A może wydarzy się to już w toku 2020? W zasadzie mółbym odpowiedzieć bardzo krótko „tak” i „raczej nie”, ale warto rozwinąć ten wątek.
Wysoki kurs USDPLN to połączenie kilku fenomenów. Pierwszy z nich jest typowo globalny – amerykańska gospodarka z mocnym sektorem technologicznym w ostatniej dekadzie radziła sobie średnio znacznie lepiej niż europejska, a dodatkowo przy dość niskiej roli eksportu z opóćnieniem odczuła ostatnie spwolnienie. To też pozwoliło na utrzymanie w USA relatywnie wyższych stóp procentowych. Dodatkowo w Europie mieliśmy kryzys zadłużenia, z którego tak do końca Stary Kontynent się nie podniósł, słabsze euro jest zatem potrzebne do utrzymania konkurencyjności. Ponieważ polska gospodarka utrzymuje relacje handlowe przede wszystkim z Unią, kurs złotego nie może być oderwany od tego, co dzieje się globalnie z euro. Jeśli spojrzymy na okresy istotnego umocnienia złotego do dolara zauważymy, że najczęściej miały miejsce podczas dobrej koniunktury. Aby zatem kurs USDPLN miał dość szybko znaleźć się poniżej 3,00 potrzebne byłoby gwałtowne ożywienie w Europie, a to jest mało realne. Możliwa jest natomiast stabilizacja lub niewielka poprawa sytuacji w Europie i niewielkie dalsze spowolnienie w USA (ewentualnie z opóźnionym w relacji do reszty globu ożywieniem). Taki scenariusz mógłby być dla złotego korzystny, ale wtedy spadki USDPLN byłyby raczej umiarkowane. Taki obrót spraw wydaje nam się znacznie bardziej prawdopodobny, a to oznaczałoby dolara w okolicach 3,60-3,65 pod koniec przyszłego roku.
Wracając do bieżącej sytuacji, poniedziałkowy kalendarz nie jest wcale taki pusty. Po danych z polskiej gospodarki (produkcja budowlano montażowa nieco przyspieszyła, ale nadal był to wzrost jedynie o 1% r/r) czekają nas publikacje z USA: zamówienia dóbr trwałych (14:30) oraz sprzedaż nowych domów (16:00). Mniej publikacji będzie jutro, ale Wall Street działa aż do 19:00 naszego czasu, a handel na rynku walutowym będzie mieć miejsce do wieczora. Rynki OTC, w tym właśnie większość walut, działać będą już w nocy z środy na czwartek. Warto pamiętać, że mniejsza płynność w okresie świątecznym może oznaczać większe zmiany cen. Dziś o 11:00 dolar kosztuje 3,8413 złotego, euro 4,2569 złotego, frank 3,9183 złotego, zaś funt 4,9935 złotego.
Wysoki kurs USDPLN to połączenie kilku fenomenów. Pierwszy z nich jest typowo globalny – amerykańska gospodarka z mocnym sektorem technologicznym w ostatniej dekadzie radziła sobie średnio znacznie lepiej niż europejska, a dodatkowo przy dość niskiej roli eksportu z opóćnieniem odczuła ostatnie spwolnienie. To też pozwoliło na utrzymanie w USA relatywnie wyższych stóp procentowych. Dodatkowo w Europie mieliśmy kryzys zadłużenia, z którego tak do końca Stary Kontynent się nie podniósł, słabsze euro jest zatem potrzebne do utrzymania konkurencyjności. Ponieważ polska gospodarka utrzymuje relacje handlowe przede wszystkim z Unią, kurs złotego nie może być oderwany od tego, co dzieje się globalnie z euro. Jeśli spojrzymy na okresy istotnego umocnienia złotego do dolara zauważymy, że najczęściej miały miejsce podczas dobrej koniunktury. Aby zatem kurs USDPLN miał dość szybko znaleźć się poniżej 3,00 potrzebne byłoby gwałtowne ożywienie w Europie, a to jest mało realne. Możliwa jest natomiast stabilizacja lub niewielka poprawa sytuacji w Europie i niewielkie dalsze spowolnienie w USA (ewentualnie z opóźnionym w relacji do reszty globu ożywieniem). Taki scenariusz mógłby być dla złotego korzystny, ale wtedy spadki USDPLN byłyby raczej umiarkowane. Taki obrót spraw wydaje nam się znacznie bardziej prawdopodobny, a to oznaczałoby dolara w okolicach 3,60-3,65 pod koniec przyszłego roku.
Wracając do bieżącej sytuacji, poniedziałkowy kalendarz nie jest wcale taki pusty. Po danych z polskiej gospodarki (produkcja budowlano montażowa nieco przyspieszyła, ale nadal był to wzrost jedynie o 1% r/r) czekają nas publikacje z USA: zamówienia dóbr trwałych (14:30) oraz sprzedaż nowych domów (16:00). Mniej publikacji będzie jutro, ale Wall Street działa aż do 19:00 naszego czasu, a handel na rynku walutowym będzie mieć miejsce do wieczora. Rynki OTC, w tym właśnie większość walut, działać będą już w nocy z środy na czwartek. Warto pamiętać, że mniejsza płynność w okresie świątecznym może oznaczać większe zmiany cen. Dziś o 11:00 dolar kosztuje 3,8413 złotego, euro 4,2569 złotego, frank 3,9183 złotego, zaś funt 4,9935 złotego.
Źródło: dr Przemysław Kwiecień CFA, Główny Ekonomista XTB
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Dolar zyskuje na sentymencie?
08:22 Raport DM BOŚ z rynku walutOd wczorajszego ranka uwaga rynków koncentruje się na doniesieniach wokół rozmów handlowych, które są prowadzone pomiędzy USA, a Chinami. Wczoraj wieczorem pojawiły się pierwsze komentarze wysoko postawionych przedstawicieli amerykańskiej administracji, którzy biorą udział w rozmowach w Londynie (m.in. Sekretarza ds. handlu Lutnicka), które wybrzmiały dość pozytywnie.
Wakacyjne nastroje na rynkach
2025-06-09 Poranny komentarz walutowy XTBZa nami dość intensywny tydzień w globalnym kalendarzu ekonomicznym, który jednak nie przyniósł istotnych rozstrzygnięć rynkowych. Pomimo ogólnie słabszych danych nastroje pozostały dobre, choć notowania złotego akurat radziły sobie trochę gorzej. W tym tygodniu inwestorzy czekać będą na inflację z USA. Pierwszy tydzień miesiąca to zawsze wysyp ważnych danych makroekonomicznych ze Stanów Zjednoczonych, a te zdają się pokazywać rosnący wpływa chaosu w polityce gospodarczej na biznes.
Cofnięcie na dolarze, pomimo oczekiwań wobec Chin
2025-06-09 Raport DM BOŚ z rynku walutPoniedziałek przynosi osłabienie dolara na szerokim rynku, co jest bardziej korektą jego umocnienia z piątku po niezłych danych Departamentu Pracy USA. Przyniosły one też podbicie rentowności obligacji, gdyż dla FED jest to kolejny pretekst do utrzymania "jastrzębiego" nastawienia. Teraz jednak rynki mogą skupić się na zupełnie innym wątku - już w najbliższy weekend w Kanadzie odbędzie się spotkanie przywódców najbogatszych państw, czyli grupy G-7 i niewykluczone, że Donald Trump chce na tym fakcie skorzystać.
Czego oczekiwać po raporcie NFP?
2025-06-06 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTradycyjnie w pierwszy piątek miesiąca rynki finansowe kierują uwagę na raport z amerykańskiego rynku pracy. Konsensus agencji Bloomberg zakłada, że w maju gospodarka USA utworzyła 126 tys. nowych miejsc pracy – wyraźnie mniej niż w poprzednich dwóch miesiącach, ale wynik ten byłby zbliżony do średniej z ostatnich 12 miesięcy. Choć sugeruje to pewne osłabienie dynamiki zatrudnienia, nie oznacza jeszcze załamania.
Dane opublikowane przed raportem NFP dają mieszany obraz.
Dane opublikowane przed raportem NFP dają mieszany obraz.
EBC kolejny raz zetnie stopy. Kiedy cięcia w Polsce?
2025-06-05 Poranny komentarz walutowy XTBDzisiaj o godzinie 14:15 Europejski Bank centralny kolejny raz zetnie stopy procentowe. Stopa depozytowa spadnie do poziomu 2%, czyli będzie dwukrotnie niższa niż w szczycie z przełomu 2023 i 2024 roku. Co ważne, inflacja w strefie euro spadła poniżej 2%, co z pewnością uzasadnia dzisiejszy ruch. Z drugiej strony sytuacja gospodarcza w Europie jest coraz lepsza, nawet pomimo ogromnego ryzyka płynącego ze strony wojny handlowej ze Stanami Zjednoczonymi.
Dzisiaj ECB po raz kolejny zetnie stopy
2025-06-05 Raport DM BOŚ z rynku walutWczoraj amerykańska waluta nieco straciła na co wpływ miały m.in. słabsze dane z USA. Szacunki ADP wyniosły zaledwie 37 tys. etatów, co może sugerować słabe dane Departamentu Pracy za maj, jakie poznamy w najbliższy piątek - choć wcale nie musi. Z kolei odczyt ISM dla usług nieoczekiwanie spadł poniżej 50 pkt., co w połączeniu z poniedziałkową słabością ISM dla przemysłu, zaczyna rysować obraz słabnącej gospodarki USA. To może podbijać oczekiwania, co do powrotu do cięć stóp procentowych przez FED - obecnie rynek daje blisko 90 proc. takiemu scenariuszowi od września.
Wyciszenie przed G-7?
2025-06-04 Raport DM BOŚ z rynku walutWedług spekulacji w kanadyjskich i amerykańskich mediach strony mogą być gotowe do zawarcia ramowej umowy handlowej USA-Kanada jeszcze przed szczytem przywódców państw G-7 zaplanowanym na 15-17 czerwca w kanadyjskiej Albercie. Podobno kluczowe mają być najblizsze dni. Czy plotki są zasadne, to trudno powiedzieć. W oficjalnej przestrzeni nie widać sygnałów idących w stronę deeskalacji relacji pomiędzy obydwoma krajami - biuro premiera Carney'a oprotestowało ostatni ruch USA zwiększający taryfy na stal i aluminium do 50 proc. i zapowiedziało pilne działania mające na celu wymusić na USA zmianę tej decyzji.
Dane z rynku pracy umocniły dolara. Na jak długo?
2025-06-04 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPo osiągnięciu tegorocznych maksimów na początku tygodnia, kurs EURUSD ponownie osłabł (1,1370), co można tłumaczyć oczekiwaniami wobec nadchodzących danych z amerykańskiego rynku pracy. Jeśli potwierdzą one dalszą siłę rynku, jak sugerował wczorjaszy raport JOLTs, może to umocnić przekonanie, że Fed nie będzie spieszyć się z obniżkami stóp procentowych. Taka postawa banku centralnego, zorientowana na stabilność cen mimo zagrożeń dla wzrostu i presji politycznej, stanowi wyraźne wsparcie dla dolara.
Czy RPP może zaskoczyć kolejną obniżką?
2025-06-04 Poranny komentarz walutowy XTBRada Polityki Pieniężnej obniżyła stopy procentowe o 50 punktów bazowych w trakcie majowego posiedzenia. Wtedy prof. Glapiński oraz inni członkowie dali jasno do zrozumienia, że czerwiec nie jest dobrym terminem do kolejnej obniżki. Niemniej, decydenci mają na stole na tyle dużo argumentów, że dzisiejsza obniżka nie powinna mocno dziwić i mogłaby rozpocząć cykl obniżek. Czy jest do tego przestrzeń? Czy może wręcz przeciwnie RPP zwróci uwagę na nadchodzące czynniki ryzyka, które zmuszą bank do utrzymania stóp procentowych na obecnym poziomie przez dłuższy czas?
Dolar odbija po informacjach ws. Chin
2025-06-03 Raport DM BOŚ z rynku walutBiały Dom nieoczekiwanie podał, że jeszcze w tym tygodniu może dojść do rozmowy telefonicznej Donalda Trumpa i Xi Jinpinga, co rynki odebrały jako sygnał, że ostatnie ruchy USA wobec Chin to próba wywarcia presji (w specyficznym dla Trumpa stylu), niż realna groźba powrotu eskalacji we wzajemnych relacjach handlowych. Warto jednak pamiętać, że Pekin wielokrotnie powtarzał, że nie będzie rozmawiać w ten sposób, ...