
Data dodania: 2018-11-26 (11:34)
Wyjście Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej bez porozumienia byłoby bardzo niekorzystne dla Europy, dlatego podpisanie go wczoraj na unijnym szczycie jest pozytywnym sygnałem. Nie jest jednak przesądzające, porozumienie może nadal upaść w brytyjskim parlamencie. Ostatni tydzień listopada zapowiada się emocjonująco, rynki żyć będą także spotkaniem Trumpa z Xi, włoskim budżetem, ropą i sytuacją na Ukrainie, a także polityką Fed.
Negocjacje na ostatniej prostej niewiele zmieniły i brytyjska premier podpisała porozumienie, z którego nie wszyscy na Wyspach będą zadowoleni. Już na etapie jego negocjacji rząd był poddawany krytyce, z gabinetu odchodzili ministrowie (w tym szef negocjatorów), a część posłów partii rządzącej próbowała nawet doprowadzić do głosowania wotum nieufności wobec May. Nie wróży to dobrze wynikom głosowania w brytyjskim parlamencie. Theresa May będzie prowadzić kampanię przekonując parlamentarzystów, iż nie ma możliwości uzyskania lepszej umowy i jest jasne, że będzie zmuszona szukać głosów w Partii Pracy. Czy jednak znajdzie ich na tyle dużo, aby uzupełnić lukę we własnych szeregach? Na ten moment zadanie to wydaje się bardzo trudne i nie ma się co dziwić, iż rynek podchodzi do tego sceptycznie – w notowaniach funta nie widzieliśmy żadnej reakcji na weekendowy szczyt. Upadek porozumienia w brytyjskim parlamencie otwiera drogę do chaosu, tak naprawdę nie wiadomo, co miałoby być wtedy następnym krokiem. Być może byłyby to przyspieszone wybory, ale do opuszczenia Unii przez Brytyjczyków zostały już zaledwie cztery miesiące.
Dla rynków globalnych kluczowym wydarzeniem będzie rozpoczynający się w weekend szczyt G20, na którym ma dojść do spotkania prezydentów USA i Chin. Donald Trump ostatnio dawał nadzieję inwestorom, mówiąc, iż zależy mu na porozumieniu, ale może to być niestety tylko gra. Jeśli spotkanie zakończy się fiaskiem może dojść do oclenia całego chińskiego eksportu do USA, a to byłby dla rynków czarny scenariusz, mogący zakończyć się nawet recesją.
Na rynku walut również ciekawy tydzień – w czwartek poznamy protokół z listopadowego posiedzenia Fed, ale ciekawsze będzie środowe wystąpienie prezesa Powella. Rynki liczą na delikatny gołębi zwrot z jego strony, mający polegać za uzależnieniu podwyżek w 2019 roku od sytuacji ekonomicznej. Na froncie europejskim mamy pierwsze realne kroki ze strony włoskiego rządu, który zaczyna uginać się pod unijną presją. Mówi się o tym, że część wydatków miałaby zostać odłożona do kwietnia i w ten sposób miałby zostać obniżony planowany deficyt budżetowy. Rozmowy są wczesnym etapie i wydaje się, że skoro Unia rozpoczęła już procedurę, nie będzie się spieszyć z jej zakończeniem.
Wreszcie uwaga koncentrować się będzie też na rynku ropy, gdzie po gigantycznej wyprzedaży w ostatnich tygodniach mamy próbę odreagowania. Sytuację komplikuje jeszcze napięcie na linii Rosja-Ukraina, na mniej niż 2 tygodnie do szczytu OPEC. Złoty rozpoczyna tydzień od niewielkiego umocnienia - z pewnością rozmowy z Rzymem i szczególnie udane spotkanie Trump-Xi byłyby korzystne dla naszej waluty. O godzinie 9:35 za euro płacimy 4,2907 złotego, dolar kosztuje 3,7719 złotego, frank szwajcarski 3,7873 złotego, zaś funt 4,8439 złotego.
Dla rynków globalnych kluczowym wydarzeniem będzie rozpoczynający się w weekend szczyt G20, na którym ma dojść do spotkania prezydentów USA i Chin. Donald Trump ostatnio dawał nadzieję inwestorom, mówiąc, iż zależy mu na porozumieniu, ale może to być niestety tylko gra. Jeśli spotkanie zakończy się fiaskiem może dojść do oclenia całego chińskiego eksportu do USA, a to byłby dla rynków czarny scenariusz, mogący zakończyć się nawet recesją.
Na rynku walut również ciekawy tydzień – w czwartek poznamy protokół z listopadowego posiedzenia Fed, ale ciekawsze będzie środowe wystąpienie prezesa Powella. Rynki liczą na delikatny gołębi zwrot z jego strony, mający polegać za uzależnieniu podwyżek w 2019 roku od sytuacji ekonomicznej. Na froncie europejskim mamy pierwsze realne kroki ze strony włoskiego rządu, który zaczyna uginać się pod unijną presją. Mówi się o tym, że część wydatków miałaby zostać odłożona do kwietnia i w ten sposób miałby zostać obniżony planowany deficyt budżetowy. Rozmowy są wczesnym etapie i wydaje się, że skoro Unia rozpoczęła już procedurę, nie będzie się spieszyć z jej zakończeniem.
Wreszcie uwaga koncentrować się będzie też na rynku ropy, gdzie po gigantycznej wyprzedaży w ostatnich tygodniach mamy próbę odreagowania. Sytuację komplikuje jeszcze napięcie na linii Rosja-Ukraina, na mniej niż 2 tygodnie do szczytu OPEC. Złoty rozpoczyna tydzień od niewielkiego umocnienia - z pewnością rozmowy z Rzymem i szczególnie udane spotkanie Trump-Xi byłyby korzystne dla naszej waluty. O godzinie 9:35 za euro płacimy 4,2907 złotego, dolar kosztuje 3,7719 złotego, frank szwajcarski 3,7873 złotego, zaś funt 4,8439 złotego.
Źródło: dr Przemysław Kwiecień CFA, Główny Ekonomista XTB
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Powell jako kozioł ofiarny Trumpa?
2025-04-22 Raport DM BOŚ z rynku walutWojna handlowa nie wychodzi prezydentowi USA na dobre. Chińczycy nie myślą o tym, aby zacząć rozmawiać z Amerykanami, aby przełamać impas, który zmierza w stronę "zimnej wojny handlowej", a negocjacje z krajami, które wyraziły taką chęć w zamian za 90 dniowe zwolnienie z podwyższonych taryf celnych, idą wolno. W zeszłym tygodniu Trump pisał o dużych postępach w rozmowach z Japonią, tymczasem nie ma sygnałów, aby porozumienie miało zostać szybko podpisane.
Czy Trump zwolni szefa Fed?
2025-04-22 Poranny komentarz walutowy XTBChoć poniedziałek był dniem wolnym w wielu europejskich gospodarkach, handel na Wall Street trwał już normalnie. Początek tego tygodnia nie jest jednak dobry dla amerykańskiego dolara, gdyż prezydent Trump próbuje podważać niezależność banku centralnego i kolejny raz w social media wskazuje na chęć zastąpienia Jerome Powella. Oprócz tego wciąż pojawiają się ogromne niepewności dotyczące handlu międzynarodowego, który w niedługim czasie może mieć coraz większy wpływ na amerykańską gospodarkę.
EBC tnie stopy. Cła mogą mieć skutek dezinflacyjny
2025-04-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczoraj EBC zgodnie z szerokimi oczekiwaniami rynku obniżył koszt pieniądza w strefie euro o 25 punktów bazowych. Decyzja była jednogłośna. Pojawiły się głosy o redukcję w wysokości 50 pb ale nie uzyskały one poparcia. Kurs EUR/USD był niewrażliwy na te doniesienia i poruszał się w wąskiej konsolidacji pomiędzy poziomami 1,1380 a 1,1350. Kolejne cięcie EBC wynikało w dużej mierze ze wzrostu niepewności gospodarczej, którą wywołuje polityka Donalda Trumpa.
Próba odreagowania spadków
2025-04-17 Poranny komentarz walutowy XTBRynki finansowe poruszają się obecnie po grząskim gruncie, na który wpływają napięcia geopolityczne i wskaźniki ekonomiczne. Wall Street doświadczyło wczoraj znacznego spadku, spowodowanego wyprzedażą akcji technologicznych po wprowadzeniu przez Donalda Trumpa ograniczeń dotyczących sprzedaży chipów do Chin. Nasdaq spadł o 3,1%, S&P 500 o 2,25%, a Dow Jones o 1,7%. Mimo to kontrakty terminowe na indeksy amerykańskie są notowane nieznacznie wyżej, co wskazuje na potencjalne ożywienie.
Powell pozostaje wciąż “jastrzębi”. Dziś decyzja EBC
2025-04-17 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersDzisiejsza decyzja Europejskiego Banku Centralnego stanowi kluczowy punkt tygodnia na rynkach finansowych, jednak oczekiwania co do niespodzianek ze strony EBC są ograniczone. Po krótkim okresie niepewności co do możliwości kolejnej obniżki stóp procentowych, rynki niemal w pełni zdyskontowały taki scenariusz. Tradycyjnie EBC nie ulega presji krótkoterminowych wydarzeń i zmienia swoje nastawienie stopniowo.
Perspektywy przełomu jednak nie widać?
2025-04-16 Raport DM BOŚ z rynku walutJak na razie nic nie wskazuje na to, aby Amerykanie i Chińczycy mieli zasiąść do stołu rozmów, aby rozładować wzajemny impas w polityce handlowej. Każdego dnia dowiadujemy się raczej o kolejnych działaniach wymierzonych w przeciwnika, choć nie są one tak "eskalujące" jak te z ubiegłego tygodnia. Dzisiaj agencje piszą o 245 proc cłach Trumpa na wybrane chińskie produkty - chodzi głównie o igły i strzykawki, oraz zaostrzenie eksportu zaawansowanych chipów przez Nvidię (wcześniej ustalono, że układy H20 miały jednak nie podlegać kontroli sprzedaży do Chin).
Rynek walutowy nie wykazuje paniki
2025-04-16 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOd „Dnia Wyzwolenia” w USA, który miał miejsce 2 kwietnia, sytuacja geopolityczna i gospodarcza uległa dynamicznym zmianom. Wprowadzenie ceł, ich częściowe zawieszenie, rozpoczęcie negocjacji bez widocznych perspektyw na przełom, a także zapowiedzi kolejnych barier handlowych – wszystko to znalazło odzwierciedlenie na rynkach finansowych.
Bezpieczne waluty zyskują na wartości
2025-04-16 Poranny komentarz walutowy XTBFrank w stosunku do dolara jest mocniejszy niż w chwili, kiedy SNB zdecydował się na uwolnienie swojej waluty w 2015 roku. Jen również zyskuje w stosunku do amerykańskiej waluty, z różnicą między długimi i krótkimi pozycjami w historii. Choć złoto nie jest walutą, to jest bezpieczną przystanią i notuje kolejne historyczne szczyty. Czy dolar stracił swój status bezpiecznej waluty? Wojna handlowa nie jest zakończona, nawet jeśli doszło do pewnego zawieszenia ceł i pewnych odstępstw.
Dolar uwierzy w słabość Trumpa?
2025-04-15 Raport DM BOŚ z rynku walutOstatnie ruchy Donalda Trumpa - zastosowanie wyłączeń w nałożonych już cłach na Chiny - rynki potraktowały jako sygnał, że "genialna" strategia handlowa Białego Domu zaczyna się sypać i dalszej eskalacji nie będzie, raczej szukanie dróg do deeskalacji. W efekcie mamy odbicie na giełdach i kryptowalutach, oraz stabilizację na amerykańskim długu po silnej wyprzedaży z zeszłego tygodnia, oraz na dolarze.
Rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny czas
2025-04-15 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersChoć dopiero mamy połowę kwietnia, rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny miesiąc. Do głównych czynników spowalniających wzrost należy zaliczyć hamujące inwestycje w sektorze AI, ograniczenia fiskalne oraz egzekwowanie przepisów imigracyjnych, Również istotna jest rola działań DOGE. Wprowadzenie ceł jest ostatnim z głównych zagrożeń. Wśród inwestorów panuje niski poziom zaufania. W ostatnim czasie widoczne było jednak pozycjonowanie rynku sugerujące oczekiwanie “ulgi”.