Data dodania: 2018-09-12 (13:20)
Burze i huragany szaleją po świecie. Te tradycyjne na Atlantyku i Pacyfiku, oraz metaforyczne związane z wojnami handlowymi i polityczną karuzelą wokół Brexitu. Aura niepewności zblokowała inwestorów i na głównych parach nie widać jasnego kierunku.
Rynki trochę utknęły w miejscu, gdyż ostatnie 24 godziny nie ruszyły nas mocniej w którymkolwiek kierunku. Choć powiew optymizmu pomógł we wzrostach na Wall Street, Azja nie zdecydowała się na kontytuowanie pro-ryzykownego handlu. Podkreśla to, jak niektóre rynki pozostają w odrębnych światach. Inwestorzy USA skupiają się na kondycji swojej gospodarki. Wczoraj liczba otwartych procesów rekrutacyjnych skoczyła do nowego historycznego poziomu, gdyż pracownicy chętniej rezygnują z pracy w poszukiwaniu lepszych warunków, a siła rynku pracy zwiększa zaufanie w przyspieszenie wzrostu płac. Jednak Azja jest bardziej zaniepokojona werbalnymi pogróżkami, jakimi wymieniają się Chiny i USA. Chiny zamierzają zwrócić się do Światowej Organizacji Handlu o zezwolenie na nałożenie sankcji handlowych na USA w wysokości do 7 mld USD rocznie. Ma to być odwet za nierespektowanie wyroku WTO dotyczącego stosowania antydumpingowych ceł przez USA na niektóre towary z Chin. Tamten spór rozpoczął się w 2013 r., a wyrok zapadł dopiero w zeszłym roku, także i teraz może nas czekać wieloletni proces co do ustalenia zasadności i wysokości sankcji. Jednak temperatura w wojnie handlowej się podnosi, a prezydent Trump odpowiedział, że USA przyjmuje twarde stanowisko wobec Chin. Podsumowując, rynki są hamowane przed rozwinięciem apetytu na ryzyko, choć dobre i to, że nie popadają w głębszą panikę.
Główne pary walutowe poruszają się raz w górę, raz w dół i nic konkretnego z tego nie wynika. EUR/USD dryfuje pod 1,16, USD/JPY utknął na 111,50, a GBP/USD przykleił się do 1,30. Pomimo pozytywnych wieści związanych z Brexitem, funt nie jest w stanie przyciągnąć kupujących. To potwierdza moje wcześniejsze przeczucia, że poniedziałkowy rajd odbył się przeważanie na domykaniu krótkich pozycji spekulacyjnych niż był podyktowanym budową nowych długich pozycji. To rozróżnienie jest istotne, gdyż inwestorzy uciekający z krótkich pozycji po coś tam byli i będą bardziej skłonni wrócić ze sprzedażą. Szczególnie że tło polityczne wokół funta pozostaje mętne. Z jednej strony dostajemy sygnały, że UE i Wielka Brytania pracują nad zorganizowaniem specjalnego szczytu w listopadzie, na którym doszłoby do formalnego podpisania umowy rozwodowej. Co wygląda jak zbliżanie się do zamknięcia przynajmniej jednego (ale ważnego) etapu negocjacji (część kwestii zostanie odroczona do późniejszych ustaleń), to według brytyjskiej prasy jednocześnie zachęca to oponentów premier May w Partii Konserwatywnej do usunięcia jej ze stanowiska i odrzucenia kontrowersyjnego projektu porozumienia z UE. W skrócie, nawet jak idzie ku lepszemu, to jest gorzej. Premia za ryzyko polityczne na GBP może łatwo nie zniknąć.
Główne pary walutowe poruszają się raz w górę, raz w dół i nic konkretnego z tego nie wynika. EUR/USD dryfuje pod 1,16, USD/JPY utknął na 111,50, a GBP/USD przykleił się do 1,30. Pomimo pozytywnych wieści związanych z Brexitem, funt nie jest w stanie przyciągnąć kupujących. To potwierdza moje wcześniejsze przeczucia, że poniedziałkowy rajd odbył się przeważanie na domykaniu krótkich pozycji spekulacyjnych niż był podyktowanym budową nowych długich pozycji. To rozróżnienie jest istotne, gdyż inwestorzy uciekający z krótkich pozycji po coś tam byli i będą bardziej skłonni wrócić ze sprzedażą. Szczególnie że tło polityczne wokół funta pozostaje mętne. Z jednej strony dostajemy sygnały, że UE i Wielka Brytania pracują nad zorganizowaniem specjalnego szczytu w listopadzie, na którym doszłoby do formalnego podpisania umowy rozwodowej. Co wygląda jak zbliżanie się do zamknięcia przynajmniej jednego (ale ważnego) etapu negocjacji (część kwestii zostanie odroczona do późniejszych ustaleń), to według brytyjskiej prasy jednocześnie zachęca to oponentów premier May w Partii Konserwatywnej do usunięcia jej ze stanowiska i odrzucenia kontrowersyjnego projektu porozumienia z UE. W skrócie, nawet jak idzie ku lepszemu, to jest gorzej. Premia za ryzyko polityczne na GBP może łatwo nie zniknąć.
Źródło: Konrad Białas, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Problemy europejskich walut
09:06 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza
2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku
2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTBSzarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"
2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.
Czy raport CPI napędzi notowania dolara?
2024-11-13 Poranny komentarz walutowy XTBTematem przewodnim dzisiejszej sesji jest raport CPI z USA za październik. Wobec ogólnej siły dolara, którą obserwujemy od kilku ostatnich sesji, odczyt ten nabiera kluczowego znaczenia i może on zadecydować czy widoczne obecnie ruchy wzrostowe wobec euro oraz polskiego złotego będą przedłużane czy może jednak czeka nas techniczna korekta. Wobec napływających danych cząstkowych przewidujemy, że nowy odczyt (publikacja o 14:30) wskaże wyższą presję cenową w gospodarce.