Data dodania: 2018-06-01 (08:33)
Piątkowy, poranny handel na rynku FX przynosi próbę stabilizacji kursu PLN po niedawnych dużych zmianach. Polska waluta kwotowana jest następująco: 4,3147 PLN za euro, 3,6941 PLN wobec dolara amerykańskiego, 3,7389 PLN względem franka szwajcarskiego oraz 4,8979 PLN w relacji do funta szterlinga. Rentowności polskiego długu wynoszą (30.05) 3,27% w przypadku obligacji 10-letnich.
Ostatnie 24 godziny handlu na rynku PLN nie przyniosły większych zmian. Pomimo dnia wolnego od handlu na GPW (Boże Ciało) to rynek PLN oczywiście działał reagując na wydarzenia wokół Włoch i USA. Sama głębokość rynku była jednak niewielka i fakt ten najpewniej przedłużony zostanie również na dzisiejszy obrót, gdyż duża część inwestorów postanowiła wziąć tzw. „długi weekend”. Teoretycznie oznacza to niską aktywność rynku, z zastrzeżeniem, iż sporadycznie dochodzi do podbicia zmienności. Wydarzeniem ostatnich 24 godzin na rynkach jest uformowanie rządu we Włoszech, co spowodowało skokowe odbicie tamtejszych papierów dłużnych oraz generalnie pozytywnie przełożyło się na wyceny bardziej ryzykownych aktywów oraz euro. Koalicja została uratowana dzięki temu, że partie La Liga/Ruch 5 Gwiazd uległy prezydentowi i zgodziły się zrezygnować z forsowanej kandydatury (P. Savona) na ministra gospodarki. Na rynku pojawił się jednak kolejny negatywny czynnik przypominający inwestorów o trwającej wojnie handlowej. USA zakończyły 2-miesięczny okres zwolnienia z cła importowego na stal/aluminium z Meksyku/Kanady/UE. Z punktu widzenia PLN wydaje się jednak, iż najbardziej niespodziewany czynnik podażowy (Włochy) został już przez rynki „przetrawiony” i po początkowej panice nastąpił powrót popytu m.in. na waluty EM. W konsekwencji wydaje się, iż okolice 4,3160-4,3370 PLN powinny docelowo stanowić okolice do wygenerowania korekty wzrostowej na PLN.
W trakcie dzisiejszej sesji uwaga inwestorów skupiona będzie na odczytach przemysłowych indeksów PMI za maj. Dla Polski spodziewana jest wartość 53,3 pkt. wobec 53,9 pkt odnotowanego w kwietniu. Dzisiejsze wskazania są o tyle istotne, iż ostatnie dane PMI sugerowały raczej spowalniający wzrost w Strefie Euro, co odebrane zostało jako potencjalny sygnał poważniejszych gospodarczych problemów.
Z rynkowego punktu widzenia strefy 4,3160-4,3370 EUR/PLN, 3,70-3,77 USD/PLN traktować należy jako silniejszy opór, co docelowo powinno prowadzić do próby wygenerowania korekty wzrostowej na PLN.
W trakcie dzisiejszej sesji uwaga inwestorów skupiona będzie na odczytach przemysłowych indeksów PMI za maj. Dla Polski spodziewana jest wartość 53,3 pkt. wobec 53,9 pkt odnotowanego w kwietniu. Dzisiejsze wskazania są o tyle istotne, iż ostatnie dane PMI sugerowały raczej spowalniający wzrost w Strefie Euro, co odebrane zostało jako potencjalny sygnał poważniejszych gospodarczych problemów.
Z rynkowego punktu widzenia strefy 4,3160-4,3370 EUR/PLN, 3,70-3,77 USD/PLN traktować należy jako silniejszy opór, co docelowo powinno prowadzić do próby wygenerowania korekty wzrostowej na PLN.
Źródło: Konrad Ryczko, Analityk DM BOŚ
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
nerwowy poranek, ale nic poza tym
2024-04-19 Raport DM BOŚ z rynku walutInformacje o poranku o tym, że Izrael zaatakował cele w Iranie zmroziły rynki - reakcją była ponownie ucieczka od ryzyka, ale finalnie napięcie szybko ustąpiło. Kolejne doniesienia wskazały na wybuchy w pobliżu kluczowej bazy wojskowej w Isfahan, a operacja miałaby zostać przeprowadzona z użyciem dronów. Niemniej sam Iran szybko zdementował doniesienia, jakoby miała to być operacja izraelska, dając do zrozumienia, że nie było żadnych poważnych zniszczeń.
Dolar zaczął słabnąć
2024-04-18 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartkowy ranek przynosi kontynuację widocznej w środę korekty wcześniejszych zwyżek dolara. Gorzej wypadają jeszcze niektóre waluty rynków wschodzących, które kosmetycznie tracą, ale na głównych majors widać odreagowanie. Podobnie jak wczoraj na uwagę zasługuje siła walut Antypodów, korony szwedzkiej, czy też funta - a więc tych walut, które zwyczajowo są wrażliwe na wahania globalnego ryzyka.
Czy EURUSD spadnie do 1,0450?
2024-04-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczoraj inwestorzy ponownie redukowali ryzyko. Amerykańskie akcje kontynuowały spadki. Ponownie słabo radziły sobie spółki technologiczne. To wszystko pokłosie niepewności co do obniżek stóp procentowych przez Fed w tym roku, słabych raportów poszczególnych spółek i utrzymujących się napięć na Bliskim Wschodzie. Indeks Sp500 tracił czwartą sesję z rzędu. Rentowności amerykańskich obligacji spadły wczoraj po wtorkowym wzroście wywołanym „jastrzębim” tonem przewodniczącego Fed Jerome Powella. Dolar lekko stracił. Wczoraj opublikowano Beżową Księgę.
Powell przyznał, że z inflacją jest problem
2024-04-17 Raport DM BOŚ z rynku walutWczoraj po południu agencje zacytowały słowa szefa FED, który dał do zrozumienia, że myślenie o obniżkach stóp procentowych może nie być wskazane w sytuacji, kiedy ostatnie dane pokazały brak postępów na drodze spadku inflacji w stronę celu. Powell tak naprawdę potwierdził to czego rynek spodziewał się już od pewnego czasu - scenariusz "higher for longer" dla stóp procentowych w USA jest jak najbardziej prawdopodobny.
Fed pozostaje na restrykcyjnym kursie
2024-04-17 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersMożna wyciągnąć wnioski, że Fed wykorzystuje każdą nadarzającą się okazję do tego, żeby komunikować rynkowi swoje mocno restrykcyjne nastawienie. Wczoraj taki sygnał wysłał Jerome Powell podczas The Washington Forum. W podobnym tonie wypowiadali się również inni przedstawiciele Rezerwy Federalnej. Wyniki indeksów z Wall Street były mieszane. Zmienność była umiarkowana.
Co stoi za spadkami polskiego złotego?
2024-04-17 Poranny komentarz walutowy XTBPolski złoty nie ma lekko. Na przestrzeni ostatniego tygodnia nasza rodzima waluta osłabiła się względem franka o 3,5%, dolara o 3,3%, funta o 2,9%, a w przypadku euro o 2,2%. Tylko wczoraj para EURPLN odnotowała największy wzrost intraday od czasów nieoczekiwanej obniżki stóp procentowych w Polsce we wrześniu 2023 roku. Za wyprzedażami stoi kilka czynników, ale najważniejszym z nich wydaje się zmiana tła gospodarczo-geopolitycznego.
Festiwal pretekstów...
2024-04-16 Raport DM BOŚ z rynku walutDoniesienia z Izraela, jakie zaczęły spływać wczoraj po południu zaprzeczyły rynkowej narracji o deeskalacji napięcia na Bliskim Wschodzie po ataku Iranu na Izrael, jaki miał miejsce w weekend. Izraelskie władze wbrew intencjom USA i krajów zachodnich nie zeszły z agresywnego tonu związanego z możliwą odpowiedzią na ruch Iranu.
Jak głęboka będzie korekta na giełdach?
2024-04-16 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPoniedziałkowa sesja przyniosła kontynuację wyprzedaży na amerykańskim rynku akcji. Rentowności obligacji skarbowych USA wzrosły po lepszych niż oczekiwano danych o sprzedaży detalicznej, które potwierdzają pogląd, że Fed nie będzie spieszyć się z obniżkami stóp procentowych. Utrzymujące się napięcia geopolityczne spowodowały, że „indeks strachu” VIX ponownie wzrósł powyżej 19 pkt. Dolar zyskał a kurs EUR/USD dziś rano jest blisko poziomu 1,06. Złoto po początkowym spadku odzyskało wigor. Ropa zakończyła dzień na minusie.
Geopolityka wysuwa się na pierwszy plan
2024-04-15 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW piątek obserwowaliśmy odwrót inwestorów od ryzyka. To w głównej mierze pokłosie napięć geopolitycznych. Zmienność na rynku wzrosła. Indeksy z Wall Street zdecydowanie obrały kierunek południowy. SP500 stracił 1,5 proc. a Nasdaq Composite 1,6 proc., Dow Jones znalazł się pod kreską 1,2 proc. Indeks „strachu” VIX wzrósł na moment do poziomu powyżej 19 pkt. i obecnie utrzymuje się powyżej 17 pkt. Złoto po wyznaczeniu nowego rekordu na poziomie 2430 USD spadło gwałtownie o 100 USD.
Eskalacja, czy deeskalacja?
2024-04-15 Raport DM BOŚ z rynku walutPrzeprowadzony podczas weekendu odwet Iranu na Izraelu był jednak bezprecedensowy - mamy złamanie kolejnego "tabu" na Bliskim Wschodzie, kiedy to blisko dwa tygodnie temu izraelskie rakiety uderzyły w ambasadę Iranu na terenie Syrii. Zmasowana operacja z użyciem dronów była jednak bardziej pokazem siły militarnej Iranu, co druga strona potraktowała podobnie (chociaż konieczne było wsparcie ze strony USA). W przeciwieństwie do ataku Hamasu w październiku, tym razem operacja była spodziewana przez służby.