Data dodania: 2018-05-21 (15:16)
Rentowność długu USA lokalny szczyt osiągała jeszcze w końcówce ubiegłego tygodnia, ale dolar jest tak rozpędzony, że kontynuuje aprecjację. Warto jednak zaznaczyć, że poniedziałkowe rozstrzygnięcia mogą być zwodnicze, gdyż w Niemczech obchodzone są Zielone Świątki a kalendarz makro z głównych gospodarek świeci pustkami.
W tym tygodniu w Polsce poznamy resztę z kwietniowej paczki danych. Sezonowe zamieszanie związane z terminem Wielkanocy będzie ciążyć na wynikach produkcji przemysłowej pry znanych perspektywach polityki RPP złoty przede wszystkim pozostanie pod wpływem pogarszającego się klimatu wobec rynków wschodzących w dobie aprecjacji USD. Odpływ kapitału z lokalnego rynku długu będzie ciągnął za sobą złotego w kierunku 4,32-4,34 za euro. Najsilniejszym z przedstawicieli koszyka powinien być rubel, a największe pole do osłabienia ma rand.
W najbliższych dniach, w strefie euro uwaga będzie na odczytach indeksów PMI (śr) i niemieckim indeksie Ifo (pt), które pozwolą odpowiedzieć na pytanie, czy słabość w aktywności gospodarczej
z pierwszego kwartału zaczyna przemijać i EBC może powrócić do dyskusji o normalizacji polityki. Silne dane mogą podnieść EUR, choć nie będzie to proste w konfrontacji z wpływem rosnących rentowności obligacji USA i niepewnością włoskiej sceny politycznej. Mowa o jakimkolwiek trwalszym odreagowaniu spadków i powrocie do 1,20 może być dopiero po wyjściu EUR/USD ponad 1,1840.
Z kolei funt potrzebuje mocnych danych, jeśli w ogóle ma zostać przerwana trwająca spirala przeceny. GBP/USD na początku handlu w tym tygodniu jest najniżej w tym roku. Przy 1,34 testowana jest obecnie średnia 55 – tygodniowa, ale fakt, że kurs nie wykonał żadnego odbicia
z dotychczasowych dołków 1,35 i kontynuuje zniżki, na pewno nie jest oznaką siły popytu na funta. Celem dla notowań mogą okazać się nawet okolice 1,31. Funtowi nie pomaga również sytuacja na brytyjskiej scenie politycznej i fatalna pozycja gabinetu Theresy May. Prawdopodobnie próżno będzie szukać pomocy w danych o inflacji (środa), kiedy wygasające efekty pobrexitowej deprecjacji GBP będą spychać inflację bazową niżej. Większe nadzieje są w kwietniowej sprzedaży detalicznej (czw), gdzie spodziewane jest silne odbicie po fatalnych danych za marzec. Dodatkowo szum związany z negocjacjami Brexitu podnosi zmienność na funcie i to w obu kierunkach, dlatego taktycznie preferujemy chwilowo zostawić GBP w spokoju, dopóki dane nie dadzą podstawy do stabilniejszej aprecjacji.
W najbliższych dniach, w strefie euro uwaga będzie na odczytach indeksów PMI (śr) i niemieckim indeksie Ifo (pt), które pozwolą odpowiedzieć na pytanie, czy słabość w aktywności gospodarczej
z pierwszego kwartału zaczyna przemijać i EBC może powrócić do dyskusji o normalizacji polityki. Silne dane mogą podnieść EUR, choć nie będzie to proste w konfrontacji z wpływem rosnących rentowności obligacji USA i niepewnością włoskiej sceny politycznej. Mowa o jakimkolwiek trwalszym odreagowaniu spadków i powrocie do 1,20 może być dopiero po wyjściu EUR/USD ponad 1,1840.
Z kolei funt potrzebuje mocnych danych, jeśli w ogóle ma zostać przerwana trwająca spirala przeceny. GBP/USD na początku handlu w tym tygodniu jest najniżej w tym roku. Przy 1,34 testowana jest obecnie średnia 55 – tygodniowa, ale fakt, że kurs nie wykonał żadnego odbicia
z dotychczasowych dołków 1,35 i kontynuuje zniżki, na pewno nie jest oznaką siły popytu na funta. Celem dla notowań mogą okazać się nawet okolice 1,31. Funtowi nie pomaga również sytuacja na brytyjskiej scenie politycznej i fatalna pozycja gabinetu Theresy May. Prawdopodobnie próżno będzie szukać pomocy w danych o inflacji (środa), kiedy wygasające efekty pobrexitowej deprecjacji GBP będą spychać inflację bazową niżej. Większe nadzieje są w kwietniowej sprzedaży detalicznej (czw), gdzie spodziewane jest silne odbicie po fatalnych danych za marzec. Dodatkowo szum związany z negocjacjami Brexitu podnosi zmienność na funcie i to w obu kierunkach, dlatego taktycznie preferujemy chwilowo zostawić GBP w spokoju, dopóki dane nie dadzą podstawy do stabilniejszej aprecjacji.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Odbicie na indeksach
2024-04-23 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersJesteśmy w okresie blackout-u, co oznacza, że na rynek nie „wypłyną” żadne komentarze ze strony przedstawicieli Fed-u. To również informacja, że na przyszły tydzień zaplanowane jest kolejne posiedzenie FOMC. Dziś w centrum uwagi znajdą się odczyty PMI dla Europy. Wskaźnik dla usług dla strefy euro zaskoczył wynikami za luty i marzec opuszczając obszar recesji (powyżej 50 pkt.). Oczekiwana jest dalsza poprawa sytuacji. Wczoraj indeksy giełdowe w USA oraz te na Starym Kontynencie odnotowały pozytywną sesję.
Japoński jen na 34-letnich minimach
2024-04-23 Poranny komentarz walutowy XTBPoczątek tygodnia nie był specjalnie udany dla japońskiej waluty. Jen w stosunku do dolara wybił się na nowe 34-letnie minima, tym samym uwydatniając zupełnie odmienne nastawienie dotyczące polityki monetarnej Banku Japonii oraz Rezerwy Federalnej. Jastrzębi zwrot dokonywany na przestrzeni ostatniego miesiąca, który mocno ograniczył spektrum potencjalnych obniżek stóp FED w tym roku, silnie działa na rentowności obligacji amerykańskich, a to bezpośrednio koreluje z silnym dolarem.
Studzenie emocji...
2024-04-22 Raport DM BOŚ z rynku walutWeekend nie przyniósł informacji mogących prowadzić do jakiejś kolejnej eskalacji na Bliskim Wschodzie, wręcz odwrotnie - Iran dał do zrozumienia, że "sprawa jest załatwiona" - co może sugerować możliwą deeskalację w geopolityce w kolejnych dniach. To pozwoli skupić się rynkom na innych tematach, a konkretnie na dalszych perspektywach dla rynków akcji, gdyż to będzie mieć przełożenie na tzw. globalny sentyment.
Rynek czeka na piątkowe dane
2024-04-22 Komentarz poranny TMS BrokersW piątek dominowały negatywne nastroje ze względu na utrzymujące się napięcia geopolityczne. Nie bez znaczenia było również ograniczanie przez rynki oczekiwań dotyczących obniżek stóp procentowych Fed w związku z ryzykiem inflacyjnym. Po kolejnych doniesieniach, że atak Izraela nie wywołał szybkiego odwetu ze strony Iranu sytuacja nieco się uspokoiła. Ostatecznie Nasdaq Composite stracił 2,1 proc. a SP500 spadł o 0,9 proc. Jedynie Dow Jones wyszedł na plus i zanotował wynik 0,6 proc. Złoty był nieco mocniejszy ale wciąż jest zdecydowanie słabszy niż przed tygodniem.
To tylko turbulencje?
2024-04-22 Poranny komentarz walutowy XTBUbiegły tydzień był dość wyboisty dla notowań złotego. W pewnym momencie dolar kosztował już nawet ponad 4,12 złotego. Sytuacja jednak uspokoiła się – czy było to tylko jednorazowa zmienność? Na rynku dzieje się naprawdę sporo. Mamy napięcia geopolityczne na Bliskim Wschodzie, oddalającą się perspektywę obniżek stóp procentowych w USA, startujący dość nerwowo sezon wyników kwartalnych w USA. Tworzy to dość ciekawy kontekst dla rynku złotego, na którym nie brakuje też wpływu lokalnych czynników.
nerwowy poranek, ale nic poza tym
2024-04-19 Raport DM BOŚ z rynku walutInformacje o poranku o tym, że Izrael zaatakował cele w Iranie zmroziły rynki - reakcją była ponownie ucieczka od ryzyka, ale finalnie napięcie szybko ustąpiło. Kolejne doniesienia wskazały na wybuchy w pobliżu kluczowej bazy wojskowej w Isfahan, a operacja miałaby zostać przeprowadzona z użyciem dronów. Niemniej sam Iran szybko zdementował doniesienia, jakoby miała to być operacja izraelska, dając do zrozumienia, że nie było żadnych poważnych zniszczeń.
Dolar zaczął słabnąć
2024-04-18 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartkowy ranek przynosi kontynuację widocznej w środę korekty wcześniejszych zwyżek dolara. Gorzej wypadają jeszcze niektóre waluty rynków wschodzących, które kosmetycznie tracą, ale na głównych majors widać odreagowanie. Podobnie jak wczoraj na uwagę zasługuje siła walut Antypodów, korony szwedzkiej, czy też funta - a więc tych walut, które zwyczajowo są wrażliwe na wahania globalnego ryzyka.
Czy EURUSD spadnie do 1,0450?
2024-04-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczoraj inwestorzy ponownie redukowali ryzyko. Amerykańskie akcje kontynuowały spadki. Ponownie słabo radziły sobie spółki technologiczne. To wszystko pokłosie niepewności co do obniżek stóp procentowych przez Fed w tym roku, słabych raportów poszczególnych spółek i utrzymujących się napięć na Bliskim Wschodzie. Indeks Sp500 tracił czwartą sesję z rzędu. Rentowności amerykańskich obligacji spadły wczoraj po wtorkowym wzroście wywołanym „jastrzębim” tonem przewodniczącego Fed Jerome Powella. Dolar lekko stracił. Wczoraj opublikowano Beżową Księgę.
Powell przyznał, że z inflacją jest problem
2024-04-17 Raport DM BOŚ z rynku walutWczoraj po południu agencje zacytowały słowa szefa FED, który dał do zrozumienia, że myślenie o obniżkach stóp procentowych może nie być wskazane w sytuacji, kiedy ostatnie dane pokazały brak postępów na drodze spadku inflacji w stronę celu. Powell tak naprawdę potwierdził to czego rynek spodziewał się już od pewnego czasu - scenariusz "higher for longer" dla stóp procentowych w USA jest jak najbardziej prawdopodobny.
Fed pozostaje na restrykcyjnym kursie
2024-04-17 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersMożna wyciągnąć wnioski, że Fed wykorzystuje każdą nadarzającą się okazję do tego, żeby komunikować rynkowi swoje mocno restrykcyjne nastawienie. Wczoraj taki sygnał wysłał Jerome Powell podczas The Washington Forum. W podobnym tonie wypowiadali się również inni przedstawiciele Rezerwy Federalnej. Wyniki indeksów z Wall Street były mieszane. Zmienność była umiarkowana.