
Data dodania: 2007-09-10 (09:41)
W poniedziałek rano kurs EUR/USD próbuje wybić się górą z 18-godzinnej stabilizacji, która w piątek zakończyła silny wzrost tej pary, sprowokowany opublikowanymi wówczas, fatalnymi danymi z amerykańskiego rynku pracy. O godzinie 9:21 za euro trzeba było zapłacić 1,3782 dolara.
W tym tygodniu inwestorzy m.in. poznają sierpniowe wyniki sprzedaży detalicznej (prognoza: 0,3 proc.) i produkcji przemysłowej (prognoza: 0,3 proc.) oraz dowiedzą się jak w lipcu kształtowało się saldo handlu zagranicznego USA (prognoza: -59 mld dol.). Trudno jednak odnieść wrażenie, że losy najbliższych dni zostały przesądzone właśnie w ostatni piątek.
Opublikowane wtedy, zaskakująco słabe sierpniowe dane z amerykańskiego rynku pracy, mówiące o spadku o 4 tys. liczby zatrudnionych w sektorze pozarolniczym, zamiast oczekiwanego wzrostu o 110 tys., przy jednoczesnej korekcie w dół danych z lipca (do 68 tys. z 92 tys.) i czerwca (do 69 tys. z 126 tys.), stały się źródłem osłabienia dolara. Osłabienia, które w najbliższych dniach ma szanse być kontynuowane.
Piątkowe dane z amerykańskiego rynku pracy nie tylko w rynkowym odczuciu przesądzają o wrześniowej obniżce stóp przez Fed, ale też zwiększa oczekiwania na cięcie większe niż o 25 pb, szkodząc tym samym dolarowi. Dane te również powodują, że rosną obawy odnośnie rozszerzenia kryzysu na rynku kredytów hipotecznych w USA, co też nie służy amerykańskiej walucie. W tym miejscu od razu trzeba dodać, że silna przecena na światowych rynkach akcji, tak jak to było w pierwszej połowie sierpnia br., będzie prowokowała powrót kapitałów do USA umacniając dolara, jednak nie będzie to mieć miejsca od razu. Głównie dlatego, że wiara rynków akcji w zbawienną moc obniżki stóp procentowych przez Fed, będzie chronić je przed bardzo silną wyprzedażą. Przynajmniej w najbliższych dniach.
Powyższe wnioski płynące z fundamentów potwierdza analiza techniczna. I tak wykres dzienny EUR/USD wybił się w czwartek górą z trwającej od 24 sierpnia br. stabilizacji 1,3600-1,3674 dolara. To otworzyło drogę do lipcowych rekordów wszech czasów (1,3849 dolara). Sygnały kupna na podstawowych wskaźnikach, czy też przewaga korpusowa popytu potwierdza słuszność powyższych oczekiwań.
Opublikowane wtedy, zaskakująco słabe sierpniowe dane z amerykańskiego rynku pracy, mówiące o spadku o 4 tys. liczby zatrudnionych w sektorze pozarolniczym, zamiast oczekiwanego wzrostu o 110 tys., przy jednoczesnej korekcie w dół danych z lipca (do 68 tys. z 92 tys.) i czerwca (do 69 tys. z 126 tys.), stały się źródłem osłabienia dolara. Osłabienia, które w najbliższych dniach ma szanse być kontynuowane.
Piątkowe dane z amerykańskiego rynku pracy nie tylko w rynkowym odczuciu przesądzają o wrześniowej obniżce stóp przez Fed, ale też zwiększa oczekiwania na cięcie większe niż o 25 pb, szkodząc tym samym dolarowi. Dane te również powodują, że rosną obawy odnośnie rozszerzenia kryzysu na rynku kredytów hipotecznych w USA, co też nie służy amerykańskiej walucie. W tym miejscu od razu trzeba dodać, że silna przecena na światowych rynkach akcji, tak jak to było w pierwszej połowie sierpnia br., będzie prowokowała powrót kapitałów do USA umacniając dolara, jednak nie będzie to mieć miejsca od razu. Głównie dlatego, że wiara rynków akcji w zbawienną moc obniżki stóp procentowych przez Fed, będzie chronić je przed bardzo silną wyprzedażą. Przynajmniej w najbliższych dniach.
Powyższe wnioski płynące z fundamentów potwierdza analiza techniczna. I tak wykres dzienny EUR/USD wybił się w czwartek górą z trwającej od 24 sierpnia br. stabilizacji 1,3600-1,3674 dolara. To otworzyło drogę do lipcowych rekordów wszech czasów (1,3849 dolara). Sygnały kupna na podstawowych wskaźnikach, czy też przewaga korpusowa popytu potwierdza słuszność powyższych oczekiwań.
Źródło: Marcin R. Kiepas, X-Trade Brokers DM S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Trump odpuszcza z cłami?
2025-04-10 Raport DM BOŚ z rynku walutJakoś trudno wierzyć w dobrą wolę prezydenta USA. Bardziej niż pewne jest to, że Donald Trump ugiął się pod presją własnego środowiska i bogatych donatorów Partii Republikańskiej. Przyjęte rozwiązanie jest połowiczne, ale rynki wyraźnie się z tego ucieszyły, co było widać wczoraj wieczorem. Ale pokazało ono jeszcze jedno - za nic nie można ufać Trumpowi, ani temu co mówią jego ludzie.
Historyczne odbicie na rynkach
2025-04-10 Poranny komentarz walutowy XTBZa nami historyczna sesja na Wall Street, a przed nami być może taka sama w Europie. Rynki wystrzeliły w górę na koniec wczorajszej sesji po tym jak Donald Trump zawiesił większość ceł zwrotnych na czas negocjacji (90 dni). Decyzja ta wywołał skrajną falę euforii, która wypchnęła indeksy Nasdaq oraz S&P500 o odpowiednio 12,15% oraz 9,5% wyżej.
Rajd ulgi, tylko na jak długo?
2025-04-10 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKontrakty terminowe na indeks Eurostoxx 50 rosną w poniedziałek rano o około 8 proc. a na Dax o ponad 7 proc. Rynki europejskie szykują się do podążenia za dynamicznymi wzrostami, które miały miejsce w Azji i Stanach Zjednoczonych. Impulsem dla tej fali optymizmu była zapowiedź prezydenta Donalda Trumpa o 90-dniowym wstrzymaniu podwyższonych ceł.
Inwestorzy wyprzedają amerykańskie obligacje...
2025-04-09 Raport DM BOŚ z rynku walutCła na Chiny po wczorajszej decyzji Donalda Trumpa wynoszą już 104 proc. Obie strony przyjęły strategię "chicken-game" na której jednak nikt nie wygrywa. Widać erozję zaufania do amerykańskich aktywów, a inwestorzy zaczynają traktować politykę Białego Domu jako "szaleństwo", które być może należy zatrzymać. Dowód na to, to spadki dolara wraz z powrotem do przeceny na Wall Street, ale przede wszystkim uwagę zwraca silny ruch w górę na rentownościach amerykańskich obligacji.
Amerykanie dokręcają śrubę w sprawie chińskich ceł
2025-04-09 Poranny komentarz walutowy XTBRynki reagują kolejną falą wyprzedaży na wprowadzenie szeroko zakrojonych ceł w wysokości 104% na import z Chin, które zaczęły oficjalnie obowiązywać od dzisiaj. W reakcji obserwujemy kolejny skok zmienności na rynku akcji oraz walut. Rzecznik prasowy Białego Domu Levitt przekazała, że USA nałożyły dodatkowe 50% ceł na Chiny, podwyższając łączne taryfy do rekordowych 104%.
Nowe cła wywołują globalne tąpnięcie
2025-04-09 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPrezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump ogłosił rekordowe, najwyższe od stu lat cła handlowe, co wywołało gwałtowne reakcje na światowych rynkach finansowych i nasiliło obawy przed dalszą eskalacją konfliktów gospodarczych. Najbardziej dotknięte nowymi taryfami zostały Chiny, na które nałożono łączne cła w wysokości aż 104%, a także Wietnam (46%) i Unia Europejska (20%). Trump uzasadnił te działania koniecznością „rekonstrukcji globalnego handlu” i ochroną interesów gospodarczych USA, zapowiadając kolejne kroki, w tym cła na leki, drewno i półprzewodniki.
Rynki chcą widzieć szansę...
2025-04-08 Raport DM BOŚ z rynku walutMowa o negocjacjach w kwestii obniżenia stawek celnych o których wspomniał Biały Dom, dając do zrozumienia, że jest na nie gotowy. Donald Trump dał jednak wyraźnie do zrozumienia, że nie ma mowy o cofnięciu ceł, czy ich zawieszeniu przed 9 kwietnia, kiedy mają wejść w życie. Rynki chcą jednak widzieć szanse na to, że rozmowy pomiędzy krajami przyniosą jakieś wyraźniejsze pozytywy.
Podział gospodarki światowej
2025-04-08 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWe wtorek rynki finansowe na całym świecie odnotowały lekkie odbicie, co inwestorzy potraktowali jako okazję do zakupów po wcześniejszych silnych spadkach. W Europie indeks Stoxx 600 zyskał 0.8%, a kontrakty terminowe na amerykański S&P 500 wzrosły o 1.4%. Rynki azjatyckie, reprezentowane przez indeks MSCI Asia Pacific, poszły w górę o 2.4%, wspierane przez działania banków centralnych i funduszy państwowych. Mimo tych optymistycznych sygnałów, nastroje pozostają napięte, a zmienność utrzymuje się na wysokim poziomie ze względu na obawy przed dalszą eskalacją wojny handlowej między Stanami Zjednoczonymi a Chinami.
Złudne nadzieje na rynkach – czy Trump odpuści Chinom?
2025-04-08 Poranny komentarz walutowy XTBDrakońskie cła Trumpa za nami, a globalne rynki żyją obecnie taryfami celnymi, zadając sobie pytanie 'co z nich wyniknie?'. Wobec nieprzewidywalnej polityki Trumpa i toczących się jednocześnie negocjacji, z których każda może wpłynąć na dalszy bieg świata, trudno mówić z całą pewnością o przesądzonej materializacji jakiegokolwiek spośród uważanych za prawdopodobne scenariuszy. Wszystko to sprawia, że choć na giełdach obserwujemy nadzieję, a główne indeksy zyskują - wzrosty pozostają stłumione, a popyt na hedging wysoki, co widzimy w wysokich notowaniach indeksu strachu CBOE VIX.
Trump i cła - sygnały otwartości czy gra polityczna?
2025-04-07 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKraje utrzymujące intensywne relacje handlowe ze Stanami Zjednoczonymi mogą w praktyce zweryfikować retorykę Donalda Trumpa dotyczącą „wzajemnych” taryf, proponując całkowite zniesienie ceł na towary i usługi. Taka strategia pozwoliłaby ocenić, czy postulowana przez obecnego prezydenta gotowość do zawierania sprawiedliwych porozumień jest autentyczną propozycją negocjacyjną, czy jedynie elementem politycznego przekazu.