Data dodania: 2018-06-12 (10:34)
Pierwsze doniesienia ze szczytu prezydenta USA Trumpa z przywódcą Korei Płn. Kimem są krzepiące i pomagają podtrzymać spokój na rynkach finansowych. Na rynku FX ruch jakby zamarł w oczekiwaniu na istotne wydarzenia w dalszej części tygodnia. Euro czeka na EBC, USD dziś ma test w postaci danych o inflacji, a losy GBP rozstrzygną dane z rynku pracy oraz brexitowa batalia w parlamencie. PLN pływa po dobrze mu znanych wodach.
Trump i Kim nie oszczędzają sobie komplementów, co należy przyjąć z ulgą, biorąc pod uwagę, jak łatwo obaj potrafią dać ponieść się emocjom. Liderzy podpisali „bardzo ważny” dokument dotyczący „kompletnej denuklearyzacji” Korei Północnej. Trump i Kim utworzyli „bardzo silną więź” i „wiele dobrej woli zostało włożone” w tej projekt. Prezydent USA dodał, że Kim jest „fantastyczny” i jest „wartościowym negocjatorem” oraz „bardzo utalentowanym człowiekiem” (wszystkie cytowania autorstwa Trumpa). Przed nami jeszcze oficjalna konferencja prasowa Trumpa (ok. 10:00 polskiego czasu), ale widać, że najgorszego (załamania rozmów z powodów „emocjonalnych) udało się uniknąć. Nie jest to od razu powód do rajdu ulgi – nikt nie miał wygórowanych oczekiwań przed szczytem. Ponadto w tym tygodniu jeszcze wiele przed nami (decyzje Fed, EBC, BoJ), a inwestorzy nie bardzo wiedzą, jak do tego wszystkiego podejść. Większość stoi z boku, o czym świadczy niska zmienność w poniedziałek.
USD/JPY jest wyżej i rynek akcji świeci się na zielono, ale w przestrzeni FX słabo wczoraj mieli się przedstawiciele rynków wschodzących: MXN, TRY i ZAR (choć złoty trzyma się w ciasnym paśmie 4,26-4,30 za EUR). Mini tryb risk-on wydaje się słaby i nieprzekonujący, a to akurat więcej mówi o podtrzymywanej wrażliwości inwestorów na potencjalne negatywne informacje – inaczej apetyt na ryzyko radziłby sobie lepiej. Jeśli informacje z singapurskiego szczytu nie przebudziły zmienności, to teraz inwestorzy nie ruszą z bocznej ławki i mogą dalej czekać. Dziś USD uwagę skupi na odczycie majowej inflacji. Konsensus zakłada skok CPI do 2,8 proc. r/r z 2,5 proc., a inflacja bazowa ma skromnie wzrosnąć do 2,2 proc. z 2,1 proc. Bazowy trend inflacji jest stabilny i nie będzie zmuszał Fed do bardziej agresywniejszej polityki, z kolei CPI jest podbity przez wyższe ceny paliw. Odchylenia w dzisiejszych odczytach raczej niewiele wzruszą dolarem, gdyż rynek wstrzyma się z oceną do czasu zapoznania z jutrzejszym komunikatem Fed.
Funt brytyjski za to może być gwiazdą sesji. Po wczorajszych fatalnych danych z przemysłu rośnie temperatura wokół spekulacji, czy w sierpniu BoE podniesie stopę procentową. Najgłębszy miesięczny spadek produkcji wytwórczej od pięciu lat nie pokazuje, że drugi kwartał przynosi wyczekiwane odbicie aktywności gospodarczej. Ale dla BoE ważniejsza jest dynamika wynagrodzeń, która przy spadającej inflacji da więcej pieniędzy w portfelach Brytyjczyków i wzmocni konsumpcję. Pozytywna niespodzianka w danych może przynieść odreagowanie wczorajszych spadków funta. Ponadto śledzić należy debatę w brytyjskim parlamencie nad poprawkami do ustawy o wystąpieniu kraju z UE. Dziś odbędzie się głosowanie nad kilkoma z nich, w tym nad tzw. „znaczącym głosem”. Według tego zapisu obie izby parlamentu otrzymają prawo głosowania nad finalną wersją dokumentu, a w przypadku odrzucenia go przez Brukselę lub zerwaniu negocjacji, to parlament będzie decydował o kolejnych krokach. Poprawka ta osłabia rolę rządu, a biorąc pod uwagę, że w parlamencie przeważają zwolennicy „miękkiego Brexitu”, zwiększa to szanse na taki kocowy finał negocjacji. Ale to jest polityka, więc nic nie można brać za pewnik do czasu ostatecznego podpisu.
USD/JPY jest wyżej i rynek akcji świeci się na zielono, ale w przestrzeni FX słabo wczoraj mieli się przedstawiciele rynków wschodzących: MXN, TRY i ZAR (choć złoty trzyma się w ciasnym paśmie 4,26-4,30 za EUR). Mini tryb risk-on wydaje się słaby i nieprzekonujący, a to akurat więcej mówi o podtrzymywanej wrażliwości inwestorów na potencjalne negatywne informacje – inaczej apetyt na ryzyko radziłby sobie lepiej. Jeśli informacje z singapurskiego szczytu nie przebudziły zmienności, to teraz inwestorzy nie ruszą z bocznej ławki i mogą dalej czekać. Dziś USD uwagę skupi na odczycie majowej inflacji. Konsensus zakłada skok CPI do 2,8 proc. r/r z 2,5 proc., a inflacja bazowa ma skromnie wzrosnąć do 2,2 proc. z 2,1 proc. Bazowy trend inflacji jest stabilny i nie będzie zmuszał Fed do bardziej agresywniejszej polityki, z kolei CPI jest podbity przez wyższe ceny paliw. Odchylenia w dzisiejszych odczytach raczej niewiele wzruszą dolarem, gdyż rynek wstrzyma się z oceną do czasu zapoznania z jutrzejszym komunikatem Fed.
Funt brytyjski za to może być gwiazdą sesji. Po wczorajszych fatalnych danych z przemysłu rośnie temperatura wokół spekulacji, czy w sierpniu BoE podniesie stopę procentową. Najgłębszy miesięczny spadek produkcji wytwórczej od pięciu lat nie pokazuje, że drugi kwartał przynosi wyczekiwane odbicie aktywności gospodarczej. Ale dla BoE ważniejsza jest dynamika wynagrodzeń, która przy spadającej inflacji da więcej pieniędzy w portfelach Brytyjczyków i wzmocni konsumpcję. Pozytywna niespodzianka w danych może przynieść odreagowanie wczorajszych spadków funta. Ponadto śledzić należy debatę w brytyjskim parlamencie nad poprawkami do ustawy o wystąpieniu kraju z UE. Dziś odbędzie się głosowanie nad kilkoma z nich, w tym nad tzw. „znaczącym głosem”. Według tego zapisu obie izby parlamentu otrzymają prawo głosowania nad finalną wersją dokumentu, a w przypadku odrzucenia go przez Brukselę lub zerwaniu negocjacji, to parlament będzie decydował o kolejnych krokach. Poprawka ta osłabia rolę rządu, a biorąc pod uwagę, że w parlamencie przeważają zwolennicy „miękkiego Brexitu”, zwiększa to szanse na taki kocowy finał negocjacji. Ale to jest polityka, więc nic nie można brać za pewnik do czasu ostatecznego podpisu.
Źródło: Konrad Białas, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Problemy europejskich walut
09:06 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza
2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku
2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTBSzarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"
2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.
Czy raport CPI napędzi notowania dolara?
2024-11-13 Poranny komentarz walutowy XTBTematem przewodnim dzisiejszej sesji jest raport CPI z USA za październik. Wobec ogólnej siły dolara, którą obserwujemy od kilku ostatnich sesji, odczyt ten nabiera kluczowego znaczenia i może on zadecydować czy widoczne obecnie ruchy wzrostowe wobec euro oraz polskiego złotego będą przedłużane czy może jednak czeka nas techniczna korekta. Wobec napływających danych cząstkowych przewidujemy, że nowy odczyt (publikacja o 14:30) wskaże wyższą presję cenową w gospodarce.