Data dodania: 2009-02-19 (11:50)
Przebicie wsparć na indeksach amerykański nie zaowocowało dotychczas pogłębieniem spadków, co należy interpretować pozytywnie. Brak zdecydowania sprzedających może zostać wykorzystany przez byki do obrony listopadowych minimów i powrotu do przebitych poziomów wsparcia.
Bardziej prawdopodobne wydaje się jednak dalsze letargiczne osuwanie się indeksów przy niskim zainteresowaniu obu stron.
Na większości rynków obserwujemy odreagowanie ostatnich ruchów. Dolar osłabia się do głównych walut, rosną rentowności obligacji, lekko odbija giełda i surowce, złoto i srebro korygują wzrosty, a waluty z rynków wschodzących umacniają się. Prawdopodobnie trwa realizacja pokaźnych zysków z trwających od dłuższego czasu trendów. Z tego względu dzisiejsze dane makro z USA nie powinny wpłynąć istotnie na notowania. Dość istotne będą tygodniowe dane z rynku pracy. Większej reakcji można spodziewać się na dane o zapasach ropy i benzyny. Notowania ropy są od dłuższego czasu bardzo zmienne szczególnie w dniu publikacji tygodniowego raportu o zapasach.
Zgodnie z zachowaniem innych rynków złoty również odreagowuje wcześniejszą przecenę. Dodatkowo pomagają ogłoszone przez rząd trwające rozmowy w sprawie wejścia do ERM2 oraz bezpośrednie wejście na rynek z podażą waluty przez Ministerstwo Finansów. Moment został wybrany dość szczęśliwie ze względu na odreagowanie na rynkach światowych. Korekta ma więc szansę pogłębić się w kierunku 4,50. Rynek pozostaje mało płynny, co powinno dodatkowo wzmocnić ruch.
EURPLN
Zapowiedź rychłego wejścia w reżim ERM2, który wymaga utrzymywania kursu w wąskim przedziale +- 15% od ustalonego poziomu, poprawiła sentyment do złotego. Katalizatorem do większej korekty była również bezpośrednia aktywność MF na rynku, chociaż skala "interwencji" była niewielka. Na mało płynnym i wykupionym rynku pojawienie się potencjalnej dużej podaży waluty okazało się całkowicie wystarczające. Skala samej sprzedaży nie musiała być duża. Kupujący wycofali się i będą prawdopodobnie się uaktywniać dopiero przy ważniejszych poziomach technicznych. W związku z tym można oczekiwać zejścia kursu EURPLN w strefę 4,40-4,60.
EURUSD
W reakcji na plany bezpośredniego wsparcia rynku kredytów hipotecznych w USA dolar zaczął się osłabiać wyraźniej do większości walut. Trend średnioterminowy na EURUSD pozostaje jednak spadkowy. Najbliższym istotnym oporem jest 1,28 w pobliżu linii trendu poprowadzonej po szczytach ostatnich impulsów. Powrót powyżej 1,28 będzie sygnałem powrotu do konsolidacji w przedziale 1,27-1,305. Zachowanie się dolara będzie uzależnione od rynków akcji i od poziomu awersji do ryzyka. Pierwszym testem dla obecnej korekty będzie poziom 1,271 w pobliżu dolnej granicy poprzedniej konsolidacji.
GBPUSD
Na GBPUSD trwa konsolidacja w przedziale 1,46-1,41. Kontynuowany jest ruch spadkowy na parze EURGBP, co potwierdza rosnącą siłę brytyjskiej waluty. Utrzymywanie się notowań funtdolara powyżej 1,40 jest pozytywnym sygnałem w średnim terminie. Jest to pierwszy sygnał wskazujący na możliwość istotnego odwrócenia trendu średnioterminowego. Trwającemu odreagowaniu na funcie towarzyszy napływ kolejnych negatywnych wiadomości z gospodarki brytyjskiej. Brak reakcji na złe wiadomości to typowy sygnał techniczny i wskazuje na odwrócenie sentymentu. Wsparciem pozostaje 1,41 i zejścia w tym kierunku wykorzystywalibyśmy do zajmowania długich pozycji.
USDJPY
Od dłuższego czasu jen nie reaguje w sposób tradycyjny na zachowanie się rynków akcyjnych. W relacji do dolara jen wszedł w fazę korekty i od kilku tygodni buduje się trend wzrostowy na parze USDJPY. Najbliższym oporem jest szczyt z początku stycznia powyżej 94,6. Pierwszą strefą wsparcia będzie poprzedni szczyt impulsu przy 92. Trwające odreagowanie na EURUSD może przyczynić się do realizacji zysków z ostatniego ruchu wzrostowego. Duże wykupienie jena będzie sprzyjać kontynuacji korekty wzrostowej na parach jenowych.
Na większości rynków obserwujemy odreagowanie ostatnich ruchów. Dolar osłabia się do głównych walut, rosną rentowności obligacji, lekko odbija giełda i surowce, złoto i srebro korygują wzrosty, a waluty z rynków wschodzących umacniają się. Prawdopodobnie trwa realizacja pokaźnych zysków z trwających od dłuższego czasu trendów. Z tego względu dzisiejsze dane makro z USA nie powinny wpłynąć istotnie na notowania. Dość istotne będą tygodniowe dane z rynku pracy. Większej reakcji można spodziewać się na dane o zapasach ropy i benzyny. Notowania ropy są od dłuższego czasu bardzo zmienne szczególnie w dniu publikacji tygodniowego raportu o zapasach.
Zgodnie z zachowaniem innych rynków złoty również odreagowuje wcześniejszą przecenę. Dodatkowo pomagają ogłoszone przez rząd trwające rozmowy w sprawie wejścia do ERM2 oraz bezpośrednie wejście na rynek z podażą waluty przez Ministerstwo Finansów. Moment został wybrany dość szczęśliwie ze względu na odreagowanie na rynkach światowych. Korekta ma więc szansę pogłębić się w kierunku 4,50. Rynek pozostaje mało płynny, co powinno dodatkowo wzmocnić ruch.
EURPLN
Zapowiedź rychłego wejścia w reżim ERM2, który wymaga utrzymywania kursu w wąskim przedziale +- 15% od ustalonego poziomu, poprawiła sentyment do złotego. Katalizatorem do większej korekty była również bezpośrednia aktywność MF na rynku, chociaż skala "interwencji" była niewielka. Na mało płynnym i wykupionym rynku pojawienie się potencjalnej dużej podaży waluty okazało się całkowicie wystarczające. Skala samej sprzedaży nie musiała być duża. Kupujący wycofali się i będą prawdopodobnie się uaktywniać dopiero przy ważniejszych poziomach technicznych. W związku z tym można oczekiwać zejścia kursu EURPLN w strefę 4,40-4,60.
EURUSD
W reakcji na plany bezpośredniego wsparcia rynku kredytów hipotecznych w USA dolar zaczął się osłabiać wyraźniej do większości walut. Trend średnioterminowy na EURUSD pozostaje jednak spadkowy. Najbliższym istotnym oporem jest 1,28 w pobliżu linii trendu poprowadzonej po szczytach ostatnich impulsów. Powrót powyżej 1,28 będzie sygnałem powrotu do konsolidacji w przedziale 1,27-1,305. Zachowanie się dolara będzie uzależnione od rynków akcji i od poziomu awersji do ryzyka. Pierwszym testem dla obecnej korekty będzie poziom 1,271 w pobliżu dolnej granicy poprzedniej konsolidacji.
GBPUSD
Na GBPUSD trwa konsolidacja w przedziale 1,46-1,41. Kontynuowany jest ruch spadkowy na parze EURGBP, co potwierdza rosnącą siłę brytyjskiej waluty. Utrzymywanie się notowań funtdolara powyżej 1,40 jest pozytywnym sygnałem w średnim terminie. Jest to pierwszy sygnał wskazujący na możliwość istotnego odwrócenia trendu średnioterminowego. Trwającemu odreagowaniu na funcie towarzyszy napływ kolejnych negatywnych wiadomości z gospodarki brytyjskiej. Brak reakcji na złe wiadomości to typowy sygnał techniczny i wskazuje na odwrócenie sentymentu. Wsparciem pozostaje 1,41 i zejścia w tym kierunku wykorzystywalibyśmy do zajmowania długich pozycji.
USDJPY
Od dłuższego czasu jen nie reaguje w sposób tradycyjny na zachowanie się rynków akcyjnych. W relacji do dolara jen wszedł w fazę korekty i od kilku tygodni buduje się trend wzrostowy na parze USDJPY. Najbliższym oporem jest szczyt z początku stycznia powyżej 94,6. Pierwszą strefą wsparcia będzie poprzedni szczyt impulsu przy 92. Trwające odreagowanie na EURUSD może przyczynić się do realizacji zysków z ostatniego ruchu wzrostowego. Duże wykupienie jena będzie sprzyjać kontynuacji korekty wzrostowej na parach jenowych.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
11:04 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
11:03 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
11:02 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
08:21 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.