Data dodania: 2008-02-28 (10:31)
WYDARZENIE DNIA: Produkcja przemysłowa w Japonii spadła o 2 proc. w styczniu (w ujęciu miesięcznym) po wzroście o 1,4 proc. w grudniu. Ekonomiści oczekiwali spadku o 0,8 proc. Zmniejszenie skali produkcji wiązane jest ze spowolnieniem gospodarczym w USA i wzrostem notowań jena - obydwa czynniki utrudniają eksport japońskich produktów do Stanów.
Za to o 1,5 proc. wzrosła sprzedaż detaliczna, głównie ze względu na wyższe ceny paliw. Dziś po południu przekonamy się, czy sytuacja w USA faktycznie jest tak zła, jak opisują ją publikowane do tej pory liczby - ogłoszony zostanie drugi odczyt wskaźnika wzrostu PKB za IV kwartał. Ekonomiści spodziewają się, że PKB wzróśnie o 0,7 proc. (pierwszy odczyt mówił o wzroście o 0,6 proc.).
SYTUACJA NA GPW
Początek sesji przyniósł lekkie odreagowanie spadków z dnia poprzedniego. Pamiętajmy przy tym, że we wtorek po południu inwestorzy sprawiali wrażenie bardzo przejętych słabymi danymi z USA, ale pozostałe rynki akcji zareagowały na te dane (wzrost cen produkcji, słabe nastroje konsumentów) wstrzemięźliwe. GPW miała, więc szanse odreagować spadek z wtorku i zdyskontować zwyżki na giełdach azjatyckich. Szybko jednak okazało się, że chętnych do kupowania akcji nie ma znowu tak wielu - wszak i poprzednie sesje na to nie wskazywały. Po południu decyzja RPP sprowokowała inwestorów do dalszej sprzedaży, ale choć tym samym WIG20 wybił się dołem z dwutygodniowej konsolidacji, reakcja rynku była "letnia". Przy bardzo niskich obrotach WIG20 spadł do 3000 pkt, a na fixingu większość strat odrobił. Nadal, więc można mówić o marazmie na GPW, który nie sprzyja gwałtownym zmianom cen.
GIEŁDY ZAGRANICZNE
Inwestorzy na Wall Street odpoczywali wczoraj po trzydniowej serii wzrostów i główne indeksy poruszały się w trendzie bocznym. Przy niewielkich obrotach oraz stosunkowo niskich wahaniach S&P stracił 0,1 proc., Dow Jones właśnie tyle zyskał, a technologiczny Nasdaq wzrósł o 0,4 proc. Nie zobaczyliśmy realizacji zysków pomimo gorszych od prognoz danych dotyczących zamówień na dobra trwałego użytku oraz sprzedaży nowych domów (obie wartości spadły znacznie bardziej niż oczekiwano). Inwestorzy znów ślepo liczą na kolejną obniżkę stóp przez Fed oraz ich zbawienne działanie, zapominając, że po pierwsze, gospodarka poczuje je za pół roku, a po drugie, że skutkiem ubocznym takiego działania będzie wysoka inflacja.
Rynki azjatyckie podzieliły się dzisiaj na dwa obozy. Japoński Nikkei stracił 0,8 proc., a Kospi i Hang Seng zyskały odpowiednio 0,9 proc. i 0,8 proc.
OBSERWUJ AKCJE
Bank BPH - na ostatnich dwóch sesjach kurs nie obronił się na wsparciu na poziomie 90,00 PLN, powyżej którego znajdował się od 24 stycznia. To negatywny sygnał, który dodatkowo został potwierdzony wysokimi (i rosnącymi) obrotami. W tej sytuacji dojście do styczniowych dołków na poziomie 80,00 PLN nie powinno zająć zbyt dużo czasu. Wskaźniki techniczne są bardzo zniekształcone (przez podział BPH i jego akcji), wiec nie można na ich podstawie ocenić jak długo mogą potrwać spadki.
BZWBK - na silnym wsparciu z ostatnich tygodni skutecznie broni się natomiast BZWBK. Za pozostaniem kursu powyżej 180 PLN i zakończeniem trendu spadkowego przemawiają wskaźniki techniczne (sygnały kupna na MACD i RSI) oraz wskaźniki fundamentalne (C/Z na poziomie 13,7). Gdyby jednak zaczęła się druga fala spadków jej zasięg może sięgnąć 125 PLN (co wydaje się możliwe tylko w przypadku kolejnej paniki na warszawskim parkiecie).
POINFORMOWALI PRZED SESJĄ
PGNiG - w czwartym kwartale przychody spółki wyniosły 5.055 mln PLN (wzrost o 19 proc.), a strata netto 315 mln PLN (przy 462 mln zysku netto przed rokiem).
Lotos - w czwartym kwartale przychody spółki wyniosły 3.988 mln PLN (wzrost o 27 proc.), a zysk netto 241 mln PLN (wzrost o 132 proc.).
Asseco Poland - w czwartym kwartale przychody spółki wyniosły 465 mln PLN (wzrost o 227 proc.), a zysk netto 72 mln PLN (wzrost o 150 proc.).
Prokom - w czwartym kwartale przychody spółki wyniosły 337 mln PLN (spadek o 36 proc.), a strata netto 11,4 mln PLN (przy 61 mln zysku netto przed rokiem).
Netia - w czwartym kwartale przychody spółki wyniosły 210 mln PLN (spadek o 5 proc.), a strata netto 373 mln PLN (wyższa 273 proc. niż przed rokiem). Na 2008 rok spółka prognozuje, że przychody przekroczą 950 mln PLN (w obecnym roku 838 mln), a EBITDA wyniesie 125 mln PLN.
GTC - w czwartym kwartale przychody spółki wyniosły 3,04 mln PLN (spadek o 10 proc.), a zysk netto 0,9 mln PLN (przy 438 mln zysku netto przed rokiem).
PROGNOZA GIEŁDOWA
Giełdy amerykańskie nie będą dziś dla nas inspiracją, chyba że za sukces uznamy brak realizacji zysków na tamtym rynku. Ale w rzeczywistości GPW sprawia wrażenie, jakby nie mogła się doczekać dnia, w którym inwestorzy przy Wall Street przestaną cieszyć się na myśl o obniżce stóp procentowych w Stanach, a zaczną przejmować się tym, co widzi już cały świat - że ich gospodarka znalazła się w recesji. Taka spadkowa sesja w Stanach wciąż nie następuje, więc wciąż GPW tylko jej wyczekuje stopniowo pozwalając na spadek indeksów. Inna sprawa, że wyraźnie brak nam sił do dalszych wzrostów.
Czego, więc się spodziewać po dzisiejszej sesji? Nic nie wskazuje na to, by początek notowań miał mieć spektakularny przebieg. Wiele będzie zależało od wyników kwartalnych PKN, które mają być opublikowane jeszcze dziś (być może tuż przed rozpoczęciem notowań). Później, pozostaje nam czekanie na otwarcie w USA. Wychodzi na to, że czeka nas kolejna sesja z niską aktywnością inwestorów.
WALUTY
Wieczorem naszego czasu prezes Fed, Ben Bernanke, dał do zrozumienia, że kierowana przez niego instytucja gotowa jest nadal obniżać stopy procentowe, aby chronić gospodarkę przed spowolnieniem. Dodał także, że spowolnienie to może mieć szerszy zasięg niż się do tej pory spodziewano. Trudno to uznać, za wypowiedzi sprzyjające dolarowi. Euro podrożało więc do 1,51 USD, ale pamiętajmy, że przez dwa dni podrożało o trzy centy. Rynek jest wykupiony, miejsca na dalszy wzrost nie jest znowu tak dużo. Dlatego dziś rano euro notowane jest nieco poniżej 1,51 USD.
Jen nie zmienia dziś wartości do dolara, zyskuje 0,2 proc. do euro.
U nas kurs dolara stabilizuje się na 2,33 PLN, euro na 3,52 PLN, frank puka od dołu w poziom 2,20 PLN.
SUROWCE
Osłabienie dolara na rynku walutowym się zatrzymało, co zdjęło presję na dalsze wzrosty z cen surowców.
Ropa, po wczorajszym spadku o 1,2 proc. dziś kwotowana jest w okolicach poziomu 98,20 USD za londyńską baryłkę brent. Impulsem do realizacji zysków był wczorajszy raport dotyczący rezerw paliw w Stanach, który pokazał, że wzrosły siódmy tydzień z rzędu. Te informacje miały jednak krótkoterminowy wpływ na kurs ropy, który po lekkim spadku w następnych dniach piął się do góry. Czy tak będzie i tym razem zależy w dużej mierze do sytuacji na eurodolarze, niemniej presję na wzrosty w najbliższych dniach będzie wywierało oczekiwanie na posiedzenie OPEC, który w następnym tygodniu powinien obniżyć wydobycie.
Niewiele zmieniały się dziś rano również wykresy miedzi i złota. Pierwszy z metali spadł o 0,4 proc. na londyńskim LME do poziomu 8.400 USD za tonę, a drugi utrzymuje się w okolicach rekordowych poziomów. Dziś rano za uncję złota płacono 954 USD.
SYTUACJA NA GPW
Początek sesji przyniósł lekkie odreagowanie spadków z dnia poprzedniego. Pamiętajmy przy tym, że we wtorek po południu inwestorzy sprawiali wrażenie bardzo przejętych słabymi danymi z USA, ale pozostałe rynki akcji zareagowały na te dane (wzrost cen produkcji, słabe nastroje konsumentów) wstrzemięźliwe. GPW miała, więc szanse odreagować spadek z wtorku i zdyskontować zwyżki na giełdach azjatyckich. Szybko jednak okazało się, że chętnych do kupowania akcji nie ma znowu tak wielu - wszak i poprzednie sesje na to nie wskazywały. Po południu decyzja RPP sprowokowała inwestorów do dalszej sprzedaży, ale choć tym samym WIG20 wybił się dołem z dwutygodniowej konsolidacji, reakcja rynku była "letnia". Przy bardzo niskich obrotach WIG20 spadł do 3000 pkt, a na fixingu większość strat odrobił. Nadal, więc można mówić o marazmie na GPW, który nie sprzyja gwałtownym zmianom cen.
GIEŁDY ZAGRANICZNE
Inwestorzy na Wall Street odpoczywali wczoraj po trzydniowej serii wzrostów i główne indeksy poruszały się w trendzie bocznym. Przy niewielkich obrotach oraz stosunkowo niskich wahaniach S&P stracił 0,1 proc., Dow Jones właśnie tyle zyskał, a technologiczny Nasdaq wzrósł o 0,4 proc. Nie zobaczyliśmy realizacji zysków pomimo gorszych od prognoz danych dotyczących zamówień na dobra trwałego użytku oraz sprzedaży nowych domów (obie wartości spadły znacznie bardziej niż oczekiwano). Inwestorzy znów ślepo liczą na kolejną obniżkę stóp przez Fed oraz ich zbawienne działanie, zapominając, że po pierwsze, gospodarka poczuje je za pół roku, a po drugie, że skutkiem ubocznym takiego działania będzie wysoka inflacja.
Rynki azjatyckie podzieliły się dzisiaj na dwa obozy. Japoński Nikkei stracił 0,8 proc., a Kospi i Hang Seng zyskały odpowiednio 0,9 proc. i 0,8 proc.
OBSERWUJ AKCJE
Bank BPH - na ostatnich dwóch sesjach kurs nie obronił się na wsparciu na poziomie 90,00 PLN, powyżej którego znajdował się od 24 stycznia. To negatywny sygnał, który dodatkowo został potwierdzony wysokimi (i rosnącymi) obrotami. W tej sytuacji dojście do styczniowych dołków na poziomie 80,00 PLN nie powinno zająć zbyt dużo czasu. Wskaźniki techniczne są bardzo zniekształcone (przez podział BPH i jego akcji), wiec nie można na ich podstawie ocenić jak długo mogą potrwać spadki.
BZWBK - na silnym wsparciu z ostatnich tygodni skutecznie broni się natomiast BZWBK. Za pozostaniem kursu powyżej 180 PLN i zakończeniem trendu spadkowego przemawiają wskaźniki techniczne (sygnały kupna na MACD i RSI) oraz wskaźniki fundamentalne (C/Z na poziomie 13,7). Gdyby jednak zaczęła się druga fala spadków jej zasięg może sięgnąć 125 PLN (co wydaje się możliwe tylko w przypadku kolejnej paniki na warszawskim parkiecie).
POINFORMOWALI PRZED SESJĄ
PGNiG - w czwartym kwartale przychody spółki wyniosły 5.055 mln PLN (wzrost o 19 proc.), a strata netto 315 mln PLN (przy 462 mln zysku netto przed rokiem).
Lotos - w czwartym kwartale przychody spółki wyniosły 3.988 mln PLN (wzrost o 27 proc.), a zysk netto 241 mln PLN (wzrost o 132 proc.).
Asseco Poland - w czwartym kwartale przychody spółki wyniosły 465 mln PLN (wzrost o 227 proc.), a zysk netto 72 mln PLN (wzrost o 150 proc.).
Prokom - w czwartym kwartale przychody spółki wyniosły 337 mln PLN (spadek o 36 proc.), a strata netto 11,4 mln PLN (przy 61 mln zysku netto przed rokiem).
Netia - w czwartym kwartale przychody spółki wyniosły 210 mln PLN (spadek o 5 proc.), a strata netto 373 mln PLN (wyższa 273 proc. niż przed rokiem). Na 2008 rok spółka prognozuje, że przychody przekroczą 950 mln PLN (w obecnym roku 838 mln), a EBITDA wyniesie 125 mln PLN.
GTC - w czwartym kwartale przychody spółki wyniosły 3,04 mln PLN (spadek o 10 proc.), a zysk netto 0,9 mln PLN (przy 438 mln zysku netto przed rokiem).
PROGNOZA GIEŁDOWA
Giełdy amerykańskie nie będą dziś dla nas inspiracją, chyba że za sukces uznamy brak realizacji zysków na tamtym rynku. Ale w rzeczywistości GPW sprawia wrażenie, jakby nie mogła się doczekać dnia, w którym inwestorzy przy Wall Street przestaną cieszyć się na myśl o obniżce stóp procentowych w Stanach, a zaczną przejmować się tym, co widzi już cały świat - że ich gospodarka znalazła się w recesji. Taka spadkowa sesja w Stanach wciąż nie następuje, więc wciąż GPW tylko jej wyczekuje stopniowo pozwalając na spadek indeksów. Inna sprawa, że wyraźnie brak nam sił do dalszych wzrostów.
Czego, więc się spodziewać po dzisiejszej sesji? Nic nie wskazuje na to, by początek notowań miał mieć spektakularny przebieg. Wiele będzie zależało od wyników kwartalnych PKN, które mają być opublikowane jeszcze dziś (być może tuż przed rozpoczęciem notowań). Później, pozostaje nam czekanie na otwarcie w USA. Wychodzi na to, że czeka nas kolejna sesja z niską aktywnością inwestorów.
WALUTY
Wieczorem naszego czasu prezes Fed, Ben Bernanke, dał do zrozumienia, że kierowana przez niego instytucja gotowa jest nadal obniżać stopy procentowe, aby chronić gospodarkę przed spowolnieniem. Dodał także, że spowolnienie to może mieć szerszy zasięg niż się do tej pory spodziewano. Trudno to uznać, za wypowiedzi sprzyjające dolarowi. Euro podrożało więc do 1,51 USD, ale pamiętajmy, że przez dwa dni podrożało o trzy centy. Rynek jest wykupiony, miejsca na dalszy wzrost nie jest znowu tak dużo. Dlatego dziś rano euro notowane jest nieco poniżej 1,51 USD.
Jen nie zmienia dziś wartości do dolara, zyskuje 0,2 proc. do euro.
U nas kurs dolara stabilizuje się na 2,33 PLN, euro na 3,52 PLN, frank puka od dołu w poziom 2,20 PLN.
SUROWCE
Osłabienie dolara na rynku walutowym się zatrzymało, co zdjęło presję na dalsze wzrosty z cen surowców.
Ropa, po wczorajszym spadku o 1,2 proc. dziś kwotowana jest w okolicach poziomu 98,20 USD za londyńską baryłkę brent. Impulsem do realizacji zysków był wczorajszy raport dotyczący rezerw paliw w Stanach, który pokazał, że wzrosły siódmy tydzień z rzędu. Te informacje miały jednak krótkoterminowy wpływ na kurs ropy, który po lekkim spadku w następnych dniach piął się do góry. Czy tak będzie i tym razem zależy w dużej mierze do sytuacji na eurodolarze, niemniej presję na wzrosty w najbliższych dniach będzie wywierało oczekiwanie na posiedzenie OPEC, który w następnym tygodniu powinien obniżyć wydobycie.
Niewiele zmieniały się dziś rano również wykresy miedzi i złota. Pierwszy z metali spadł o 0,4 proc. na londyńskim LME do poziomu 8.400 USD za tonę, a drugi utrzymuje się w okolicach rekordowych poziomów. Dziś rano za uncję złota płacono 954 USD.
Rynek kapitałowy - Najnowsze wiadomości i komentarze
Czy wirtualne biuro w Warszawie jest dla Ciebie? Sprawdź nasze wskazówki!
2024-07-29 Poradnik przedsiębiorcySposób, w jaki pracujemy nie jest dziś taki, jak kiedyś. Z biegiem lat firmy zaczęły zachęcać swoich pracowników do stawiania na wygodę i kreatywność. Czterodniowe tygodnie prace, elastyczne godziny, spotkania integracyjne – to tylko kilka z pomysłów. Jednym z chętniej wybieranych rozwiązań jest koncepcja wirtualnych biur. Czy będzie ona odpowiednia dla Twojej firmy?
InPost Pay - Twój przycisk do wygodnych zakupów online
2024-06-24 Poradnik konsumentaEra zakupów online przynosi ze sobą wiele udogodnień. Oglądasz, porównujesz i kupujesz produkty, nie ruszając się z miejsca, o dowolnej porze dnia czy nocy. Ale co gdybyśmy powiedzieli, że zakupy w sieci mogą być jeszcze bardziej przyjazne dla klienta? Witaj w świecie InPost Pay - usługi, która zmieni Twoje postrzeganie e-commerce.
Jakie są 10 najbardziej poszukiwanych zawodów w 2024 roku?
2024-06-06 Poradnik pracownikaNadszedł czas, aby po latach nauki wybrać odpowiedni dla siebie zawód. Jak jednak zrozumieć, która droga jest właściwa? Istnieje wiele ścieżek kariery, które możesz podążać, opierając swój wybór na wynagrodzeniu i zapotrzebowaniu na daną pozycję w firmach. W tym artykule dowiesz się, jakie są 10 najbardziej poszukiwanych zawodów w bieżącym roku, i zobaczysz, że wiele trendów przesunęło się w kierunku sektora medycznego i inżynieryjnego.
EBITDA - kluczowy wskaźnik analizy finansowej firm
2024-05-22 Poradnik inwestoraEBITDA (ang. Earnings Before Interest, Taxes, Depreciation and Amortization) to kluczowy wskaźnik finansowy używany w analizie wyników firm. Reprezentuje zysk operacyjny przedsiębiorstwa przed odliczeniem odsetek, podatków, amortyzacji i deprecjacji. Wskaźnik ten dostarcza informacji na temat zdolności firmy do generowania zysków z podstawowej działalności operacyjnej.
Praca za granicą - korzyści i wyzwania
2024-05-06 Poradnik pracownikaDlaczego coraz więcej Polaków szuka pracy za granicą? W ostatnich latach coraz więcej Polaków decyduje się na poszukiwanie lepszych możliwości zawodowych poza granicami kraju, zwłaszcza w krajach sąsiednich Unii Europejskiej, takich jak Niemcy. Ta tendencja nie jest przypadkowa – wynika zarówno z różnic ekonomicznych, jak i z szerszych perspektyw, które otwierają się dzięki pracy za granicą. W niniejszym artykule przyjrzymy się głównym przyczynom tej migracji zarobkowej oraz korzyściom, jakie płyną z pracy w innym kraju UE, zarówno pod względem finansowym, jak i osobistym.
Jakie sejfy powinny znaleźć się w hotelu?
2024-04-09 Artykuł sponsorowanyBezpieczeństwo gości hotelowych to jeden z najważniejszych czynników, o który musi zadbać każdy właściciel hotelu wraz ze swoim personelem. Niestety nawet najlepsza obsługa hotelowa nie jest w stanie zagwarantować, że nie dojdzie do kradzieży kosztowności osób, które zdecydowały się na pobyt w pokoju hotelowym. Aby uniknąć nieprzyjemności, warto zainwestować w sejfy hotelowe umieszczone w każdym pokoju. Jak wybrać skrytkę pancerną do pokoju lub recepcji hotelowej? Zobacz poradnik i dowiedz się więcej.
Jak wykorzystać kody rabatowe i oszczędzić więcej pieniędzy?
2024-02-19 Poradnik konsumentaW dzisiejszych czasach, w dobie dynamicznego rozwoju e-commerce, sklepy online oferują coraz więcej sposobów na oszczędzanie podczas zakupów. Jednym z najpopularniejszych narzędzi są kody rabatowe, które stanowią świetny sposób na obniżenie kosztów zakupów i zwiększenie wartości pieniędzy wydanych online. W tym artykule eksperckim omówimy, jak wykorzystać kody rabatowe do sklepów online i maksymalizować oszczędności.
Jak sprawdzają się opony zimowe?
2023-11-13 Artykuł sponsorowanyJak wszyscy możemy sobie wyobrazić, opony zimowe to bezpieczeństwo dla wszystkich, którzy chcą poruszać się zimą, zwłaszcza jeśli mieszkają w obszarach, gdzie prawdopodobne jest występowanie śniegu lub lodu. W każdym razie we Włoszech od 15 listopada do 15 kwietnia obowiązuje obowiązek posiadania na pokładzie opon zimowych lub łańcuchów. Dzieje się tak dlatego, że zima we Włoszech, choć zależy od regionu, potrafi być bardzo sroga.
Oszczędzanie na rachunkach - Jak to zrobić?
2023-08-03 Poradnik konsumentaReperowanie domowego budżetu, to normalna sprawa, która może nas czasami przerastać. Są jednak kwestie, na których jesteście w stanie zaoszczędzić dużo bardziej, niż mogłoby się wydawać. Jednym ze świetnych tego przykładów jest oczywiście zmniejszenie opłat, które płacimy za rachunki. Warto wiedzieć, że istnieją na to sprawdzone sposoby, które sprawią, że liczby na rachunkach znacząco się skurczą. Jak to osiągnąć?
Polacy zjedzą pączki warte tyle co 381 mieszkań
2023-02-16 Analizy HRE INvestmentsPączki jeszcze nigdy nie były tak drogie jak dziś. Wysokiej jakości drożdżowy przysmak wyceniony został przez HRE Investments na 4,63 złote za sztukę. To aż o 31% więcej niż przed rokiem. Niemniej na finiszu karnawału mało kto odmówi sobie tego przysmaku. W efekcie w ciągu zaledwie jednego dnia możemy wydać na ten cel 176 milionów złotych. Tłusty czwartek to święto, które wywołuje szczególnie ciepłe uczucia. Jest to dzień, w którym tradycyjnie możemy trochę sobie pofolgować.