Data dodania: 2019-04-01 (11:36)
Zaczynamy nowy kwartał i rynki na początek są w dobrych nastrojach dzięki lepszym danym o aktywności gospodarczej z Chin. Jednak, czy pozytywny klimat uda się podtrzymać, będzie zależeć od potwierdzenia poprawy w danych z Europy i USA. Poza tym brexitowy szum nie daje o sobie zapomnieć.
Najnowsze odczyty indeksów PMI dla chińskiego sektora przemysłowego przyniosły pozytywną niespodziankę i są pierwszymi oznakami stabilizacji i szansy na oczekiwane przez nas stopniowe wyjście z dołka po przejściowym spowolnieniu. W niedzielę oficjalny wskaźnik PMI skoczył do 50,5, dużo wyżej od spodziewanych 49,6. Jest to pierwszy dowód wzrostu sektora (odczyt powyżej 50) od czterech miesięcy i mocne odbicie od trzyletniego dołka (49,2). Dziś rano równie optymistycznie wybrzmiał prywatny Caixin PMI, rosnąc do 50,8 z 49,9 (prog. 50). Naturalnie nikt nie ma wątpliwości, że poprawa nie miałaby miejsca bez pomocy ze strony ekspansji fiskalnej. Jednocześnie jest to jednak ważny znak, że hamowanie w sektorze zostało odwrócone, a przy podtrzymaniu wsparcia w rządowych inwestycjach infrastrukturalnych, uda się wypracować pęd, do którego z czasem dołączą prywatne projekty. Da to też firmom kroplówkę na przeczekanie do okresu, aż zakończą się negocjacje handlowe z USA. A tutaj, choć finiszu nie widać, każdy tydzień negocjacji jest przez strony określanymi jako postęp. To wystarczy, by nie zaszkodzić odbudowie apetytu na ryzyko na rynkach.
Theresa May zapewne chciałaby się zapisać w historii brytyjskiej polityki, ale jak na razie słynie tylko z rekordowej liczby przegranych głosowań za tą samą sprawą. W piątek jej plan umowy rozwodowej z UE znowu został odrzucony, co oznacza, że technicznym terminem brexitu staje się 12 kwietnia (gdyby May wygrała byłby to 22 maja). Teraz parlament spędzi dzisiejszą sesję nad indykatywnymi głosowaniami w poszukiwaniu większości za jednym z alternatywnych rozwiązań i jeśli takie się znajdą, w środę będą głosowane jako wiążąca prawnie ustawa. Zatem dostaniemy głosowanie za głosowaniem, ale wątpię, abyśmy w środę wiedzieli więcej. Ironicznie stwierdzam, że skoro parlamentarzyści mają czas do 12 kwietnia, to po co się spieszyć? Konstruktywny konsensus w tym tygodniu będzie dla mnie (i chyba też dla innych uczestników rynku) sporą niespodzianką. Spekulacje o wizji łagodniejszej wersji brexitu (np. permanentna unia celna) w pierwszej części tygodnia mogą podbijać notowania funta, zanim przed weekendem gorzka prawda ostudzi zapał optymistów.
Pierwszy dzień miesiąca zawsze przynosi bogaty kalendarz ze względu na wysyp odczyt PMI dla przemysłu. Szczególnie będziemy obserwować odczyty z Polski, Eurolandu, Wielkiej Brytanii i USA (ISM). W strefie euro pod lupę będą wzięte wskaźniki inflacji, a w USA – sprzedaż detaliczna. Szczególnie dane z USA mogą pobudzać zmienność, gdyż każda oznaka słabości będzie nie tyle ciosem w USD, co przygasi generalny optymizm na rynkach i przywróci obawy o kondycję globalnej gospodarki.
Theresa May zapewne chciałaby się zapisać w historii brytyjskiej polityki, ale jak na razie słynie tylko z rekordowej liczby przegranych głosowań za tą samą sprawą. W piątek jej plan umowy rozwodowej z UE znowu został odrzucony, co oznacza, że technicznym terminem brexitu staje się 12 kwietnia (gdyby May wygrała byłby to 22 maja). Teraz parlament spędzi dzisiejszą sesję nad indykatywnymi głosowaniami w poszukiwaniu większości za jednym z alternatywnych rozwiązań i jeśli takie się znajdą, w środę będą głosowane jako wiążąca prawnie ustawa. Zatem dostaniemy głosowanie za głosowaniem, ale wątpię, abyśmy w środę wiedzieli więcej. Ironicznie stwierdzam, że skoro parlamentarzyści mają czas do 12 kwietnia, to po co się spieszyć? Konstruktywny konsensus w tym tygodniu będzie dla mnie (i chyba też dla innych uczestników rynku) sporą niespodzianką. Spekulacje o wizji łagodniejszej wersji brexitu (np. permanentna unia celna) w pierwszej części tygodnia mogą podbijać notowania funta, zanim przed weekendem gorzka prawda ostudzi zapał optymistów.
Pierwszy dzień miesiąca zawsze przynosi bogaty kalendarz ze względu na wysyp odczyt PMI dla przemysłu. Szczególnie będziemy obserwować odczyty z Polski, Eurolandu, Wielkiej Brytanii i USA (ISM). W strefie euro pod lupę będą wzięte wskaźniki inflacji, a w USA – sprzedaż detaliczna. Szczególnie dane z USA mogą pobudzać zmienność, gdyż każda oznaka słabości będzie nie tyle ciosem w USD, co przygasi generalny optymizm na rynkach i przywróci obawy o kondycję globalnej gospodarki.
Źródło: Konrad Białas, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza
2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku
2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTBSzarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"
2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.
Czy raport CPI napędzi notowania dolara?
2024-11-13 Poranny komentarz walutowy XTBTematem przewodnim dzisiejszej sesji jest raport CPI z USA za październik. Wobec ogólnej siły dolara, którą obserwujemy od kilku ostatnich sesji, odczyt ten nabiera kluczowego znaczenia i może on zadecydować czy widoczne obecnie ruchy wzrostowe wobec euro oraz polskiego złotego będą przedłużane czy może jednak czeka nas techniczna korekta. Wobec napływających danych cząstkowych przewidujemy, że nowy odczyt (publikacja o 14:30) wskaże wyższą presję cenową w gospodarce.
Strach przed inflacją?
2024-11-13 Raport DM BOŚ z rynku walutCzłonek FED, Neel Kashkari przyznał wczoraj, że w sytuacji, kiedy inflacja będzie wyższa w perspektywie nadchodzących miesięcy, to FED mógłby wstrzymać się z obniżkami stóp procentowych. Ale jednocześnie dodał, że obecna polityka jest "umiarkowanie restrykcyjna", stąd też dalsze cięcia stóp powinny być kontynuowane - potencjalna pauza mogłaby dotyczyć 1-2 posiedzeń. Po tych słowach szanse na cięcie stóp na posiedzeniu planowanym na 18 grudnia spadły do 63 proc., a dopiero co oscylowały wokół 80-90 proc.