Data dodania: 2019-01-30 (08:51)
Dzisiejszy dzień przynosi posiedzenie i decyzję Fed, która w normalnych okolicznościach przykuwałaby uwagę inwestorów. Jednak w tym tygodniu jest ono w cieniu polityki. Po pierwsze dlatego, że zapewne niewiele zmieni, po drugie, ponieważ to w geopolityce mamy teraz kluczowe rozdania.
Przypomnijmy, iż w grudniu Fed podniósł stopy procentowe po raz czwarty w ubiegłym roku, wskazując na mocną gospodarkę pomimo symptomów spowolnienia poza USA. Od tego czasu dane z USA uległy pogorszeniu, zmienność na rynkach wzrosła a paraliż rządu uderzył w nastroje gospodarcze. Członkowie Komitetu Otwartego Rynku mogą zdawać sobie sprawę, że tempo zacieśnienia post factum może okazać się zbyt duże i dlatego będą robić obecnie wszystko, aby sprawić wrażenie, że w tym roku będą bardziej elastyczni, wsłuchując się w sytuację gospodarczą i rynki finansowe. Ciekawostką jest to, że po decyzji (20:00 naszego czasu) będziemy mieć konferencję prezesa – te do tej pory zarezerwowane były dla posiedzeń kończących kwartał.
Znacznie więcej dzieje się na froncie politycznym. Brytyjski parlament przyjął wczoraj poprawki do porozumienia ws. brexitu, które jednak zdają się jeszcze bardziej komplikować sytuację. Kluczowa poprawka zakłada, że porozumienie może zostać przyjęte, o ile zmieniony zostanie zapis dotyczący irlandzkiej granicy. Problem w tym, że Unia od razu wykluczyła możliwość renegocjacji tego zapisu. Parlamentarzyści odrzucili też w głosowaniu twardy brexit, ale jednocześnie nie zgodzili się na poprawkę obligującą rząd do wnioskowania o wydłużenie Artykułu 50, co dałoby więcej czasu na negocjacje. Wygląda to więc tak, że brytyjscy parlamentarzyści ułożyli sobie listę życzeń i nie do końca wiadomo, co z nią dalej zrobić. Gdyby Unia się ugięła, 13 lutego mielibyśmy kolejne, być może finalne głosowanie. Sprawy skomplikują się jednak, jeśli UE pozostanie nieugięta w kwestii zapisów dotyczących irlandzkiej granicy.
Dla rynków globalnych tematem numer jeden będzie rozpoczynająca się dziś wizyta chińskiej delegacji w USA. Sekretarz Skarbu Steve Mnuchin wypowiadał się wczoraj w optymistycznym tonie, ale jego deklaracji, że kwestie handlowe i sprawę Huawei należy traktować jako osobne wątki, nie należy traktować poważnie. Niewykluczone jednak, że strony będą chciały pokazywać „dobrą wolę” do czasu, aż nie będzie jasne, że trwałe porozumienie nie jest możliwe.
Ciekawie wygląda też kalendarz makroekonomiczny. O 14:15 poznamy raport ADP z amerykańskiej gospodarki, zaś o 14:30 wstępne dane o PKB za pierwszy kwartał. Mocne dane z rynku pracy za grudzień były jedną z przyczyn odbicia na rynkach, dlatego dla inwestorów będą to ważne publikacje. Na rynku złotego jest na razie spokojnie, polska waluta zyskuje nieco jedynie wobec tracącego funta. O 8:45 euro kosztuje 4,2963 złotego, dolar 3,7571 złotego, frank 3,7713 złotego, zaś funt 4,9136 złotego.
Znacznie więcej dzieje się na froncie politycznym. Brytyjski parlament przyjął wczoraj poprawki do porozumienia ws. brexitu, które jednak zdają się jeszcze bardziej komplikować sytuację. Kluczowa poprawka zakłada, że porozumienie może zostać przyjęte, o ile zmieniony zostanie zapis dotyczący irlandzkiej granicy. Problem w tym, że Unia od razu wykluczyła możliwość renegocjacji tego zapisu. Parlamentarzyści odrzucili też w głosowaniu twardy brexit, ale jednocześnie nie zgodzili się na poprawkę obligującą rząd do wnioskowania o wydłużenie Artykułu 50, co dałoby więcej czasu na negocjacje. Wygląda to więc tak, że brytyjscy parlamentarzyści ułożyli sobie listę życzeń i nie do końca wiadomo, co z nią dalej zrobić. Gdyby Unia się ugięła, 13 lutego mielibyśmy kolejne, być może finalne głosowanie. Sprawy skomplikują się jednak, jeśli UE pozostanie nieugięta w kwestii zapisów dotyczących irlandzkiej granicy.
Dla rynków globalnych tematem numer jeden będzie rozpoczynająca się dziś wizyta chińskiej delegacji w USA. Sekretarz Skarbu Steve Mnuchin wypowiadał się wczoraj w optymistycznym tonie, ale jego deklaracji, że kwestie handlowe i sprawę Huawei należy traktować jako osobne wątki, nie należy traktować poważnie. Niewykluczone jednak, że strony będą chciały pokazywać „dobrą wolę” do czasu, aż nie będzie jasne, że trwałe porozumienie nie jest możliwe.
Ciekawie wygląda też kalendarz makroekonomiczny. O 14:15 poznamy raport ADP z amerykańskiej gospodarki, zaś o 14:30 wstępne dane o PKB za pierwszy kwartał. Mocne dane z rynku pracy za grudzień były jedną z przyczyn odbicia na rynkach, dlatego dla inwestorów będą to ważne publikacje. Na rynku złotego jest na razie spokojnie, polska waluta zyskuje nieco jedynie wobec tracącego funta. O 8:45 euro kosztuje 4,2963 złotego, dolar 3,7571 złotego, frank 3,7713 złotego, zaś funt 4,9136 złotego.
Źródło: dr Przemysław Kwiecień CFA, Główny Ekonomista XTB
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Problemy europejskich walut
09:06 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza
2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku
2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTBSzarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"
2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.
Czy raport CPI napędzi notowania dolara?
2024-11-13 Poranny komentarz walutowy XTBTematem przewodnim dzisiejszej sesji jest raport CPI z USA za październik. Wobec ogólnej siły dolara, którą obserwujemy od kilku ostatnich sesji, odczyt ten nabiera kluczowego znaczenia i może on zadecydować czy widoczne obecnie ruchy wzrostowe wobec euro oraz polskiego złotego będą przedłużane czy może jednak czeka nas techniczna korekta. Wobec napływających danych cząstkowych przewidujemy, że nowy odczyt (publikacja o 14:30) wskaże wyższą presję cenową w gospodarce.