Data dodania: 2008-12-29 (10:25)
Świąteczny tydzień nie przyniósł większych zmian na rynku złotego. Przez większą jego część kurs EUR/PLN nie wykraczał poza przedział wahań 4,0800-4,1400. Nowy tydzień notowania euro względem polskiej waluty rozpoczęły w pobliżu dolnego ograniczenia tego obszaru wahań.
Większego wpływu na kurs EUR/PLN nie miała obserwowana od początku dzisiejszej sesji silna zwyżka wartości euro w stosunku do dolara. Przyczyniła się ona jednak do spadku pary USD/PLN z okolic poziomu 2,9000 na 2,8600. Najbliższym istotnym wsparciem dla kursu dolara względem złotego jest poziom 2,8400, z kolei oporem – 2,9000.
Na początku dzisiejszej sesji, w ślad za dewaluacją rubla, osłabieniu uległy waluty naszego regionu. Rosyjski bank centralny po raz kolejny rozszerzył dopuszczalne pasmo odchyleń wartości rubla wobec koszyka walut, co przyczyniło się do wzrostu kursu EUR/RUB do poziomu 41,60 – nienotowanego od czasu wprowadzenia wspólnej waluty. Poprzez dewaluację własnej waluty Rosja chce wesprzeć eksport, który bazuje na silnie tracących w ostatnim czasie na wartości surowcach. Deprecjacja walut naszego regionu może negatywnie oddziaływać na notowania złotego. Jednak w najbliższych dniach, przy niskiej aktywności rynku, która prawdopodobnie utrzyma się przez cały bieżący tydzień, kurs EUR/PLN nie powinien znacząco wykraczać poza dotychczasowy przedział wahań 4,0800-4,1400. Wobec możliwej dalszej konsolidacji kursu tej pary walutowej, notowania wartości dolara względem złotego w najbliższych dniach uzależnione będą przede wszystkim od wahań eurodolara.
Poświąteczny tydzień na światowym rynku walutowym rozpoczął się wzrostem eurodolara. Notowania EUR/USD przez ostatnie dni wahały się w przedziale 1,3950 – 1,4100. Na początku dzisiejszej sesji kurs wybił się powyżej górnego ograniczenia tego przedziału wahań i poszybował w okolice poziomu 1,4250. Na rynku od początku grudnia panuje gorszy sentyment do dolara – w gospodarkę amerykańską zostały bowiem „wpompowane” ogromne środki finansowe, natomiast na skutki planów pomocowych przyjdzie jeszcze poczekać. Póki co z USA napływają coraz gorsze dane, co stwarza wrażenie jakby gospodarka Stanów Zjednoczonych pozostała poza wpływem ekspansywnej polityki pieniężna i miliardowych wydatków budżetowych. Dzisiejsza sesja może przynieść stabilizację notowań EUR/USD w okolicach 1,4200. W czasie sesji azjatyckiej do otwarcia rynków w Europie eurodolar zyskał 1,5 figury i tym samym wyczerpał dużą część swego potencjału do wzrostu. Kontynuacji umocnienia EUR w dniu dzisiejszym nie sprzyja duże wykupienie rynku eurodolara. Istotny opór dla notowań tej pary walutowej stanowić będzie poziom 1,4250.
Euro kolejny dzień z rzędu umacnia się również względem funta brytyjskiego – kurs EUR/GBP osiąga kolejne historyczne maksima – dziś na otwarciu sesji europejskiej notowania tej pary walutowej kształtowały się w pobliżu poziomu 0,97. Funt słabnie na fali obaw o kondycję brytyjskiego sektora nieruchomości – eksperci rynkowi przewidują bowiem, że spadek cen na tym rynku będzie kontynuowany w 2009 roku.
Dziś na rynek nie napłyną żadne istotne dane makroekonomiczne – dopiero jutro ze Stanów Zjednoczonych poznamy dość ważne odczyty – indeks S&P Case-Shiller, Chicago PMI oraz indeks zaufania konsumentów. Oczekuje się, iż będą one gorsze od poprzednich, czego wyrazem może być dzisiejszy wzrost notowań EUR/USD.
Na początku dzisiejszej sesji, w ślad za dewaluacją rubla, osłabieniu uległy waluty naszego regionu. Rosyjski bank centralny po raz kolejny rozszerzył dopuszczalne pasmo odchyleń wartości rubla wobec koszyka walut, co przyczyniło się do wzrostu kursu EUR/RUB do poziomu 41,60 – nienotowanego od czasu wprowadzenia wspólnej waluty. Poprzez dewaluację własnej waluty Rosja chce wesprzeć eksport, który bazuje na silnie tracących w ostatnim czasie na wartości surowcach. Deprecjacja walut naszego regionu może negatywnie oddziaływać na notowania złotego. Jednak w najbliższych dniach, przy niskiej aktywności rynku, która prawdopodobnie utrzyma się przez cały bieżący tydzień, kurs EUR/PLN nie powinien znacząco wykraczać poza dotychczasowy przedział wahań 4,0800-4,1400. Wobec możliwej dalszej konsolidacji kursu tej pary walutowej, notowania wartości dolara względem złotego w najbliższych dniach uzależnione będą przede wszystkim od wahań eurodolara.
Poświąteczny tydzień na światowym rynku walutowym rozpoczął się wzrostem eurodolara. Notowania EUR/USD przez ostatnie dni wahały się w przedziale 1,3950 – 1,4100. Na początku dzisiejszej sesji kurs wybił się powyżej górnego ograniczenia tego przedziału wahań i poszybował w okolice poziomu 1,4250. Na rynku od początku grudnia panuje gorszy sentyment do dolara – w gospodarkę amerykańską zostały bowiem „wpompowane” ogromne środki finansowe, natomiast na skutki planów pomocowych przyjdzie jeszcze poczekać. Póki co z USA napływają coraz gorsze dane, co stwarza wrażenie jakby gospodarka Stanów Zjednoczonych pozostała poza wpływem ekspansywnej polityki pieniężna i miliardowych wydatków budżetowych. Dzisiejsza sesja może przynieść stabilizację notowań EUR/USD w okolicach 1,4200. W czasie sesji azjatyckiej do otwarcia rynków w Europie eurodolar zyskał 1,5 figury i tym samym wyczerpał dużą część swego potencjału do wzrostu. Kontynuacji umocnienia EUR w dniu dzisiejszym nie sprzyja duże wykupienie rynku eurodolara. Istotny opór dla notowań tej pary walutowej stanowić będzie poziom 1,4250.
Euro kolejny dzień z rzędu umacnia się również względem funta brytyjskiego – kurs EUR/GBP osiąga kolejne historyczne maksima – dziś na otwarciu sesji europejskiej notowania tej pary walutowej kształtowały się w pobliżu poziomu 0,97. Funt słabnie na fali obaw o kondycję brytyjskiego sektora nieruchomości – eksperci rynkowi przewidują bowiem, że spadek cen na tym rynku będzie kontynuowany w 2009 roku.
Dziś na rynek nie napłyną żadne istotne dane makroekonomiczne – dopiero jutro ze Stanów Zjednoczonych poznamy dość ważne odczyty – indeks S&P Case-Shiller, Chicago PMI oraz indeks zaufania konsumentów. Oczekuje się, iż będą one gorsze od poprzednich, czego wyrazem może być dzisiejszy wzrost notowań EUR/USD.
Źródło: Tomasz Regulski, Joanna Pluta, DM TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Kursy walut w piątek 12 grudnia 2025: USH, CHF, GBP, NOK kontra PLN
2025-12-12 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w piątek utrzymuje pozycję wypracowaną w ostatnich dniach, a handel na rynku złotego ma wyraźnie „techniczną” strukturę: inwestorzy w dużej mierze reagują na impulsy z rynków bazowych i na różnice w oczekiwaniach dotyczących stóp procentowych, zamiast dyskontować jeden dominujący lokalny temat. W centrum uwagi pozostaje relacja między globalnym dolarem a koszykiem walut rynków wschodzących, w tym PLN. W praktyce oznacza to, że złotówka porusza się w rytmie zmian rentowności obligacji USA i nastrojów wobec ryzyka, a dopiero w drugim kroku rynek dopina narrację o krajowej polityce pieniężnej i kondycji finansów publicznych.
Fed tnie stopy, dolar słabnie. Co na to złotówka i rynek złotego?
2025-12-11 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartek na rynku walutowym upływa pod znakiem "trzeźwienia" po decyzji Rezerwy Federalnej i jednoczesnego szukania nowego punktu równowagi przez główne waluty. Po trzeciej z rzędu obniżce stóp w USA dolar pozostaje pod presją, ale nie ma mowy o gwałtownym odwrocie. Na tym tle na rynku Forex złotówka pozostaje stabilna, a zmienność na głównych parach z PLN jest wyraźnie niższa niż kilka tygodni temu. Inwestorzy próbują zrozumieć, czy rosnąca niezgoda wewnątrz Fed będzie jedynie „szumem w tle”, czy początkiem poważniejszego sporu o przyszłość amerykańskiej polityki pieniężnej.
Złotówka czeka na Fed: czy trzecia obniżka stóp w USA wstrząśnie rynkiem złotego?
2025-12-10 Komentarz walutowy MyBank.plW środę 10 grudnia 2025 roku rynek walutowy działa w trybie wyczekiwania. Inwestorzy na całym świecie patrzą przede wszystkim na wieczorną decyzję Rezerwy Federalnej i jutrzejszy komunikat Banku Kanady, a polski złoty korzysta z tego tła, pozostając relatywnie stabilny wobec głównych walut. Na rynku Forex w środowy poranek za euro płacono w okolicach 4,23 zł, za dolar amerykański (USD) około 3,63 zł, za franka szwajcarskiego (CHF) około 4,51 zł, a za funt brytyjski (GBP) około 4,84 zł, co dobrze koresponduje z bieżącymi poziomami ze średnich tabel NBP.
Czy polski złoty utrzyma mocną pozycję wobec dolara i euro w 2026 roku?
2025-12-09 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek rano, 9 grudnia 2025 roku, polski złoty pozostaje relatywnie mocny wobec głównych walut świata. Po serii spokojnych dni i ograniczonej zmienności inwestorzy na nowo koncentrują się na globalnych danych z USA oraz na skutkach niedawnej decyzji Rady Polityki Pieniężnej. Na razie jednak nastroje wokół PLN pozostają wyraźnie lepsze niż jeszcze rok wcześniej, gdy rynek złotego musiał mierzyć się z gwałtownymi skokami inflacji i wyższą nerwowością na rynkach globalnych.
Polski złoty broni pozycji lidera regionu. Jak wypada na tle NOK, CHF i CAD?
2025-12-08 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek rano, 8 grudnia 2025 roku, polski złoty wchodzi w nowy tydzień w relatywnie stabilnej formie, pozostając jedną z mocniejszych walut regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Po serii umiarkowanych wahań na przełomie listopada i grudnia notowania głównych par na rynku Forex oscylują w wąskich przedziałach, a rynek złotego uważnie śledzi zarówno świeżą decyzję Rady Polityki Pieniężnej, jak i globalne nastroje wokół dolara amerykańskiego.
Dolar amerykański zwalnia, euro rośnie, a rynek złotego pozostaje spokojny
2025-12-05 Komentarz walutowy MyBank.plPiątek 5 grudnia przynosi na globalnym rynku waluty mieszankę lekkiej ulgi i wyraźnego wyczekiwania. Po serii spokojnych sesji w Europie polski złoty utrzymuje się w okolicach najmocniejszych poziomów tego roku, podczas gdy dolar traci część wcześniejszej przewagi, a inwestorzy coraz śmielej wyceniają obniżki stóp procentowych w USA w 2026 roku. Na tle tego pejzażu rynek złotego wyróżnia się stabilnością – PLN nie jest gwiazdą globalnych nagłówków, ale konsekwentnie korzysta z poprawy sentymentu do rynków wschodzących.
Stopy w dół, złotówka w górę. Co dalej z kursem PLN po grudniowej decyzji RPP?
2025-12-04 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty pozostaje relatywnie mocny, mimo że Rada Polityki Pieniężnej po raz szósty w tym roku obniżyła stopy procentowe, sprowadzając stopę referencyjną NBP do 4,00 proc. Na pierwszy rzut oka to układ, który jeszcze kilka miesięcy temu wydawał się mało prawdopodobny: inflacja spadła poniżej celu, gospodarka przyspiesza, a jednocześnie złotówka jest stabilna wobec głównych walut.
Silna złotówka, słabszy dolar. Co mówią aktualne kursy walut o kondycji PLN?
2025-12-03 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w ostatnich dniach zachowuje się tak, jakby rynki postanowiły nagrodzić stabilność i przewidywalność – nawet jeśli globalne otoczenie wcale nie sprzyja spokojowi. Na głównych parach z udziałem PLN nie widać gwałtownych załamań ani euforycznych rajdów, raczej żmudne dostosowanie do miksu czynników: oczekiwań wobec decyzji banków centralnych, zmian nastrojów na rynkach obligacji oraz sygnałów z realnej gospodarki. Złotówka w tym otoczeniu nadal wygląda solidnie, choć w tle cały czas wisi pytanie, jak długo uda się utrzymać tę równowagę, jeśli globalna awersja do ryzyka znów wzrośnie.
Silny polski złoty na starcie grudnia: co dalej z USD, EUR, CHF i GBP wobec PLN?
2025-12-02 Komentarz walutowy MyBank.plNa rynku walutowym wtorkowy poranek upływa pod znakiem stabilnej, ale wciąż wyraźnie mocniejszej pozycji, jaką polski złoty wypracował wobec głównych walut w ostatnich tygodniach. W centrum uwagi inwestorów pozostają dziś zwłaszcza pary USD/PLN, EUR/PLN, CHF/PLN, GBP/PLN oraz NOK/PLN, które wyznaczają nastroje wokół rynku złotego na starcie grudnia.
Lew bułgarski tylko do końca roku. Co oznacza wprowadzenie euro w Bułgarii dla Polaków i regionu?
2025-12-01 Komentarz walutowy MyBank.plLew bułgarski (BGN) wchodzi w swoje ostatnie tygodnie jako oficjalna waluta Bułgarii, a rynek walutowy już dziś traktuje go raczej jak „euro w przebraniu” niż w pełni niezależną walutę narodową. Od lat sztywnie powiązany z euro i zakotwiczony w mechanizmie ERM II, lew przestanie istnieć w obiegu gotówkowym z początkiem przyszłego roku, kiedy Bułgaria formalnie wejdzie do strefy euro. Dla gospodarki, która od dawna żyje w warunkach de facto europejskiej izby walutowej, będzie to raczej domknięcie długiego procesu integracji niż nagła rewolucja. Emocje są jednak realne – to koniec całej epoki w historii bułgarskiego pieniądza.









