Data dodania: 2018-12-10 (11:18)
To nie jest typowy grudzień na rynkach finansowych. Po optymizmie z ubiegłego poniedziałku nie ma już kropli śladu, rynki uginają się pod ciężarem problemów, które zdają się pączkować na całym świecie. Nie pozostaje to bez znaczenia dla polskiego rynku, choć ten i tak w zaistniałej sytuacji wygląda naprawdę dobrze.
Należy zacząć od tematu Brexitu, gdyż ten będzie dominować w nadchodzących dniach. Już na wtorek zapowiedziane zostało kluczowe głosowanie w brytyjskim parlamencie dotyczące akceptacji zawartego przez brytyjski rząd porozumienia rozwodowego z Unią. Jednak ze względu na tarcia w samej koalicji jest niemal pewne, że głosowanie to zakończy się porażką i już teraz trwają spekulacje dotyczące dalszego rozwoju sytuacji. Pojawiły się głosy, że głosowanie może zostać przesunięte, aby premier May mogła pojechać na unijny szczyt (w czwartek) w nadziei na dalszą poprawę warunków dla Wielkiej Brytanii, co miałoby zwiększyć szanse na sukces w głosowaniu. Unijni partnerzy jednak jednogłośnie odrzucają (przynajmniej oficjalnie) taką możliwość. Rynki w zasadzie przygotowały się już na porażkę tego głosowania, choć nie wiadomo, jaki miałby być kolejny krok. Coraz więcej mówi się o drugim referendum, dziś Europejski Trybunał Sprawiedliwości ma wypowiedzieć się odnośnie tego, czy Wielka Brytania może jednostronnie odwołać artykuł 50 (i tym samym uniknąć przymusowego wyjścia z Unii bez porozumienia końcem marca przyszłego roku). Jedno jest pewne, w brytyjskiej polityce czeka nas burzliwy tydzień.
Na globalne rynki większy wpływ ma coraz bardziej napięta sytuacja na linii USA- Chiny. Po „ciepłych słowach” po szczycie G20 nie ma już śladu, aresztowanie córki założyciela giganta telekomunikacyjnego Huawei (w Kanadzie na prośbę USA) wywołuje zrozumiałe obawy, że 90-dniowe negocjacje ws. umowy handlowej mogą zakończyć się fiaskiem. Już w ubiegły poniedziałek wskazywaliśmy, że szanse na porozumienie są naszym zdaniem niewielkie, ponieważ cele administracji Trumpa wybiegają ponad stosunki handlowe i sytuacja wokół oskarżanej o kradzież technologii chińskiej firmy w jaskrawy sposób to potwierdza. W efekcie piątek przyniósł kontynuację mocnych spadków na giełdach, które trwały niemal od poniedziałkowego otwarcia.
Nastrojom nie pomaga też sytuacja na Starym Kontynencie. Zamieszki w Paryżu potęgują wrażenie chaosu w Europie w momencie, gdy ma ona tyle problemów do rozwiązania. Jednym z nich jest włoski budżet, który jutro ma zostać przedłożony po poprawkach. Będą one kosmetyczne, jednak na rynku panuje przekonanie, że Komisja Europejska będzie dążyć do kompromisu, aby nie potęgować ilości problemów. Na fali tych oczekiwań widzimy dziś umocnienie euro, inwestorzy na tym rynku oczekiwać będą także na czwartkowe posiedzenie EBC.
Warszawski rynek jak na razie reaguje dość spokojnie. Pomagają nam spadające oczekiwania na dalsze podwyżki stóp procentowych przez Fed – dla rynków wschodzących umacniający się dolar był w tym roku dużym problemem. Jednak część problemów (relacje z Chinami, spowalniający wzrost poza USA) mają charakter strukturalny i nie pozostaną obojętne dla warszawskiej giełdy. Złoty korzysta na słabszym dolarze, o 9:10 euro kosztuje 4,2902 złotego, dolar 3,7533 złotego, frank 3,7966 złotego, zaś funt 4,7809 złotego.
Na globalne rynki większy wpływ ma coraz bardziej napięta sytuacja na linii USA- Chiny. Po „ciepłych słowach” po szczycie G20 nie ma już śladu, aresztowanie córki założyciela giganta telekomunikacyjnego Huawei (w Kanadzie na prośbę USA) wywołuje zrozumiałe obawy, że 90-dniowe negocjacje ws. umowy handlowej mogą zakończyć się fiaskiem. Już w ubiegły poniedziałek wskazywaliśmy, że szanse na porozumienie są naszym zdaniem niewielkie, ponieważ cele administracji Trumpa wybiegają ponad stosunki handlowe i sytuacja wokół oskarżanej o kradzież technologii chińskiej firmy w jaskrawy sposób to potwierdza. W efekcie piątek przyniósł kontynuację mocnych spadków na giełdach, które trwały niemal od poniedziałkowego otwarcia.
Nastrojom nie pomaga też sytuacja na Starym Kontynencie. Zamieszki w Paryżu potęgują wrażenie chaosu w Europie w momencie, gdy ma ona tyle problemów do rozwiązania. Jednym z nich jest włoski budżet, który jutro ma zostać przedłożony po poprawkach. Będą one kosmetyczne, jednak na rynku panuje przekonanie, że Komisja Europejska będzie dążyć do kompromisu, aby nie potęgować ilości problemów. Na fali tych oczekiwań widzimy dziś umocnienie euro, inwestorzy na tym rynku oczekiwać będą także na czwartkowe posiedzenie EBC.
Warszawski rynek jak na razie reaguje dość spokojnie. Pomagają nam spadające oczekiwania na dalsze podwyżki stóp procentowych przez Fed – dla rynków wschodzących umacniający się dolar był w tym roku dużym problemem. Jednak część problemów (relacje z Chinami, spowalniający wzrost poza USA) mają charakter strukturalny i nie pozostaną obojętne dla warszawskiej giełdy. Złoty korzysta na słabszym dolarze, o 9:10 euro kosztuje 4,2902 złotego, dolar 3,7533 złotego, frank 3,7966 złotego, zaś funt 4,7809 złotego.
Źródło: dr Przemysław Kwiecień CFA, Główny Ekonomista XTB
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Problemy europejskich walut
09:06 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza
2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku
2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTBSzarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"
2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.
Czy raport CPI napędzi notowania dolara?
2024-11-13 Poranny komentarz walutowy XTBTematem przewodnim dzisiejszej sesji jest raport CPI z USA za październik. Wobec ogólnej siły dolara, którą obserwujemy od kilku ostatnich sesji, odczyt ten nabiera kluczowego znaczenia i może on zadecydować czy widoczne obecnie ruchy wzrostowe wobec euro oraz polskiego złotego będą przedłużane czy może jednak czeka nas techniczna korekta. Wobec napływających danych cząstkowych przewidujemy, że nowy odczyt (publikacja o 14:30) wskaże wyższą presję cenową w gospodarce.