Data dodania: 2018-03-20 (09:57)
Przecena na rynku akcji w USA w związku ze skandalem wokół Facebooka nie przekłada się na wzrost zmienności na rynku walutowym. Wręcz przeciwnie, jen jest słabszy we wtorek przez presję na crossach z EUR i GBP, gdzie wczorajsze informacje z EBC i ws. Brexitu nadały optymistyczny ton.
Pogrom na Wall Street z S&P500 tracącym przez moment 2 proc. mógł stać się katalizatorem lawinowego pogorszenia sentymentu, ale inwestorzy w Azji nie dali się łatwo ponieść emocjom. Stąd po FX nie widać zmian tożsamym ze skokiem awersji do ryzyka i rynek w spokoju wyczekuje wydarzenia tygodnia, jakim jest posiedzenie FOMC. W tle nie brakuje szumu informacyjnego związanego z nowymi pomysłami Donalda Trumpa na restrykcje w handlu międzynarodowym. Biały Dom przygotowuje wart 60 mld USD pakiet ceł na import produktów z Chin, który może być ogłoszony już w ten piątek. Pakiet ma dotyczyć ponad 100 produktów, które według Trumpa zostały stworzone z wykorzystaniem wiedzy wykradzionej od przedsiębiorstw z USA. Bloomberg donosi też, że administracja Trumpa naciska na inne państwa, by zjednoczyły się z USA w walce z polityką Chin w zamian za wyłączenia z ceł na import stali i aluminium. Nie wykluczam, że z tego może urodzić się większy temat, który zacznie mocniej kształtować zmiany na rynku, ale jakkolwiek banalnie to zabrzmi, najpierw trzeba uporać się z decyzją Fed.
Jeżeli już, to zmiany w grupie głównych walut w ogóle nie przystają do trybu risk-off. USD/JPY skoczył do 106,50, ale bardziej widział bym tutaj techniczne (ale niezwiązane z analizą techniczną) powody odbicia. Pozycjonowanie przed FOMC ciąży na kursie, gdyż duża grupa uczestników handlu spodziewa się jastrzębiego wydźwięku posiedzenia. I być może do środowego wieczora udałoby się wyczekać w spokoju bez większych zmian kursu, ale wczoraj zaufanie do długich pozycji w JPY nadwyrężyły wzrosty GBP/JPY i EUR/JPY. W pierwszym przypadku rynek z zadowoleniem przyjął porozumienia UE i Wielkiej Brytanii odnośnie warunków 21-miesięcznego okresu przejściowego przed Brexitem i potencjalnego rozwiązania sporu o granicę z Irlandią. Wprawdzie nie wszystko jest jeszcze dopięte na ostatni guzik, ale istotne jest, że strony dążą do kompromisu. I na tym GBP może pozostać mocny. Dziś dodatkowego impulsu będzie można szukać w danych o CPI z Wielkiej Brytanii, gdzie wyższy odczyt rozpali spekulacje przed czwartkową decyzją BoE.
Dawno nie mieliśmy „przecieków” z EBC. Piszę w cudzysłowie, gdyż tajemnicą poliszynela jest, że EBC sam decyduje, co i kiedy ujawnić. Według poniedziałkowych rewelacji w łonie EBC dyskusja skupia się na nachyleniu krzywej stóp procentowych, gdyż „nawet gołębie są zdania, że QE powinno zakończyć się w tym roku”. Dodatkowo Rada Prezesów zgadza się z rynkową wyceną pierwszej podwyżki w drugim kwartale 2019 r. Ta ostatnia kwestia ma jastrzębi wydźwięk, gdyż rynek w całości nie był przekonany do tak wczesnego terminu. Ja dalej nie jestem i powątpiewam w optymistyczne prognozy przyspieszania inflacji do tego czasu, a na takich opierają się opinie członków EBC. W rezultacie wczorajsze wzrosty EUR/USD moim zdaniem wynikają bardziej z gorączki w obliczu niepewności o rezultat FOMC niż trzeźwego budowania solidnej pozycji długiej w euro. Ale jeśli Fed rozczaruje, to rynek będzie miał podwójny pretekst do kupowania.
Jeżeli już, to zmiany w grupie głównych walut w ogóle nie przystają do trybu risk-off. USD/JPY skoczył do 106,50, ale bardziej widział bym tutaj techniczne (ale niezwiązane z analizą techniczną) powody odbicia. Pozycjonowanie przed FOMC ciąży na kursie, gdyż duża grupa uczestników handlu spodziewa się jastrzębiego wydźwięku posiedzenia. I być może do środowego wieczora udałoby się wyczekać w spokoju bez większych zmian kursu, ale wczoraj zaufanie do długich pozycji w JPY nadwyrężyły wzrosty GBP/JPY i EUR/JPY. W pierwszym przypadku rynek z zadowoleniem przyjął porozumienia UE i Wielkiej Brytanii odnośnie warunków 21-miesięcznego okresu przejściowego przed Brexitem i potencjalnego rozwiązania sporu o granicę z Irlandią. Wprawdzie nie wszystko jest jeszcze dopięte na ostatni guzik, ale istotne jest, że strony dążą do kompromisu. I na tym GBP może pozostać mocny. Dziś dodatkowego impulsu będzie można szukać w danych o CPI z Wielkiej Brytanii, gdzie wyższy odczyt rozpali spekulacje przed czwartkową decyzją BoE.
Dawno nie mieliśmy „przecieków” z EBC. Piszę w cudzysłowie, gdyż tajemnicą poliszynela jest, że EBC sam decyduje, co i kiedy ujawnić. Według poniedziałkowych rewelacji w łonie EBC dyskusja skupia się na nachyleniu krzywej stóp procentowych, gdyż „nawet gołębie są zdania, że QE powinno zakończyć się w tym roku”. Dodatkowo Rada Prezesów zgadza się z rynkową wyceną pierwszej podwyżki w drugim kwartale 2019 r. Ta ostatnia kwestia ma jastrzębi wydźwięk, gdyż rynek w całości nie był przekonany do tak wczesnego terminu. Ja dalej nie jestem i powątpiewam w optymistyczne prognozy przyspieszania inflacji do tego czasu, a na takich opierają się opinie członków EBC. W rezultacie wczorajsze wzrosty EUR/USD moim zdaniem wynikają bardziej z gorączki w obliczu niepewności o rezultat FOMC niż trzeźwego budowania solidnej pozycji długiej w euro. Ale jeśli Fed rozczaruje, to rynek będzie miał podwójny pretekst do kupowania.
Źródło: Konrad Białas, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Decyzja Fed i stabilny złoty – co dalej z dolarem i głównymi walutami?
2025-10-29 Komentarz walutowy MyBank.plDolar amerykański lekko umacnia się na szerokim rynku przed wieczornym posiedzeniem FED, choć notowania wykazują ograniczoną zmienność. Inwestorzy, jak podkreśla wielu ekonomistów, są niemal pewni drugiej w tym roku obniżki stóp procentowych w USA i zakończenia miesiąca z główną stopą federalną w przedziale 3,75–4,00%. Oczekiwania na kolejne cięcia – w tym aż cztery ruchy do końca przyszłego roku – są wyceniane przez rynki, stąd sama decyzja najprawdopodobniej nie wywoła szoku, a najważniejsza będzie narracja przewodniczącego Jerome’a Powella dotycząca przyszłości redukcji bilansu oraz deklaracji dotyczących inflacji i rynku pracy.
Kto zostanie szefem FED: jak waluty zareagują na luzowanie polityki pieniężnej?
2025-10-28 Komentarz walutowy MyBank.plWtorek na rynku walutowym upływa pod znakiem wzmożonej ostrożności inwestorów oraz oczekiwania na środową decyzję Rezerwy Federalnej USA, która może wyznaczyć kierunek dla światowych kursów walutowych na przełomie października i listopada. Dzisiejszy fixing NBP ustalił średnie kursy na poziomach: euro 4,2345 zł, dolar amerykański 3,6327 zł, frank szwajcarski 4,5783 zł, funt brytyjski 4,8375 zł, korona norweska 0,3630 zł, dolar kanadyjski 2,5954 zł.
Kluczowy tydzień dla dolara i złotówki – co z głównymi kursami walut?
2025-10-27 Komentarz walutowy MyBank.plW obliczu nadchodzącego tygodnia na rynkach finansowych uwaga inwestorów skupia się na kluczowych decyzjach monetarnych oraz perspektywach geopolitycznych. Na kursach walutowych i szczególnie w kontekście polskiej waluty – Polski złoty (PLN) – rysuje się potencjalnie przełomowy moment. W poniedziałek rano dolara amerykańskiego (USD) wyceniano na około 3,65 zł za 1 USD. Dane wskazują, iż kurs USD/PLN znajduje się w okolicach 3,64–3,65.
Polskie kursy walut na finiszu tygodnia. Złoty, frank, dolar i funt w centrum uwagi
2025-10-24 Komentarz walutowy MyBank.plPiątkowy fixing NBP przyniósł umocnienie głównych walut wobec złotówki. Według oficjalnych kursów średnich Narodowego Banku Polskiego z dnia 24.10.2025, euro kosztuje 4,2347 zł, dolar amerykański 3,6519 zł, frank szwajcarski 4,5790 zł, funt brytyjski 4,8745 zł, a korona norweska 0,3659 zł. Dolar kanadyjski wyceniany jest na poziomie 2,6097 zł. Dzisiejsze notowania potwierdzają nieprzerwany trend lekko słabszego złotego w końcówce tygodnia, a najnowsze dane ze światowych rynków podkreślają przewagę walut rezerwowych oraz utrzymującą się ostrożność inwestorów na globalnym Forexie.
Frank szwajcarski królem bezpiecznych przystani. Jak radzi sobie polski złoty?
2025-10-23 Komentarz walutowy MyBank.plNa rynku walutowym czwartek przynosi kontynuację niepewności związanej z globalnymi napięciami handlowymi, polityką głównych banków centralnych i wyczekiwaniem na przyszłotygodniowe spotkania międzynarodowe. Frank szwajcarski ponownie potwierdza swój status klasycznej bezpiecznej przystani, zyskując do niemal wszystkich głównych walut świata, poza dolarem amerykańskim, który utrzymuje się na relatywnie wysokim poziomie do złotówki. Aktualny kurs CHF/PLN kształtuje się na poziomie 4,5744 zł, co odzwierciedla narastający popyt na aktywa defensywne wobec globalnych napięć gospodarczych i politycznych.
Środowa stabilizacja złotego na Forex – co dalej z PLN, USD, EUR i CHF?
2025-10-22 Komentarz walutowy MyBank.plKursy walut na rynku Forex w środę, 22 października 2025 roku, wskazują na umiarkowaną stabilizację podstawowych par walutowych względem złotówki. O godzinie 9 rano dolar amerykański kosztował 3,6529 zł, euro wyceniane było na poziomie 4,2461 zł, frank szwajcarski 4,5732 zł, funt brytyjski 4,8686 zł, natomiast korona norweska oscylowała wokół 0,3648 zł. Ta sytuacja potwierdza utrzymującą się dominację walut rezerwowych nad PLN, wyznaczając nastroje w pierwszej części tygodnia.
Kursy walut we wtorek wtorek 21.10: czy złotówka wykorzysta słabość dolara amerykańskiego?
2025-10-21 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek 21 października polski rynek walutowy pracuje w rytmie globalnych informacji o surowcach krytycznych oraz w oczekiwaniu na kolejne sygnały z banków centralnych. W tle wydarzeń pozostaje umowa Stanów Zjednoczonych z Australią, wzmacniająca łańcuchy dostaw metali ziem rzadkich i galu. Z perspektywy inwestorów w Warszawie kluczowe jest jednak to, że złotówka utrzymuje stabilizację wobec głównych par, a dysparytet stóp procentowych wciąż sprzyja krajowej walucie.
Poniedziałek na rynku walut: złotówka rozpoczyna tydzień w cieniu globalnych napięć
2025-10-20 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek nowego tygodnia na rynku walutowym mija pod znakiem umiarkowanej zmienności oraz narastającego napięcia wokół głównych światowych gospodarek. Polski złoty utrzymuje się na relatywnie stabilnym poziomie, choć presja globalnych wydarzeń geopolitycznych i ekonomicznych wyraźnie kształtuje nastroje inwestorów oraz sentyment na rynku Forex. W poniedziałkowy wieczór kurs dolara amerykańskiego do złotego wynosi około 3,64 zł, euro kosztuje 4,25 zł, frank szwajcarski 4,60 zł, a funt brytyjski 4,89 zł, co sygnalizuje wciąż utrzymującą się przewagę walut rezerwowych nad rodzimą walutą.
Kursy walut w obliczu politycznych napięć – piątkowy raport o PLN, USD, GBP, CHF, NOK
2025-10-17 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty (PLN) w piątek notuje lekką słabość względem najważniejszych walut światowych, kontynuując tym samym kierunek wyznaczony przez wczorajsze spadki na Wall Street oraz pogłębiające się obawy o finansową kondycję sektora bankowego w Stanach Zjednoczonych. Kurs EUR/PLN nad ranem podbił do okolic 4,2550, a USD/PLN oscyluje wokół 3,6370, co oznacza korektę wczorajszego spadku i powrót do poziomów sprzed kilku dni. Wycenę wspiera stabilizacja kursów dla innych walut – frank szwajcarski (CHF) utrzymuje się nieco powyżej 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) trzymany jest na poziomie ok. 4,90 PLN, a korona norweska (NOK) plasuje się blisko 0,36 PLN.
Kursy walut NBP: czy dolar i euro utrzymają równowagę do końca tygodnia?
2025-10-16 Komentarz walutowy MyBank.plW czwartek, 16 października 2025 roku, polski złoty utrzymuje stabilny kurs wobec głównych walut, a sesja na rynku Forex od rana przebiega w spokojnej atmosferze. Dolar amerykański jest wyceniany dzisiaj przez NBP na 3,65 PLN, euro (EUR) – 4,25 PLN, frank szwajcarski (CHF) – 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) – 4,90 PLN, korona norweska (NOK) – 0,36 PLN, dolar kanadyjski (CAD) – 2,37 PLN</strong>. Notowania rynkowe w godzinach przedpołudniowych nie odbiegają znacząco od średnich, a płynność i zmienność pozostają niskie na całym rynku.