Data dodania: 2018-07-24 (08:43)
Po wyraźnym umocnieniu w piątek wczoraj złoty nieco tracił na wartości. Na rynkach było jednak bardzo spokojnie pomimo kolejnych pohukiwań amerykańskiego prezydenta. Dobrymi wynikami pochwalił się właściciel Google, co zapewniło dominację kupujących na Wall Street.
Wczoraj na rynku walut nie działo się przesadnie dużo, gdyż kalendarz makroekonomiczny był w zasadzie pusty. Dolarowi nie zaszkodziły nieco słabsze dane o sprzedaży domów, gdyż inwestorzy skoncentrowani są bardziej na polityce. Tu zaś mamy kolejne osłabienie chińskiego juana i choć Pekin podkreśla, że kurs waluty odzwierciedla realia rynkowe, trudno oprzeć się wrażeniu, że jest to celowe działanie władz. Osłabienie juana jednocześnie nie pomaga walutom rynków wschodzących, gdyż zwiększa dolarową konkurencyjność chińskiego handlu i stąd pozostaje dominującą tendencją na rynku walut.
Jednym z bardziej medialnych tematów poniedziałku było oskarżenie Washington Post przez Donalda Trumpa jako medium lobbującego dla spółki Amazon, która w ostatnich miesiącach jest jedną z najjaśniejszych gwiazd na Wall Street. To wywołało spadki notowań spółki w obawie o działania represyjne ze strony amerykańskiej administracji, ale spadki te zostały ostatecznie w dużej mierze skorygowane. Przecena dotknęła też spółkę Tesla wobec pogłosek o problemach płynnościowych producenta elektrycznych samochodów. Dobre nastroje pomógł jednak zachować Alphabet, właściciel wyszukiwarki Google, który pomimo potężnej kary nałożonej przez UE zaraportował wyższe od oczekiwań zyski oraz imponujący wzrost przychodów. W efekcie notowania spółki są w okolicach historycznych maksimów i to samo można powiedzieć o technologicznym indeksie Nasdaq100. Sezon wyników kwartalnych w USA będzie mieć w tym tygodniu spore znaczenie dla nastrojów na giełdach, gdyż czeka nas publikacja dużej ilości raportów. Jak dotąd wynikami podzieliło się 10 z 30 spółek wchodzących w skład indeksu DJIA30 i o ile skala pozytywnego zaskoczenia nie jest aż tak duża jak przed kwartałem (kiedy spółki po raz pierwszy raportowały wyniki przy użyciu niższej stawki podatku), to jednak zdecydowanie dominują pozytywne zaskoczenia, również na poziomie przychodów.
Dziś kalendarz makroekonomiczny zaczyna się już zapełniać. Po słabym odczycie indeksu PMI dla przemysłu w Japonii (spadek z 53 do 51,6 pkt.), rynek ma nadzieję na utrzymanie przyzwoitej koniunktury w Europie i te dane z pewnością będą istotne dla euro. Dużym wydarzeniem będzie decyzja Banku Trucji, pierwsza po wyborach. Wobec rosnącej inflacji i szczególnie po ostatnim cięciu ratingu Bank jest pod presją dokonania kolejnej podwyżki, która przesunęłaby główną stopę w okolice 19%. Decyzja postrzegana jest jako test na możliwości działania władz monetarnych w sytuacji, gdy niemal pełnię władzy w kraju sprawuje prezydent Erdogan. Będzie mieć ona ogromne znaczenie dla notowań tureckiej liry, choć dla walut naszego regionu ważniejsze będą raczej dane z Europy. Dziś o 8:20 euro kosztuje 4,3312 złotego, dolar 3,7100 złotego, frank 3,7312 złotego, zaś funt 4,8543 złotego.
Jednym z bardziej medialnych tematów poniedziałku było oskarżenie Washington Post przez Donalda Trumpa jako medium lobbującego dla spółki Amazon, która w ostatnich miesiącach jest jedną z najjaśniejszych gwiazd na Wall Street. To wywołało spadki notowań spółki w obawie o działania represyjne ze strony amerykańskiej administracji, ale spadki te zostały ostatecznie w dużej mierze skorygowane. Przecena dotknęła też spółkę Tesla wobec pogłosek o problemach płynnościowych producenta elektrycznych samochodów. Dobre nastroje pomógł jednak zachować Alphabet, właściciel wyszukiwarki Google, który pomimo potężnej kary nałożonej przez UE zaraportował wyższe od oczekiwań zyski oraz imponujący wzrost przychodów. W efekcie notowania spółki są w okolicach historycznych maksimów i to samo można powiedzieć o technologicznym indeksie Nasdaq100. Sezon wyników kwartalnych w USA będzie mieć w tym tygodniu spore znaczenie dla nastrojów na giełdach, gdyż czeka nas publikacja dużej ilości raportów. Jak dotąd wynikami podzieliło się 10 z 30 spółek wchodzących w skład indeksu DJIA30 i o ile skala pozytywnego zaskoczenia nie jest aż tak duża jak przed kwartałem (kiedy spółki po raz pierwszy raportowały wyniki przy użyciu niższej stawki podatku), to jednak zdecydowanie dominują pozytywne zaskoczenia, również na poziomie przychodów.
Dziś kalendarz makroekonomiczny zaczyna się już zapełniać. Po słabym odczycie indeksu PMI dla przemysłu w Japonii (spadek z 53 do 51,6 pkt.), rynek ma nadzieję na utrzymanie przyzwoitej koniunktury w Europie i te dane z pewnością będą istotne dla euro. Dużym wydarzeniem będzie decyzja Banku Trucji, pierwsza po wyborach. Wobec rosnącej inflacji i szczególnie po ostatnim cięciu ratingu Bank jest pod presją dokonania kolejnej podwyżki, która przesunęłaby główną stopę w okolice 19%. Decyzja postrzegana jest jako test na możliwości działania władz monetarnych w sytuacji, gdy niemal pełnię władzy w kraju sprawuje prezydent Erdogan. Będzie mieć ona ogromne znaczenie dla notowań tureckiej liry, choć dla walut naszego regionu ważniejsze będą raczej dane z Europy. Dziś o 8:20 euro kosztuje 4,3312 złotego, dolar 3,7100 złotego, frank 3,7312 złotego, zaś funt 4,8543 złotego.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Przedświąteczny test złotówki: co zrobi PLN, gdy dolar słabnie?
10:32 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałek, 22 grudnia 2025 r., rozpoczął się na rynku walut w atmosferze wyraźnie przedświątecznej: z jednej strony inwestorzy wciąż próbują domykać rok zgodnie z dominującymi trendami ostatnich tygodni, z drugiej – płynność wchodzi w typowo grudniowy tryb mało płynnego rynku, w którym nawet umiarkowane zlecenia potrafią na chwilę podbić zmienność. W takich warunkach polski złoty pozostaje w centrum uwagi lokalnych uczestników rynku, bo to właśnie końcówka roku bywa okresem, gdy przepływy związane z rozliczeniami handlowymi i „porządkowaniem” portfeli potrafią przeważyć nad sygnałami stricte makroekonomicznymi.
Kurs złotego PLN – piątek, 19 grudnia 2025: czy złotówka utrzyma przewagę?
2025-12-19 Komentarz walutowy MyBank.plRynek złotego w ostatnich kilkunastu godzinach jest raczej areną precyzyjnego ważenia dwóch sił: pogarszających się sygnałów z amerykańskiego rynku pracy oraz wzrostu premii za ryzyko geopolityczne w obszarze ropy. To połączenie tradycyjnie sprzyja dolarowi i bezpiecznym przystaniom, a jednocześnie potrafi szkodzić walutom rynków wschodzących. Tym razem reakcja polskiego złotego jest bardziej zniuansowana: PLN nie został „złamany”, ale też nie ignoruje zmian globalnego sentymentu.
Złotówka zaskakuje rynek: PLN mocny, gdy świat gra pod Fed i geopolitykę
2025-12-18 Komentarz walutowy MyBank.plW czwartek, 18 grudnia 2025 r., rynki wciąż trawią serię sygnałów, że amerykański cykl koniunkturalny chłodnieje, a geopolityka znów potrafi w kilka godzin przestawić wyceny surowców. Z drugiej strony – polski złoty pozostaje wyraźnie odporny na nerwowe impulsy z zagranicy, co widać zarówno w zachowaniu głównych par z PLN, jak i w relacji złotówki do walut powiązanych z ropą. To nie jest „spektakularna hossa” na PLN, ale raczej konsekwentne utrzymywanie przewagi w środowisku, w którym część walut rynków wschodzących zwykle traci.
Polski złoty PLN silny mimo widma kryzysu i napięć na linii USA-Wenezuela
2025-12-17 Komentarz walutowy MyBank.plW środowy poranek 17 grudnia 2025 uwaga inwestorów, zmęczonych wielomiesięcznym śledzeniem wskaźników inflacji i analizowaniem każdego słowa płynącego z banków centralnych, gwałtownie przesunęła się na temat, który przez długi czas pozostawał w uśpieniu – kondycję amerykańskiego rynku pracy. To właśnie fundamenty gospodarki USA, a nie tylko stopy procentowe, stały się nowym punktem odniesienia dla globalnego kapitału. Rosnące bezrobocie w USA zmienia sposób, w jaki inwestorzy patrzą na dolara amerykańskiego, a pośrednio także na rynek złotego, który jak dotąd zaskakująco dobrze znosi globalne zawirowania.
Rynek złotego na starcie tygodnia: dolar amerykański, funt brytyjski i frank w jednym kadrze
2025-12-15 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy poranek 15 grudnia przynosi na rynku walut mieszankę ostrożności i selektywnego apetytu na ryzyko, typową dla startu nowego tygodnia w końcówce roku. W handlu widać, że uczestnicy rynku „ustawiają” pozycje pod serię decyzji banków centralnych i paczkę danych makro, a jednocześnie reagują na świeże impulsy z rynków globalnych.
Kursy walut w piątek 12 grudnia 2025: USH, CHF, GBP, NOK kontra PLN
2025-12-12 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w piątek utrzymuje pozycję wypracowaną w ostatnich dniach, a handel na rynku złotego ma wyraźnie „techniczną” strukturę: inwestorzy w dużej mierze reagują na impulsy z rynków bazowych i na różnice w oczekiwaniach dotyczących stóp procentowych, zamiast dyskontować jeden dominujący lokalny temat. W centrum uwagi pozostaje relacja między globalnym dolarem a koszykiem walut rynków wschodzących, w tym PLN. W praktyce oznacza to, że złotówka porusza się w rytmie zmian rentowności obligacji USA i nastrojów wobec ryzyka, a dopiero w drugim kroku rynek dopina narrację o krajowej polityce pieniężnej i kondycji finansów publicznych.
Fed tnie stopy, dolar słabnie. Co na to złotówka i rynek złotego?
2025-12-11 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartek na rynku walutowym upływa pod znakiem "trzeźwienia" po decyzji Rezerwy Federalnej i jednoczesnego szukania nowego punktu równowagi przez główne waluty. Po trzeciej z rzędu obniżce stóp w USA dolar pozostaje pod presją, ale nie ma mowy o gwałtownym odwrocie. Na tym tle na rynku Forex złotówka pozostaje stabilna, a zmienność na głównych parach z PLN jest wyraźnie niższa niż kilka tygodni temu. Inwestorzy próbują zrozumieć, czy rosnąca niezgoda wewnątrz Fed będzie jedynie „szumem w tle”, czy początkiem poważniejszego sporu o przyszłość amerykańskiej polityki pieniężnej.
Złotówka czeka na Fed: czy trzecia obniżka stóp w USA wstrząśnie rynkiem złotego?
2025-12-10 Komentarz walutowy MyBank.plW środę 10 grudnia 2025 roku rynek walutowy działa w trybie wyczekiwania. Inwestorzy na całym świecie patrzą przede wszystkim na wieczorną decyzję Rezerwy Federalnej i jutrzejszy komunikat Banku Kanady, a polski złoty korzysta z tego tła, pozostając relatywnie stabilny wobec głównych walut. Na rynku Forex w środowy poranek za euro płacono w okolicach 4,23 zł, za dolar amerykański (USD) około 3,63 zł, za franka szwajcarskiego (CHF) około 4,51 zł, a za funt brytyjski (GBP) około 4,84 zł, co dobrze koresponduje z bieżącymi poziomami ze średnich tabel NBP.
Czy polski złoty utrzyma mocną pozycję wobec dolara i euro w 2026 roku?
2025-12-09 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek rano, 9 grudnia 2025 roku, polski złoty pozostaje relatywnie mocny wobec głównych walut świata. Po serii spokojnych dni i ograniczonej zmienności inwestorzy na nowo koncentrują się na globalnych danych z USA oraz na skutkach niedawnej decyzji Rady Polityki Pieniężnej. Na razie jednak nastroje wokół PLN pozostają wyraźnie lepsze niż jeszcze rok wcześniej, gdy rynek złotego musiał mierzyć się z gwałtownymi skokami inflacji i wyższą nerwowością na rynkach globalnych.
Polski złoty broni pozycji lidera regionu. Jak wypada na tle NOK, CHF i CAD?
2025-12-08 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek rano, 8 grudnia 2025 roku, polski złoty wchodzi w nowy tydzień w relatywnie stabilnej formie, pozostając jedną z mocniejszych walut regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Po serii umiarkowanych wahań na przełomie listopada i grudnia notowania głównych par na rynku Forex oscylują w wąskich przedziałach, a rynek złotego uważnie śledzi zarówno świeżą decyzję Rady Polityki Pieniężnej, jak i globalne nastroje wokół dolara amerykańskiego.









