Data dodania: 2012-08-16 (20:37)
Wydawało się, że dzisiejsze notowania skazane były na marazm. Wiele osób urządziło sobie bowiem dłuższy weekend, co powinno obniżać aktywność inwestorów. Ponadto zmienność na rynkach zagranicznych jest najmniejsza od sześciu lat, co skutkować powinno zatrzymaniem zwyżek rozpędzonego indeksu WIG20.
Wszystkie te oczekiwania szybko jednak spaliły na panewce. Od samego rana handel na warszawskim parkiecie był wyjątkowo aktywny, a obroty zadziwiająco wysokie. Ponadto lokalni inwestorzy nie przejmowali się marazmem panującym na największych giełdach kontynentu i już o poranku popędzili indeks krajowych blue chipów w kierunku istotnego poziomu 2350 pkt, który zdobyty został z dziecinną łatwością. Podaży było jak na lekarstwo, ale najwyższe notowania indeksu od połowy marca zobowiązywały i nie wystarczyło sił na więcej. Na uwagę zasługiwały także zmiany indeksu WIG, który w przeciwieństwie do WIG20 uwzględnia wypłacane dywidendy. Otóż ten indeks szerokiego rynku ocierał się o poziomy najwyższe od 4 sierpnia minionego roku, co musiało sprowokować podaż do działania. W końcu miejsce do realizacji zysków na rozgrzanych do czerwoności spółkach finansowych wydawało się znakomite.
Popołudniem rzeczywiście kursy dotychczasowych lokomotyw zwyżek nieco się obniżyły i towarzyszyły temu bardzo wysokie obroty. Najwidoczniej nie brakowało osób, które obecne poziomy wykorzystały do sprzedaży, ale z drugiej strony wiele inwestorów wciąż chciało po obecnych kursach kupować. Wszystko to sprawiło, że ciężko było o typową realizację zysków i indeksy tkwiły na wysokich poziomach.
Podczas tego zatrzymania niepostrzeżenie na rynek napłynęły dane makro, które jednak ostatnim zwyczajem nie miały wpływu na postępowania kupujących. Warto jednak wspomnieć, że publikacje z amerykańskiego rynku nieruchomości tryskały optymizmem. Co prawda ilość rozpoczętych budów domów spadła w lipcu o 1,1% w relacji miesięcznej, ale czerwiec był pod tym względem najlepszym miesiącem od października 2008 roku, więc lekka korekta nie mogła dziwić. Z kolei ważniejsza - gdyż wyprzedzająca - liczba wydanych pozwoleń wzrosła znaczniej bardziej niż oczekiwano i osiągnęła poziom 812 tys., co było najlepszym wynikiem od czterech lat. To nie są dane wyzwalające hurraoptymizm, ale świadczące o tym, że dotychczasowa kula u nogi amerykańskiej gospodarki, czyli sektor nieruchomości, powoli wraca do zdrowia. Z innych publikacji wyłaniał się raczej negatywny obraz, ale minięcie się z oczekiwanymi w przypadku cotygodniowej ilości wniosków o zasiłek dla bezrobotnych było śladowe, a słaby odczyt indeks Fed z Filadelfii dobrze wpisywał się w obraz wczoraj zaobserwowany w regionie Nowego Jorku. Wspólny mianownik tych danych jest taki, że maleją szanse na kolejną rundę ilościowego luzowania ze strony Fedu, a uruchomienie pras drukarskich już w przyszłym miesiącu wydaje się wręcz niemożliwe. Tym niemniej inwestorzy się tym nie przejmują lub starają się żyć w błogiej nieświadomości, która ostatecznie wywindowała indeks WIG20 1,1% powyżej wtorkowego zamknięcia. Wydaje się, że byki na parkiecie panują niepodzielnie, ale korekta może czyhać tuż za rogiem. W końcu aktualne poziomy aż proszą o choćby niewielką, ale przynajmniej oczyszczającą rynek realizację zysków.
Popołudniem rzeczywiście kursy dotychczasowych lokomotyw zwyżek nieco się obniżyły i towarzyszyły temu bardzo wysokie obroty. Najwidoczniej nie brakowało osób, które obecne poziomy wykorzystały do sprzedaży, ale z drugiej strony wiele inwestorów wciąż chciało po obecnych kursach kupować. Wszystko to sprawiło, że ciężko było o typową realizację zysków i indeksy tkwiły na wysokich poziomach.
Podczas tego zatrzymania niepostrzeżenie na rynek napłynęły dane makro, które jednak ostatnim zwyczajem nie miały wpływu na postępowania kupujących. Warto jednak wspomnieć, że publikacje z amerykańskiego rynku nieruchomości tryskały optymizmem. Co prawda ilość rozpoczętych budów domów spadła w lipcu o 1,1% w relacji miesięcznej, ale czerwiec był pod tym względem najlepszym miesiącem od października 2008 roku, więc lekka korekta nie mogła dziwić. Z kolei ważniejsza - gdyż wyprzedzająca - liczba wydanych pozwoleń wzrosła znaczniej bardziej niż oczekiwano i osiągnęła poziom 812 tys., co było najlepszym wynikiem od czterech lat. To nie są dane wyzwalające hurraoptymizm, ale świadczące o tym, że dotychczasowa kula u nogi amerykańskiej gospodarki, czyli sektor nieruchomości, powoli wraca do zdrowia. Z innych publikacji wyłaniał się raczej negatywny obraz, ale minięcie się z oczekiwanymi w przypadku cotygodniowej ilości wniosków o zasiłek dla bezrobotnych było śladowe, a słaby odczyt indeks Fed z Filadelfii dobrze wpisywał się w obraz wczoraj zaobserwowany w regionie Nowego Jorku. Wspólny mianownik tych danych jest taki, że maleją szanse na kolejną rundę ilościowego luzowania ze strony Fedu, a uruchomienie pras drukarskich już w przyszłym miesiącu wydaje się wręcz niemożliwe. Tym niemniej inwestorzy się tym nie przejmują lub starają się żyć w błogiej nieświadomości, która ostatecznie wywindowała indeks WIG20 1,1% powyżej wtorkowego zamknięcia. Wydaje się, że byki na parkiecie panują niepodzielnie, ale korekta może czyhać tuż za rogiem. W końcu aktualne poziomy aż proszą o choćby niewielką, ale przynajmniej oczyszczającą rynek realizację zysków.
Źródło: Łukasz Bugaj, analityk DM BOŚ
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Giełda - Najnowsze wiadomości i komentarze
Optymistyczny piątek na światowych rynkach
2024-11-22 Komentarz giełdowy XTBWall Street zamyka tydzień na zielono, częściowo za sprawą mocnych odczytów PMI, które wzmożyły aktywność na głównych amerykańskich indeksach. Wzrostowi przewodzi indeks małych spółek Russell 2000 (+0,9%), zaraz po nim Dow Jones (+0,6%), następnie S&P500 oraz Nasdaq na delikatnym plusie (+0,1%), odzyskując nieco spokoju po wczorajszej zmienności na akcjach Big Techu.
Big Techy ciążą na rynkowym sentymencie
2024-11-21 Komentarz giełdowy XTBInwestorzy w Europie mogą mieć dziś powody do zadowolenia. Po mocniejszych przecenach na indeksach na początku tygodnia i wczorajszych odbiciach większość rynków Starego Kontynentu notuje kolejną wzrostową sesję z rzędu. Wśród największych giełd wzrostom przewodzi brytyjski FTSE 100 z prawie 0,8% wzrostem, w ślad za nim podąża niemiecki DAX z 0,7% wzrostem, natomiast szwajcarski SMI kończy sesję z prawie 0,5% wzrostem, a francuski CAC40 rośnie o 0,2%.
Indeksy w mieszanych nastrojach, WIG20 odrabia straty
2024-11-20 Komentarz giełdowy XTBIndeksy europejskie kończą dzień na zróżnicowanych poziomach. Podczas gdy WIG20 próbuje bronić się przed spadkami, na europejskich parkietach widoczna jest przewaga spadków. W20 pokazuje około 0,7% wzrostu, podczas gdy niemiecki DE40 (-0,00%) i francuski CAC40 (-0,13%) notują lekkie spadki. Europejskie indeksy pokazują mieszane nastroje - od wzrostu 0,70% na WIG20, przez plus 0,34% na austriackim ATX.
Wall Street wraca do zysków. Europa bez wyraźnego kierunku
2024-11-18 Komentarz giełdowy XTBPo mieszanym otwarciu Wall Street wychodzi na prostą, wracając do umiarkowanych zysków po tygodniu zdefiniowanym przez realizację zysków i falę pytań o potencjalne konsekwencje polityki administracji Trumpa na wyniki amerykańskich firm. Zyskom przewodzi Nasdaq (+0,8%), niesiony przede wszystkim entuzjazmem wokół Tesli, której sprzyja zapowiedź potencjalnego luzowania prawa federalnego dot. autonomicznych samochodów. Odbijają również akcje Super Micro Computer (+14%), które doświadczają ostatnio silnej presji w związku z zaległym raportem finansowym i ryzykiem usunięcie z indeksu Nasdaq.
Korekty na światowych rynkach. WIG20 zamyka tydzień poniżej 2200
2024-11-15 Komentarz giełdowy XTBWall Street zmierza do końca piątkowej sesji na czerwono. Stratom przewodzi Nasdaq (-1,9%), zaraz po nim indeks małych spółek Russell 2000 (-1,25%), S&P500 (-1,1%) i Dow Jones (0,3%). Amerykańskie indeksy zamykają powyborczy tydzień wymazując znaczną część zysków, które piętrzyły się na fali tzw. Trump Trade, a na kursach wielu kluczowych spółek widoczna jest niepewność wobec skutków jakie przyniesie polityka ekonomiczna administracji nowego-starego prezydenta USA.
GPW zamyka niepewną sesję na plusie. Trzy oblicza polskiego detalu
2024-11-14 Komentarz giełdowy XTBWall Street daje dzisiaj znaki potencjalnego zmęczenia serią byczych wzrostów i osiągania przez indeksy coraz to nowych szczytów. S&P 500 i Dow Jones wycofują się o 0.2%, Nasdaq traci 0.17% a największa korekta widoczna jest na indeksie małych spółek Russell 2000 (-0.5%). Giełdy w Europie zamknęły się z kolei na zielono. Niemiecki DAX zyskuje 1.37%, francuski CAC40 dodaje 1.32% a brytyjski FTSE 100 notowany jest 0.5% wyżej. Sesja zakończyła się również pozytywnie dla rodzimego WIG20, który po dość dużych wahaniach wyszedł na plus z wynikiem 0.68%.
Czy DOGE pomoże Wall Street?
2024-11-13 Komentarz giełdowy XTBElon Musk w amerykańskim rządzie? Przed wyborami wiele spekulowało się na temat tego, że jeden z najbogatszych ludzi na świecie może zasiąść w administracji Trumpa w przypadku jego wygranej. Donald Trump ogłosił dzisiaj, że Musk zasiądzie w Departamencie Efektywności Rządowej. Choć nie ma to być oficjalny nowy departament, to jednak Musk ze współpracownikami ma być ciałem doradczym dla Trumpa oraz rządu. Czy ambitne plany Muska doprowadzą do lepszej alokacji wydatków i doprowadzi do jeszcze większych wzrostów na Wall Street?
Powyborcza zadyszka na głównych indeksach
2024-11-12 Komentarz giełdowy XTBEuropejskie indeksy kończą sesję w większości ze spadkami. Przewodzi im CAC40, który traci dziś ponad 2%. Niemiecki DAX traci dziś -1,1%, a szwajcarski SMI spada o ponad 0,9%. Sentyment na europejskich rynkach napędzany jest obawą o napięcia na linii USA-Chiny. Wraz z wprowadzaniem zaostrzonych ceł na towary z Chin, sytuacja spółek z Państwa Środka może znacząco się pogorszyć, ściągając tym samym w dół spółki europejskie z dużą ekspozycją na chiński rynek.
Kontynuacja Trump Trade na amerykańskich spółkach
2024-11-08 Komentarz giełdowy XTBNa europejskich rynkach widzimy dziś lekką korektę po wczorajszych wzrostach. DAX traci dziś 0,8%, szwajcarski SMI -1%, a brytyjski FTSE 100 kontynuuje spadki z 0,8% stratą. Najmocniejszą przecenę widać na francuskim rynku gdzie indeks CAC40 spada o 1,2%. Tym samym tydzień wyborczy dla największych indeksów europejskich kończy się na minusie, a wszelkie wzrosty zapoczątkowane przez informację o zwycięstwie wyborów przez Trumpa zostały zredukowane w kolejnych sesjach.
BigTech pod presją mieszanych wyników Mety i Microsoftu
2024-10-31 Komentarz giełdowy XTBCzwartkowa sesja na Wall Street ma wyjątkowo niedźwiedzi charakter. Główne amerykańskie indeksy ramię w ramię notują spadki, którym przewodzi Nasdaq, tracący na ten moment 2.5%. Ostatnie osunięcie się technologicznego indeksu na taką skalę miało miejsce na początku września, po tym jak NVIDIA zaraportowała stonowane (jak na giganta) prognozy na Q3 2024, które wywołały obawy o dalszą dynamikę rozwoju i rentowności w sektorze AI.