Data dodania: 2009-01-06 (11:01)
Od wczoraj złoty zyskał na wartości względem euro dzięki poprawie nastrojów na światowych rynkach. Dziś kurs EUR/PLN zszedł nawet poniżej poziomu istotnego wsparcia 4,0600. Póki co jednak próby jego trwałego pokonania nie powiodły się.
Gdyby jednak w dalszej części sesji rynkowe nastroje nie uległy nagłemu pogorszeniu, wsparcie to może być ponownie testowane. Po jego pokonaniu najbliższym celem dla pary EUR/PLN stanie się psychologiczna bariera 4,0000. Złoty zyskał wczoraj na wartości również względem franka szwajcarskiego, natomiast osłabił się w stosunku do dolara amerykańskiego oraz funta brytyjskiego. Zwyżka kursów USD/PLN oraz GBP/PLN dokonała się przede wszystkim za sprawą wzrostu wartości dolara i funta względem euro. Inwestorzy ponownie zaczęli grać pod oczekiwane silne cięcia stóp procentowych w Eurolandzie, co przełożyło się na znaczne osłabienie wspólnej waluty na rynku światowym. W pewnym stopniu fakt ten przełożył się również na notowania pary EUR/PLN.
Na początku dzisiejszej sesji na rynek napłynęła niezbyt korzystna dla złotego informacja. Wiceprezes Narodowego Banku Polskiego W. Koziński w wywiadzie dla telewizji stwierdził, że 2009 rok nie jest zbyt dobrą datą do wstąpienia Polski do ERM2. Zgodnie z planami rządu nasz kraj ma wejść do tego systemu wiosną br. Ewentualne przesunięcie się tej daty może opóźnić przystąpienie Polski do strefy euro, co mogłoby być negatywnie odebrane przez inwestorów zagranicznych. Mimo to, wspomniane doniesienia nie przyczyniły się do osłabienia złotego. Fakt ten może świadczyć o determinacji uczestników rynku do umocnienia polskiej waluty.
Eurodolar kontynuuje spadki – po wczorajszej zniżce o ponad 3 figury z okolic 1,3950 do 1,3600, dziś rano kurs EUR/USD przebił poziom 1,3500. Ewidentnie potwierdza to, że sentyment do wspólnej waluty zdecydowanie osłabł po miesiącu zwyżki notowań eurodolara.
W obecnym momencie do głosu doszedł dysparytet stóp procentowych pomiędzy strefą euro a Stanami Zjednoczonymi i oczekiwanie na dalsze cięcie kosztu pieniądza w Eurolandzie. Dziś ze strefy euro napłyną na rynek dane o aktywności gospodarczej w sektorze usług, poznamy również szacunki zharmonizowanego wskaźnika cen konsumentów. Oczekuje się dalszego spadku aktywności gospodarczej, odczyt indeksu HICP według prognoz powinien wynieść 1,8%. Zharmonizowany wskaźnik cen konsumentów jest wykorzystywany przy ustalaniu celu inflacyjnego Europejskiego Banku Centralnego. Oficjalnie wynosi on „nieco poniżej 2%” - wartość HICP na poziomie zgodnym z prognozami oznaczały więc spadek inflacji poniżej celu, co zdecydowanie zwiększyłoby prawdopodobieństwo obniżki stóp procentowych na najbliższym posiedzeniu ECB. Rynek oczekuje cięcia kosztu pieniądza o co najmniej 50 pb.
Lepszy sentyment do dolara wspierają również nadzieje związane z planem stymulacyjnym dla gospodarki amerykańskiej prezydenta-elekta Baracka Obamy, który przewiduje pomoc wysokości 775 mld dolarów w postaci ulg podatkowych i dotacji rządowych. Zmieniło się zatem nastawienie inwestorów do wielkoskalowych planów pomocy – wcześniej traktowali oni zapowiedzi takich działań jedynie jako dodatkowe obciążenie dla krajowego budżetu, w obecnym momencie plan Obamy budzi nadzieję na wyjście z recesji. Nie wiadomo jednak, jak długo takie nastroje się utrzymają – przyjęcie projektu wsparcia rynków finansowych urzędującego jeszcze Sekretarza Skarbu Henry'ego Paulson'a początkowo również wiązało się z dużymi nadziejami i wspierało pozytywny sentyment do dolara. Inwestorów zniechęcił jednak niedostateczny nadzór i kontrola nad kwotą 700 mld środków pomocy. W przypadku braku długoterminowych efektów nowego planu, a przede wszystkim braku konkretnych, klarownych ustaleń, na jakich zasadach pomoc będzie udzielana, może również nastąpić ochłodzenie entuzjazmu i wzrost obaw o wpływ wydatków na amerykański budżet oraz samą gospodarkę USA, co z kolei ponownie osłabiłoby sentyment do dolara.
Zmienne nastroje na rynku EUR/USD są jedyną pewną rzeczą w kolejnych miesiącach - ani Euroland ani USA nie mają bowiem silnych fundamentalnych podstaw stojących za umocnieniem ich walut. Rynkiem będą rządziły więc kilkutygodniowe cykle zmian sentymentu do euro i dolara oparte co prawda o fundamentalne, lecz krótkoterminowe czynniki.
Na początku dzisiejszej sesji na rynek napłynęła niezbyt korzystna dla złotego informacja. Wiceprezes Narodowego Banku Polskiego W. Koziński w wywiadzie dla telewizji stwierdził, że 2009 rok nie jest zbyt dobrą datą do wstąpienia Polski do ERM2. Zgodnie z planami rządu nasz kraj ma wejść do tego systemu wiosną br. Ewentualne przesunięcie się tej daty może opóźnić przystąpienie Polski do strefy euro, co mogłoby być negatywnie odebrane przez inwestorów zagranicznych. Mimo to, wspomniane doniesienia nie przyczyniły się do osłabienia złotego. Fakt ten może świadczyć o determinacji uczestników rynku do umocnienia polskiej waluty.
Eurodolar kontynuuje spadki – po wczorajszej zniżce o ponad 3 figury z okolic 1,3950 do 1,3600, dziś rano kurs EUR/USD przebił poziom 1,3500. Ewidentnie potwierdza to, że sentyment do wspólnej waluty zdecydowanie osłabł po miesiącu zwyżki notowań eurodolara.
W obecnym momencie do głosu doszedł dysparytet stóp procentowych pomiędzy strefą euro a Stanami Zjednoczonymi i oczekiwanie na dalsze cięcie kosztu pieniądza w Eurolandzie. Dziś ze strefy euro napłyną na rynek dane o aktywności gospodarczej w sektorze usług, poznamy również szacunki zharmonizowanego wskaźnika cen konsumentów. Oczekuje się dalszego spadku aktywności gospodarczej, odczyt indeksu HICP według prognoz powinien wynieść 1,8%. Zharmonizowany wskaźnik cen konsumentów jest wykorzystywany przy ustalaniu celu inflacyjnego Europejskiego Banku Centralnego. Oficjalnie wynosi on „nieco poniżej 2%” - wartość HICP na poziomie zgodnym z prognozami oznaczały więc spadek inflacji poniżej celu, co zdecydowanie zwiększyłoby prawdopodobieństwo obniżki stóp procentowych na najbliższym posiedzeniu ECB. Rynek oczekuje cięcia kosztu pieniądza o co najmniej 50 pb.
Lepszy sentyment do dolara wspierają również nadzieje związane z planem stymulacyjnym dla gospodarki amerykańskiej prezydenta-elekta Baracka Obamy, który przewiduje pomoc wysokości 775 mld dolarów w postaci ulg podatkowych i dotacji rządowych. Zmieniło się zatem nastawienie inwestorów do wielkoskalowych planów pomocy – wcześniej traktowali oni zapowiedzi takich działań jedynie jako dodatkowe obciążenie dla krajowego budżetu, w obecnym momencie plan Obamy budzi nadzieję na wyjście z recesji. Nie wiadomo jednak, jak długo takie nastroje się utrzymają – przyjęcie projektu wsparcia rynków finansowych urzędującego jeszcze Sekretarza Skarbu Henry'ego Paulson'a początkowo również wiązało się z dużymi nadziejami i wspierało pozytywny sentyment do dolara. Inwestorów zniechęcił jednak niedostateczny nadzór i kontrola nad kwotą 700 mld środków pomocy. W przypadku braku długoterminowych efektów nowego planu, a przede wszystkim braku konkretnych, klarownych ustaleń, na jakich zasadach pomoc będzie udzielana, może również nastąpić ochłodzenie entuzjazmu i wzrost obaw o wpływ wydatków na amerykański budżet oraz samą gospodarkę USA, co z kolei ponownie osłabiłoby sentyment do dolara.
Zmienne nastroje na rynku EUR/USD są jedyną pewną rzeczą w kolejnych miesiącach - ani Euroland ani USA nie mają bowiem silnych fundamentalnych podstaw stojących za umocnieniem ich walut. Rynkiem będą rządziły więc kilkutygodniowe cykle zmian sentymentu do euro i dolara oparte co prawda o fundamentalne, lecz krótkoterminowe czynniki.
Źródło: Tomasz Regulski, Joanna Pluta, DM TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
11:04 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
11:03 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
11:02 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
08:21 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.