Data dodania: 2018-12-12 (12:58)
Wczorajszy dzień przyniósł poprawę nastrojów na rynkach, głównie za sprawą wypowiedzi Donalda Trumpa. Jednak w Europie kłopoty zdają się nie mieć końca – dziś ze stanowiskiem może pożegnać się premier Wielkiej Brytanii.
Wystarczył jeden tweet prezydenta Trumpa, aby rynki przynajmniej chwilowo odetchnęły. Prezydent USA napisał, że „rozmowy z Chinami idą naprawdę dobrze” oraz aby „spodziewać się ważnych komunikatów”. Od początku grudnia nastroje na rynkach psuły się po zatrzymaniu CFO Huawei w Kanadzie na prośbę USA pod zarzutem omijania sankcji na Iran. Trump stwierdził jednak, że jest gotów „interweniować w tej sprawie”, jeśli dojdzie do porozumienia z Chinami. Rynki zareagowały pozytywnie, jednak euforii nie ma – wypowiedzi Trumpa mogą być jedynie zagrywką negocjacyjną i same zatrzymanie pokazuje jak napięte są relacje z Pekinem. Chińczykom raczej nie spodoba się fakt postawienia ich pod ścianą, a interesy obydwu krajów są na tyle rozbieżne, że trudno nam uwierzyć w rychłe porozumienie, które miałoby zakończyć wojnę handlową. Rynki pewnie chciałyby widzieć powód do nieco lepszego zamknięcia roku, każdy pretekst może być zatem dobry, jednak naszym zdaniem sprawa Chin wróci rykoszetem.
Nie kończą się problemy Europy, szczególnie brytyjska polityka zaczyna powoli wyglądać jak „brazylijski serial”. Po tym jak premier Theresa May wycofała głosowanie w parlamencie nad porozumieniem rozwodowym wobec wizji sromotnej porażki, udała się do Berlina negocjować ewentualne ustępstwa ze strony UE. Jednak w Wielkiej Brytanii zintensyfikowane zostały wysiłki w celu jej odwołania – grupa przynajmniej 48 parlamentarzystów wysłała listy z prośbą o wotum nieufności wobec May. To oznacza głosowanie w Partii Konserwatywnej, które odbędzie się dziś wieczorem (pomiędzy 19:00 a 21:00 naszego czasu). Jeśli May zbierze 158 głosów (z 315 Torysów), zachowa stanowisko i będzie bezpieczna przez rok. Jeśli nie, będzie musiała zrezygnować. Oczywiście zasadne jest pytanie – co dalej. Stery przejąłby zapewne bardziej pro-Brexitowy polityk, co w zasadzie przekreślałoby szanse na ustępstwa ze strony unijnej. Czasu jest coraz mniej i choć mówi się o wycofaniu się Brytyjczyków z artykułu 50 i nawet o drugim referendum, rynki obawiają się Twardego Brexitu, tj. wyjścia bez porozumienia.
Brexit odciska się nie tylko na notowaniach funta, ale także euro. Europejska waluta ma jednak więcej problemów – jak tylko udało się nieco wyciszyć temat Włoch (choć nie należy tego mylić z rozwiązaniem problemu), doszła Francja – protesty i populistyczna odpowiedź prezydenta Macrona, który próbuje kupić spokój za pomocą zwiększenia deficytu budżetowego. Ten ma w przyszłym roku wzrosnąć do 3,4%, przekraczając unijny limit. Trudno w tej sytuacji będzie Komisji argumentować, że włoski deficyt na poziomie 2,4% (czy 2,2% po rewizji) jest zbyt duży – nawet jeśli Włochy są bardziej zadłużone. Dług publiczny w relacji do PKB we Francji przekroczy niebawem 100%, a to może oznaczać nadchodzące cięcia ratingów. W tej sytuacji nawet rosnące obawy o spowolnienie w USA nie są w stanie umocnić euro – kurs EURUSD pozostaje blisko wielomiesięcznych minimów, a to ciąży złotemu.
Dziś w kalendarzu czekamy na inflację z USA (14:30). Wczorajsze dane pokazały większy od oczekiwań wzrost cen producenta i podobne zaskoczenie w przypadku CPI mogłoby jeszcze umocnić dolara. Dla funta oczywiście kluczowe będzie wieczorne głosowanie. O 9:15 euro kosztuje 4,3014 złotego, dolar 3,7994 złotego, frank 3,8258 złotego, zaś funt 4,7465 złotego.
Nie kończą się problemy Europy, szczególnie brytyjska polityka zaczyna powoli wyglądać jak „brazylijski serial”. Po tym jak premier Theresa May wycofała głosowanie w parlamencie nad porozumieniem rozwodowym wobec wizji sromotnej porażki, udała się do Berlina negocjować ewentualne ustępstwa ze strony UE. Jednak w Wielkiej Brytanii zintensyfikowane zostały wysiłki w celu jej odwołania – grupa przynajmniej 48 parlamentarzystów wysłała listy z prośbą o wotum nieufności wobec May. To oznacza głosowanie w Partii Konserwatywnej, które odbędzie się dziś wieczorem (pomiędzy 19:00 a 21:00 naszego czasu). Jeśli May zbierze 158 głosów (z 315 Torysów), zachowa stanowisko i będzie bezpieczna przez rok. Jeśli nie, będzie musiała zrezygnować. Oczywiście zasadne jest pytanie – co dalej. Stery przejąłby zapewne bardziej pro-Brexitowy polityk, co w zasadzie przekreślałoby szanse na ustępstwa ze strony unijnej. Czasu jest coraz mniej i choć mówi się o wycofaniu się Brytyjczyków z artykułu 50 i nawet o drugim referendum, rynki obawiają się Twardego Brexitu, tj. wyjścia bez porozumienia.
Brexit odciska się nie tylko na notowaniach funta, ale także euro. Europejska waluta ma jednak więcej problemów – jak tylko udało się nieco wyciszyć temat Włoch (choć nie należy tego mylić z rozwiązaniem problemu), doszła Francja – protesty i populistyczna odpowiedź prezydenta Macrona, który próbuje kupić spokój za pomocą zwiększenia deficytu budżetowego. Ten ma w przyszłym roku wzrosnąć do 3,4%, przekraczając unijny limit. Trudno w tej sytuacji będzie Komisji argumentować, że włoski deficyt na poziomie 2,4% (czy 2,2% po rewizji) jest zbyt duży – nawet jeśli Włochy są bardziej zadłużone. Dług publiczny w relacji do PKB we Francji przekroczy niebawem 100%, a to może oznaczać nadchodzące cięcia ratingów. W tej sytuacji nawet rosnące obawy o spowolnienie w USA nie są w stanie umocnić euro – kurs EURUSD pozostaje blisko wielomiesięcznych minimów, a to ciąży złotemu.
Dziś w kalendarzu czekamy na inflację z USA (14:30). Wczorajsze dane pokazały większy od oczekiwań wzrost cen producenta i podobne zaskoczenie w przypadku CPI mogłoby jeszcze umocnić dolara. Dla funta oczywiście kluczowe będzie wieczorne głosowanie. O 9:15 euro kosztuje 4,3014 złotego, dolar 3,7994 złotego, frank 3,8258 złotego, zaś funt 4,7465 złotego.
Źródło: dr Przemysław Kwiecień CFA, Główny Ekonomista XTB
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Problemy europejskich walut
09:06 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza
2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku
2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTBSzarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"
2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.
Czy raport CPI napędzi notowania dolara?
2024-11-13 Poranny komentarz walutowy XTBTematem przewodnim dzisiejszej sesji jest raport CPI z USA za październik. Wobec ogólnej siły dolara, którą obserwujemy od kilku ostatnich sesji, odczyt ten nabiera kluczowego znaczenia i może on zadecydować czy widoczne obecnie ruchy wzrostowe wobec euro oraz polskiego złotego będą przedłużane czy może jednak czeka nas techniczna korekta. Wobec napływających danych cząstkowych przewidujemy, że nowy odczyt (publikacja o 14:30) wskaże wyższą presję cenową w gospodarce.