Data dodania: 2007-10-04 (17:45)
Podczas dzisiejszej sesji miało miejsce pierwsze z dwóch najbardziej oczekiwanych przez rynki finansowe w tym tygodniu wydarzeń. Europejski Bank Centralny pozostawił stopy procentowe w strefie euro bez zmian.
W komentarzu do tej decyzji szef ECB J. C. Trichet powiedział, że ryzyko wzrostu inflacji wciąż istnieje, mimo, że ostatnie zawirowania na rynku mogą negatywnie oddziaływać na wzrost gospodarczy. Jego zdaniem wpływ ten nie powinien być duży, a kraje europejskie będą się raczej rozwijać się w zbliżonym do obecnego tempie. Mimo, że ECB nie prowadzi obecnie polityki akomodacyjnej, według J.C. Tricheta w kolejnych miesiącach instytucja ta może zarówno podwyższyć jak i obniżyć koszt pieniądza. Odpierając zarzuty na temat szkodliwości aprecjacji europejskiej waluty dla tamtejszych eksporterów powiedział, iż eksport ze strefy euro powinien wzrastać dzięki dobrze rozwijającym się rynkom wschodzącym. Szef ECB wyraził gotowość do podjęcia interwencji jeśli ryzyko wzrostu cen będzie się zwiększać, jednak przed podjęciem kolejnych decyzji niezbędne będzie zebranie dodatkowych informacji.
Słowa J. C. Tricheta ucięły spekulacje na temat rychłej obniżki stóp procentowych w strefie euro. Równocześnie nie sugerowały, że w najbliższym czasie koszt pieniądza może zostać podwyższony. Brak jednoznacznych wskazań sprawił, że decyzja ECB i komentarz po niej zostały przyjęte niemal obojętnie przez rynek. Dokonała się jedynie nieznaczna aprecjacja euro, którą można wiązać z tym, że w swym wystąpieniu Trichet nie był tak „jastrzębi” jak jeszcze miesiąc temu. Podobnie jak ECB, również i Bank Anglii pozostawił stopy procentowe bez zmian.
Dla inwestorów ważniejsze od dzisiejszych doniesień z Europy będzie jutrzejszy raport z amerykańskiego rynku pracy, a szczególnie informacja o liczbie nowych miejsc pracy w sektorach pozarolniczych we wrześniu. Wczorajsze szacunki agencji ADP dają nadzieje, że piątkowe dane będą dość optymistyczne dla dolara. Martwią jednak dzisiejsze informacje o wzroście liczby nowych bezrobotnych w Stanach Zjednoczonych oraz o dość znacznym spadku zamówień fabrycznych (o 3,3% w sierpniu). Kurs euro względem dolara do czasu publikacji danych z amerykańskiego rynku pracy powinien być dość stabilny.
Notowania polskiej waluty podczas dzisiejszej sesji nie ulegały większym wahaniom, nie reagując na dzisiejsze wystąpienie prezesa NBP Sławomira Skrzypka. Powiedział on, że polityka pieniężna w naszym kraju jest prowadzona właściwie, dzięki czemu inflacja powinna do końca 2007 roku znajdować się w pobliżu celu 2,5%. Według niego, obecnie najwłaściwsza jest postawa czekania i obserwacji bieżącej sytuacji na rynkach finansowych. Po wystąpieniu J. C. Tricheta polska waluta nieco się umocniła. Za dolara płaci się obecnie 2,6680 zł natomiast za euro 3,7680 zł.
Słowa J. C. Tricheta ucięły spekulacje na temat rychłej obniżki stóp procentowych w strefie euro. Równocześnie nie sugerowały, że w najbliższym czasie koszt pieniądza może zostać podwyższony. Brak jednoznacznych wskazań sprawił, że decyzja ECB i komentarz po niej zostały przyjęte niemal obojętnie przez rynek. Dokonała się jedynie nieznaczna aprecjacja euro, którą można wiązać z tym, że w swym wystąpieniu Trichet nie był tak „jastrzębi” jak jeszcze miesiąc temu. Podobnie jak ECB, również i Bank Anglii pozostawił stopy procentowe bez zmian.
Dla inwestorów ważniejsze od dzisiejszych doniesień z Europy będzie jutrzejszy raport z amerykańskiego rynku pracy, a szczególnie informacja o liczbie nowych miejsc pracy w sektorach pozarolniczych we wrześniu. Wczorajsze szacunki agencji ADP dają nadzieje, że piątkowe dane będą dość optymistyczne dla dolara. Martwią jednak dzisiejsze informacje o wzroście liczby nowych bezrobotnych w Stanach Zjednoczonych oraz o dość znacznym spadku zamówień fabrycznych (o 3,3% w sierpniu). Kurs euro względem dolara do czasu publikacji danych z amerykańskiego rynku pracy powinien być dość stabilny.
Notowania polskiej waluty podczas dzisiejszej sesji nie ulegały większym wahaniom, nie reagując na dzisiejsze wystąpienie prezesa NBP Sławomira Skrzypka. Powiedział on, że polityka pieniężna w naszym kraju jest prowadzona właściwie, dzięki czemu inflacja powinna do końca 2007 roku znajdować się w pobliżu celu 2,5%. Według niego, obecnie najwłaściwsza jest postawa czekania i obserwacji bieżącej sytuacji na rynkach finansowych. Po wystąpieniu J. C. Tricheta polska waluta nieco się umocniła. Za dolara płaci się obecnie 2,6680 zł natomiast za euro 3,7680 zł.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza
2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku
2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTBSzarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"
2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.
Czy raport CPI napędzi notowania dolara?
2024-11-13 Poranny komentarz walutowy XTBTematem przewodnim dzisiejszej sesji jest raport CPI z USA za październik. Wobec ogólnej siły dolara, którą obserwujemy od kilku ostatnich sesji, odczyt ten nabiera kluczowego znaczenia i może on zadecydować czy widoczne obecnie ruchy wzrostowe wobec euro oraz polskiego złotego będą przedłużane czy może jednak czeka nas techniczna korekta. Wobec napływających danych cząstkowych przewidujemy, że nowy odczyt (publikacja o 14:30) wskaże wyższą presję cenową w gospodarce.
Strach przed inflacją?
2024-11-13 Raport DM BOŚ z rynku walutCzłonek FED, Neel Kashkari przyznał wczoraj, że w sytuacji, kiedy inflacja będzie wyższa w perspektywie nadchodzących miesięcy, to FED mógłby wstrzymać się z obniżkami stóp procentowych. Ale jednocześnie dodał, że obecna polityka jest "umiarkowanie restrykcyjna", stąd też dalsze cięcia stóp powinny być kontynuowane - potencjalna pauza mogłaby dotyczyć 1-2 posiedzeń. Po tych słowach szanse na cięcie stóp na posiedzeniu planowanym na 18 grudnia spadły do 63 proc., a dopiero co oscylowały wokół 80-90 proc.