
Data dodania: 2018-03-19 (17:41)
Te dwie europejskie waluty notowały w poniedziałek największe wzrosty wobec dolara w ramach grupy G-10. Powód zmiany wcześniejszego nastawienia? W przypadku euro były to spekulacje agencji Reutersa, która powołując się na „źródła” w banku centralnym podała, ...
... że środek ciężkości dyskusji w Radzie Dyrektorów może przesunąć się w stronę dyskusji nt. przyszłej trajektorii stóp procentowych, gdyż z tym, że program QE powinien zakończyć się w tym roku zgadzają się nawet „gołębi” członkowie. Jeżeli zakupy aktywów miałyby zostać wydłużone poza wrzesień, to decyzja w tej sprawie może zapaść w czerwcu, lub lipcu. Jednocześnie podano, że ECB ma ponoć czuć się komfortowo w kontekście oczekiwań rynków, zakładających pierwszą podwyżkę stóp w II kwartale 2019 r. Niemniej według źródeł na najbliższym posiedzeniu banku w kwietniu nie należy spodziewać się żadnych poważnych decyzji. Tradycyjnie już ECB oficjalnie odmówił komentarza w tej sprawie.
Czy powyższe plotki wnoszą coś nowego do obrazu rynku? Euro było w ubiegłym tygodniu słabsze po tym, jak Mario Draghi starał się ograniczyć oczekiwania rynku związane z podwyżką stóp procentowych – dzisiaj natomiast otrzymaliśmy sygnał, że tak do końca nie jest. Oczywiście inną sprawą jest to, ile podwyżek stóp w strefie euro może być rzeczywiście w 2019 r. (rynek nie wyklucza dwóch), oraz jak szybko stopa depozytowa powróci z obecnych -0,4 proc. w rejon 0,0 proc.
Technicznie na kursie EUR/USD mamy próbę powrotu ponad opór 1,2322, ale nie jest ona szczególnie udana. Na poniższym dziennym wykresie warto będzie śledzić zachowanie się oscylatora RSI 9, który może jako pierwszy dać sygnał o tym, że powracamy do trendu wzrostowego na tej parze. Na razie nie jest to jednak preferowany scenariusz, gdyż rynek czeka na sygnały z FED w środę.
W przypadku funta tematem dnia są informacje z frontu negocjacji dotyczących Brexitu. Obie strony poinformowały, że udało się osiągnąć porozumienie dotyczące okresu przejściowego – ma trwać do 31 grudnia 2020 r., a także kwestii dotyczących praw obywateli, oraz rozwiązań dla sektora finansowego. Zaznaczono jednak, że temat Irlandii Północnej nadal pozostaje nierozwiązany, a w wielu sprawach jest jeszcze wiele do zrobienia. Podsumowując – dzisiejsze informacje nie zaskakują, tego rynek spodziewał się w ostatnich dniach. Teraz uwaga przesunie się w stronę danych makro (jutro inflacja CPI z Wysp), które mogą podtrzymać (lub też nie) oczekiwania dotyczące podwyżki stóp w maju. Kluczowym wydarzeniem będzie jednak czwartkowe posiedzenie Banku Anglii.
Na wykresie GBP/USD przetestowaliśmy opisywaną rano strefę oporu 1,4065-1,4105. Do dalszych zwyżek potrzeba będzie nowego paliwa. Czy jutrzejsza inflacja zaskoczy pozytywnie? Jeżeli nie, to należy spodziewać się próby powrotu poniżej 1,40.
Czy powyższe plotki wnoszą coś nowego do obrazu rynku? Euro było w ubiegłym tygodniu słabsze po tym, jak Mario Draghi starał się ograniczyć oczekiwania rynku związane z podwyżką stóp procentowych – dzisiaj natomiast otrzymaliśmy sygnał, że tak do końca nie jest. Oczywiście inną sprawą jest to, ile podwyżek stóp w strefie euro może być rzeczywiście w 2019 r. (rynek nie wyklucza dwóch), oraz jak szybko stopa depozytowa powróci z obecnych -0,4 proc. w rejon 0,0 proc.
Technicznie na kursie EUR/USD mamy próbę powrotu ponad opór 1,2322, ale nie jest ona szczególnie udana. Na poniższym dziennym wykresie warto będzie śledzić zachowanie się oscylatora RSI 9, który może jako pierwszy dać sygnał o tym, że powracamy do trendu wzrostowego na tej parze. Na razie nie jest to jednak preferowany scenariusz, gdyż rynek czeka na sygnały z FED w środę.
W przypadku funta tematem dnia są informacje z frontu negocjacji dotyczących Brexitu. Obie strony poinformowały, że udało się osiągnąć porozumienie dotyczące okresu przejściowego – ma trwać do 31 grudnia 2020 r., a także kwestii dotyczących praw obywateli, oraz rozwiązań dla sektora finansowego. Zaznaczono jednak, że temat Irlandii Północnej nadal pozostaje nierozwiązany, a w wielu sprawach jest jeszcze wiele do zrobienia. Podsumowując – dzisiejsze informacje nie zaskakują, tego rynek spodziewał się w ostatnich dniach. Teraz uwaga przesunie się w stronę danych makro (jutro inflacja CPI z Wysp), które mogą podtrzymać (lub też nie) oczekiwania dotyczące podwyżki stóp w maju. Kluczowym wydarzeniem będzie jednak czwartkowe posiedzenie Banku Anglii.
Na wykresie GBP/USD przetestowaliśmy opisywaną rano strefę oporu 1,4065-1,4105. Do dalszych zwyżek potrzeba będzie nowego paliwa. Czy jutrzejsza inflacja zaskoczy pozytywnie? Jeżeli nie, to należy spodziewać się próby powrotu poniżej 1,40.
Źródło: Marek Rogalski – główny analityk walutowy DM BOŚ
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?
2025-06-16 Analizy walutowe MyBank.plWojna walutowa to zjawisko, które może znacząco wpłynąć na globalną gospodarkę, a co za tym idzie, na Twój portfel. Ostatnio na arenie międzynarodowej pojawiły się doniesienia o tym, że Rosja i Iran dążą do porzucenia dolara amerykańskiego w swoich transakcjach handlowych. Ta decyzja niesie ze sobą konsekwencje, które warto zrozumieć, abyś mógł lepiej zarządzać swoimi finansami.
Niewielki wpływ konfliktu?
2025-06-16 Raport DM BOŚ z rynku walutNa rynku złotego nie widać zbytnio wpływu konfliktu izraelsko-irańskiego, choć podobnie wygląda to na rynkach globalnych, gdzie echa były widoczne dzisiaj w nocy jeszcze na ropie i złocie, ale później te surowce cofnęły się w dół. Jeszcze w piątek wieczorem widoczne były próby "łapania" dołków na Wall Street (indeksy zakończyły handel na mniejszych minusach, niż mogły), a na EURUSD jeszcze kilka godzin wcześniej odbiliśmy się od wsparć przy 1,15.
Złoty bez reakcji na Bliski Wschód
2025-06-16 Poranny komentarz walutowy XTBOd piątku globalne media, w tym także ekonomiczne, żyją wojną na Bliskim Wschodzie. Izrael zaatakował Iran, trochę niespodziewanie, zaś od tego czasu napięcie nie spada. Reakcja globalnych rynków jest jednak ograniczona, zaś notowania złotego są stabilne. Atak Izraela nie był być może kompletnym zaskoczeniem (do wymiany ciosów dochodziło już wcześniej, jednak były one „kontrolowane”), ale jednak jego skala oznacza, że na Bliskim Wschodzie możemy już mówić o otwartym konflikcie zbrojnym.
Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie
2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚAtak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka
2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację
2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTBPara EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać
2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.
Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?
2025-06-11 Felieton MyBank.plCzy zastanawialiście się kiedyś, co tak naprawdę stoi na przeszkodzie, by Polska zamieniła złotówkę na euro? Bo z jednej strony mamy unijny obowiązek z traktatu akcesyjnego, a z drugiej – realny brak woli politycznej, gospodarcze zawahania i społeczne wątpliwości. Rozwińmy więc ten temat, zanurzając się trochę głębiej w historię, ekonomię i codzienne doświadczenia obywateli.
Dolar czeka na inflację CPI
2025-06-11 Raport DM BOŚ z rynku walutAmerykańska waluta w środę rano kosmetycznie zyskuje na szerokim rynku, po tym jak pojawiły się pozytywne informacje po dwóch dniach negocjacji handlowych pomiędzy USA, a Chinami. Strony porozumiały się, co do umowy ramowej, która ma realizować założenia tzw. porozumienia genewskiego, które było podstawą do wzajemnej redukcji horrendalnych ceł w maju. Dla USA oznacza to udrożnienie i usprawnienie eksportu metali ziem rzadkich przez Chiny, z kolei Chińczycy oczekują złagodzenia restrykcji dotyczących przepływu technologii i komponentów z nią związanych.
Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?
2025-06-11 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPo dwóch dniach intensywnych negocjacji handlowych w Londynie, przedstawiciele Stanów Zjednoczonych i Chin osiągnęli wstępne porozumienie w sprawie ram wdrożenia tzw. konsensusu genewskiego. Głównym celem tego planu jest przywrócenie przepływu towarów wrażliwych – w tym komponentów technologicznych i surowców strategicznych – które dotąd były blokowane przez wzajemne restrykcje handlowe. Osiągnięcie to stanowi potencjalnie ważny krok w kierunku deeskalacji trwającego od dłuższego czasu konfliktu handlowego między dwiema największymi gospodarkami świata.