Data dodania: 2018-02-20 (08:58)
Po bardzo spokojnym poniedziałku, dziś rozpoczyna się prawdziwy handel. W Polsce opublikowane zostaną styczniowe dane, ale na globalnych rynkach nacisk jest na sytuację na rynku długu. Z tej perspektywy widziane będą też wydarzenia tego tygodnia.
W poniedziałek rynki amerykańskie nie działały ze względu na „Dzień Prezydenta”. Dlatego też po piątkowych przetasowaniach wczoraj zmienność była niewielka. Jednak już dziś handel wraca w pełni. Wtorkowy kalendarz przynosi między innymi styczniowe dane z Polski o sprzedaży detalicznej i produkcji przemysłowej. Przypomnijmy, że wzrost sprzedaży w grudniu na poziomie 6% r/r był najsłabszy w całym minionym roku, więc oczekiwana jest poprawa (do +7,3%) pomimo bardzo wysokiej bazy odniesienia (w styczniu 2017 wzrost sprzedaży wyniósł aż 11,5%). Na razie jednak trendy w sprzedaży są bardzo korzystne i nie widać tu niepokojących sygnałów. Trend oscyluje wokół 8% wzrostu lub 7% po wyeliminowaniu zmian cen. To wskazuje na bardzo mocny popyt, a kolejne bardzo dobre dane z rynku pracy za styczeń, które już poznaliśmy, pokazują, że gospodarstwa domowe mają co wydawać. Spora poprawa oczekiwana jest w przypadku produkcji przemysłowej, która w grudniu wzrosła jedynie o 2,7%, zaś teraz konsensus wynosi 8%. Grudniowa „wpadka” to jednak efekt mniejszej liczby dni roboczych. Trendy w europejskim przemyśle są na razie mocne i powinno to być widać w polskich danych. Publikacja raportów o godzinie 10:00.
Na globalnych rynkach inwestorzy koncentrują się na sytuacji w zakresie rentowności obligacji. O ile Wall Street odbiła od dołka i nastąpiła pewna stabilizacja rentowności amerykańskiego długu wcale nie spadły. Wręcz przeciwnie, pozostają na wysokim poziomie powyżej 2,9% dla 10-latek. Przekroczenie psychologicznej bariery 3% mogłoby znów niekorzystnie wpłynąć na nastroje, a inwestorzy mogą mieć w tym tygodniu powód, aby pozbywać się obligacji. Już w środę poznamy raport z ostatniego posiedzenia Fed, zaś dzień później podobny dokument opublikuje EBC. Jeśli będą one wskazywać na potrzebę szybszej normalizacji w polityce pieniężnej, może to ponownie dać się we znaki rynkom globalnym.
Dziś poza danymi z Polski mamy jeszcze publikację indeksu ZEW w Niemczech (godzina 11:00), zaś w nocy serię wstępnych PMI rozpocznie publikacja z Japonii. Przypominamy, że ze względu na poniedziałkowe święto w USA publikacje z rynku ropy są przesunięte o jeden dzień (zatem raport API poznamy jutro, zaś DOE w czwartek). O 8:50 euro kosztuje 4,1414 złotego, dolar 3,3427 złotego, frank 3,5948 złotego, zaś funt 4,6701 złotego.
Na globalnych rynkach inwestorzy koncentrują się na sytuacji w zakresie rentowności obligacji. O ile Wall Street odbiła od dołka i nastąpiła pewna stabilizacja rentowności amerykańskiego długu wcale nie spadły. Wręcz przeciwnie, pozostają na wysokim poziomie powyżej 2,9% dla 10-latek. Przekroczenie psychologicznej bariery 3% mogłoby znów niekorzystnie wpłynąć na nastroje, a inwestorzy mogą mieć w tym tygodniu powód, aby pozbywać się obligacji. Już w środę poznamy raport z ostatniego posiedzenia Fed, zaś dzień później podobny dokument opublikuje EBC. Jeśli będą one wskazywać na potrzebę szybszej normalizacji w polityce pieniężnej, może to ponownie dać się we znaki rynkom globalnym.
Dziś poza danymi z Polski mamy jeszcze publikację indeksu ZEW w Niemczech (godzina 11:00), zaś w nocy serię wstępnych PMI rozpocznie publikacja z Japonii. Przypominamy, że ze względu na poniedziałkowe święto w USA publikacje z rynku ropy są przesunięte o jeden dzień (zatem raport API poznamy jutro, zaś DOE w czwartek). O 8:50 euro kosztuje 4,1414 złotego, dolar 3,3427 złotego, frank 3,5948 złotego, zaś funt 4,6701 złotego.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza
2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku
2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTBSzarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"
2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.
Czy raport CPI napędzi notowania dolara?
2024-11-13 Poranny komentarz walutowy XTBTematem przewodnim dzisiejszej sesji jest raport CPI z USA za październik. Wobec ogólnej siły dolara, którą obserwujemy od kilku ostatnich sesji, odczyt ten nabiera kluczowego znaczenia i może on zadecydować czy widoczne obecnie ruchy wzrostowe wobec euro oraz polskiego złotego będą przedłużane czy może jednak czeka nas techniczna korekta. Wobec napływających danych cząstkowych przewidujemy, że nowy odczyt (publikacja o 14:30) wskaże wyższą presję cenową w gospodarce.