Data dodania: 2019-07-04 (10:06)
USA świętują Dzień Niepodległości, co zwykle obfituje w pokazy fajerwerków, ale dla rynków finansowych to oznacza, że zamiast huków będziemy raczej słychać cykanie świerszczy. Jeszcze wczoraj było mnóstwo powodów, by odcisnąć piętno na handlu, a jednak inwestorzy myśleli, by w spokoju dobrnąć do piątku.
Ani mieszany wydźwięk danych z USA, ani komentarze prezydenta Trumpa nie zdołały wczoraj rozbudzić zmienności, co tylko świadczy o tym, że nikt nie chce angażować się w głębsze analizy i transakcje, kiedy na następny dzień będzie nieobecny. Z perspektyw inwestorów z Europy także bezowocnym jest poświęcać czas na handel na w połowie nieobecnym rynku. Tak było w przeszłości i tak będzie dziś. Nie oznacza to oczywiście, że środowe wydarzenia są kompletnie bez znaczenia. ISM dla sektora usługowego (najważniejszego segmentu gospodarki) spadło do 55,1, mocniej niż oczekiwane 56. To wciąż wysoki poziom (o który w Eurolandzie i Chinach mogą pomarzyć), ale od miesięcy tendencja jest zniżkująca i daje podstawy, by Fed na posiedzeniu w lipcu rozważył „asekuracyjną” obniżkę stóp procentowych. Raport ADP o zmianie zatrudnienia wskazał na przyrost miejsc pracy w czerwcu tylko o 102 tys. przy prognozie 140 tys., co podnosi negatywne ryzyko przez jutrzejszym odczytem NFP. Wreszcie dane z handlu zagranicznego za maj wskazały silniejszy przyrost deficytu d 55,5 mld USD przy skokowym wzroście deficytu z Chinami i rekordowej nierównowagi w wymianie z Meksykiem. Dane tylko utwierdzą prezydenta Trumpa, że zmiany w polityce handlowej są konieczne. Sam Trump postanowił uderzyć z innej strony i na Twitterze skrytykował Chiny i strefę euro za manipulację kursem i pompowanie pieniędzy do gospodarki, by konkurować z USA. Dla nikogo nie jest już tajemnicą, że był to kolejny atak w politykę Fed, od którego prezydent USA domaga się szybkich obniżkę stóp procentowych. Ogólnie zatem otrzymaliśmy sporo powodów, które w normalnych warunkach byłby idealnym paliwem do wzrostu oczekiwań na luzowanie polityki Fed i osłabienie USD. Inwestorzy zostawiają sobie jednak reakcję na później.
Złoty dalej koczuje przy 4,24 za euro. Komunikat i konferencja Rady Polityki Pieniężnej nie pomogły rozruszać waluty. Zgodnie z oczekiwaniami RPP nie zmieniła stóp procentowych ani do takiej zmiany się nie szykuje. Rada zapoznała się z nową projekcją, według której inflacja w tym roku ma kształtować się blisko 2 proc., wzrosnąć średnio do 2,8 proc. w 2020 r., a potem spaść do 2,4 proc. w 2021 r. Innymi słowy cały czas pozostanie w granicach celu inflacyjnego NBP i prezes Glapiński powtórzył, że w jego opinii do końca 2021 r. nie będzie potrzeby zmieniać stóp procentowych. Obecny na konferencji prasowej Łukasz Hardt ma i większe obawy o dalsze przyspieszenie inflacji, ale na razie także i on nie widzi potrzeby zmiany stóp. Tym samym mamy potwierdzenie, że zarówno obóz gołębi (Glapiński), jak i jastrzębi (Hardt) preferuje neutralne nastawienie w polityce pieniężnej w bliskim horyzoncie. O tym, co będzie w przyszłym roku, nikt nie chce wyrokować. I NBP, i rynek. nawet jeśli inflacja zacznie przyspieszać, to w obliczu globalnego spowolnienia i łagodzenia polityki EBC RPP na dłużej pozostanie w pasywnym nastawieniu. Oczekujemy, że stopy procentowe pozostaną bez zmian przynajmniej do I kw. 2021 r.
Złoty dalej koczuje przy 4,24 za euro. Komunikat i konferencja Rady Polityki Pieniężnej nie pomogły rozruszać waluty. Zgodnie z oczekiwaniami RPP nie zmieniła stóp procentowych ani do takiej zmiany się nie szykuje. Rada zapoznała się z nową projekcją, według której inflacja w tym roku ma kształtować się blisko 2 proc., wzrosnąć średnio do 2,8 proc. w 2020 r., a potem spaść do 2,4 proc. w 2021 r. Innymi słowy cały czas pozostanie w granicach celu inflacyjnego NBP i prezes Glapiński powtórzył, że w jego opinii do końca 2021 r. nie będzie potrzeby zmieniać stóp procentowych. Obecny na konferencji prasowej Łukasz Hardt ma i większe obawy o dalsze przyspieszenie inflacji, ale na razie także i on nie widzi potrzeby zmiany stóp. Tym samym mamy potwierdzenie, że zarówno obóz gołębi (Glapiński), jak i jastrzębi (Hardt) preferuje neutralne nastawienie w polityce pieniężnej w bliskim horyzoncie. O tym, co będzie w przyszłym roku, nikt nie chce wyrokować. I NBP, i rynek. nawet jeśli inflacja zacznie przyspieszać, to w obliczu globalnego spowolnienia i łagodzenia polityki EBC RPP na dłużej pozostanie w pasywnym nastawieniu. Oczekujemy, że stopy procentowe pozostaną bez zmian przynajmniej do I kw. 2021 r.
Źródło: Konrad Białas, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza
2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku
2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTBSzarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"
2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.
Czy raport CPI napędzi notowania dolara?
2024-11-13 Poranny komentarz walutowy XTBTematem przewodnim dzisiejszej sesji jest raport CPI z USA za październik. Wobec ogólnej siły dolara, którą obserwujemy od kilku ostatnich sesji, odczyt ten nabiera kluczowego znaczenia i może on zadecydować czy widoczne obecnie ruchy wzrostowe wobec euro oraz polskiego złotego będą przedłużane czy może jednak czeka nas techniczna korekta. Wobec napływających danych cząstkowych przewidujemy, że nowy odczyt (publikacja o 14:30) wskaże wyższą presję cenową w gospodarce.
Strach przed inflacją?
2024-11-13 Raport DM BOŚ z rynku walutCzłonek FED, Neel Kashkari przyznał wczoraj, że w sytuacji, kiedy inflacja będzie wyższa w perspektywie nadchodzących miesięcy, to FED mógłby wstrzymać się z obniżkami stóp procentowych. Ale jednocześnie dodał, że obecna polityka jest "umiarkowanie restrykcyjna", stąd też dalsze cięcia stóp powinny być kontynuowane - potencjalna pauza mogłaby dotyczyć 1-2 posiedzeń. Po tych słowach szanse na cięcie stóp na posiedzeniu planowanym na 18 grudnia spadły do 63 proc., a dopiero co oscylowały wokół 80-90 proc.