Data dodania: 2018-10-23 (09:04)
Dane makroekonomiczne z USA nie były ostatnio rewelacyjne, a wyprzedaż na Wall Street spowodowała lekki spadek rentowności obligacji. Jednak amerykański dolar jest najmocniejszy od ponad dwóch miesięcy wobec europejskich problemów i powracającej słabości rynków azjatyckich.
Wydarzeniem wtorku będzie decyzja Komisji Europejskiej ws. włoskiego budżetu. Pomimo napominania Włosi twardo obstają przy prognozie deficytu na poziomie 2,4% PKB na rok przyszły, znacznie powyżej założeń poprzedniego rządu. Być może zatem po raz pierwszy w historii Komisja odeśle budżet państwa członkowskiego „do poprawki”. Jeśli tak się stanie włoski rząd będzie mieć trzy tygodnie na odesłanie z powrotem poprawionego budżetu. Trzeba tu szybko dodać, że KE nie ma żadnych uprawnień, aby wymusić zmiany. Włosi mogą realizować dowolny budżet pomimo wspomnianej procedury. W ostateczności Komisja może uruchomić procedurę nadmiernego deficytu, która w najgorszym scenariuszu zaowocowałaby karą do 0,2 procent włoskiego PKB. Takie skrajne rozwiązanie jest jednak w zasadzie wykluczone, KE podałaby bowiem amunicję na tacy rządowi, który przecież wygrał wybory m.in. na eurosceptycznej retoryce. Można mieć zatem jedynie nadzieję, że Włosi – bardziej od presją rynków niż Komisji, ugną się i wprowadzą choćby kosmetyczne poprawki, dzięki którym uda się uniknąć politycznej awantury i eskalacji antyunijnych nastrojów. Dla Rzymu byłoby to wygodne – populistyczne partie powiedzą wyborcom, że musiały nieco ustąpić tylko pod wpływem Unii, ale i tak wprowadzają dużą część obietnic, dla KE każda eskalacja konfliktu jest niekorzystna. Na razie Włochy bardzo ciążą tak euro, jak i europejskim rynkom akcji. Wydaje się, że odrzucenie włoskiego budżetu jest już „w cenach” i teraz kluczem będzie reakcja rządu.
Na globalnych rynkach poniedziałkowy optymizm szybko wyparował. We wczorajszym komentarzu pisaliśmy o tym, że choć chińskie akcje mocno drożały po wprowadzeniu ulg podatkowych, taka euforia może mieć krótkotrwały charakter. Dziś w Azji mamy już ponure nastroje, chińskie akcje tracą ponad 2%, a ten pesymizm rozlewa się też na inne rynki (podobne spadki notują indeksy w Japonii i Korei), a także regionalne waluty. Należy więc spodziewać się słabego otwarcia na europejskich rynkach i nadzieją tu mogą być jedynie raporty kwartalnych spółek w USA, których będziemy mieć w najbliższych dniach sporo (już dziś choćby 3M, McDonald’s, Texas Instruments czy Lockheed Martin). Na razie jednak amerykańskie indeksy opadły z sił i są blisko dołków sprzed kilku dni. W ostatnich latach po pierwszej fali silnych spadków zwykle korekta giełdowa przedłużała się. W USA Donald Trump obiecał głosowanie ws. obniżenia podatków dla klasy średniej, jednak należy to wiązać ze zbliżającymi się wyborami uzupełniającymi do Kongresu.
Czekamy zatem na reakcję rynków na decyzję Komisji, którą powinniśmy poznać w godzinach popołudniowych oraz na raporty spółek. O 8:55 euro kosztuje 4,2987 złotego, dolar 3,7490 złotego, frank 3,7647 złotego, zaś funt 4,8635 złotego.
Na globalnych rynkach poniedziałkowy optymizm szybko wyparował. We wczorajszym komentarzu pisaliśmy o tym, że choć chińskie akcje mocno drożały po wprowadzeniu ulg podatkowych, taka euforia może mieć krótkotrwały charakter. Dziś w Azji mamy już ponure nastroje, chińskie akcje tracą ponad 2%, a ten pesymizm rozlewa się też na inne rynki (podobne spadki notują indeksy w Japonii i Korei), a także regionalne waluty. Należy więc spodziewać się słabego otwarcia na europejskich rynkach i nadzieją tu mogą być jedynie raporty kwartalnych spółek w USA, których będziemy mieć w najbliższych dniach sporo (już dziś choćby 3M, McDonald’s, Texas Instruments czy Lockheed Martin). Na razie jednak amerykańskie indeksy opadły z sił i są blisko dołków sprzed kilku dni. W ostatnich latach po pierwszej fali silnych spadków zwykle korekta giełdowa przedłużała się. W USA Donald Trump obiecał głosowanie ws. obniżenia podatków dla klasy średniej, jednak należy to wiązać ze zbliżającymi się wyborami uzupełniającymi do Kongresu.
Czekamy zatem na reakcję rynków na decyzję Komisji, którą powinniśmy poznać w godzinach popołudniowych oraz na raporty spółek. O 8:55 euro kosztuje 4,2987 złotego, dolar 3,7490 złotego, frank 3,7647 złotego, zaś funt 4,8635 złotego.
Źródło: dr Przemysław Kwiecień CFA, Główny Ekonomista XTB
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Problemy europejskich walut
09:06 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza
2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku
2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTBSzarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"
2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.
Czy raport CPI napędzi notowania dolara?
2024-11-13 Poranny komentarz walutowy XTBTematem przewodnim dzisiejszej sesji jest raport CPI z USA za październik. Wobec ogólnej siły dolara, którą obserwujemy od kilku ostatnich sesji, odczyt ten nabiera kluczowego znaczenia i może on zadecydować czy widoczne obecnie ruchy wzrostowe wobec euro oraz polskiego złotego będą przedłużane czy może jednak czeka nas techniczna korekta. Wobec napływających danych cząstkowych przewidujemy, że nowy odczyt (publikacja o 14:30) wskaże wyższą presję cenową w gospodarce.