Data dodania: 2009-02-13 (10:56)
Przed godziną niemiecki urząd statystyczny podał informacje o dynamice PKB w IV kwartale 2008 roku – odnotowano największy w historii zjednoczonych Niemiec kwartalny spadek PKB, w wielkości 2,1%. Głównymi powodami tak mocnego spadku dynamiki PKB było ...
... zmniejszenie nakładów inwestycyjnych oraz znaczny spadek wolumenu obrotów handlowych (na czym ucierpi i gospodarka Polski, co było widoczne już we wczorajszych danych o bilansie płatniczym naszego kraju). W przypadku Niemiec spodziewano się spadku PKB o 1,8% w ujęciu kwartalnym, głównie z powodu publikowanych w ostatnich miesiącach danych o produkcji przemysłowej i sprzedaży detalicznej. Również gospodarka francuska odnotowała największy spadek PKB od kilkudziesięciu lat, o 1,2% w ujęciu kwartalnym i oczekuje się że I kwartał 2009 roku przyniesie kolejne skurczenie gospodarki.
W dniu dzisiejszym Senat oraz Izba Reprezentantów Stanów Zjednoczonych głosować będą nad programami fiskalnej stymulacji gospodarki. Po kosmetycznych zmianach i położeniu większego nacisku na obniżki podatków plan opiewa na 789 mld USD. Wydaje się, że obydwie izby zaakceptują go mimo oporu republikanów, którzy uważają, że lepsze efekty mogłoby dać zwiększenie cięć podatkowych kosztem np. dofinansowania systemu opieki zdrowotnej. Ekonomista z uniwersytetu Yale, Ray Fair, uważa, że o ile efekty planu będą widoczne w latach 2010-2011, to nie spełni on oczekiwań Amerykanów – nie uratuje tylu miejsc pracy, ile deklaruje administracja Obamy ani nie złagodzi spadku PKB w pożądany sposób. Fair ostrzega również, że dług publiczny USA urośnie wskutek wprowadzania planów pomocowych do tak wielkich rozmiarów, że już od 2012 roku konieczne będą długotrwałe podwyżki podatków, aby spłacić związane z ratowaniem gospodarki zadłużenie.
W ten weekend rozpoczyna się spotkanie ministrów finansów grupy G7. Dołączą do nich Timothy Geithner oraz Jean-Claude Trichet. W planie obrad znajdą się przede wszystkim takie tematy jak: walka z narastającymi naciskami protekcjonistycznymi w państwach grupy, rekonstrukcja systemu nadzoru rynków finansowych oraz oczywiście przeciwdziałanie kryzysowi gospodarczemu.
Wśród publikacji danych makroekonomicznych dziś interesujące będą – publikowane już o 9:00 – informacje o dynamice PKB w Czechach i na Węgrzech, a także podawane do wiadomości publicznej o 11:00 informacje o dynamice PKB w Eurolandzie – spodziewany jest spadek o 1,3% w ujęciu kwartalnym i o 1,1% w ujęciu rocznym. Dziś podane zostaną również dane z Polski: o 14:00 GUS ogłosi informacje o inflacji CPI (oczekuje się odczytu rzędu 0,3% m/m i 3,1% r/r, nasza prognoza to 2,9% r/r), zaś NBP poda informacje o podaży pieniądza M3 (oczekiwany jest wzrost o 18,8% w ujęciu rocznym). Publikowane dziś dane mogą negatywnie wpłynąć na złotego – i mowa zarówno o informacjach od naszych południowych sąsiadów, jak i z Eurolandu oraz z Polski.
W dniu dzisiejszym Senat oraz Izba Reprezentantów Stanów Zjednoczonych głosować będą nad programami fiskalnej stymulacji gospodarki. Po kosmetycznych zmianach i położeniu większego nacisku na obniżki podatków plan opiewa na 789 mld USD. Wydaje się, że obydwie izby zaakceptują go mimo oporu republikanów, którzy uważają, że lepsze efekty mogłoby dać zwiększenie cięć podatkowych kosztem np. dofinansowania systemu opieki zdrowotnej. Ekonomista z uniwersytetu Yale, Ray Fair, uważa, że o ile efekty planu będą widoczne w latach 2010-2011, to nie spełni on oczekiwań Amerykanów – nie uratuje tylu miejsc pracy, ile deklaruje administracja Obamy ani nie złagodzi spadku PKB w pożądany sposób. Fair ostrzega również, że dług publiczny USA urośnie wskutek wprowadzania planów pomocowych do tak wielkich rozmiarów, że już od 2012 roku konieczne będą długotrwałe podwyżki podatków, aby spłacić związane z ratowaniem gospodarki zadłużenie.
W ten weekend rozpoczyna się spotkanie ministrów finansów grupy G7. Dołączą do nich Timothy Geithner oraz Jean-Claude Trichet. W planie obrad znajdą się przede wszystkim takie tematy jak: walka z narastającymi naciskami protekcjonistycznymi w państwach grupy, rekonstrukcja systemu nadzoru rynków finansowych oraz oczywiście przeciwdziałanie kryzysowi gospodarczemu.
Wśród publikacji danych makroekonomicznych dziś interesujące będą – publikowane już o 9:00 – informacje o dynamice PKB w Czechach i na Węgrzech, a także podawane do wiadomości publicznej o 11:00 informacje o dynamice PKB w Eurolandzie – spodziewany jest spadek o 1,3% w ujęciu kwartalnym i o 1,1% w ujęciu rocznym. Dziś podane zostaną również dane z Polski: o 14:00 GUS ogłosi informacje o inflacji CPI (oczekuje się odczytu rzędu 0,3% m/m i 3,1% r/r, nasza prognoza to 2,9% r/r), zaś NBP poda informacje o podaży pieniądza M3 (oczekiwany jest wzrost o 18,8% w ujęciu rocznym). Publikowane dziś dane mogą negatywnie wpłynąć na złotego – i mowa zarówno o informacjach od naszych południowych sąsiadów, jak i z Eurolandu oraz z Polski.
Źródło: Piotr Orłowski, Analityk rynków finansowych AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
11:04 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
11:03 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
11:02 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
08:21 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.