Data dodania: 2019-01-17 (09:22)
Media ekonomiczne, szczególnie w Europie, zajęte są wątkiem Brexitu, tymczasem na arenie globalnej pojawia się coraz więcej komplikacji. Nowe napięcia pomiędzy USA a Chinami mogą utrudnić osiągnięcie porozumienia handlowego, a tymczasem Reuters donosi, że prezydent Trump rozważa wprowadzenie ceł na import samochodów z UE.
Należy zacząć od tego, że europejski przemysł nie jest w najlepszej kondycji. Na początku roku pisaliśmy o tym, że produkcja przemysłowa w Niemczech spadła w listopadzie o niemal 5% w skali roku, najmocniej od kryzysu finansowego. Faktem jest, że spadek produkcji objął całą strefę euro i dotyczył każdej z czterech jej największych gospodarek. W tym kontekście 25% cła na import samochodów z Unii byłby dla europejskiego przemysłu katastrofalny. Do USA trafia niemal 30% unijnego eksportu samochodów – ponad milion „osobówek” rocznie, wartych ponad 40 mld euro. W skali unijnej gospodarki nie są to może liczby porażające, ale są znaczące – to ponad 5% unijnej produkcji samochodów. Ponieważ europejska gospodarka już teraz jest w dość miernej kondycji, taki cios mógłby sprowadzić na nią recesję. Dlaczego Trump miałby się na to zgodzić? Przykład najpierw NAFTY, zaś teraz Chin pokazuje, że USA przyjmują bardzo twardą taktykę negocjacyjną, próbując wymusić korzystne dla siebie rozwiązania za pomocą radykalnych środków. Trump o cłach na unijne samochody mówił sporo już w zeszłym roku, ale podobno teraz pomysł wraca i miałyby one zostać nałożone już nawet w połowie lutego. USA chciałyby zniesienia ceł na produkty rolne, o czym Unia do tej pory nie chciała słyszeć. Przypomnijmy, iż jest to decyzja prezydenta, a to oznacza, że może szybko zostać wprowadzona w życie.
Rynki w styczniu zdążyły „wycenić” już postęp w rozmowach amerykańsko – chińskich, ale może okazać się, że stało się to zbyt wcześnie. Eskalacja napięcia ma miejsce na rosnącej ilości frontów. Coraz poważniej rozwija się sprawa Huawei, mająca przecież już także polski wątek. Wczoraj Kongres zaproponował ustawę zakazującą sprzedaży komponentów chińskim firmom telekomunikacyjnym. Oburzenie wywołała też decyzja chińskiego sądu, który zmienił wyrok dla obywatela Kanady za wwiezienie narkotyków na teren Państwa Środka z 15 lat na karę śmierci. Przypomnijmy, że to w Kanadzie na wniosek USA zatrzymano córkę założyciela Huawei.
W Wielkiej Brytanii premier May przetrwała głosowanie nad wotum nieufności i obecnie musi ustalić, jakie zapisy w umowie rozwodowej zapewniłyby wsparcie parlamentu, co zajmie prawdopodobnie trochę czasu. Następnie będzie musiała udać się do Brukseli z prośbą o zmianę porozumienia. Oczekuje się, że zapis jasno określający okres pozostania w unii celnej powinien rozwiązać problem, ale nie jest to takie proste. Jeśli strony zgodzą się, aby to był np. rok, to po tym czasie wróci granica pomiędzy Irlandią, a Irlandią Płn. o ile w tym czasie nie uda się znaleźć alternatywnego rozwiązania.
W czwartkowym kalendarzu warto zwrócić uwagę na indeks Fed z rejonu Filadelfii (14:30). Znaczny spadek podobnego indeksu z rejonu Nowego Jorku w styczniu sugeruje pogarszanie się koniunktury w USA i potwierdzenie tego symptomu byłoby niebezpieczne. Złoty zaczyna dzień od niewielkiego osłabienia, o 9:10 euro kosztuje 4,2866 złotego, dolar 3,7638 złotego, frank 3,7956 złotego, zaś funt 4,8376 złotego.
Rynki w styczniu zdążyły „wycenić” już postęp w rozmowach amerykańsko – chińskich, ale może okazać się, że stało się to zbyt wcześnie. Eskalacja napięcia ma miejsce na rosnącej ilości frontów. Coraz poważniej rozwija się sprawa Huawei, mająca przecież już także polski wątek. Wczoraj Kongres zaproponował ustawę zakazującą sprzedaży komponentów chińskim firmom telekomunikacyjnym. Oburzenie wywołała też decyzja chińskiego sądu, który zmienił wyrok dla obywatela Kanady za wwiezienie narkotyków na teren Państwa Środka z 15 lat na karę śmierci. Przypomnijmy, że to w Kanadzie na wniosek USA zatrzymano córkę założyciela Huawei.
W Wielkiej Brytanii premier May przetrwała głosowanie nad wotum nieufności i obecnie musi ustalić, jakie zapisy w umowie rozwodowej zapewniłyby wsparcie parlamentu, co zajmie prawdopodobnie trochę czasu. Następnie będzie musiała udać się do Brukseli z prośbą o zmianę porozumienia. Oczekuje się, że zapis jasno określający okres pozostania w unii celnej powinien rozwiązać problem, ale nie jest to takie proste. Jeśli strony zgodzą się, aby to był np. rok, to po tym czasie wróci granica pomiędzy Irlandią, a Irlandią Płn. o ile w tym czasie nie uda się znaleźć alternatywnego rozwiązania.
W czwartkowym kalendarzu warto zwrócić uwagę na indeks Fed z rejonu Filadelfii (14:30). Znaczny spadek podobnego indeksu z rejonu Nowego Jorku w styczniu sugeruje pogarszanie się koniunktury w USA i potwierdzenie tego symptomu byłoby niebezpieczne. Złoty zaczyna dzień od niewielkiego osłabienia, o 9:10 euro kosztuje 4,2866 złotego, dolar 3,7638 złotego, frank 3,7956 złotego, zaś funt 4,8376 złotego.
Źródło: dr Przemysław Kwiecień CFA, Główny Ekonomista XTB
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
nerwowy poranek, ale nic poza tym
14:55 Raport DM BOŚ z rynku walutInformacje o poranku o tym, że Izrael zaatakował cele w Iranie zmroziły rynki - reakcją była ponownie ucieczka od ryzyka, ale finalnie napięcie szybko ustąpiło. Kolejne doniesienia wskazały na wybuchy w pobliżu kluczowej bazy wojskowej w Isfahan, a operacja miałaby zostać przeprowadzona z użyciem dronów. Niemniej sam Iran szybko zdementował doniesienia, jakoby miała to być operacja izraelska, dając do zrozumienia, że nie było żadnych poważnych zniszczeń.
Dolar zaczął słabnąć
2024-04-18 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartkowy ranek przynosi kontynuację widocznej w środę korekty wcześniejszych zwyżek dolara. Gorzej wypadają jeszcze niektóre waluty rynków wschodzących, które kosmetycznie tracą, ale na głównych majors widać odreagowanie. Podobnie jak wczoraj na uwagę zasługuje siła walut Antypodów, korony szwedzkiej, czy też funta - a więc tych walut, które zwyczajowo są wrażliwe na wahania globalnego ryzyka.
Czy EURUSD spadnie do 1,0450?
2024-04-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczoraj inwestorzy ponownie redukowali ryzyko. Amerykańskie akcje kontynuowały spadki. Ponownie słabo radziły sobie spółki technologiczne. To wszystko pokłosie niepewności co do obniżek stóp procentowych przez Fed w tym roku, słabych raportów poszczególnych spółek i utrzymujących się napięć na Bliskim Wschodzie. Indeks Sp500 tracił czwartą sesję z rzędu. Rentowności amerykańskich obligacji spadły wczoraj po wtorkowym wzroście wywołanym „jastrzębim” tonem przewodniczącego Fed Jerome Powella. Dolar lekko stracił. Wczoraj opublikowano Beżową Księgę.
Powell przyznał, że z inflacją jest problem
2024-04-17 Raport DM BOŚ z rynku walutWczoraj po południu agencje zacytowały słowa szefa FED, który dał do zrozumienia, że myślenie o obniżkach stóp procentowych może nie być wskazane w sytuacji, kiedy ostatnie dane pokazały brak postępów na drodze spadku inflacji w stronę celu. Powell tak naprawdę potwierdził to czego rynek spodziewał się już od pewnego czasu - scenariusz "higher for longer" dla stóp procentowych w USA jest jak najbardziej prawdopodobny.
Fed pozostaje na restrykcyjnym kursie
2024-04-17 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersMożna wyciągnąć wnioski, że Fed wykorzystuje każdą nadarzającą się okazję do tego, żeby komunikować rynkowi swoje mocno restrykcyjne nastawienie. Wczoraj taki sygnał wysłał Jerome Powell podczas The Washington Forum. W podobnym tonie wypowiadali się również inni przedstawiciele Rezerwy Federalnej. Wyniki indeksów z Wall Street były mieszane. Zmienność była umiarkowana.
Co stoi za spadkami polskiego złotego?
2024-04-17 Poranny komentarz walutowy XTBPolski złoty nie ma lekko. Na przestrzeni ostatniego tygodnia nasza rodzima waluta osłabiła się względem franka o 3,5%, dolara o 3,3%, funta o 2,9%, a w przypadku euro o 2,2%. Tylko wczoraj para EURPLN odnotowała największy wzrost intraday od czasów nieoczekiwanej obniżki stóp procentowych w Polsce we wrześniu 2023 roku. Za wyprzedażami stoi kilka czynników, ale najważniejszym z nich wydaje się zmiana tła gospodarczo-geopolitycznego.
Festiwal pretekstów...
2024-04-16 Raport DM BOŚ z rynku walutDoniesienia z Izraela, jakie zaczęły spływać wczoraj po południu zaprzeczyły rynkowej narracji o deeskalacji napięcia na Bliskim Wschodzie po ataku Iranu na Izrael, jaki miał miejsce w weekend. Izraelskie władze wbrew intencjom USA i krajów zachodnich nie zeszły z agresywnego tonu związanego z możliwą odpowiedzią na ruch Iranu.
Jak głęboka będzie korekta na giełdach?
2024-04-16 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPoniedziałkowa sesja przyniosła kontynuację wyprzedaży na amerykańskim rynku akcji. Rentowności obligacji skarbowych USA wzrosły po lepszych niż oczekiwano danych o sprzedaży detalicznej, które potwierdzają pogląd, że Fed nie będzie spieszyć się z obniżkami stóp procentowych. Utrzymujące się napięcia geopolityczne spowodowały, że „indeks strachu” VIX ponownie wzrósł powyżej 19 pkt. Dolar zyskał a kurs EUR/USD dziś rano jest blisko poziomu 1,06. Złoto po początkowym spadku odzyskało wigor. Ropa zakończyła dzień na minusie.
Geopolityka wysuwa się na pierwszy plan
2024-04-15 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW piątek obserwowaliśmy odwrót inwestorów od ryzyka. To w głównej mierze pokłosie napięć geopolitycznych. Zmienność na rynku wzrosła. Indeksy z Wall Street zdecydowanie obrały kierunek południowy. SP500 stracił 1,5 proc. a Nasdaq Composite 1,6 proc., Dow Jones znalazł się pod kreską 1,2 proc. Indeks „strachu” VIX wzrósł na moment do poziomu powyżej 19 pkt. i obecnie utrzymuje się powyżej 17 pkt. Złoto po wyznaczeniu nowego rekordu na poziomie 2430 USD spadło gwałtownie o 100 USD.
Eskalacja, czy deeskalacja?
2024-04-15 Raport DM BOŚ z rynku walutPrzeprowadzony podczas weekendu odwet Iranu na Izraelu był jednak bezprecedensowy - mamy złamanie kolejnego "tabu" na Bliskim Wschodzie, kiedy to blisko dwa tygodnie temu izraelskie rakiety uderzyły w ambasadę Iranu na terenie Syrii. Zmasowana operacja z użyciem dronów była jednak bardziej pokazem siły militarnej Iranu, co druga strona potraktowała podobnie (chociaż konieczne było wsparcie ze strony USA). W przeciwieństwie do ataku Hamasu w październiku, tym razem operacja była spodziewana przez służby.