
Data dodania: 2012-10-09 (10:00)
W poniedziałek wartość wspólnej europejskiej waluty znajdowała się pod presją podaży. Indeks BOSSAEUR nie zdołał dotrzeć nawet do poziomu 120 pkt. (zawrócił w dół w rejonie 119,89 pkt.), a więc tym bardziej nie zaatakował on lokalnego szczytu sprzed trzech tygodni.
W centrum uwagi:
Obniżki prognoz wzrostu gospodarczego przez BŚ i MFW
Sytuacja w Grecji i Hiszpanii główną przyczyną obaw inwestorów
Obniżki prognoz wzrostu gospodarczego przez BŚ i MFW
Wczorajsza słabość euro nie powinna dziwić, bowiem wczoraj pojawiło się na rynku wiele niekorzystnych informacji oraz komentarzy. Wczesnym rankiem do ogólnego pesymizmu inwestorów przyczynił się raport Banku Światowego, w którym obniżono prognozy dotyczące tegorocznego wzrostu PKB w światowej gospodarce, a w szczególności w Azji Wschodniej. Wprawdzie nie był to raport bezpośrednio dotyczący strefy euro, jednak podniósł on ogólną awersję inwestorów do ryzyka (a wtedy euro jest dla inwestorów mniej atrakcyjne inwestycyjnie niż dolar amerykański).
Zresztą, później w ciągu dnia raport World Economic Outlook przedstawił Międzynarodowy Fundusz Walutowy, który obniżył prognozę wzrostu gospodarczego na świecie w tym roku do poziomu 3,3% (w 2011 r. było to 3,8%) z 3,5% prognozowanym w lipcu br. Według MFW, w tym roku w strefie euro będziemy mieli do czynienia z recesją (-0,4%), przy czym wyraźny spadek PKB wystąpi we Włoszech (-2,3% w 2012 r., -0,7% w 2013 r.) oraz w Hiszpanii (-1,5% w 2012 r., -1,3% w 2013 r.). Ostre hamowanie PKB ma być widoczne także w Grecji, Słowenii, Portugalii i na Cyprze. Tymczasem we Francji prognozowany przez MFW wzrost gospodarczy w tym i przyszłym roku ma nieznacznie przekroczyć zero, natomiast wzrost PKB w Niemczech jest szacowany na 0,9%, zarówno w 2012 r., jak i w 2013 r.
Chociaż obniżka prognoz wzrostu PKB przez MFW nie powinna być zaskoczeniem, to na uwagę zasługuje fakt, że w przypadku niektórych krajów rewizja była spora. W gronie państw, których prognozy wzrostu PKB w przyszłym roku zostały w stosunku do kwietniowego raportu zrewidowane o ponad 1%, znalazły się m.in.: Hiszpania, Portugalia, Grecja, Czechy, Węgry, a także Polska.
Sytuacja w Grecji i Hiszpanii główną przyczyną obaw inwestorów
O ile duże światowe instytucje obniżały prognozy wzrostu gospodarczego, to wczoraj dane makro i wydarzenia w Europie również nie dawały inwestorom powodów do optymizmu. Spotkanie ministrów finansów krajów strefy euro nie zakończyło się żadnym istotnym rozstrzygnięciem. Pozytywnym akcentem była informacja o zatwierdzeniu pomocy finansowej dla Portugalii, jednak cieniem na europejską gospodarkę nadal kładzie się sytuacja w Hiszpanii (zwlekanie z oficjalnym wnioskiem o bailout) i Grecji (przeciągające się w czasie wprowadzanie reform, konieczność dodatkowego dofinansowania).
Negatywnym akcentem była także obniżka długoterminowego ratingu Cypru przez agencję Moody’s (z Ba3 do B3), która zepchnęła ocenę tego kraju jeszcze niżej w rejony spekulacyjne. Perspektywa ratingu pozostała negatywna. Pesymistycznego obrazu dopełnił wczoraj niższy od oczekiwań odczyt indeksu Sentix w strefie euro. Znalazł się on na poziomie -22,2 pkt. wobec oczekiwań -20,8 pkt. Niemniej jednak, i tak był punkt wyżej niż we wrześniu (-23,2 pkt.).
Dzisiejsza sesja również nie będzie obfitować w dane makroekonomiczne, co sprawi, że inwestorzy będą bardziej podatni na plotki i komentarze. Dziś notowania EUR/USD delikatnie odbijają na północ, jednak ruch ten na razie może być traktowany raczej jako odreagowanie wczorajszej zniżki po dotarciu do wsparcia w rejonie 1,2960. To właśnie ten poziom jest najbliższą barierą dla podaży – kolejne techniczne poziomy wsparcia to okolice: 1,2920; 1,2840-1,2850; 1,2800.
Obniżki prognoz wzrostu gospodarczego przez BŚ i MFW
Sytuacja w Grecji i Hiszpanii główną przyczyną obaw inwestorów
Obniżki prognoz wzrostu gospodarczego przez BŚ i MFW
Wczorajsza słabość euro nie powinna dziwić, bowiem wczoraj pojawiło się na rynku wiele niekorzystnych informacji oraz komentarzy. Wczesnym rankiem do ogólnego pesymizmu inwestorów przyczynił się raport Banku Światowego, w którym obniżono prognozy dotyczące tegorocznego wzrostu PKB w światowej gospodarce, a w szczególności w Azji Wschodniej. Wprawdzie nie był to raport bezpośrednio dotyczący strefy euro, jednak podniósł on ogólną awersję inwestorów do ryzyka (a wtedy euro jest dla inwestorów mniej atrakcyjne inwestycyjnie niż dolar amerykański).
Zresztą, później w ciągu dnia raport World Economic Outlook przedstawił Międzynarodowy Fundusz Walutowy, który obniżył prognozę wzrostu gospodarczego na świecie w tym roku do poziomu 3,3% (w 2011 r. było to 3,8%) z 3,5% prognozowanym w lipcu br. Według MFW, w tym roku w strefie euro będziemy mieli do czynienia z recesją (-0,4%), przy czym wyraźny spadek PKB wystąpi we Włoszech (-2,3% w 2012 r., -0,7% w 2013 r.) oraz w Hiszpanii (-1,5% w 2012 r., -1,3% w 2013 r.). Ostre hamowanie PKB ma być widoczne także w Grecji, Słowenii, Portugalii i na Cyprze. Tymczasem we Francji prognozowany przez MFW wzrost gospodarczy w tym i przyszłym roku ma nieznacznie przekroczyć zero, natomiast wzrost PKB w Niemczech jest szacowany na 0,9%, zarówno w 2012 r., jak i w 2013 r.
Chociaż obniżka prognoz wzrostu PKB przez MFW nie powinna być zaskoczeniem, to na uwagę zasługuje fakt, że w przypadku niektórych krajów rewizja była spora. W gronie państw, których prognozy wzrostu PKB w przyszłym roku zostały w stosunku do kwietniowego raportu zrewidowane o ponad 1%, znalazły się m.in.: Hiszpania, Portugalia, Grecja, Czechy, Węgry, a także Polska.
Sytuacja w Grecji i Hiszpanii główną przyczyną obaw inwestorów
O ile duże światowe instytucje obniżały prognozy wzrostu gospodarczego, to wczoraj dane makro i wydarzenia w Europie również nie dawały inwestorom powodów do optymizmu. Spotkanie ministrów finansów krajów strefy euro nie zakończyło się żadnym istotnym rozstrzygnięciem. Pozytywnym akcentem była informacja o zatwierdzeniu pomocy finansowej dla Portugalii, jednak cieniem na europejską gospodarkę nadal kładzie się sytuacja w Hiszpanii (zwlekanie z oficjalnym wnioskiem o bailout) i Grecji (przeciągające się w czasie wprowadzanie reform, konieczność dodatkowego dofinansowania).
Negatywnym akcentem była także obniżka długoterminowego ratingu Cypru przez agencję Moody’s (z Ba3 do B3), która zepchnęła ocenę tego kraju jeszcze niżej w rejony spekulacyjne. Perspektywa ratingu pozostała negatywna. Pesymistycznego obrazu dopełnił wczoraj niższy od oczekiwań odczyt indeksu Sentix w strefie euro. Znalazł się on na poziomie -22,2 pkt. wobec oczekiwań -20,8 pkt. Niemniej jednak, i tak był punkt wyżej niż we wrześniu (-23,2 pkt.).
Dzisiejsza sesja również nie będzie obfitować w dane makroekonomiczne, co sprawi, że inwestorzy będą bardziej podatni na plotki i komentarze. Dziś notowania EUR/USD delikatnie odbijają na północ, jednak ruch ten na razie może być traktowany raczej jako odreagowanie wczorajszej zniżki po dotarciu do wsparcia w rejonie 1,2960. To właśnie ten poziom jest najbliższą barierą dla podaży – kolejne techniczne poziomy wsparcia to okolice: 1,2920; 1,2840-1,2850; 1,2800.
Źródło: Dorota Sierakowska, analityk DM BOŚ (BOSSA FX)
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Trump pod presją i w natarciu
08:05 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPodczas wystąpienia w Michigan, których celem było podsumowanie pierwszych 100 dni rządów Donalda Trumpa, prezydent poruszył kilka kluczowych kwestii gospodarczych i politycznych, które wywołały szerokie reakcje. Trump ponownie skrytykował przewodniczącego Rezerwy Federalnej, Jerome’a Powella, podkreślając, że osobiście „wie więcej o stopach procentowych” niż szef Fed. Zarzucił Powellowi brak efektywności, choć zaznaczył jednocześnie, że nie planuje jego odwołania.
Dolar chwilowo bez kierunku?
2025-04-29 Raport DM BOŚ z rynku walutW poniedziałek amerykańska waluta straciła, dzisiaj zyskuje. Widać, ze rynkom brakuje kierunku i mocnych argumentów. Uwagę zwraca przyzwoite zachowanie się indeksów na Wall Street (wczorajsza korekta po zwyżkach z ubiegłego tygodnia była płytka), oraz utrzymujący się umiarkowany popyt na amerykański dług. Wygląda na to, że inwestorzy nie chcą podejmować decyzji biorąc pod uwagę kluczowe, cenotwórcze wątki - wyczekiwanie na odwilż we wzajemnych relacjach handlowych pomiędzy USA, a Chinami, ...
Obawy o stagflację w USA pogłebiają się
2025-04-29 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersIndeks aktywności przemysłowej Fed z Dallas przyniósł mocno negatywne zaskoczenie. To kolejna czerwona lampka dla amerykańskiej gospodarki. Wcześniej otrzymaliśmy serię rozczarowujących wskaźników nastrojów. Indeks osiągnął poziom około -36, czyli blisko 19 punktów poniżej oczekiwań. Jeszcze bardziej niepokojące są jego składowe – zamówienia nowych towarów gwałtownie spadły, podczas gdy ceny płacone przez producentów istotnie wzrosły. Dolar znalazł się pod lekką presją spadkową.
Wąskie zwycięstwo Liberałów w Kanadzie bez większego wpływu na rynek
2025-04-29 Poranny komentarz walutowy XTBDolar kanadyjski osłabił się po ogłoszeniu przewidywanego wąskiego zwycięstwa Partii Liberalnej w wyborach krajowych. Partia Liberalna Kanady ma wygrać czwarte z rzędu wybory, dając mandat byłemu prezesowi banku centralnego Markowi Carneyowi, który w kampanii obiecywał pobudzenie wzrostu gospodarczego i przeciwstawienie się prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi w wojnie handlowej. Margines zwycięstwa wydaje się być jednak wąski, co zmusi rząd do współpracy z innymi partiami w celu uchwalania budżetów i innych ustaw.
Amerykanie obawiają się drastycznego wzrostu cen
2025-04-28 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWzrost długoterminowych oraz krótkoterminowych oczekiwań inflacyjnych w USA, rejestrowany przez Uniwersytet Michigan, przestaje wyglądać na statystyczną anomalię. Dane z drugiej rundy kwietniowych badań jedynie potwierdzają tendencję, którą wskazywały już wcześniejsze wyniki z marca i początku kwietnia: konsumenci wyraźnie zaczęli spodziewać się wyższej cen w krótkim oraz długim horyzoncie czasowym. To znacząca zmiana, zwłaszcza w zestawieniu z okresem inflacji po pandemii covid, kiedy wzrost oczekiwań był stosunkowo niewielki.
Wyczekiwanie na kolejne wieści
2025-04-28 Raport DM BOŚ z rynku walutSekretarz Skarbu Scott Bessent poinformował agencje o spotkaniu z przedstawicielami Chin, po którym stwierdził, że tak wysokie, wzajemne stawki celne są nie do utrzymania, co podbiło spekulacje, co do ich obniżenia. Presja rynków na konkretne działania rośnie, choć trudno ocenić, kiedy pojawiłyby się konkrety. Niemniej administracja Trumpa zdaje się czuć naciski z Wall Street, gdyż pojawiły się doniesienia, że urzędnicy chcieliby zawrzeć nowe umowy handlowe z niektórymi krajami nawet w tym tygodniu, chociaż mogą pojawić się opóźnienia - innymi słowy: chcemy, rozumiemy i pracujemy nad jak najszybszą finalizacją.
Intensywna majówka
2025-04-28 Poranny komentarz walutowy XTBDość spokojnie jest w poniedziałkowy poranek na rynkach finansowych, szczególnie jak na wydarzenia ostatnich tygodni. Wyprzedaż dolara zatrzymała się, zaś indeksy odbiły wobec pewnego rodzaju odwilży w polityce celnej Waszyngtonu, choć sytuacja może się szybko zmienić. Paradoksalnie główne wydarzenia tego tygodnia czekają nas w okresie polskiego majowego weekendu. Kwiecień był drugim kolejnym miesiącem intensywnej wyprzedaży dolara amerykańskiego, a kurs EURUSD dotarł w okolice 1,15 – poziomu niewidzianego od końca 2021 roku.
Deeskalacja i doważanie USA
2025-04-25 Raport DM BOŚ z rynku walutChińczycy temu zaprzeczają, ale prezydent Trump twierdzi, że prowadzone są już zakulisowe rozmowy z Chinami na temat obniżenia stawek celnych po obu stronach i progres w tym temacie jest widoczny. Chiny mają rozważyć zwolnienia dla amerykańskiego sprzętu medycznego i chemikaliów przemysłowych, podczas kiedy USA mogą wprowadzić zwolnienia na wybrane półprzewodniki i układy scalone.
Rynkowe światełko w tunelu?
2025-04-25 Poranny komentarz walutowy XTBOstatnia w tym tygodniu sesja na międzynarodowych rynkach finansowych rozpoczyna się pozytywnie, ponieważ dobre wyniki kwartalne Alphabet oraz informacje o możliwych luzowaniach celnych ze strony Chin zmniejszają szansę wystąpienia globalnej recesji, która jeszcze ostatnio jako temat przewodni stanowiła główny element wywołujący paniczne wyprzedaże rynku.
Deal z Chinami nie pojawi się prędko
2025-04-24 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartek przynosi cofnięcie dolara na szerokim rynku po dwóch dniach jego odbicia. W tym czasie mocno wzrosły tez indeksy na Wall Street, zanotowaliśmy ruch na kryptowalutach, odreagowały też przecenione ostatnio amerykańskie obligacje. Rynki zareagowały tak na sygnały, że USA oczekują deeskalacji w wywołanej przez siebie wojnie handlowej z Chinami, a prezydent Trump wyraźnie podkreślił, że nie planuje zwolnić szefa FED, który uparcie nie chce obniżyć stóp procentowych.