Data dodania: 2018-10-17 (13:03)
Kluczowe informacje z rynków: WIELKA BRYTANIA/ BREXIT / DANE: Pojawiają się spekulacje bazujące na wypowiedziach dyplomatów m.in. z Niemiec i Francji, dające szanse na wypracowanie kompromisu ws. Brexitu w ciągu najbliższych tygodni. Podczas rozpoczynającego się dzisiaj szczytu UE nie będzie to raczej możliwe.
Zdaniem Financial Times, który powołuje się na źródła z otoczenia szefa negocjatorów UE (Barnier), rozważana jest możliwość, aby Wielka Brytania pozostała w unii celnej o dodatkowy rok dłużej po okresie przejściowym, jaki kończy się w grudniu 2020 r. O godz. 10:30 poznaliśmy natomiast dane nt. inflacji CPI, która we wrześniu wyhamowała do 2,4 proc. r/r i 1,9 proc. r/r dla wartości bazowej (to poniżej szacunków).
USA / FED: Donald Trump ponownie skrytykował FED za zbyt szybkie podnoszenie stóp procentowych. To spotkało się z krytyką byłej prezes FED, Janet Yellen, której zdaniem może prowadzić to do „upolitycznienia” tematu działań FED. Agencje zacytowały też słowa Mary Daly (nowej prezes oddziału FED w San Francisco), która dość optymistycznie wypowiedziała się na temat perspektyw gospodarki, oraz rynku pracy, a w temacie inflacji stwierdziła, że FED jest „efektywnie w celu 2 proc.”. Dodała, że obecne podejście Rezerwy jest właściwe.
USA / KANADA/ MEKSYK/ USMCA: Szef Republikanów w Senacie (Mitch McConnell) przyznał w wywiadzie dla agencji Bloomberg, że głosowanie w Kongresie dotyczące ratyfikacji nowej umowy USMCA zastępującej NAFTA, może mieć miejsce dopiero w przyszłym roku. Dodał jednak, że nie konsultował tego z Białym Domem, któremu zależy na tym, aby traktat został ratyfikowany jeszcze w tym roku.
AUSTRALIA: Dzień przed publikacją ważnych danych z rynku pracy, głos na ten temat zabrał zastępca szefa RBA (Debelle). Zaznaczył, że jest optymistą, co do odczytów, ale dodał, że nie musi się to szybko przekładać na wzrost płac – zaznaczył, że wskazana jest cierpliwość.
Opinia: Dolar w szerokim ujęciu nie może znaleźć kierunku, chociaż patrząc przez pryzmat koszyka BOSSA USD wciąż wydaje się, że jest więcej powodów do kontynuacji jego słabości w kolejnych dniach. Dzisiaj w obszarze G-10 dolar traci tylko w relacji z walutami Antypodów (AUD i NZD), skandynawskimi (SEK i NOK), oraz jenem. W dwóch pierwszych przypadkach wczoraj mieliśmy sytuację odwrotną, co pokazuje tylko wspomniany brak kierunku dla USD. Amerykańska waluta jest natomiast najsilniejsza względem funta (obawy o Brexit w kontekście dzisiejszego szczytu i rozczarowanie inflacją CPI za wrzesień), oraz CAD’a (możliwe komplikacje z szybką ratyfikacją traktatu USMCA przez amerykański Kongres). Opublikowane wczoraj dane nt. produkcji przemysłowej w USA nie wypadły źle (to dowód na to, że amerykańska gospodarka pozostaje silna), a dzisiaj na tapecie będą zapiski z ostatniego posiedzenia FED we wrześniu (jak pamiętamy mediana oczekiwań na podwyżki w 2019 r. została podtrzymana, ale dyskusja wokół tego wątku będzie kluczowa dla rynkowych nastrojów). Teoretycznie zapiski powinny podbić notowania dolara, tyle, że ryzyko informacyjne jest tu asymetryczne – pozytywne komentarze mogą być zdyskontowane, a negatywne już nie do końca.
W nadchodzących godzinach nadal największe emocje będą towarzyszyć funtowi z racji rozpoczynającego się szczytu Unii Europejskiej w temacie Brexitu. Z ostatnich wypowiedzi szefa Rady Europejskiej wynika, że jednym z głównych tematów jutrzejszych rozmów będą przygotowania na wypadek scenariusza „no deal Brexit”, ale istotne jest to, co pojawi się dzisiaj wieczorem. Ostatnie spekulacje pokazują tylko, że możliwe są różne scenariusze, pytanie tylko na ile są akceptowalne przez May, również z punktu widzenia ich poparcia politycznego w brytyjskim parlamencie. Dzisiaj najprawdopodobniej nie zobaczymy przełomu, ale głębsza przecena funta pojawiłaby się w sytuacji, kiedy termin kolejnego szczytu w listopadzie zacząłby się „rozmywać”. Inaczej rynek może wciąż żyć nadzieją na porozumienie, chociaż odrębnym pytaniem, jest to, na jak długo…
Na wykresie GBPUSD widać, ze wczorajsze wybicie ponad 1,32 było fałszywe, a ostatni ruch można klasyfikować jako powrotny. Korekta w impulsie spadkowym rozpoczętym 12 października, została, zatem zakończona i nie wykluczone, że zobaczymy próbę testowania niedzielnego minimum przy 1,3082.
Struktura spadkowa zaczyna dominować też na EURUSD w dziennym ujęciu – sugeruje to wczorajsze nieudane wyjście ponad 1,16, a potwierdzeniem będzie zakończenie dzisiejszego handlu poniżej poziomu 1,1550. Kolejnym ważnym rejonem będzie 1,1530.
USA / FED: Donald Trump ponownie skrytykował FED za zbyt szybkie podnoszenie stóp procentowych. To spotkało się z krytyką byłej prezes FED, Janet Yellen, której zdaniem może prowadzić to do „upolitycznienia” tematu działań FED. Agencje zacytowały też słowa Mary Daly (nowej prezes oddziału FED w San Francisco), która dość optymistycznie wypowiedziała się na temat perspektyw gospodarki, oraz rynku pracy, a w temacie inflacji stwierdziła, że FED jest „efektywnie w celu 2 proc.”. Dodała, że obecne podejście Rezerwy jest właściwe.
USA / KANADA/ MEKSYK/ USMCA: Szef Republikanów w Senacie (Mitch McConnell) przyznał w wywiadzie dla agencji Bloomberg, że głosowanie w Kongresie dotyczące ratyfikacji nowej umowy USMCA zastępującej NAFTA, może mieć miejsce dopiero w przyszłym roku. Dodał jednak, że nie konsultował tego z Białym Domem, któremu zależy na tym, aby traktat został ratyfikowany jeszcze w tym roku.
AUSTRALIA: Dzień przed publikacją ważnych danych z rynku pracy, głos na ten temat zabrał zastępca szefa RBA (Debelle). Zaznaczył, że jest optymistą, co do odczytów, ale dodał, że nie musi się to szybko przekładać na wzrost płac – zaznaczył, że wskazana jest cierpliwość.
Opinia: Dolar w szerokim ujęciu nie może znaleźć kierunku, chociaż patrząc przez pryzmat koszyka BOSSA USD wciąż wydaje się, że jest więcej powodów do kontynuacji jego słabości w kolejnych dniach. Dzisiaj w obszarze G-10 dolar traci tylko w relacji z walutami Antypodów (AUD i NZD), skandynawskimi (SEK i NOK), oraz jenem. W dwóch pierwszych przypadkach wczoraj mieliśmy sytuację odwrotną, co pokazuje tylko wspomniany brak kierunku dla USD. Amerykańska waluta jest natomiast najsilniejsza względem funta (obawy o Brexit w kontekście dzisiejszego szczytu i rozczarowanie inflacją CPI za wrzesień), oraz CAD’a (możliwe komplikacje z szybką ratyfikacją traktatu USMCA przez amerykański Kongres). Opublikowane wczoraj dane nt. produkcji przemysłowej w USA nie wypadły źle (to dowód na to, że amerykańska gospodarka pozostaje silna), a dzisiaj na tapecie będą zapiski z ostatniego posiedzenia FED we wrześniu (jak pamiętamy mediana oczekiwań na podwyżki w 2019 r. została podtrzymana, ale dyskusja wokół tego wątku będzie kluczowa dla rynkowych nastrojów). Teoretycznie zapiski powinny podbić notowania dolara, tyle, że ryzyko informacyjne jest tu asymetryczne – pozytywne komentarze mogą być zdyskontowane, a negatywne już nie do końca.
W nadchodzących godzinach nadal największe emocje będą towarzyszyć funtowi z racji rozpoczynającego się szczytu Unii Europejskiej w temacie Brexitu. Z ostatnich wypowiedzi szefa Rady Europejskiej wynika, że jednym z głównych tematów jutrzejszych rozmów będą przygotowania na wypadek scenariusza „no deal Brexit”, ale istotne jest to, co pojawi się dzisiaj wieczorem. Ostatnie spekulacje pokazują tylko, że możliwe są różne scenariusze, pytanie tylko na ile są akceptowalne przez May, również z punktu widzenia ich poparcia politycznego w brytyjskim parlamencie. Dzisiaj najprawdopodobniej nie zobaczymy przełomu, ale głębsza przecena funta pojawiłaby się w sytuacji, kiedy termin kolejnego szczytu w listopadzie zacząłby się „rozmywać”. Inaczej rynek może wciąż żyć nadzieją na porozumienie, chociaż odrębnym pytaniem, jest to, na jak długo…
Na wykresie GBPUSD widać, ze wczorajsze wybicie ponad 1,32 było fałszywe, a ostatni ruch można klasyfikować jako powrotny. Korekta w impulsie spadkowym rozpoczętym 12 października, została, zatem zakończona i nie wykluczone, że zobaczymy próbę testowania niedzielnego minimum przy 1,3082.
Struktura spadkowa zaczyna dominować też na EURUSD w dziennym ujęciu – sugeruje to wczorajsze nieudane wyjście ponad 1,16, a potwierdzeniem będzie zakończenie dzisiejszego handlu poniżej poziomu 1,1550. Kolejnym ważnym rejonem będzie 1,1530.
Źródło: Marek Rogalski, Główny Analityk DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Problemy europejskich walut
09:06 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza
2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku
2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTBSzarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"
2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.
Czy raport CPI napędzi notowania dolara?
2024-11-13 Poranny komentarz walutowy XTBTematem przewodnim dzisiejszej sesji jest raport CPI z USA za październik. Wobec ogólnej siły dolara, którą obserwujemy od kilku ostatnich sesji, odczyt ten nabiera kluczowego znaczenia i może on zadecydować czy widoczne obecnie ruchy wzrostowe wobec euro oraz polskiego złotego będą przedłużane czy może jednak czeka nas techniczna korekta. Wobec napływających danych cząstkowych przewidujemy, że nowy odczyt (publikacja o 14:30) wskaże wyższą presję cenową w gospodarce.