Data dodania: 2019-02-05 (10:26)
Azja hucznie świętuje Nowy Rok Księżycowy, ale RBA nie dostarczył fajerwerków. Stopa procentowa w Australii pozostała bez zmian, a bank opiera się oczekiwaniom rynkowym, że po gołębim zwrocie Fed wszystkie inne banki powinny pójść tą samą drogą. Reszta rynku finansowego pozostaje w zawieszeniu w oczekiwaniu na świeże sygnały.
Bank Rezerwy Australii (RBA) podtrzymał swoje neutralne nastawienie, co dla części rynku było zaskoczeniem i domykanie krótkich pozycji w AUD pozwoliło na aprecjację waluty i wyjście na lidera wtorkowego handlu. Oświadczenie po posiedzeniu nie było bezkrytycznie pozytywne, ale też nie było przesiąknięte pesymizmem. Bank musiał przyznać, że ryzyka dla perspektyw wzrostu zwiększyły się po negatywnej stronie, szczególnie w otoczeniu globalnym. Ostatnie dane z gospodarki także rozczarowały, choć zdaniem RBA serie są dość zmienne i trzeba do nich podchodzić z rozwagą.
Prognozy PKB i inflacji na ten i przyszły rok zostały nieco obniżone, ale ścieżka wzrostu gospodarczego dalej pozostaje powyżej potencjalnego. I przynajmniej na tej podstawie nieracjonalna byłaby zmiana nastawienia na gołębie. Kłóci się to jednak z oczekiwaniami rynku, który w ostatnich tygodniach zaczął dyskontować wyższe prawdopodobieństwo obniżki stopy procentowej w tym roku. Niepokojący skrót myślowy zaczął ogarniać inwestorów, według którego gołębi zwrot Fed dyktuje działania innym bankom centralnym. No to w przypadku RBA to się nie sprawdziło. Ostatnio słowo jeszcze nie zostało wypowiedziane, gdyż dziś w nocy przemawiać będzie prezesa RBA Phillip Lowe i zapewne dostarczy więcej szczegółowych informacji o przyjętej strategii. Jeśli jednak podtrzymane zostanie stanowisko, że następny ruch na stopie procentowej prawdopodobnie będzie w górę, AUD dostanie impuls, który będzie ciężko zignorować.
Odwracając teraz rynkowe oczekiwania wobec RBA (gołębi Fed implikuje gołębi zwrot innych banków), jeśli bankierzy centralni z Australii nie widzą podstaw to wyraźnej rewizji nastawienia, mimo że stan krajowej gospodarki jest gorszy od kondycji USA, to czy to nie wzmacnia argumentacji, że w zmianie retoryki Fed nie chodziło wyłącznie o zaspokojenie żądań rynków finansowych? Idąc tym tropem, gospodarka światowa zwalnia, ale nie aż tak, aby wymagałoby to skoordynowanego działania czołowych banków centralnych. Utwierdza mnie to w moim optymistycznym poglądzie na kondycję światowej gospodarki i apetyt na ryzyko w średnim terminie. Może warto też odgrzebać listę potencjalnych podwyżek stóp procentowych tam, gdzie jeszcze niedawno zaostrzenie polityki najlepiej rokowało. Bank Kanady, Norges Bank i Riksbank przychodzą mi pierwsze do głowy. Jeśli rynek przestanie wierzyć, że Fed jest influencerem dla innych banków centralnych, takie waluty jak CAD, NOK i SEK powinny błyszczeć.
W międzyczasie musimy zmierzyć się z marazmem rynkowym spowodowanym brakiem nowych impulsów. Obchody Nowego Roku Księżycowego wyłączają z obiegu debatę o sporze handlowym USA-Chiny. Dziś w nocy prezydent USA Trump wygłosi orędzie w Kongresie i poza tym, że podkreśli wspaniałość wszystkiego, co robi, nie spodziewałbym się przełomowych zapowiedzi. Ubogość katalizatorów dla ocieplenia rynkowego sentymentu podnosi ryzyko powrotu do gruntownego analizowania ryzyk dla globalnego ożywienia, co może skłaniać do redukcji ekspozycji w ryzykownych aktywach. Dziś pod lupę wzięte będą indeksy aktywności w sektorze usługowym z Wielkiej Brytanii i USA.
Prognozy PKB i inflacji na ten i przyszły rok zostały nieco obniżone, ale ścieżka wzrostu gospodarczego dalej pozostaje powyżej potencjalnego. I przynajmniej na tej podstawie nieracjonalna byłaby zmiana nastawienia na gołębie. Kłóci się to jednak z oczekiwaniami rynku, który w ostatnich tygodniach zaczął dyskontować wyższe prawdopodobieństwo obniżki stopy procentowej w tym roku. Niepokojący skrót myślowy zaczął ogarniać inwestorów, według którego gołębi zwrot Fed dyktuje działania innym bankom centralnym. No to w przypadku RBA to się nie sprawdziło. Ostatnio słowo jeszcze nie zostało wypowiedziane, gdyż dziś w nocy przemawiać będzie prezesa RBA Phillip Lowe i zapewne dostarczy więcej szczegółowych informacji o przyjętej strategii. Jeśli jednak podtrzymane zostanie stanowisko, że następny ruch na stopie procentowej prawdopodobnie będzie w górę, AUD dostanie impuls, który będzie ciężko zignorować.
Odwracając teraz rynkowe oczekiwania wobec RBA (gołębi Fed implikuje gołębi zwrot innych banków), jeśli bankierzy centralni z Australii nie widzą podstaw to wyraźnej rewizji nastawienia, mimo że stan krajowej gospodarki jest gorszy od kondycji USA, to czy to nie wzmacnia argumentacji, że w zmianie retoryki Fed nie chodziło wyłącznie o zaspokojenie żądań rynków finansowych? Idąc tym tropem, gospodarka światowa zwalnia, ale nie aż tak, aby wymagałoby to skoordynowanego działania czołowych banków centralnych. Utwierdza mnie to w moim optymistycznym poglądzie na kondycję światowej gospodarki i apetyt na ryzyko w średnim terminie. Może warto też odgrzebać listę potencjalnych podwyżek stóp procentowych tam, gdzie jeszcze niedawno zaostrzenie polityki najlepiej rokowało. Bank Kanady, Norges Bank i Riksbank przychodzą mi pierwsze do głowy. Jeśli rynek przestanie wierzyć, że Fed jest influencerem dla innych banków centralnych, takie waluty jak CAD, NOK i SEK powinny błyszczeć.
W międzyczasie musimy zmierzyć się z marazmem rynkowym spowodowanym brakiem nowych impulsów. Obchody Nowego Roku Księżycowego wyłączają z obiegu debatę o sporze handlowym USA-Chiny. Dziś w nocy prezydent USA Trump wygłosi orędzie w Kongresie i poza tym, że podkreśli wspaniałość wszystkiego, co robi, nie spodziewałbym się przełomowych zapowiedzi. Ubogość katalizatorów dla ocieplenia rynkowego sentymentu podnosi ryzyko powrotu do gruntownego analizowania ryzyk dla globalnego ożywienia, co może skłaniać do redukcji ekspozycji w ryzykownych aktywach. Dziś pod lupę wzięte będą indeksy aktywności w sektorze usługowym z Wielkiej Brytanii i USA.
Źródło: Konrad Białas, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Decyzja Fed i stabilny złoty – co dalej z dolarem i głównymi walutami?
2025-10-29 Komentarz walutowy MyBank.plDolar amerykański lekko umacnia się na szerokim rynku przed wieczornym posiedzeniem FED, choć notowania wykazują ograniczoną zmienność. Inwestorzy, jak podkreśla wielu ekonomistów, są niemal pewni drugiej w tym roku obniżki stóp procentowych w USA i zakończenia miesiąca z główną stopą federalną w przedziale 3,75–4,00%. Oczekiwania na kolejne cięcia – w tym aż cztery ruchy do końca przyszłego roku – są wyceniane przez rynki, stąd sama decyzja najprawdopodobniej nie wywoła szoku, a najważniejsza będzie narracja przewodniczącego Jerome’a Powella dotycząca przyszłości redukcji bilansu oraz deklaracji dotyczących inflacji i rynku pracy.
Kto zostanie szefem FED: jak waluty zareagują na luzowanie polityki pieniężnej?
2025-10-28 Komentarz walutowy MyBank.plWtorek na rynku walutowym upływa pod znakiem wzmożonej ostrożności inwestorów oraz oczekiwania na środową decyzję Rezerwy Federalnej USA, która może wyznaczyć kierunek dla światowych kursów walutowych na przełomie października i listopada. Dzisiejszy fixing NBP ustalił średnie kursy na poziomach: euro 4,2345 zł, dolar amerykański 3,6327 zł, frank szwajcarski 4,5783 zł, funt brytyjski 4,8375 zł, korona norweska 0,3630 zł, dolar kanadyjski 2,5954 zł.
Kluczowy tydzień dla dolara i złotówki – co z głównymi kursami walut?
2025-10-27 Komentarz walutowy MyBank.plW obliczu nadchodzącego tygodnia na rynkach finansowych uwaga inwestorów skupia się na kluczowych decyzjach monetarnych oraz perspektywach geopolitycznych. Na kursach walutowych i szczególnie w kontekście polskiej waluty – Polski złoty (PLN) – rysuje się potencjalnie przełomowy moment. W poniedziałek rano dolara amerykańskiego (USD) wyceniano na około 3,65 zł za 1 USD. Dane wskazują, iż kurs USD/PLN znajduje się w okolicach 3,64–3,65.
Polskie kursy walut na finiszu tygodnia. Złoty, frank, dolar i funt w centrum uwagi
2025-10-24 Komentarz walutowy MyBank.plPiątkowy fixing NBP przyniósł umocnienie głównych walut wobec złotówki. Według oficjalnych kursów średnich Narodowego Banku Polskiego z dnia 24.10.2025, euro kosztuje 4,2347 zł, dolar amerykański 3,6519 zł, frank szwajcarski 4,5790 zł, funt brytyjski 4,8745 zł, a korona norweska 0,3659 zł. Dolar kanadyjski wyceniany jest na poziomie 2,6097 zł. Dzisiejsze notowania potwierdzają nieprzerwany trend lekko słabszego złotego w końcówce tygodnia, a najnowsze dane ze światowych rynków podkreślają przewagę walut rezerwowych oraz utrzymującą się ostrożność inwestorów na globalnym Forexie.
Frank szwajcarski królem bezpiecznych przystani. Jak radzi sobie polski złoty?
2025-10-23 Komentarz walutowy MyBank.plNa rynku walutowym czwartek przynosi kontynuację niepewności związanej z globalnymi napięciami handlowymi, polityką głównych banków centralnych i wyczekiwaniem na przyszłotygodniowe spotkania międzynarodowe. Frank szwajcarski ponownie potwierdza swój status klasycznej bezpiecznej przystani, zyskując do niemal wszystkich głównych walut świata, poza dolarem amerykańskim, który utrzymuje się na relatywnie wysokim poziomie do złotówki. Aktualny kurs CHF/PLN kształtuje się na poziomie 4,5744 zł, co odzwierciedla narastający popyt na aktywa defensywne wobec globalnych napięć gospodarczych i politycznych.
Środowa stabilizacja złotego na Forex – co dalej z PLN, USD, EUR i CHF?
2025-10-22 Komentarz walutowy MyBank.plKursy walut na rynku Forex w środę, 22 października 2025 roku, wskazują na umiarkowaną stabilizację podstawowych par walutowych względem złotówki. O godzinie 9 rano dolar amerykański kosztował 3,6529 zł, euro wyceniane było na poziomie 4,2461 zł, frank szwajcarski 4,5732 zł, funt brytyjski 4,8686 zł, natomiast korona norweska oscylowała wokół 0,3648 zł. Ta sytuacja potwierdza utrzymującą się dominację walut rezerwowych nad PLN, wyznaczając nastroje w pierwszej części tygodnia.
Kursy walut we wtorek wtorek 21.10: czy złotówka wykorzysta słabość dolara amerykańskiego?
2025-10-21 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek 21 października polski rynek walutowy pracuje w rytmie globalnych informacji o surowcach krytycznych oraz w oczekiwaniu na kolejne sygnały z banków centralnych. W tle wydarzeń pozostaje umowa Stanów Zjednoczonych z Australią, wzmacniająca łańcuchy dostaw metali ziem rzadkich i galu. Z perspektywy inwestorów w Warszawie kluczowe jest jednak to, że złotówka utrzymuje stabilizację wobec głównych par, a dysparytet stóp procentowych wciąż sprzyja krajowej walucie.
Poniedziałek na rynku walut: złotówka rozpoczyna tydzień w cieniu globalnych napięć
2025-10-20 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek nowego tygodnia na rynku walutowym mija pod znakiem umiarkowanej zmienności oraz narastającego napięcia wokół głównych światowych gospodarek. Polski złoty utrzymuje się na relatywnie stabilnym poziomie, choć presja globalnych wydarzeń geopolitycznych i ekonomicznych wyraźnie kształtuje nastroje inwestorów oraz sentyment na rynku Forex. W poniedziałkowy wieczór kurs dolara amerykańskiego do złotego wynosi około 3,64 zł, euro kosztuje 4,25 zł, frank szwajcarski 4,60 zł, a funt brytyjski 4,89 zł, co sygnalizuje wciąż utrzymującą się przewagę walut rezerwowych nad rodzimą walutą.
Kursy walut w obliczu politycznych napięć – piątkowy raport o PLN, USD, GBP, CHF, NOK
2025-10-17 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty (PLN) w piątek notuje lekką słabość względem najważniejszych walut światowych, kontynuując tym samym kierunek wyznaczony przez wczorajsze spadki na Wall Street oraz pogłębiające się obawy o finansową kondycję sektora bankowego w Stanach Zjednoczonych. Kurs EUR/PLN nad ranem podbił do okolic 4,2550, a USD/PLN oscyluje wokół 3,6370, co oznacza korektę wczorajszego spadku i powrót do poziomów sprzed kilku dni. Wycenę wspiera stabilizacja kursów dla innych walut – frank szwajcarski (CHF) utrzymuje się nieco powyżej 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) trzymany jest na poziomie ok. 4,90 PLN, a korona norweska (NOK) plasuje się blisko 0,36 PLN.
Kursy walut NBP: czy dolar i euro utrzymają równowagę do końca tygodnia?
2025-10-16 Komentarz walutowy MyBank.plW czwartek, 16 października 2025 roku, polski złoty utrzymuje stabilny kurs wobec głównych walut, a sesja na rynku Forex od rana przebiega w spokojnej atmosferze. Dolar amerykański jest wyceniany dzisiaj przez NBP na 3,65 PLN, euro (EUR) – 4,25 PLN, frank szwajcarski (CHF) – 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) – 4,90 PLN, korona norweska (NOK) – 0,36 PLN, dolar kanadyjski (CAD) – 2,37 PLN</strong>. Notowania rynkowe w godzinach przedpołudniowych nie odbiegają znacząco od średnich, a płynność i zmienność pozostają niskie na całym rynku.