
Data dodania: 2017-09-27 (09:49)
Spokojny handel na FX w ostatnich godzinach wskazuje, że rynek zdaje się porządkować po dość emocjonującym wtorku. USD oddaje pokłady pesymizmu, gdyż coraz więcej znaków układa się w pozytywny obraz do końca roku. Dziś kolejny może dołożyć prezydent Trump. Poza tym w nocy decyzja RBNZ, która jednak powinna przejść bez echa.
Zgodnie z oczekiwaniami prezes Fed Janet Yellen we wczorajszym wystąpieniu nie zrobiła nic, aby przymknąć drzwi do grudniowej podwyżki stóp procentowych. Wręcz przeciwnie, podtrzymała względnie jastrzębi ton kontynuowany po zeszłotygodniowej konferencji po posiedzeniu FOMC. Jej zdaniem „nieroztropnym” byłoby czekanie z podwyżkami do czasu, aż inflacja wzrośnie do 2 proc., a Fed powinien uważać, by nie zmieniać polityki się zbyt wolno. Yellen jest tka pewna, że inflacja będzie wyżej, że przyznała, że oczekuje przestrzelenia celu. To były mocne słowa, które wysyłają na rynek sygnał, aby nie przywiązywać zbyt dużej uwagi do ostatnich słabych odczytów inflacji. A przynajmniej Fed nie zamierza się tym przejmować i preferuje normalizować politykę bazując na innych, mocnych stronach gospodarki (wzrost, rynek pracy, wciąż luźne warunki finansowe).
Stopniowo realizuje się scenariusz, który nakreślaliśmy już kilka tygodni temu. Rynek zbyt pesymistycznie podchodził do perspektyw dolara i teraz, gdy widzi błędy swojego nastawienia, odwrót jest dynamiczny i gwałtowny. Gospodarka ma się dobrze (nawet ze skutkami huraganów), Fed jawnie dąży do grudniowej podwyżki (o czym wczoraj wspominał także Bostic z Fed z Atlanty). Dziś usłyszymy od Brainard i Bullarda, po których prędzej można się spodziewać ostrożnie-łagodnego tonu. Nawet jeśli miałoby to zaszkodzić dolarowi, to z pewnością na rynku nie brakuje inwestorów tylko czekających na przejściową słabość USD, by odświeżyć długie pozycje (EUR/USD 1,1850, USD/JPY 111,50 to bariery, które powinny się bronić w krótkim terminie). Okno czasowe do reakcji może być krótkie, gdyż przed końcem dnia dolar może dostać kolejny pozytywny impuls. Okło 23:00 polskiego czasu prezydent Trump ma przedstawić szczegóły projektu reformy systemu podatkowego. Wczoraj Trump w swoich stylu ujawnił, że projekt „ogromnie” obniża podatki dla średniej klasy i przyczyni się do „spływania” pieniędzy z zagranicy. Jeśli założenia reformy okażą się wykonalne do przeforsowania w Kongresie, USD otrzyma kolejny filar do podtrzymania siły w średnim terminie.
Przemówienia Bullarda i Braianrd sa dość późno (odpowiednio 19:30 i 20:00). Wcześniej uwaga skupi się na danych o zamówieniach na dobra trwałe z USA (14:30). Wieczorem mamy decyzję Banku Rezerwy Nowej Zelandii, która powinna przejść bez echa. Stopa OCR powinna zostać pozostawiona na 1,75 proc., a komunikat w większości powtórzony z poprzedniego posiedzenia w sierpniu. Sytuacja w gospodarce nie zmusza do zmiany neutralnego nastawienia, a niepewność po wyborach parlamentarnych i zmiana przywództwa w banku centralnym wybijają się na pierwszy plan. W rezultacie NZD, poza chwilowymi wahnięciami w reakcji na kosmetyczne zmiany w doborze słów, powinien być stabilny. Jednocześnie neutralne stanowisko RBNZ w dobie mnożących się jastrzębich głosów z innych banków centralnych powoduje, że NZD może znaleźć się pod presją w średnim terminie (względem USD, EUR, GBP, CAD).
Stopniowo realizuje się scenariusz, który nakreślaliśmy już kilka tygodni temu. Rynek zbyt pesymistycznie podchodził do perspektyw dolara i teraz, gdy widzi błędy swojego nastawienia, odwrót jest dynamiczny i gwałtowny. Gospodarka ma się dobrze (nawet ze skutkami huraganów), Fed jawnie dąży do grudniowej podwyżki (o czym wczoraj wspominał także Bostic z Fed z Atlanty). Dziś usłyszymy od Brainard i Bullarda, po których prędzej można się spodziewać ostrożnie-łagodnego tonu. Nawet jeśli miałoby to zaszkodzić dolarowi, to z pewnością na rynku nie brakuje inwestorów tylko czekających na przejściową słabość USD, by odświeżyć długie pozycje (EUR/USD 1,1850, USD/JPY 111,50 to bariery, które powinny się bronić w krótkim terminie). Okno czasowe do reakcji może być krótkie, gdyż przed końcem dnia dolar może dostać kolejny pozytywny impuls. Okło 23:00 polskiego czasu prezydent Trump ma przedstawić szczegóły projektu reformy systemu podatkowego. Wczoraj Trump w swoich stylu ujawnił, że projekt „ogromnie” obniża podatki dla średniej klasy i przyczyni się do „spływania” pieniędzy z zagranicy. Jeśli założenia reformy okażą się wykonalne do przeforsowania w Kongresie, USD otrzyma kolejny filar do podtrzymania siły w średnim terminie.
Przemówienia Bullarda i Braianrd sa dość późno (odpowiednio 19:30 i 20:00). Wcześniej uwaga skupi się na danych o zamówieniach na dobra trwałe z USA (14:30). Wieczorem mamy decyzję Banku Rezerwy Nowej Zelandii, która powinna przejść bez echa. Stopa OCR powinna zostać pozostawiona na 1,75 proc., a komunikat w większości powtórzony z poprzedniego posiedzenia w sierpniu. Sytuacja w gospodarce nie zmusza do zmiany neutralnego nastawienia, a niepewność po wyborach parlamentarnych i zmiana przywództwa w banku centralnym wybijają się na pierwszy plan. W rezultacie NZD, poza chwilowymi wahnięciami w reakcji na kosmetyczne zmiany w doborze słów, powinien być stabilny. Jednocześnie neutralne stanowisko RBNZ w dobie mnożących się jastrzębich głosów z innych banków centralnych powoduje, że NZD może znaleźć się pod presją w średnim terminie (względem USD, EUR, GBP, CAD).
Źródło: Konrad Białas, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Wakacje z Trumpem – kolejne groźby ceł i umiarkowana reakcja rynków
2025-07-11 Analizy walutowe MyBank.plPoczątek wakacji miał przynieść stabilizację i jasność co do dalszego kierunku w międzynarodowych relacjach handlowych, jednak Donald Trump ponownie zaskoczył świat swoją agresywną polityką celną. Od początku lipca prezydent USA grozi kolejnymi podwyżkami ceł, wymierzonymi praktycznie we wszystkich ważniejszych partnerów handlowych. Trump planuje wprowadzenie ceł już od sierpnia, co wywołuje ogromne poruszenie na globalnych rynkach.
Brazylijski real znalazł się pod silną presją po ogłoszeniu przez USA ceł
2025-07-10 Analizy walutowe MyBank.plBrazylijski real znalazł się pod silną presją po ogłoszeniu przez USA bezprecedensowych, 50-procentowych ceł na import brazylijskich towarów. Decyzja Donalda Trumpa, która mocno zaskoczyła rynek, jest szczególna nie tylko ze względu na wyjątkowo wysoką skalę taryf, ale również z uwagi na jej wyraźny kontekst polityczny.
Trump nie taki groźny?
2025-07-08 Raport DM BOŚ z rynku walutWtorek przynosi osłabienie dolara na szerokim rynku i podbicie futures na amerykańskie indeksy. Czy wraca tryb risk-on skoro przecież Donald Trump zaczął podejmować kontrowersyjne decyzje zwiastujące powrót wojen handlowych? Ujawnione wczoraj "listy", jakie zostały wysłane do kilkunastu rządów ujawniły nowe taryfy, które mają wejść w życie od 1 sierpnia.
Cła nie robią już wrażenia
2025-07-08 Poranny komentarz walutowy XTBBieżący tydzień miał być swego rodzaju „powtórką z rozrywki” sprzed trzech miesięcy, gdy zapowiedzi radykalnych i bardzo szeroko nakładanych stawek celnych storpedowały rynki finansowe. Jednak mimo pewnych ruchów wykonywanych przez Biały Dom reakcje rynkowe są symboliczne. Złoty w zasadzie ich nie zauważył. W środę mija 3-miesięczny termin, na który Donald Trump zawiesił nałożone przez siebie samego na początku kwietnia „cła odwetowe”.
Cisza przed burzą?
2025-07-07 Raport DM BOŚ z rynku walutDonald Trump zapowiedział nałożenie 10 proc. stawki celnej dla tych krajów, które popierają sojusz BRICS. Ma być ona bezwarunkowa, gdyż BRICS zdaniem Trumpa działa na niekorzyść interesów USA. W odpowiedzi na te doniesienia słabną dzisiaj waluty Antypodów, gdyż trudno jest ocenić na jakiej bazie USA będą nakładać wspomniane, nowe cła, a akurat Australia, czy też Nowa Zelandia bardziej, niż inni handlują z krajami BRICS.
Trump grozi cłami za wsparcie BRICS
2025-07-07 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPrezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump ogłosił na platformie Truth Social, że każdy kraj wspierający „antyamerykańskie polityki BRICS” zostanie objęty dodatkowymi cłami w wysokości 10%. Nie sprecyzował jednak, jakie działania uznaje za „antyamerykańskie” ani kiedy nowe taryfy miałyby wejść w życie. Oświadczenie pojawiło się tuż przed końcem 90-dniowego zawieszenia ceł oraz planowanym wysłaniem oficjalnych not do państw objętych nową polityką handlową.
Złoty znajdzie się pod presją?
2025-07-07 Raport DM BOŚ z rynku walutZeszły tydzień pokazał, że polska waluta jest relatywnie silna - nieoczekiwane cięcie stóp procentowych o 25 punktów baz. przez RPP i "gołębia" konferencja prezesa Glapińskiego nie doprowadziły do jej osłabienia. Czy siła złotego to efekt dobrego zachowania się euro na rynkach globalnych? Poniekąd tak i warto będzie tym samym zerkać na globalny sentyment. Ten może się pogorszyć przez działania administracji Donalda Trumpa odnośnie taryf celnych. Na razie nie jest jednak aż tak nerwowo.
Dolar miał swoje 5 minut…i niewiele więcej
2025-07-04 Poranny komentarz walutowy XTBIndeks dolara wznawia spadki po przyjęciu przez Kongres USA przełomowej ustawy fiskalnej Donalda Trumpa. Dodatkowe 3,4 biliona dolarów deficytu i długofalowe skutki zmian w polityce socjalnej generują obawy o stabilność gospodarczą USA, a nadchodzące cła wspierają odpływ kapitału do bezpiecznych rajów walutowych. Po publikacji bardzo mocnego raportu z rynku pracy (NFP) dolar miał swoje pięć minut…i niewiele więcej. Niespodziewanie duży przyrost nowych miejsc pracy i spadek bezrobocia odnowiły wiarę w amerykańską koniunkturę, jednocześnie oddalając nadzieje na obniżkę stóp procentowych.
Raport NFP oddala wizje cięć - wraca temat ceł
2025-07-04 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPrezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump,zapowiedział że administracja amerykańska już od dziś rozpocznie wysyłkę oficjalnych zawiadomień do partnerów handlowych ws. ceł. Wszystkie kraje mają zostać objęte nowymi taryfami najpóźniej do 9 lipca, a termin ten nie zostanie przedłużony. Nowe stawki celne będą znacznie wyższe niż wcześniej zapowiadane – zamiast dotychczasowych maksymalnych 50%, cła mają wynosić od 10–20% aż do 60–70%.
Wrócą wojny handlowe?
2025-07-04 Raport DM BOŚ z rynku walutDzisiaj Amerykanie obchodzą Dzień Niepodległości i aktywność na rynkach będzie generalnie mniejsza. Nie oznacza to jednak, że będzie nudno. Wczorajsze niezłe dane Departamentu Pracy USA sprawiły, że rynek w zasadzie skreślił jakiekolwiek dywagacje, co do możliwości cięcia stóp przez FED jeszcze w końcu lipca. Dolar nie zyskał jednak wiele, gdyż pojawiły się inne wątki.