Data dodania: 2018-09-07 (12:58)
Moment uspokojenia objął waluty rynków wschodzących, ale spadające kolejny dzień indeksy w Azji nie pozwalają zapomnieć, że pozostajemy w trybie ograniczonego apetytu na ryzyko. Spory handlowe nie wygasają, a Trump wspomina nawet o rozpoczęciu batalii z Japonią. W tym klimacie raport z rynku pracy USA traci na znaczeniu.
O czym nam powie kolejny imponujący przyrost zatrudnienia w sektorze pozarolniczym USA? Niewiele. Wszytko między 150 a 250 tys. (prog. 191 tys.) będzie znaczyć tylko tyle, że rynek pracy ma się dobrze i wchłania kolejnych zainteresowanych powiększaniem produktu krajowego brutto. Jeśli będzie więcej – tym lepiej dla gospodarki, jednak rynkowa opinia o solidności ożywienia już dawno jest wyceniona. Czy odczyt może rozczarować? Słaby wynik w raporcie ADP wczoraj (160 tys., prog. 200 tys.) daje ku temu podstawy, ale wahania łatwo zrzucić na karb wakacyjnych czynników sezonowych i jeden odczyt nie odmieni trendu. Zdecydowanie ważniejsza może być dynamika płac (prog. 2,7 proc. r/r), ale tylko gdy rozczaruje, gdyż obudzi wówczas spekulacje odnośnie tego, kiedy i na jak długo Fed zrobi sobie przerwę w cyklu podwyżek, choć dwa kolejne kroki w tym miesiącu i grudniu są przesądzone. Wreszcie stopa bezrobocia powinna spaść o 0,1 pp do 3,8 proc. jako konsekwencja wzrostu miejsc pracy.
Poza przejściowym zamieszaniem tuż po odczycie (podziękujmy za to algorytmom transakcyjnym), nie sądzę, aby raport NFP znaczył wiele dla EUR/USD. Jesteśmy w środku dobrze utrwalonego range’u, gdzie w ostatnich godzinach rynek preferuje podchodzenie pod górne ograniczenie, więc słabsze dane będą tutaj wodą na młyn. Jednak tak jak NFP nie zmieni w postrzeganiu perspektyw USD, tak i nie ma obecnie czynników przemawiających za EUR, więc spodziewałbym się blokowania rajdu przed 1,17. Więcej pola do reakcji może mieć USD/JPY, który już jest najniżej od dwóch tygodni i im więcej pretekstów tym lepiej. W nocy Wall Street Journal zasugerował, że na celowniku Trumpa w kampanii „wyrównywania rachunków” w handlu jest Japonia. Razem z ciągłymi obawami o nową rundę ceł importowych na warte 200 mld USD towary z Chin, nastroje w Azji nie są dobre, co premiuje ucieczkę w stronę JPY, ale też wywiera presję na AUD, który stał się barometrem napięć na rynkach wschodzących tamtego regionu. Jeśli NFP wypadnie dobrze, AUD/USD może reagować najsilniej.
Poza przejściowym zamieszaniem tuż po odczycie (podziękujmy za to algorytmom transakcyjnym), nie sądzę, aby raport NFP znaczył wiele dla EUR/USD. Jesteśmy w środku dobrze utrwalonego range’u, gdzie w ostatnich godzinach rynek preferuje podchodzenie pod górne ograniczenie, więc słabsze dane będą tutaj wodą na młyn. Jednak tak jak NFP nie zmieni w postrzeganiu perspektyw USD, tak i nie ma obecnie czynników przemawiających za EUR, więc spodziewałbym się blokowania rajdu przed 1,17. Więcej pola do reakcji może mieć USD/JPY, który już jest najniżej od dwóch tygodni i im więcej pretekstów tym lepiej. W nocy Wall Street Journal zasugerował, że na celowniku Trumpa w kampanii „wyrównywania rachunków” w handlu jest Japonia. Razem z ciągłymi obawami o nową rundę ceł importowych na warte 200 mld USD towary z Chin, nastroje w Azji nie są dobre, co premiuje ucieczkę w stronę JPY, ale też wywiera presję na AUD, który stał się barometrem napięć na rynkach wschodzących tamtego regionu. Jeśli NFP wypadnie dobrze, AUD/USD może reagować najsilniej.
Źródło: Konrad Białas, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Dolar zaczął słabnąć
2024-04-18 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartkowy ranek przynosi kontynuację widocznej w środę korekty wcześniejszych zwyżek dolara. Gorzej wypadają jeszcze niektóre waluty rynków wschodzących, które kosmetycznie tracą, ale na głównych majors widać odreagowanie. Podobnie jak wczoraj na uwagę zasługuje siła walut Antypodów, korony szwedzkiej, czy też funta - a więc tych walut, które zwyczajowo są wrażliwe na wahania globalnego ryzyka.
Czy EURUSD spadnie do 1,0450?
2024-04-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczoraj inwestorzy ponownie redukowali ryzyko. Amerykańskie akcje kontynuowały spadki. Ponownie słabo radziły sobie spółki technologiczne. To wszystko pokłosie niepewności co do obniżek stóp procentowych przez Fed w tym roku, słabych raportów poszczególnych spółek i utrzymujących się napięć na Bliskim Wschodzie. Indeks Sp500 tracił czwartą sesję z rzędu. Rentowności amerykańskich obligacji spadły wczoraj po wtorkowym wzroście wywołanym „jastrzębim” tonem przewodniczącego Fed Jerome Powella. Dolar lekko stracił. Wczoraj opublikowano Beżową Księgę.
Powell przyznał, że z inflacją jest problem
2024-04-17 Raport DM BOŚ z rynku walutWczoraj po południu agencje zacytowały słowa szefa FED, który dał do zrozumienia, że myślenie o obniżkach stóp procentowych może nie być wskazane w sytuacji, kiedy ostatnie dane pokazały brak postępów na drodze spadku inflacji w stronę celu. Powell tak naprawdę potwierdził to czego rynek spodziewał się już od pewnego czasu - scenariusz "higher for longer" dla stóp procentowych w USA jest jak najbardziej prawdopodobny.
Fed pozostaje na restrykcyjnym kursie
2024-04-17 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersMożna wyciągnąć wnioski, że Fed wykorzystuje każdą nadarzającą się okazję do tego, żeby komunikować rynkowi swoje mocno restrykcyjne nastawienie. Wczoraj taki sygnał wysłał Jerome Powell podczas The Washington Forum. W podobnym tonie wypowiadali się również inni przedstawiciele Rezerwy Federalnej. Wyniki indeksów z Wall Street były mieszane. Zmienność była umiarkowana.
Co stoi za spadkami polskiego złotego?
2024-04-17 Poranny komentarz walutowy XTBPolski złoty nie ma lekko. Na przestrzeni ostatniego tygodnia nasza rodzima waluta osłabiła się względem franka o 3,5%, dolara o 3,3%, funta o 2,9%, a w przypadku euro o 2,2%. Tylko wczoraj para EURPLN odnotowała największy wzrost intraday od czasów nieoczekiwanej obniżki stóp procentowych w Polsce we wrześniu 2023 roku. Za wyprzedażami stoi kilka czynników, ale najważniejszym z nich wydaje się zmiana tła gospodarczo-geopolitycznego.
Festiwal pretekstów...
2024-04-16 Raport DM BOŚ z rynku walutDoniesienia z Izraela, jakie zaczęły spływać wczoraj po południu zaprzeczyły rynkowej narracji o deeskalacji napięcia na Bliskim Wschodzie po ataku Iranu na Izrael, jaki miał miejsce w weekend. Izraelskie władze wbrew intencjom USA i krajów zachodnich nie zeszły z agresywnego tonu związanego z możliwą odpowiedzią na ruch Iranu.
Jak głęboka będzie korekta na giełdach?
2024-04-16 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPoniedziałkowa sesja przyniosła kontynuację wyprzedaży na amerykańskim rynku akcji. Rentowności obligacji skarbowych USA wzrosły po lepszych niż oczekiwano danych o sprzedaży detalicznej, które potwierdzają pogląd, że Fed nie będzie spieszyć się z obniżkami stóp procentowych. Utrzymujące się napięcia geopolityczne spowodowały, że „indeks strachu” VIX ponownie wzrósł powyżej 19 pkt. Dolar zyskał a kurs EUR/USD dziś rano jest blisko poziomu 1,06. Złoto po początkowym spadku odzyskało wigor. Ropa zakończyła dzień na minusie.
Geopolityka wysuwa się na pierwszy plan
2024-04-15 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW piątek obserwowaliśmy odwrót inwestorów od ryzyka. To w głównej mierze pokłosie napięć geopolitycznych. Zmienność na rynku wzrosła. Indeksy z Wall Street zdecydowanie obrały kierunek południowy. SP500 stracił 1,5 proc. a Nasdaq Composite 1,6 proc., Dow Jones znalazł się pod kreską 1,2 proc. Indeks „strachu” VIX wzrósł na moment do poziomu powyżej 19 pkt. i obecnie utrzymuje się powyżej 17 pkt. Złoto po wyznaczeniu nowego rekordu na poziomie 2430 USD spadło gwałtownie o 100 USD.
Eskalacja, czy deeskalacja?
2024-04-15 Raport DM BOŚ z rynku walutPrzeprowadzony podczas weekendu odwet Iranu na Izraelu był jednak bezprecedensowy - mamy złamanie kolejnego "tabu" na Bliskim Wschodzie, kiedy to blisko dwa tygodnie temu izraelskie rakiety uderzyły w ambasadę Iranu na terenie Syrii. Zmasowana operacja z użyciem dronów była jednak bardziej pokazem siły militarnej Iranu, co druga strona potraktowała podobnie (chociaż konieczne było wsparcie ze strony USA). W przeciwieństwie do ataku Hamasu w październiku, tym razem operacja była spodziewana przez służby.
Ulga, ale na jak długo?
2024-04-15 Poranny komentarz walutowy XTBZ dużej chmury mały deszcz? W piątek na rynku czuć było wyraźny strach wobec zapowiadanego ataku odwetowego na Izrael ze strony Iranu. Choć do ataku doszło, sytuacja nie wygląda dramatycznie. Rynki odetchnęły, jednak ryzyka geopolityczne będą dawać o sobie znać. Sytuacja na Bliskim Wschodzie nigdy nie była spokojna, ale od 7 października kiedy Hamas nieoczekiwanie zaatakował izraelskich obywateli napięcie jest znacznie większe.