Data dodania: 2012-10-22 (11:53)
Byłoby pewną naiwnością oczekiwać, iż dobre wyniki regionalnych wyborów w Galicji nakłonią premiera Mariano Rajoy’a do szybkiego złożenia wniosku o międzynarodową pomoc finansową. Pęknięcie kolejnego „mitu”, którym rynki żyły w ostatnich tygodniach może jeszcze bardziej popsuć nastroje.
W ostatnich komentarzach kilkukrotnie zwracałem uwagę, iż rynek rozczaruje się Hiszpanią dopiero po wynikach lokalnych wyborów w kraju Basków i Galicji. Wprawdzie nie sprawdziły się w pełni piątkowe przypuszczenia, iż partia rządząca straci swoją pozycję w Galicji (okazało się, że umocniła ona swoją pozycję uzyskując 41 miejsc), ale w Kraju Basków wygrali nacjonaliści, co będzie mieć wpływ na wyniki w mającej ostatnio secesjonistyczne zapędy – Katalonii (wybory zaplanowano tam na koniec listopada). Jeżeli jednak przyjąć Galicję, jako wyznacznik, to Rajoy może poczuć się nieco pewniej. Ale czy jednak na tyle, aby zdecydować się na złożenie oficjalnego wniosku o pomoc finansową? Raczej nie – jeżeli chodzi o nadchodzące dni. Opór Niemiec w kwestii możliwości dokapitalizowania zagrożonych banków bezpośrednio z funduszu ESM, który było widać na szczycie Unii Europejskiej (generalnie cały projekt unii bankowej ulegnie pewnemu opóźnieniu, na co zwracałem uwagę w ubiegłym tygodniu) sprawia, że Rajoy nadal ma dobre wymówki, aby nie godzić się na de facto międzynarodową kuratelę polityczno-gospodarczą. Dodatkowo mnogość koncepcji, jak poradzić sobie z Hiszpanią (w zeszłym tygodniu popularny stał się pomysł udzielenia tzw. zapobiegawczej linii kredytowej) sprawia, iż Hiszpanie nadal mogą odnieść wrażenie, iż to sama Europa ma problem z jednoznacznym określeniem się, czego dokładnie potrzebuje. Reasumując, temat hiszpański spadnie raczej na listopad i będzie wspólnie analizowany z przypadkiem Grecji, co oczywiście na krótką metę nie pomoże rynkom.
Do Grecji dzisiaj wracają inspektorzy Troiki, aby „dokończyć” teoretycznie „zamknięte” już negocjacje. Niemniej nowych rewelacji raczej nie będzie – wprawdzie strona grecka opowiadała się w ostatnich dniach za tym, aby w kwestii przekazania kolejnej transzy pomocy zwołać specjalne posiedzenie Eurogrupy w końcu października, to najpewniej temat ten zostanie podjęty dopiero 13 listopada – być może wtedy gotowy będzie też końcowy raport Troiki. Uwagę rynków od jakiegoś czasu nie zaprząta jednak kwestia 31,5 mld EUR kolejnej transzy pomocy, a to jak sfinansować dziurę, która pojawi się w wyniku opóźnień w dostosowaniu reform. Pomysłów jest wiele – dzisiejszy Spiegel pisze o tym, iż niemiecki resort finansów byłby skłonny udzielić pożyczki na wykup przez Greków części długu. Tylko, czy to nie będzie naruszeniem federalnego prawa?
Dzisiaj w kalendarzu pustka jeżeli chodzi o istotne dane makro. Mamy tylko dalszy ciąg publikacji wyników z USA – przed sesją Caterpillar, a po sesji – Texas Instruments i Yahoo.
EUR/USD – Ryzyko głębszego spadku w najbliższych dniach nadal pozostaje duże
O ryzyku rozbudowania formacji podwójnego szczytu na EURUSD (1,3120-70) wspominałem już w piątek. Od tego czasu wiele się nie zmieniło – a fakt, iż udało się (na razie) utrzymać ponad poziomem 1,30, nie powinien być sygnałem jakiejś nadzwyczajnej siły popytu na wspólną walutę. Zwłaszcza, że pretekstem do ruchu w dół może być też umocnienie się dolara względem głównych walut, czego nie można wykluczyć chociażby po posiedzeniu FED w najbliższą środę (jeżeli w komunikacie FOMC znajdą się chociażby obawy związane z ryzykiem klifu fiskalnego).
Dzisiaj możliwe jest naruszenie poziomu 1,3000 i zejście poniżej okolic 1,2990 (linia trendu spadkowego pociągnięta po dwóch szczytach, która została naruszona w ostatnich dniach). Chwilowym przystankiem mogą stać się okolice 1,2940-65, chociaż docelowo w nadchodzących dniach najpewniej dojdzie do próby złamania linii trendu wzrostowego opartej o minimum z końca lipca b.r. – przebiega ona obecnie w rejonie 1,29.
EUR/USD
Kluczowe opory: 1,3070; 1,3100; 1,3120; 1,3144; 1,3170; 1,3195; 1,3226; 1,3260; 1,3290
Kluczowe wsparcia: 1,3030; 1,3000; 1,2965-70; 1,2940; 1,2915; 1,2900; 1,2875-80; 1,2850; 1,2812-1,2825; 1,2800; 1,2765-80; 1,2740
AUD/USD – Australijczyk w dół, bo wracają obawy związane z obniżkami stóp procentowych
Sygnały, iż rząd jest nadal zdeterminowany do osiągnięcia w tym roku nadwyżki budżetowej i zamierza poszukać dodatkowych oszczędności, oraz słowa członka Banku Australii, iż obecny kurs dolara australijskiego może szkodzić gospodarce, niejako na powrót wywołały „stare tematy”, które od kilku tygodni ciążyły nad rynkiem, a ostatnio na jakiś czas zostały zapomniane (głównie przez większy optymizm odnośnie sytuacji w Chinach). W efekcie kurs AUD/USD spadł od czwartkowego maksimum na 1,0410 o ponad 100 punktów, chociaż kluczowy poziom wsparcia (1,0293) nie był jeszcze testowany. To jednak może być tylko kwestią najbliższych kilkudziesięciu godzin – podobnie jak spadek poniżej 1,0275. Reasumując – jeszcze przed listopadowym posiedzeniem Banku Australii (RBA), które jest zaplanowane na 6 listopada, AUD/USD powinien zejść na nowe minima poniżej 1,0149.
AUD/USD
Kluczowe opory: 1,0325; 1,0345; 1,0375; 1,0400
Kluczowe wsparcia: 1,0293; 1,0275; 1,0250; 1,0225; 1,0190; 1,0175; 1,0149
Do Grecji dzisiaj wracają inspektorzy Troiki, aby „dokończyć” teoretycznie „zamknięte” już negocjacje. Niemniej nowych rewelacji raczej nie będzie – wprawdzie strona grecka opowiadała się w ostatnich dniach za tym, aby w kwestii przekazania kolejnej transzy pomocy zwołać specjalne posiedzenie Eurogrupy w końcu października, to najpewniej temat ten zostanie podjęty dopiero 13 listopada – być może wtedy gotowy będzie też końcowy raport Troiki. Uwagę rynków od jakiegoś czasu nie zaprząta jednak kwestia 31,5 mld EUR kolejnej transzy pomocy, a to jak sfinansować dziurę, która pojawi się w wyniku opóźnień w dostosowaniu reform. Pomysłów jest wiele – dzisiejszy Spiegel pisze o tym, iż niemiecki resort finansów byłby skłonny udzielić pożyczki na wykup przez Greków części długu. Tylko, czy to nie będzie naruszeniem federalnego prawa?
Dzisiaj w kalendarzu pustka jeżeli chodzi o istotne dane makro. Mamy tylko dalszy ciąg publikacji wyników z USA – przed sesją Caterpillar, a po sesji – Texas Instruments i Yahoo.
EUR/USD – Ryzyko głębszego spadku w najbliższych dniach nadal pozostaje duże
O ryzyku rozbudowania formacji podwójnego szczytu na EURUSD (1,3120-70) wspominałem już w piątek. Od tego czasu wiele się nie zmieniło – a fakt, iż udało się (na razie) utrzymać ponad poziomem 1,30, nie powinien być sygnałem jakiejś nadzwyczajnej siły popytu na wspólną walutę. Zwłaszcza, że pretekstem do ruchu w dół może być też umocnienie się dolara względem głównych walut, czego nie można wykluczyć chociażby po posiedzeniu FED w najbliższą środę (jeżeli w komunikacie FOMC znajdą się chociażby obawy związane z ryzykiem klifu fiskalnego).
Dzisiaj możliwe jest naruszenie poziomu 1,3000 i zejście poniżej okolic 1,2990 (linia trendu spadkowego pociągnięta po dwóch szczytach, która została naruszona w ostatnich dniach). Chwilowym przystankiem mogą stać się okolice 1,2940-65, chociaż docelowo w nadchodzących dniach najpewniej dojdzie do próby złamania linii trendu wzrostowego opartej o minimum z końca lipca b.r. – przebiega ona obecnie w rejonie 1,29.
EUR/USD
Kluczowe opory: 1,3070; 1,3100; 1,3120; 1,3144; 1,3170; 1,3195; 1,3226; 1,3260; 1,3290
Kluczowe wsparcia: 1,3030; 1,3000; 1,2965-70; 1,2940; 1,2915; 1,2900; 1,2875-80; 1,2850; 1,2812-1,2825; 1,2800; 1,2765-80; 1,2740
AUD/USD – Australijczyk w dół, bo wracają obawy związane z obniżkami stóp procentowych
Sygnały, iż rząd jest nadal zdeterminowany do osiągnięcia w tym roku nadwyżki budżetowej i zamierza poszukać dodatkowych oszczędności, oraz słowa członka Banku Australii, iż obecny kurs dolara australijskiego może szkodzić gospodarce, niejako na powrót wywołały „stare tematy”, które od kilku tygodni ciążyły nad rynkiem, a ostatnio na jakiś czas zostały zapomniane (głównie przez większy optymizm odnośnie sytuacji w Chinach). W efekcie kurs AUD/USD spadł od czwartkowego maksimum na 1,0410 o ponad 100 punktów, chociaż kluczowy poziom wsparcia (1,0293) nie był jeszcze testowany. To jednak może być tylko kwestią najbliższych kilkudziesięciu godzin – podobnie jak spadek poniżej 1,0275. Reasumując – jeszcze przed listopadowym posiedzeniem Banku Australii (RBA), które jest zaplanowane na 6 listopada, AUD/USD powinien zejść na nowe minima poniżej 1,0149.
AUD/USD
Kluczowe opory: 1,0325; 1,0345; 1,0375; 1,0400
Kluczowe wsparcia: 1,0293; 1,0275; 1,0250; 1,0225; 1,0190; 1,0175; 1,0149
Źródło: Marek Rogalski, analityk DM BOŚ (BOSSA FX)
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Kurs złotego PLN – piątek, 19 grudnia 2025: czy złotówka utrzyma przewagę?
2025-12-19 Komentarz walutowy MyBank.plRynek złotego w ostatnich kilkunastu godzinach jest raczej areną precyzyjnego ważenia dwóch sił: pogarszających się sygnałów z amerykańskiego rynku pracy oraz wzrostu premii za ryzyko geopolityczne w obszarze ropy. To połączenie tradycyjnie sprzyja dolarowi i bezpiecznym przystaniom, a jednocześnie potrafi szkodzić walutom rynków wschodzących. Tym razem reakcja polskiego złotego jest bardziej zniuansowana: PLN nie został „złamany”, ale też nie ignoruje zmian globalnego sentymentu.
Złotówka zaskakuje rynek: PLN mocny, gdy świat gra pod Fed i geopolitykę
2025-12-18 Komentarz walutowy MyBank.plW czwartek, 18 grudnia 2025 r., rynki wciąż trawią serię sygnałów, że amerykański cykl koniunkturalny chłodnieje, a geopolityka znów potrafi w kilka godzin przestawić wyceny surowców. Z drugiej strony – polski złoty pozostaje wyraźnie odporny na nerwowe impulsy z zagranicy, co widać zarówno w zachowaniu głównych par z PLN, jak i w relacji złotówki do walut powiązanych z ropą. To nie jest „spektakularna hossa” na PLN, ale raczej konsekwentne utrzymywanie przewagi w środowisku, w którym część walut rynków wschodzących zwykle traci.
Polski złoty PLN silny mimo widma kryzysu i napięć na linii USA-Wenezuela
2025-12-17 Komentarz walutowy MyBank.plW środowy poranek 17 grudnia 2025 uwaga inwestorów, zmęczonych wielomiesięcznym śledzeniem wskaźników inflacji i analizowaniem każdego słowa płynącego z banków centralnych, gwałtownie przesunęła się na temat, który przez długi czas pozostawał w uśpieniu – kondycję amerykańskiego rynku pracy. To właśnie fundamenty gospodarki USA, a nie tylko stopy procentowe, stały się nowym punktem odniesienia dla globalnego kapitału. Rosnące bezrobocie w USA zmienia sposób, w jaki inwestorzy patrzą na dolara amerykańskiego, a pośrednio także na rynek złotego, który jak dotąd zaskakująco dobrze znosi globalne zawirowania.
Rynek złotego na starcie tygodnia: dolar amerykański, funt brytyjski i frank w jednym kadrze
2025-12-15 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy poranek 15 grudnia przynosi na rynku walut mieszankę ostrożności i selektywnego apetytu na ryzyko, typową dla startu nowego tygodnia w końcówce roku. W handlu widać, że uczestnicy rynku „ustawiają” pozycje pod serię decyzji banków centralnych i paczkę danych makro, a jednocześnie reagują na świeże impulsy z rynków globalnych.
Kursy walut w piątek 12 grudnia 2025: USH, CHF, GBP, NOK kontra PLN
2025-12-12 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w piątek utrzymuje pozycję wypracowaną w ostatnich dniach, a handel na rynku złotego ma wyraźnie „techniczną” strukturę: inwestorzy w dużej mierze reagują na impulsy z rynków bazowych i na różnice w oczekiwaniach dotyczących stóp procentowych, zamiast dyskontować jeden dominujący lokalny temat. W centrum uwagi pozostaje relacja między globalnym dolarem a koszykiem walut rynków wschodzących, w tym PLN. W praktyce oznacza to, że złotówka porusza się w rytmie zmian rentowności obligacji USA i nastrojów wobec ryzyka, a dopiero w drugim kroku rynek dopina narrację o krajowej polityce pieniężnej i kondycji finansów publicznych.
Fed tnie stopy, dolar słabnie. Co na to złotówka i rynek złotego?
2025-12-11 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartek na rynku walutowym upływa pod znakiem "trzeźwienia" po decyzji Rezerwy Federalnej i jednoczesnego szukania nowego punktu równowagi przez główne waluty. Po trzeciej z rzędu obniżce stóp w USA dolar pozostaje pod presją, ale nie ma mowy o gwałtownym odwrocie. Na tym tle na rynku Forex złotówka pozostaje stabilna, a zmienność na głównych parach z PLN jest wyraźnie niższa niż kilka tygodni temu. Inwestorzy próbują zrozumieć, czy rosnąca niezgoda wewnątrz Fed będzie jedynie „szumem w tle”, czy początkiem poważniejszego sporu o przyszłość amerykańskiej polityki pieniężnej.
Złotówka czeka na Fed: czy trzecia obniżka stóp w USA wstrząśnie rynkiem złotego?
2025-12-10 Komentarz walutowy MyBank.plW środę 10 grudnia 2025 roku rynek walutowy działa w trybie wyczekiwania. Inwestorzy na całym świecie patrzą przede wszystkim na wieczorną decyzję Rezerwy Federalnej i jutrzejszy komunikat Banku Kanady, a polski złoty korzysta z tego tła, pozostając relatywnie stabilny wobec głównych walut. Na rynku Forex w środowy poranek za euro płacono w okolicach 4,23 zł, za dolar amerykański (USD) około 3,63 zł, za franka szwajcarskiego (CHF) około 4,51 zł, a za funt brytyjski (GBP) około 4,84 zł, co dobrze koresponduje z bieżącymi poziomami ze średnich tabel NBP.
Czy polski złoty utrzyma mocną pozycję wobec dolara i euro w 2026 roku?
2025-12-09 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek rano, 9 grudnia 2025 roku, polski złoty pozostaje relatywnie mocny wobec głównych walut świata. Po serii spokojnych dni i ograniczonej zmienności inwestorzy na nowo koncentrują się na globalnych danych z USA oraz na skutkach niedawnej decyzji Rady Polityki Pieniężnej. Na razie jednak nastroje wokół PLN pozostają wyraźnie lepsze niż jeszcze rok wcześniej, gdy rynek złotego musiał mierzyć się z gwałtownymi skokami inflacji i wyższą nerwowością na rynkach globalnych.
Polski złoty broni pozycji lidera regionu. Jak wypada na tle NOK, CHF i CAD?
2025-12-08 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek rano, 8 grudnia 2025 roku, polski złoty wchodzi w nowy tydzień w relatywnie stabilnej formie, pozostając jedną z mocniejszych walut regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Po serii umiarkowanych wahań na przełomie listopada i grudnia notowania głównych par na rynku Forex oscylują w wąskich przedziałach, a rynek złotego uważnie śledzi zarówno świeżą decyzję Rady Polityki Pieniężnej, jak i globalne nastroje wokół dolara amerykańskiego.
Dolar amerykański zwalnia, euro rośnie, a rynek złotego pozostaje spokojny
2025-12-05 Komentarz walutowy MyBank.plPiątek 5 grudnia przynosi na globalnym rynku waluty mieszankę lekkiej ulgi i wyraźnego wyczekiwania. Po serii spokojnych sesji w Europie polski złoty utrzymuje się w okolicach najmocniejszych poziomów tego roku, podczas gdy dolar traci część wcześniejszej przewagi, a inwestorzy coraz śmielej wyceniają obniżki stóp procentowych w USA w 2026 roku. Na tle tego pejzażu rynek złotego wyróżnia się stabilnością – PLN nie jest gwiazdą globalnych nagłówków, ale konsekwentnie korzysta z poprawy sentymentu do rynków wschodzących.









