
Data dodania: 2016-10-06 (16:56)
Kurs eurodolara raczej nisko: W nocy i nad ranem eurodolar sytuował się w okolicach 1,1210, jeśli brać pod uwagę maksima – natomiast obecnie to ok. 1,1170-75. Innymi słowy, dolar się wzmocnił, jakkolwiek ruchy te nie wybiegają poza konsolidację uformowaną już grubo ponad miesiąc temu.
Za silniejszym dolarem przemawiały np. wczorajsze dane z USA: raport ISM dla usług (57,1 pkt przy prognozie 53 pkt) oraz PMI dla tego samego sektora (52,3 pkt przy prognozie 51,9 pkt). Poza tym pogłoski o ograniczeniu i wygaszeniu QE w Strefie Euro, które się w tym tygodniu pojawiły, zostały później zdementowane i temat raczej nie był ciągnięty. Nie poruszył go też Peter Praet z EBC, który przemawiał w Nowym Jorku – choć mówił o tym, że trzeba być uważnym, jeśli chodzi o możliwe negatywne skutki polityki niskich stóp procentowych.
Poznaliśmy dane sierpniowe z Niemiec o zamówieniach w przemyśle. Wyniki to +1 proc. m/m (przy prognozie +0,2 proc.) oraz +2,1 proc. r/r, choć zakładano +1,6 proc. (wersja uwzględniająca różnice w dniach roboczych). Rezultaty te jednak, jak się okazuje, nie podbiły kursu eurodolara, nie zwiększyły wartości euro.
Agencja Reuters podała, że urzędnicy rządu niemieckiego prowadzą potajemne czy też dyskretne rozmowy z władzami USA na temat złagodzenia kary dla Deutsche Banku za stosowanie nieuczciwych instrumentów finansowych. Departament Sprawiedliwości chce od DB 14 mld dolarów, DB negocjował ponoć w sprawie 5,4 mld dolarów, tak podawano tydzień temu.
Teraz czekamy już na payrollsy, dane z rynku pracy USA, które pojawią się jutro o 14:30. Raport ADP, wczorajszy, był taki sobie, ale dziś pozytywnie wypadły wieści o zasiłkach – złożono w minionym tygodniu tylko 249 tys. wniosków, gdy prognozowano 257 tys. Mimo wszystko nie spodziewamy się jednak, by jutrzejsze payrollsy całkowicie odmieniły sytuację konsolidacyjną na EUR/USD i wykreowały jakiś precyzyjny trend – chyba że będą naprawdę drastycznie różne od prognoz, tak jak to było np. w maju.
Co z polskim orłem?
EUR/PLN jest przy 4,29, choć wychodził dziś do 4,3035. Ogólnie rzecz biorąc, na parze dzieje się niewiele, stan rzeczy jest konsolidacyjny. W rejonie 4,2730-50 można mówić o wsparciu, kolejne to ok. 4,2550 (minima sierpniowe).
Na USD/PLN widzimy ok. 3,84, a wykres był dziś chwilami ok. półtora grosza wyżej. Para ta tradycyjnie odbija zmiany na eurodolarze. Z innych informacji można wspomnieć, że Senat odwołał dziś ze składu Rady Polityki Pieniężnej Marka Chrzanowskiego, który zresztą sam o to wnioskował, a to z przyczyn osobistych.
Sejm zaakceptował z kolei uchwałę na temat CETA, która przewiduje tymczasowe stosowanie tej umowy i zarazem ustala, że ratyfikacja będzie wymagała 2/3 głosów sejmowych. Kukiz'15 był jednak za tym, by w sprawie CETA rozpisać referendum. CETA, podobnie jak TTIP, budzi kontrowersje – bo rodzą się obawy o to, że owo porozumienie (z Kanadą, na temat zniesienia większości ceł i barier) zaszkodzi rodzimemu biznesowi i pozwoli na niekontrolowany import żywności z GMO. Naturalnie o tym mówimy już niejako swoją drogą, bo nie jest to kwestia, która miałaby dziś wpływ na waluty.
Poznaliśmy dane sierpniowe z Niemiec o zamówieniach w przemyśle. Wyniki to +1 proc. m/m (przy prognozie +0,2 proc.) oraz +2,1 proc. r/r, choć zakładano +1,6 proc. (wersja uwzględniająca różnice w dniach roboczych). Rezultaty te jednak, jak się okazuje, nie podbiły kursu eurodolara, nie zwiększyły wartości euro.
Agencja Reuters podała, że urzędnicy rządu niemieckiego prowadzą potajemne czy też dyskretne rozmowy z władzami USA na temat złagodzenia kary dla Deutsche Banku za stosowanie nieuczciwych instrumentów finansowych. Departament Sprawiedliwości chce od DB 14 mld dolarów, DB negocjował ponoć w sprawie 5,4 mld dolarów, tak podawano tydzień temu.
Teraz czekamy już na payrollsy, dane z rynku pracy USA, które pojawią się jutro o 14:30. Raport ADP, wczorajszy, był taki sobie, ale dziś pozytywnie wypadły wieści o zasiłkach – złożono w minionym tygodniu tylko 249 tys. wniosków, gdy prognozowano 257 tys. Mimo wszystko nie spodziewamy się jednak, by jutrzejsze payrollsy całkowicie odmieniły sytuację konsolidacyjną na EUR/USD i wykreowały jakiś precyzyjny trend – chyba że będą naprawdę drastycznie różne od prognoz, tak jak to było np. w maju.
Co z polskim orłem?
EUR/PLN jest przy 4,29, choć wychodził dziś do 4,3035. Ogólnie rzecz biorąc, na parze dzieje się niewiele, stan rzeczy jest konsolidacyjny. W rejonie 4,2730-50 można mówić o wsparciu, kolejne to ok. 4,2550 (minima sierpniowe).
Na USD/PLN widzimy ok. 3,84, a wykres był dziś chwilami ok. półtora grosza wyżej. Para ta tradycyjnie odbija zmiany na eurodolarze. Z innych informacji można wspomnieć, że Senat odwołał dziś ze składu Rady Polityki Pieniężnej Marka Chrzanowskiego, który zresztą sam o to wnioskował, a to z przyczyn osobistych.
Sejm zaakceptował z kolei uchwałę na temat CETA, która przewiduje tymczasowe stosowanie tej umowy i zarazem ustala, że ratyfikacja będzie wymagała 2/3 głosów sejmowych. Kukiz'15 był jednak za tym, by w sprawie CETA rozpisać referendum. CETA, podobnie jak TTIP, budzi kontrowersje – bo rodzą się obawy o to, że owo porozumienie (z Kanadą, na temat zniesienia większości ceł i barier) zaszkodzi rodzimemu biznesowi i pozwoli na niekontrolowany import żywności z GMO. Naturalnie o tym mówimy już niejako swoją drogą, bo nie jest to kwestia, która miałaby dziś wpływ na waluty.
Źródło: Tomasz Witczak, FMC Management
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?
2025-06-16 Analizy walutowe MyBank.plWojna walutowa to zjawisko, które może znacząco wpłynąć na globalną gospodarkę, a co za tym idzie, na Twój portfel. Ostatnio na arenie międzynarodowej pojawiły się doniesienia o tym, że Rosja i Iran dążą do porzucenia dolara amerykańskiego w swoich transakcjach handlowych. Ta decyzja niesie ze sobą konsekwencje, które warto zrozumieć, abyś mógł lepiej zarządzać swoimi finansami.
Niewielki wpływ konfliktu?
2025-06-16 Raport DM BOŚ z rynku walutNa rynku złotego nie widać zbytnio wpływu konfliktu izraelsko-irańskiego, choć podobnie wygląda to na rynkach globalnych, gdzie echa były widoczne dzisiaj w nocy jeszcze na ropie i złocie, ale później te surowce cofnęły się w dół. Jeszcze w piątek wieczorem widoczne były próby "łapania" dołków na Wall Street (indeksy zakończyły handel na mniejszych minusach, niż mogły), a na EURUSD jeszcze kilka godzin wcześniej odbiliśmy się od wsparć przy 1,15.
Złoty bez reakcji na Bliski Wschód
2025-06-16 Poranny komentarz walutowy XTBOd piątku globalne media, w tym także ekonomiczne, żyją wojną na Bliskim Wschodzie. Izrael zaatakował Iran, trochę niespodziewanie, zaś od tego czasu napięcie nie spada. Reakcja globalnych rynków jest jednak ograniczona, zaś notowania złotego są stabilne. Atak Izraela nie był być może kompletnym zaskoczeniem (do wymiany ciosów dochodziło już wcześniej, jednak były one „kontrolowane”), ale jednak jego skala oznacza, że na Bliskim Wschodzie możemy już mówić o otwartym konflikcie zbrojnym.
Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie
2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚAtak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka
2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację
2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTBPara EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać
2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.
Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?
2025-06-11 Felieton MyBank.plCzy zastanawialiście się kiedyś, co tak naprawdę stoi na przeszkodzie, by Polska zamieniła złotówkę na euro? Bo z jednej strony mamy unijny obowiązek z traktatu akcesyjnego, a z drugiej – realny brak woli politycznej, gospodarcze zawahania i społeczne wątpliwości. Rozwińmy więc ten temat, zanurzając się trochę głębiej w historię, ekonomię i codzienne doświadczenia obywateli.
Dolar czeka na inflację CPI
2025-06-11 Raport DM BOŚ z rynku walutAmerykańska waluta w środę rano kosmetycznie zyskuje na szerokim rynku, po tym jak pojawiły się pozytywne informacje po dwóch dniach negocjacji handlowych pomiędzy USA, a Chinami. Strony porozumiały się, co do umowy ramowej, która ma realizować założenia tzw. porozumienia genewskiego, które było podstawą do wzajemnej redukcji horrendalnych ceł w maju. Dla USA oznacza to udrożnienie i usprawnienie eksportu metali ziem rzadkich przez Chiny, z kolei Chińczycy oczekują złagodzenia restrykcji dotyczących przepływu technologii i komponentów z nią związanych.
Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?
2025-06-11 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPo dwóch dniach intensywnych negocjacji handlowych w Londynie, przedstawiciele Stanów Zjednoczonych i Chin osiągnęli wstępne porozumienie w sprawie ram wdrożenia tzw. konsensusu genewskiego. Głównym celem tego planu jest przywrócenie przepływu towarów wrażliwych – w tym komponentów technologicznych i surowców strategicznych – które dotąd były blokowane przez wzajemne restrykcje handlowe. Osiągnięcie to stanowi potencjalnie ważny krok w kierunku deeskalacji trwającego od dłuższego czasu konfliktu handlowego między dwiema największymi gospodarkami świata.