Sporo do przetrawienia

Sporo do przetrawienia
Komentarz poranny TMS Brokers
Data dodania: 2017-04-18 (10:15)

Powracający na rynek inwestorzy, także na tym polu mają sporo do przetrawienia. Zbliżające się wybory prezydenckie we Francji oraz brak istotnych odczytów makro będą sprzyjać utrzymywaniu się aury rozleniwienia, ale należy zachować czujność.

Ostatni epizod wzmożonego napięcia geopolitycznego nie powinien być postrzegany jako definitywnie zamknięty, choć obawy i strach przed otwartym konfliktem przygasły (czego potwierdzeniem jest wyraźny wzrost amerykańskich indeksów w poniedziałek).

Wart też zwrócić uwagę na serię danych z Chin, które wskazały, że w I kwartale wzrost był najsilniejszy od końcówki 2015 roku. Wyższa od prognoz dynamika PKB to efekt koniunktury na rynku nieruchomości, na którym pęczniała bańka. Spodziewamy się, że władze będą chciały schłodzić tę sferę gospodarki, co powinno przełożyć się na osłabienie tempa wzrostu w kolejnych kwartałach. To o tyle istotne, że nie pozwala optymistyczniej patrzeć m.in. na perspektywy AUD czy NZD. W tym pierwszym przypadku, publikowany dziś w nocy protokół z posiedzenia RBA zawierał sporą niespodziankę, pod postacią jasnego zakomunikowania, że władze monetarne z zaniepokojeniem monitorują sytuację na rynku pracy. Zwątpienie inwestorów w reflację napędzaną poluzowaniem fiskalnym w USA najmocniej uderzać będzie właśnie w australijską walutę, której szkodzić musi załamanie koniunktury na rynkach metali i rud. Dodatkowo należy odnotować, że istnieje gigantyczne pole do ograniczania długiej pozycji przez inwestorów, co sugeruje przestrzeń do osłabienia względem dolara kanadyjskiego czy nowozelandzkiego.

Ostatnie doniesienia z francuskiej sceny politycznej wskazują na słabnięcie poparcia dla kandydatki Frontu Narodowego, czyli Marine Le Pen. Zakładamy, że prezydentem Francji zostanie E. Macron, co wywoła rajd ulgi i otworzy drogę ECB do normalizacji polityki, a wspólnej walucie do kontynuacji odrabiania ubiegłorocznych strat. Do tych rozstrzygnięć pozostał jeszcze miesiąc. Po niedzielnej, pierwszej turze należy zwrócić uwagę, na osobę kontrkandydata Le Pen (pa najmniejsze szanse właśnie z Macronem, ale sondaże nie dają jej przewagi ani nad przedstawicielami Republikanów, centrum ani nawet skrajnej lewicy). Jeśli Le Pen będzie mieć rezultat poniżej 25 proc. po niedzielnym głosowaniu, to reakcja rynków będzie pozytywna (tym pozytywniejsza im wyższa frekwencja). Prawdziwą euforię wywołałaby klęska Le Pen i druga tura w składzie Fillon – Macron. Potężne załamanie indeksów, wyprzedaż euro i chaos na rynku obligacji wywołałoby natomiast wejście do drugiej tury Le Pen i Melechona. Na razie jednak eurodolar pozostaje zamknięty pomiędzy wzrostową linią trendu i 55- sesyjną średnią ruchomą.

Wybuch napięcia geopolitycznego i wygasanie wiary w reflację zepchnęły rentowność długu USA poniżej dotychczasowych, tegorocznych minimów. Wczorajsza sesja daje pewne nadzieje na ustabilizowanie sytuacji, ale należy wciąż ostrożnie podchodzić do kupowania dolara, w niepewnym środowisku szczególnie względem walut defensywnych (z JPY na czele).

Źródło: Bartosz Sawicki, DM TMS Brokres
Dom Maklerski TMS Brokers
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?

Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?

2025-06-16 Analizy walutowe MyBank.pl
Wojna walutowa to zjawisko, które może znacząco wpłynąć na globalną gospodarkę, a co za tym idzie, na Twój portfel. Ostatnio na arenie międzynarodowej pojawiły się doniesienia o tym, że Rosja i Iran dążą do porzucenia dolara amerykańskiego w swoich transakcjach handlowych. Ta decyzja niesie ze sobą konsekwencje, które warto zrozumieć, abyś mógł lepiej zarządzać swoimi finansami.
Niewielki wpływ konfliktu?

Niewielki wpływ konfliktu?

2025-06-16 Raport DM BOŚ z rynku walut
Na rynku złotego nie widać zbytnio wpływu konfliktu izraelsko-irańskiego, choć podobnie wygląda to na rynkach globalnych, gdzie echa były widoczne dzisiaj w nocy jeszcze na ropie i złocie, ale później te surowce cofnęły się w dół. Jeszcze w piątek wieczorem widoczne były próby "łapania" dołków na Wall Street (indeksy zakończyły handel na mniejszych minusach, niż mogły), a na EURUSD jeszcze kilka godzin wcześniej odbiliśmy się od wsparć przy 1,15.
Złoty bez reakcji na Bliski Wschód

Złoty bez reakcji na Bliski Wschód

2025-06-16 Poranny komentarz walutowy XTB
Od piątku globalne media, w tym także ekonomiczne, żyją wojną na Bliskim Wschodzie. Izrael zaatakował Iran, trochę niespodziewanie, zaś od tego czasu napięcie nie spada. Reakcja globalnych rynków jest jednak ograniczona, zaś notowania złotego są stabilne. Atak Izraela nie był być może kompletnym zaskoczeniem (do wymiany ciosów dochodziło już wcześniej, jednak były one „kontrolowane”), ale jednak jego skala oznacza, że na Bliskim Wschodzie możemy już mówić o otwartym konflikcie zbrojnym.
Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie

Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie

2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚ
Atak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka

Lekkie podbicie ryzyka

2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walut
Czwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację

Dolar słabnie przez cła i inflację

2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTB
Para EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać

Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać

2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Inflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.
Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?

Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?

2025-06-11 Felieton MyBank.pl
Czy zastanawialiście się kiedyś, co tak naprawdę stoi na przeszkodzie, by Polska zamieniła złotówkę na euro? Bo z jednej strony mamy unijny obowiązek z traktatu akcesyjnego, a z drugiej – realny brak woli politycznej, gospodarcze zawahania i społeczne wątpliwości. Rozwińmy więc ten temat, zanurzając się trochę głębiej w historię, ekonomię i codzienne doświadczenia obywateli.
Dolar czeka na inflację CPI

Dolar czeka na inflację CPI

2025-06-11 Raport DM BOŚ z rynku walut
Amerykańska waluta w środę rano kosmetycznie zyskuje na szerokim rynku, po tym jak pojawiły się pozytywne informacje po dwóch dniach negocjacji handlowych pomiędzy USA, a Chinami. Strony porozumiały się, co do umowy ramowej, która ma realizować założenia tzw. porozumienia genewskiego, które było podstawą do wzajemnej redukcji horrendalnych ceł w maju. Dla USA oznacza to udrożnienie i usprawnienie eksportu metali ziem rzadkich przez Chiny, z kolei Chińczycy oczekują złagodzenia restrykcji dotyczących przepływu technologii i komponentów z nią związanych.
Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?

Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?

2025-06-11 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Po dwóch dniach intensywnych negocjacji handlowych w Londynie, przedstawiciele Stanów Zjednoczonych i Chin osiągnęli wstępne porozumienie w sprawie ram wdrożenia tzw. konsensusu genewskiego. Głównym celem tego planu jest przywrócenie przepływu towarów wrażliwych – w tym komponentów technologicznych i surowców strategicznych – które dotąd były blokowane przez wzajemne restrykcje handlowe. Osiągnięcie to stanowi potencjalnie ważny krok w kierunku deeskalacji trwającego od dłuższego czasu konfliktu handlowego między dwiema największymi gospodarkami świata.