
Data dodania: 2009-01-29 (19:51)
Początek czwartkowej sesji przyniósł kontynuację rozpoczętego wczoraj wieczorem procesu umocnienia amerykańskiej waluty. Kurs EUR/USD po wcześniejszych nieudanych próbach pokonania oporu znajdującego się w okolicy 1,33 dość gwałtownie spadł zaliczając minimum dzisiejszej sesji na poziomie 1,3025.
Takie zachowanie tej pary walutowej może świadczyć, że inwestorzy nadal chętnie przenoszą kapitał, w uważaną za bezpieczną, amerykańską walutę. Dzisiejsza sesja nie była również udana dla inwestorów na rynkach akcyjnych, ponieważ większość indeksów traciło na wartości. Do ponownego wzrostu awersji do ryzyka z całą pewnością przyczyniły się opublikowane dziś dane makroekonomiczne. Przed południem inwestorzy zostali negatywnie zaskoczeni większym od prognoz bezrobociem w Niemczech. Ta strefa gospodarki jest również obecnie dużym problemem w Stanach Zjednoczonych, gdzie po raz kolejny wzrosła opublikowana dziś liczba cotygodniowych podań o zasiłki dla bezrobotnych. Podany odczyt na poziomie 588 tysięcy buł nieznacznie wyższy od prognozy zakładającej wzrost do 580 tysięcy. Słabo wypadły również dane o zamówieniach na dobra trwałego użytku. Ich dynamika na poziomie -2,6% m/m była znacznie gorsza od oczekiwań na poziomie -1,8%. Ostatnie opublikowane dziś dane z USA o dynamice sprzedaż nowych domów (-14,7%) okazały się wręcz fatalne.
Pod koniec sesji europejskiej kurs EUR/USD powrócił w okolice otwarcia, czyli poziomu 1,3150 po czym ponownie szybko spadł poniżej 1,31 . Jest to więc kolejna bardzo zmienna sesja. Rozchwianie rynków w ostatnich dniach – zarówno giełdowego, jak i walutowego, może świadczyć o zbliżającym się dużym ruchu. Obecnie istnieją argumenty zarówno za powrotem optymizmu, czyli osłabieniem dolara i wzrostami na giełdach, jak i pesymizmu, czyli kolejnej fali spadków kursu EUR/USD oraz przeceny akcji. Niewiele, ale jednak większe szanse na realizację, wydaje się, że ma scenariusz drugi.
Konsekwencją opisanego zachowania rynków zagranicznych była dziś także dalsza duża zmienność w notowaniach złotego. Kursu USD/PLN oraz EUR/PLN poruszały się w ramach konsolidacji rozpoczętych na początku tego tygodnia i dopiero wybicie z nich wskaże kierunek na kolejne sesje.
Pod koniec sesji europejskiej kurs EUR/USD powrócił w okolice otwarcia, czyli poziomu 1,3150 po czym ponownie szybko spadł poniżej 1,31 . Jest to więc kolejna bardzo zmienna sesja. Rozchwianie rynków w ostatnich dniach – zarówno giełdowego, jak i walutowego, może świadczyć o zbliżającym się dużym ruchu. Obecnie istnieją argumenty zarówno za powrotem optymizmu, czyli osłabieniem dolara i wzrostami na giełdach, jak i pesymizmu, czyli kolejnej fali spadków kursu EUR/USD oraz przeceny akcji. Niewiele, ale jednak większe szanse na realizację, wydaje się, że ma scenariusz drugi.
Konsekwencją opisanego zachowania rynków zagranicznych była dziś także dalsza duża zmienność w notowaniach złotego. Kursu USD/PLN oraz EUR/PLN poruszały się w ramach konsolidacji rozpoczętych na początku tego tygodnia i dopiero wybicie z nich wskaże kierunek na kolejne sesje.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
EBC tnie stopy. Cła mogą mieć skutek dezinflacyjny
2025-04-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczoraj EBC zgodnie z szerokimi oczekiwaniami rynku obniżył koszt pieniądza w strefie euro o 25 punktów bazowych. Decyzja była jednogłośna. Pojawiły się głosy o redukcję w wysokości 50 pb ale nie uzyskały one poparcia. Kurs EUR/USD był niewrażliwy na te doniesienia i poruszał się w wąskiej konsolidacji pomiędzy poziomami 1,1380 a 1,1350. Kolejne cięcie EBC wynikało w dużej mierze ze wzrostu niepewności gospodarczej, którą wywołuje polityka Donalda Trumpa.
Próba odreagowania spadków
2025-04-17 Poranny komentarz walutowy XTBRynki finansowe poruszają się obecnie po grząskim gruncie, na który wpływają napięcia geopolityczne i wskaźniki ekonomiczne. Wall Street doświadczyło wczoraj znacznego spadku, spowodowanego wyprzedażą akcji technologicznych po wprowadzeniu przez Donalda Trumpa ograniczeń dotyczących sprzedaży chipów do Chin. Nasdaq spadł o 3,1%, S&P 500 o 2,25%, a Dow Jones o 1,7%. Mimo to kontrakty terminowe na indeksy amerykańskie są notowane nieznacznie wyżej, co wskazuje na potencjalne ożywienie.
Powell pozostaje wciąż “jastrzębi”. Dziś decyzja EBC
2025-04-17 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersDzisiejsza decyzja Europejskiego Banku Centralnego stanowi kluczowy punkt tygodnia na rynkach finansowych, jednak oczekiwania co do niespodzianek ze strony EBC są ograniczone. Po krótkim okresie niepewności co do możliwości kolejnej obniżki stóp procentowych, rynki niemal w pełni zdyskontowały taki scenariusz. Tradycyjnie EBC nie ulega presji krótkoterminowych wydarzeń i zmienia swoje nastawienie stopniowo.
Perspektywy przełomu jednak nie widać?
2025-04-16 Raport DM BOŚ z rynku walutJak na razie nic nie wskazuje na to, aby Amerykanie i Chińczycy mieli zasiąść do stołu rozmów, aby rozładować wzajemny impas w polityce handlowej. Każdego dnia dowiadujemy się raczej o kolejnych działaniach wymierzonych w przeciwnika, choć nie są one tak "eskalujące" jak te z ubiegłego tygodnia. Dzisiaj agencje piszą o 245 proc cłach Trumpa na wybrane chińskie produkty - chodzi głównie o igły i strzykawki, oraz zaostrzenie eksportu zaawansowanych chipów przez Nvidię (wcześniej ustalono, że układy H20 miały jednak nie podlegać kontroli sprzedaży do Chin).
Rynek walutowy nie wykazuje paniki
2025-04-16 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOd „Dnia Wyzwolenia” w USA, który miał miejsce 2 kwietnia, sytuacja geopolityczna i gospodarcza uległa dynamicznym zmianom. Wprowadzenie ceł, ich częściowe zawieszenie, rozpoczęcie negocjacji bez widocznych perspektyw na przełom, a także zapowiedzi kolejnych barier handlowych – wszystko to znalazło odzwierciedlenie na rynkach finansowych.
Bezpieczne waluty zyskują na wartości
2025-04-16 Poranny komentarz walutowy XTBFrank w stosunku do dolara jest mocniejszy niż w chwili, kiedy SNB zdecydował się na uwolnienie swojej waluty w 2015 roku. Jen również zyskuje w stosunku do amerykańskiej waluty, z różnicą między długimi i krótkimi pozycjami w historii. Choć złoto nie jest walutą, to jest bezpieczną przystanią i notuje kolejne historyczne szczyty. Czy dolar stracił swój status bezpiecznej waluty? Wojna handlowa nie jest zakończona, nawet jeśli doszło do pewnego zawieszenia ceł i pewnych odstępstw.
Dolar uwierzy w słabość Trumpa?
2025-04-15 Raport DM BOŚ z rynku walutOstatnie ruchy Donalda Trumpa - zastosowanie wyłączeń w nałożonych już cłach na Chiny - rynki potraktowały jako sygnał, że "genialna" strategia handlowa Białego Domu zaczyna się sypać i dalszej eskalacji nie będzie, raczej szukanie dróg do deeskalacji. W efekcie mamy odbicie na giełdach i kryptowalutach, oraz stabilizację na amerykańskim długu po silnej wyprzedaży z zeszłego tygodnia, oraz na dolarze.
Rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny czas
2025-04-15 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersChoć dopiero mamy połowę kwietnia, rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny miesiąc. Do głównych czynników spowalniających wzrost należy zaliczyć hamujące inwestycje w sektorze AI, ograniczenia fiskalne oraz egzekwowanie przepisów imigracyjnych, Również istotna jest rola działań DOGE. Wprowadzenie ceł jest ostatnim z głównych zagrożeń. Wśród inwestorów panuje niski poziom zaufania. W ostatnim czasie widoczne było jednak pozycjonowanie rynku sugerujące oczekiwanie “ulgi”.
Czy Trump przegrywa wojnę handlową?
2025-04-15 Poranny komentarz walutowy XTBNieścisłości dotyczące ceł ze strony Stanów Zjednoczonych są tak ogromne, że w zasadzie nikt nie wie, jakie stawki obowiązują na różne kategorie produktów. W ciągu weekendu Trump wskazał, że zamierza wyłączyć elektronikę z potężnych 145% ceł na Chiny, a obecnie mówi się, że mają obowiązywać pierwotne stawki 20%. Trump mówi również, że zawieszenia ceł nie oznaczają, że nie będą one obowiązywać w przyszłości, ale jednocześnie zapowiada kolejne możliwe ulgi dla innych sektorów. Czy ostatnie działania pokazują, że Trump traci swoją przewagę w wojnie handlowej?
Wyjątki to objaw słabości Trumpa?
2025-04-14 Raport DM BOŚ z rynku walutNa to zdają się po cichu liczyć rynki, po tym jak Biały Dom zakomunikował, że elektronika użytkowa z Chin będzie wyłączona spod horrendalnych ceł (stawka wyniesie zaledwie 20 proc.) i nie wykluczył, że podobny ruch dotknie też import półprzewodników. Czy to sygnał, że Donald Trump zaczyna odczuwać presję ze strony biznesu, który zwyczajnie jest na niego "wściekły"?