Pesymistyczne prognozy Banku Światowego

Pesymistyczne prognozy Banku Światowego
Komentarz poranny TMS Brokers
Data dodania: 2009-01-21 (10:37)

Złoty rozpoczął dzisiejszą sesję od umocnienia względem euro oraz dolara. Kurs EUR/PLN zniżkował o ok. 8 groszy w stosunku do wczorajszych szczytów na poziomie 4,3800. Poziom 4,3000 stanowi jednak silne wsparcie dla notowań euro Biorąc pod uwagę cały czas negatywne nastroje na rynku, nie powinien on zostać pokonany.

Wartość dolara wyrażona w polskiej walucie spadła dziś rano do poziomu 3,3200, czyli o prawie 7 figur w porównaniu z wczorajszym maksimum. Po tym jednak nastąpiło lekkie odbicie i jeszcze przed 10.00 kurs USD/PLN kształtował się o dwa grosze wyżej. Jakkolwiek złoty „wykazuje chęć” do odrobienia części strat, jednak nastroje najprawdopodobniej nie pozwolą na przebicie istotnych poziomów wsparcia. W najbardziej optymistycznym scenariuszu może mieć miejsce jedno- lub dwudniowa konsolidacja notowań EUR/PLN oraz USD/PLN na nieco niższych poziomach, zbliżonych do obserwowanych dziś rano.

Na rynku nie widać nawet cienia szansy na poprawę nastrojów. Bank Światowy przewiduje, iż w 2009 roku inwestycje bezpośrednie na rynkach wschodzących mogą spaść o ponad 30% w porównaniu z rokiem poprzednim, co stanowiłoby wartość 180 mld dolarów. Waluty emerging markets mogą więc wciąż tracić na wartości, tym razem czynnikiem katalizującym deprecjację będzie nie tyle odpływ kapitału portfelowego, co zmniejszenie napływu inwestycji długoterminowych. Zagraniczne koncerny w obliczu spadku globalnego popytu na ich wyroby albo wycofują się z planowanych inwestycji w fabryki i kopalnie, albo znacząco zmniejszają ich rozmiar. W skrajnych przypadkach, podyktowanych koniecznością rekapitalizacji i zmniejszenia poziomu dźwigni finansowej przez inwestorów zagranicznych, dochodzi do upłynniania i spieniężania długoterminowych aktywów w regionie rynków wschodzących. Do tego obrazu można dodać coraz gorsze dane makroekonomiczne napływające z gospodarek rozwijających się, potwierdzające obawy, iż również one nie unikną negatywnych skutków globalnego spowolnienia. W obliczu tego nawet ewentualna techniczna korekta i odreagowanie notowań złotego, spowodowane dużym wykupieniem rynku euro oraz dolara, będą raczej krótkotrwałe i mogą poprzedzać jeszcze bardziej dynamiczną deprecjację polskiej waluty.

Na wczorajszej sesji amerykańskiej, kurs EUR/USD kontynuował spadki w ślad za giełdami (zszedł on do poziomu 1,2840). Ruch ten potwierdził silną dodatnią korelację, obserwowaną w ostatnim czasie pomiędzy rynkiem eurodolara i światowymi indeksami. Co prawda na dzisiejszej sesji azjatyckiej, mimo spadków cen akcji, w notowaniach pary EUR/USD obserwowaliśmy chwilowe odreagowanie, jednak zniżce na otwarciu giełd w Europie, wartość euro względem dolara nie była w stanie się oprzeć. Powróciła ona w okolice 1,2900. Kurs tej pary walutowej wciąż ma potencjał do spadków nawet do poziomu 1,2500. Szansę na taką zniżkę zwiększa sytuacja na światowych giełdach. Indeks Dow Jones Industrial zamknął się wczoraj poniżej psychologicznej bariery 8000 pkt. Jeśli dzisiaj nie zdoła szybko powrócić ponad ten poziom, w kolejnych dniach celem dla niego staną się prawdopodobnie minima z listopada (usytuowane nieco poniżej 7500 pkt). Wczoraj impuls do ponad 4-procentowej zniżki tego indeksu dał powrót obaw o kondycję amerykańskich banków. Na rynku pojawiły się pogłoski, że Wells Fargo oraz Bank of America mogą potrzebować kolejnego zastrzyku kapitału. W przypadku BoA mówi się nawet o 80 mld USD. Tego typu doniesienia są wyjątkowo niepokojące, zwłaszcza, że instytucje te były już wspierane przez rząd (Bank of America otrzymał ostatnio 20 mld USD). Nastrojów na amerykańskich giełdach nie było w stanie wczoraj nawet poprawić zaprzysiężenie Baracka Obamy na prezydenta Stanów Zjednoczonych.

Na rynkach światowych kontynuowana jest wyprzedaż brytyjskiego funta. Sentyment wobec brytyjskiej waluty dodatkowo pogorszyła ostatnia wypowiedź szefa Banku Anglii. Stwierdził on, iż pogorszenie stanu tamtejszej gospodarki będzie na tyle silne, że cięcia stóp nie wystarczą, by ożywić popyt. Kurs GBP/USD dotarł dzisiaj do minimów z pierwszej połowy 2001 r. (okolice 1,3700). Wsparcie to jest bardzo istotne z punktu widzenia analizy technicznej. Powinno ono na dłużej zahamować deprecjację funta względem dolara. Poniżej tej wartości kurs GBP/USD ostatni raz przebywał w 1985 r.

Źródło: Joanna Pluta, Tomasz Regulski, DM TMS Brokers S.A.
Dom Maklerski TMS Brokers
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia

Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia

11:04 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Akcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje

Trump straszy, dolar zyskuje

11:03 Raport DM BOŚ z rynku walut
Cofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić

Złoty znów zaczyna tracić

11:02 Komentarz do rynku złotego DM BOŚ
Poniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami

Trump straszy nowymi cłami

08:21 Poranny komentarz walutowy XTB
Donald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut

Problemy europejskich walut

2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTB
Kurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?

Eurodolar na drodze do parytetu?

2024-11-19 Komentarz walutowy XTB
Dzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD

W krótkim okresie zdecyduje EURUSD

2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walut
Nowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy

Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy

2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Trwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny

Złoty pozostaje stabilny

2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTB
W amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze

Dolar dalej w grze

2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walut
Chociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.