Data dodania: 2019-09-24 (09:33)
Wczorajsze dane makroekonomiczne pokazały jasno, że okres problemów gospodarczych jest daleki od zakończenia. Wpływ na rynki globalne był ograniczony, co nie oznacza, że skala zagrożenia jest niewielka. Oczywiście na pierwszym planie były dane z Niemiec, o których pisaliśmy już wczoraj rano – spadek PMI dla przemysłu do 41,4 pkt. po miesiącach na niskich poziomach 43-44 pkt. to katastrofa.
Dlaczego? Konstrukcja indeksu porównuje odpowiedzi przedstawicieli firm odnośnie tego, czy w ich firmach produkcja, zamówienia, zatrudnienie itp. wyglądają lepiej czy gorzej niż przed miesiącem. Wartość wskaźnika poniżej poziomu 50 pkt. oznacza, że dominują odpowiedzi negatywne. Taka konstrukcja badania oznacza, że w dłuższym okresie odpowiedzi oscylują wokół pewnej wartości (teoretycznie powinna być ona bliska 50 pkt., choć często jest nieco wyższa) i wskaźnik tylko z metodologicznego punktu widzenia nie powinien „zakotwiczyć” się na bardzo niskich lub bardzo wysokich wartościach. Dlatego też po dłuższym okresie na niskich wartościach dominowało przekonanie, że niemiecki przemysłowy PMI będzie się podnosić. Jego dalszy gwałtowny spadek pokazuje coś wręcz przeciwnego. Nie ma jednej przyczyny zapaści w niemieckim przemyśle. Patrząc na branże najbardziej cierpi farmaceutyka, a zaraz za nią przemysł samochodowy – trzon niemieckiej gospodarki. Patrząc natomiast na eksport, poza Wielką Brytanią, gdzie eksport mocno spada od dłuższego czasu (efekt kursu oraz niepewności politycznej) największa słabość przypada na inne kraje strefy euro, co może niepokoić. Dlaczego? Ponieważ np. eksport do Azji, przeżywającej swoje, niemałe problemy (przy okazji, opublikowany dziś japoński PMI dla przemysły pokazał spadek z 49,3 do 48,9 pkt.) cały czas rośnie we względnie solidnym tempie, mocno rośnie nadal eksport do USA. Tym samym, przynajmniej z jednego z tych kierunków negatywny impuls może dopiero nadejść. Pozostałe dane też nie były różowe – mocne spadki indeksów usługowych sugerują przekładanie się problemów przemysłu na całą europejską gospodarkę. Indeksy PMI w USA minimalnie odbiły, ale w będąc w okolicach 51 pkt. sugerują cały czas istotne spowolnienie wzrostu względem obecnych poziomów.
Bardzo słabe dane z niemieckiego przemysłu nie wróżą nic dobrego dla Polski, gdzie już dane za sierpień były alarmujące. Ekspansja fiskalna, która ma miejsce, może nie wystarczyć, aby utrzymać tempo wzrostu powyżej 4%. Na rynkach globalnych mieliśmy negatywną reakcję na dane z Niemiec, ale została ona skorygowana po… informacjach o zakupie amerykańskiej soi przez Chiny. Oczywiście, gdyby wojna handlowa nagle się zakończyła i zniesione byłyby wszystkie cła, stanowiłoby to dużą ulgę dla globalnej gospodarki. Na razie jednak to nierealny scenariusz, a chińskie zakupy to nic więcej jak pragmatyczna gra dyplomatyczna.
Dziś w kalendarzu główne pozycje to indeks Ifo z Niemiec (10:00) oraz indeks nastroju konsumentów w USA (16:00). Złoty odrobił nieco strat, ale nadal jest bardzo słaby. O 9:20 euro kosztuje 4,3923 złotego, dolar 3,9968 złotego, frank 4,0364 złotego, zaś funt 4,9701 złotego.
Bardzo słabe dane z niemieckiego przemysłu nie wróżą nic dobrego dla Polski, gdzie już dane za sierpień były alarmujące. Ekspansja fiskalna, która ma miejsce, może nie wystarczyć, aby utrzymać tempo wzrostu powyżej 4%. Na rynkach globalnych mieliśmy negatywną reakcję na dane z Niemiec, ale została ona skorygowana po… informacjach o zakupie amerykańskiej soi przez Chiny. Oczywiście, gdyby wojna handlowa nagle się zakończyła i zniesione byłyby wszystkie cła, stanowiłoby to dużą ulgę dla globalnej gospodarki. Na razie jednak to nierealny scenariusz, a chińskie zakupy to nic więcej jak pragmatyczna gra dyplomatyczna.
Dziś w kalendarzu główne pozycje to indeks Ifo z Niemiec (10:00) oraz indeks nastroju konsumentów w USA (16:00). Złoty odrobił nieco strat, ale nadal jest bardzo słaby. O 9:20 euro kosztuje 4,3923 złotego, dolar 3,9968 złotego, frank 4,0364 złotego, zaś funt 4,9701 złotego.
Źródło: dr Przemysław Kwiecień CFA, Główny Ekonomista XTB
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Kurs złotego PLN – piątek, 19 grudnia 2025: czy złotówka utrzyma przewagę?
2025-12-19 Komentarz walutowy MyBank.plRynek złotego w ostatnich kilkunastu godzinach jest raczej areną precyzyjnego ważenia dwóch sił: pogarszających się sygnałów z amerykańskiego rynku pracy oraz wzrostu premii za ryzyko geopolityczne w obszarze ropy. To połączenie tradycyjnie sprzyja dolarowi i bezpiecznym przystaniom, a jednocześnie potrafi szkodzić walutom rynków wschodzących. Tym razem reakcja polskiego złotego jest bardziej zniuansowana: PLN nie został „złamany”, ale też nie ignoruje zmian globalnego sentymentu.
Złotówka zaskakuje rynek: PLN mocny, gdy świat gra pod Fed i geopolitykę
2025-12-18 Komentarz walutowy MyBank.plW czwartek, 18 grudnia 2025 r., rynki wciąż trawią serię sygnałów, że amerykański cykl koniunkturalny chłodnieje, a geopolityka znów potrafi w kilka godzin przestawić wyceny surowców. Z drugiej strony – polski złoty pozostaje wyraźnie odporny na nerwowe impulsy z zagranicy, co widać zarówno w zachowaniu głównych par z PLN, jak i w relacji złotówki do walut powiązanych z ropą. To nie jest „spektakularna hossa” na PLN, ale raczej konsekwentne utrzymywanie przewagi w środowisku, w którym część walut rynków wschodzących zwykle traci.
Polski złoty PLN silny mimo widma kryzysu i napięć na linii USA-Wenezuela
2025-12-17 Komentarz walutowy MyBank.plW środowy poranek 17 grudnia 2025 uwaga inwestorów, zmęczonych wielomiesięcznym śledzeniem wskaźników inflacji i analizowaniem każdego słowa płynącego z banków centralnych, gwałtownie przesunęła się na temat, który przez długi czas pozostawał w uśpieniu – kondycję amerykańskiego rynku pracy. To właśnie fundamenty gospodarki USA, a nie tylko stopy procentowe, stały się nowym punktem odniesienia dla globalnego kapitału. Rosnące bezrobocie w USA zmienia sposób, w jaki inwestorzy patrzą na dolara amerykańskiego, a pośrednio także na rynek złotego, który jak dotąd zaskakująco dobrze znosi globalne zawirowania.
Rynek złotego na starcie tygodnia: dolar amerykański, funt brytyjski i frank w jednym kadrze
2025-12-15 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy poranek 15 grudnia przynosi na rynku walut mieszankę ostrożności i selektywnego apetytu na ryzyko, typową dla startu nowego tygodnia w końcówce roku. W handlu widać, że uczestnicy rynku „ustawiają” pozycje pod serię decyzji banków centralnych i paczkę danych makro, a jednocześnie reagują na świeże impulsy z rynków globalnych.
Kursy walut w piątek 12 grudnia 2025: USH, CHF, GBP, NOK kontra PLN
2025-12-12 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w piątek utrzymuje pozycję wypracowaną w ostatnich dniach, a handel na rynku złotego ma wyraźnie „techniczną” strukturę: inwestorzy w dużej mierze reagują na impulsy z rynków bazowych i na różnice w oczekiwaniach dotyczących stóp procentowych, zamiast dyskontować jeden dominujący lokalny temat. W centrum uwagi pozostaje relacja między globalnym dolarem a koszykiem walut rynków wschodzących, w tym PLN. W praktyce oznacza to, że złotówka porusza się w rytmie zmian rentowności obligacji USA i nastrojów wobec ryzyka, a dopiero w drugim kroku rynek dopina narrację o krajowej polityce pieniężnej i kondycji finansów publicznych.
Fed tnie stopy, dolar słabnie. Co na to złotówka i rynek złotego?
2025-12-11 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartek na rynku walutowym upływa pod znakiem "trzeźwienia" po decyzji Rezerwy Federalnej i jednoczesnego szukania nowego punktu równowagi przez główne waluty. Po trzeciej z rzędu obniżce stóp w USA dolar pozostaje pod presją, ale nie ma mowy o gwałtownym odwrocie. Na tym tle na rynku Forex złotówka pozostaje stabilna, a zmienność na głównych parach z PLN jest wyraźnie niższa niż kilka tygodni temu. Inwestorzy próbują zrozumieć, czy rosnąca niezgoda wewnątrz Fed będzie jedynie „szumem w tle”, czy początkiem poważniejszego sporu o przyszłość amerykańskiej polityki pieniężnej.
Złotówka czeka na Fed: czy trzecia obniżka stóp w USA wstrząśnie rynkiem złotego?
2025-12-10 Komentarz walutowy MyBank.plW środę 10 grudnia 2025 roku rynek walutowy działa w trybie wyczekiwania. Inwestorzy na całym świecie patrzą przede wszystkim na wieczorną decyzję Rezerwy Federalnej i jutrzejszy komunikat Banku Kanady, a polski złoty korzysta z tego tła, pozostając relatywnie stabilny wobec głównych walut. Na rynku Forex w środowy poranek za euro płacono w okolicach 4,23 zł, za dolar amerykański (USD) około 3,63 zł, za franka szwajcarskiego (CHF) około 4,51 zł, a za funt brytyjski (GBP) około 4,84 zł, co dobrze koresponduje z bieżącymi poziomami ze średnich tabel NBP.
Czy polski złoty utrzyma mocną pozycję wobec dolara i euro w 2026 roku?
2025-12-09 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek rano, 9 grudnia 2025 roku, polski złoty pozostaje relatywnie mocny wobec głównych walut świata. Po serii spokojnych dni i ograniczonej zmienności inwestorzy na nowo koncentrują się na globalnych danych z USA oraz na skutkach niedawnej decyzji Rady Polityki Pieniężnej. Na razie jednak nastroje wokół PLN pozostają wyraźnie lepsze niż jeszcze rok wcześniej, gdy rynek złotego musiał mierzyć się z gwałtownymi skokami inflacji i wyższą nerwowością na rynkach globalnych.
Polski złoty broni pozycji lidera regionu. Jak wypada na tle NOK, CHF i CAD?
2025-12-08 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek rano, 8 grudnia 2025 roku, polski złoty wchodzi w nowy tydzień w relatywnie stabilnej formie, pozostając jedną z mocniejszych walut regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Po serii umiarkowanych wahań na przełomie listopada i grudnia notowania głównych par na rynku Forex oscylują w wąskich przedziałach, a rynek złotego uważnie śledzi zarówno świeżą decyzję Rady Polityki Pieniężnej, jak i globalne nastroje wokół dolara amerykańskiego.
Dolar amerykański zwalnia, euro rośnie, a rynek złotego pozostaje spokojny
2025-12-05 Komentarz walutowy MyBank.plPiątek 5 grudnia przynosi na globalnym rynku waluty mieszankę lekkiej ulgi i wyraźnego wyczekiwania. Po serii spokojnych sesji w Europie polski złoty utrzymuje się w okolicach najmocniejszych poziomów tego roku, podczas gdy dolar traci część wcześniejszej przewagi, a inwestorzy coraz śmielej wyceniają obniżki stóp procentowych w USA w 2026 roku. Na tle tego pejzażu rynek złotego wyróżnia się stabilnością – PLN nie jest gwiazdą globalnych nagłówków, ale konsekwentnie korzysta z poprawy sentymentu do rynków wschodzących.









