
Data dodania: 2019-01-29 (09:08)
Dziś kolejny dzień głosowań w brytyjskim parlamencie w kwestii brexitu, jednak podobnie jak wcześniej wiadomo już, że nie przyniosą one niczego konkretnego. Na dwa miesiące przed planowaną datą opuszczenia Unii przez Wielką Brytanię wrażenie bałaganu jest większe niż kiedykolwiek.
W brytyjskim bałaganie politycznym coraz trudniej się połapać, dlatego warto uporządkować fakty. W marcu 2017 roku w wyniku przeprowadzonego w 2016 roku referendum brytyjski rząd uruchomił Artykuł 50 unijnego traktatu, tym samym rozpoczynając 2 letni okres na ustalenie warunków opuszczenia wspólnoty przez Wielką Brytanię. Ten okres kończy się 29 marca. Brytyjski rząd podpisał porozumienie z Unią w ubiegłym roku, ale musi zostać ono przyjęte przez parlament, któremu szczególnie nie podoba się niejasny zapis w kwestii irlandzkiej granicy. Ta ma zostać otwarta na nieokreślony czas, ale w zamian Wielka Brytania ma pozostać przez cały ten okres w unii celnej. Porozumienie zostało już raz odrzucone przez parlament i premier Theresa May została zobligowana do przedstawienia „planu B”, który właśnie ma być głosowany dziś.
Problem jednak polega na tym, że „planu B” nie ma. May w ostatnich dniach przedstawiała różne niejasne koncepcje, co chwila zmieniając zdanie. Ostatnim pomysłem jest dołączenie do porozumienia poprawki, zakładającej, że rozwiązanie granicy „musi zostać zmienione”. Miałoby to dać rządowi mandat do powrotu do negocjacji z UE. Jednak część partii rządzącej już odrzuciła ten pomysł, a Unia wysyła jasne sygnały, że o ponownym otwieraniu Puszki Pandory nie ma mowy. Kreatywnością popisują się też brytyjscy parlamentarzyści, który już zgłosili szereg poprawek do porozumienia. Głosowane będą jednak jedynie te, które dopuści przewodniczący izby. Co ciekawe, funt w ostatnim czasie bardzo istotnie zyskał w reakcji na zapewnienie przez premier May, iż nie dopuści do wyjścia z Unii bez porozumienia (czego wcześniej nie chciała wykluczyć). Niestety, nie wiemy w jaki sposób miałoby się to udać.
Poza kwestią brexitu rynki żyją relacjami na linii USA-Chiny. Już jutro w USA ma rozpocząć się kolejna runda negocjacji handlowych z udziałem wicepremiera Chin, jednak wszystko wskazuje, że rozpocznie się ona w grobowej atmosferze. Waszyngton właśnie postawił Huawei zarzuty omijania sankcji na Iran i kradzieży technologii amerykańskiej spółce T-Mobile US, toczy się także sprawa ekstradycji córki założyciela chińskiej firmy z Kanady i choć Biały Dom zapewnia, że jest to całkowicie osobny wątek jest absolutnie jasne, że stanowi to element rozgrywki pomiędzy mocarstwami i nie rokuje najlepiej w kwestii współpracy gospodarczej. Dziś w kalendarzu najważniejszą pozycją jest indeks Conference Board mierzący nastroje gospodarstw domowych, który odnotował w ubiegłym miesiącu spory spadek. Dane poznamy o godzinie 16:00. Tymczasem o 9:00 euro kosztuje 4,2957 złotego, dolar 3,7569 złotego, frank 3,7867 złotego, zaś funt 4,9387 złotego.
Problem jednak polega na tym, że „planu B” nie ma. May w ostatnich dniach przedstawiała różne niejasne koncepcje, co chwila zmieniając zdanie. Ostatnim pomysłem jest dołączenie do porozumienia poprawki, zakładającej, że rozwiązanie granicy „musi zostać zmienione”. Miałoby to dać rządowi mandat do powrotu do negocjacji z UE. Jednak część partii rządzącej już odrzuciła ten pomysł, a Unia wysyła jasne sygnały, że o ponownym otwieraniu Puszki Pandory nie ma mowy. Kreatywnością popisują się też brytyjscy parlamentarzyści, który już zgłosili szereg poprawek do porozumienia. Głosowane będą jednak jedynie te, które dopuści przewodniczący izby. Co ciekawe, funt w ostatnim czasie bardzo istotnie zyskał w reakcji na zapewnienie przez premier May, iż nie dopuści do wyjścia z Unii bez porozumienia (czego wcześniej nie chciała wykluczyć). Niestety, nie wiemy w jaki sposób miałoby się to udać.
Poza kwestią brexitu rynki żyją relacjami na linii USA-Chiny. Już jutro w USA ma rozpocząć się kolejna runda negocjacji handlowych z udziałem wicepremiera Chin, jednak wszystko wskazuje, że rozpocznie się ona w grobowej atmosferze. Waszyngton właśnie postawił Huawei zarzuty omijania sankcji na Iran i kradzieży technologii amerykańskiej spółce T-Mobile US, toczy się także sprawa ekstradycji córki założyciela chińskiej firmy z Kanady i choć Biały Dom zapewnia, że jest to całkowicie osobny wątek jest absolutnie jasne, że stanowi to element rozgrywki pomiędzy mocarstwami i nie rokuje najlepiej w kwestii współpracy gospodarczej. Dziś w kalendarzu najważniejszą pozycją jest indeks Conference Board mierzący nastroje gospodarstw domowych, który odnotował w ubiegłym miesiącu spory spadek. Dane poznamy o godzinie 16:00. Tymczasem o 9:00 euro kosztuje 4,2957 złotego, dolar 3,7569 złotego, frank 3,7867 złotego, zaś funt 4,9387 złotego.
Źródło: dr Przemysław Kwiecień CFA, Główny Ekonomista XTB
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Czego oczekiwać po raporcie NFP?
2025-06-06 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTradycyjnie w pierwszy piątek miesiąca rynki finansowe kierują uwagę na raport z amerykańskiego rynku pracy. Konsensus agencji Bloomberg zakłada, że w maju gospodarka USA utworzyła 126 tys. nowych miejsc pracy – wyraźnie mniej niż w poprzednich dwóch miesiącach, ale wynik ten byłby zbliżony do średniej z ostatnich 12 miesięcy. Choć sugeruje to pewne osłabienie dynamiki zatrudnienia, nie oznacza jeszcze załamania.
Dane opublikowane przed raportem NFP dają mieszany obraz.
Dane opublikowane przed raportem NFP dają mieszany obraz.
EBC kolejny raz zetnie stopy. Kiedy cięcia w Polsce?
2025-06-05 Poranny komentarz walutowy XTBDzisiaj o godzinie 14:15 Europejski Bank centralny kolejny raz zetnie stopy procentowe. Stopa depozytowa spadnie do poziomu 2%, czyli będzie dwukrotnie niższa niż w szczycie z przełomu 2023 i 2024 roku. Co ważne, inflacja w strefie euro spadła poniżej 2%, co z pewnością uzasadnia dzisiejszy ruch. Z drugiej strony sytuacja gospodarcza w Europie jest coraz lepsza, nawet pomimo ogromnego ryzyka płynącego ze strony wojny handlowej ze Stanami Zjednoczonymi.
Dzisiaj ECB po raz kolejny zetnie stopy
2025-06-05 Raport DM BOŚ z rynku walutWczoraj amerykańska waluta nieco straciła na co wpływ miały m.in. słabsze dane z USA. Szacunki ADP wyniosły zaledwie 37 tys. etatów, co może sugerować słabe dane Departamentu Pracy za maj, jakie poznamy w najbliższy piątek - choć wcale nie musi. Z kolei odczyt ISM dla usług nieoczekiwanie spadł poniżej 50 pkt., co w połączeniu z poniedziałkową słabością ISM dla przemysłu, zaczyna rysować obraz słabnącej gospodarki USA. To może podbijać oczekiwania, co do powrotu do cięć stóp procentowych przez FED - obecnie rynek daje blisko 90 proc. takiemu scenariuszowi od września.
Wyciszenie przed G-7?
2025-06-04 Raport DM BOŚ z rynku walutWedług spekulacji w kanadyjskich i amerykańskich mediach strony mogą być gotowe do zawarcia ramowej umowy handlowej USA-Kanada jeszcze przed szczytem przywódców państw G-7 zaplanowanym na 15-17 czerwca w kanadyjskiej Albercie. Podobno kluczowe mają być najblizsze dni. Czy plotki są zasadne, to trudno powiedzieć. W oficjalnej przestrzeni nie widać sygnałów idących w stronę deeskalacji relacji pomiędzy obydwoma krajami - biuro premiera Carney'a oprotestowało ostatni ruch USA zwiększający taryfy na stal i aluminium do 50 proc. i zapowiedziało pilne działania mające na celu wymusić na USA zmianę tej decyzji.
Dane z rynku pracy umocniły dolara. Na jak długo?
2025-06-04 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPo osiągnięciu tegorocznych maksimów na początku tygodnia, kurs EURUSD ponownie osłabł (1,1370), co można tłumaczyć oczekiwaniami wobec nadchodzących danych z amerykańskiego rynku pracy. Jeśli potwierdzą one dalszą siłę rynku, jak sugerował wczorjaszy raport JOLTs, może to umocnić przekonanie, że Fed nie będzie spieszyć się z obniżkami stóp procentowych. Taka postawa banku centralnego, zorientowana na stabilność cen mimo zagrożeń dla wzrostu i presji politycznej, stanowi wyraźne wsparcie dla dolara.
Czy RPP może zaskoczyć kolejną obniżką?
2025-06-04 Poranny komentarz walutowy XTBRada Polityki Pieniężnej obniżyła stopy procentowe o 50 punktów bazowych w trakcie majowego posiedzenia. Wtedy prof. Glapiński oraz inni członkowie dali jasno do zrozumienia, że czerwiec nie jest dobrym terminem do kolejnej obniżki. Niemniej, decydenci mają na stole na tyle dużo argumentów, że dzisiejsza obniżka nie powinna mocno dziwić i mogłaby rozpocząć cykl obniżek. Czy jest do tego przestrzeń? Czy może wręcz przeciwnie RPP zwróci uwagę na nadchodzące czynniki ryzyka, które zmuszą bank do utrzymania stóp procentowych na obecnym poziomie przez dłuższy czas?
Dolar odbija po informacjach ws. Chin
2025-06-03 Raport DM BOŚ z rynku walutBiały Dom nieoczekiwanie podał, że jeszcze w tym tygodniu może dojść do rozmowy telefonicznej Donalda Trumpa i Xi Jinpinga, co rynki odebrały jako sygnał, że ostatnie ruchy USA wobec Chin to próba wywarcia presji (w specyficznym dla Trumpa stylu), niż realna groźba powrotu eskalacji we wzajemnych relacjach handlowych. Warto jednak pamiętać, że Pekin wielokrotnie powtarzał, że nie będzie rozmawiać w ten sposób, ...
Dlaczego tak naprawde dolar traci?
2025-06-03 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOd kilku miesięcy na rynkach finansowych obserwujemy systematyczne osłabienie dolara amerykańskiego. Pojawiają się pytania czy to Rezerwa Federalna odpowiada za ten trend? Choć intuicyjnie można by sądzić, że polityka monetarna Fed ma decydujące znaczenie dla siły waluty, bliższa analiza pokazuje, że obecne osłabienie dolara ma swoje źródło głównie w działaniach politycznych Białego Domu, a nie w nastawieniu banku centralnego.
Kolejna próba osłabienia?
2025-06-03 Raport DM BOŚ z rynku walutW powyborczy poniedziałek złoty wpierw stracił na wartości, aby później odrobić straty. Wpływ na to miała m.in. słabość dolara na głównych rynkach. Ale już we wtorek amerykańska waluta odreagowuje na globalnych zestawieniach po tym, jak agencje podały, że planowana jest rozmowa telefoniczna prezydentów USA i Chin, co odebrano jako sygnał, że USA nie dążą jednak do odnowienia konfliktu handlowego (ten został ostatnio częściowo wygaszony).
Umiarkowana słabość złotego po wyborach
2025-06-02 Komentarz walutowy XTBKarol Nawrocki, kandydat wspierany przez Prawo i Sprawiedliwość został wybrany na nowego prezydenta Polski. Taki wybór może doprowadzić do zwiększenia niepewności politycznej w Polsce zdaniem większości komentatorów, co dało się odczuć na początku dzisiejszej sesji. Z drugiej strony reakcja na rynku walutowym jest ograniczona i jedynie na giełdzie obserwujemy większe spadki, które tyczą się przede wszystkim największych i najbardziej płynnych spółek.