Data dodania: 2008-12-01 (15:05)
Wcześniejsze nadzieje na dalsze rozwinięcie zwyczajowego rajdu Świętego Mikołaja na giełdach, co dałoby pretekst do większej korekty ostatnich zniżek na EUR/USD i pewnego umocnienia złotego, są dość boleśnie weryfikowane.
Obawy związane z globalną recesją powracają ze zdwojoną siłą, co przekłada się na ponowny wzrost awersji do ryzyka. W efekcie EUR/USD jest na dobrej drodze do testowania tegorocznych minimów na 1,2330. Podobnie wygląda też sytuacja na złotym.
Opublikowane dzisiaj rano dane o wskaźniku PMI dla Polski za listopad, który spadł do 40,5 pkt. z 43,7 pkt. w październiku, mogą sugerować negatywne odczyty produkcji przemysłowej za ten sam okres. Jednocześnie grudniowa prognoza inflacji, autorstwa ministerstwa finansów na poziomie 3,8 proc. r/r wobec 4,2 proc. r/r w listopadzie, w połączeniu z poprzednimi danymi, może stwarzać pretekst do obniżki stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej jeszcze w grudniu. Na rynku nie widać reakcji na rządowy plan antykryzysowy ogłoszony w niedzielę. Być może dlatego, że spotyka się on z krytyką wprowadzonej w nim korekty do budżetu. Założenie wzrostu gospodarczego na poziomie 3,7 proc. r/r w 2009 r. może okazać się zbyt optymistyczne, co w pewnym momencie doprowadzi do niedoszacowania strony przychodowej. W dużej mierze jest to też wynikiem świadomości, że żaden rządowy plan nie uchroni nas przed kryzysem, może co najwyżej w pewnym stopniu zminimalizować jego skutki. Natomiast, to w jakim stopniu spowolnienie będzie odczuwalne w Polsce, będzie zależeć od sytuacji w strefie euro, która z kolei będzie wyznaczana przez globalne trendy.
Tymczasem listopadowy indeks PMI w przemyśle wyniósł zaledwie 35,6 pkt. wobec oczekiwanych 36,2 pkt. i 41,1 pkt. w październiku. Po tym jak w piątek okazało się, że szacowany wskaźnik inflacji HICP spadł w listopadzie do poziomu 2,1 proc. r/r, wzrosło pole do bardziej zdecydowanej obniżki stóp przez Europejski Bank Centralny w najbliższy czwartek. Mogłaby ona wynieść 75 p.b., a nie 50 p.b. jak to szacowano wcześniej. Na podobny ruch (75 p.b.) może zdecydować się także Bank Anglii. W obu przypadkach będzie to stanowić pretekst do dalszej przeceny lokalnych walut (euro i funta), jeżeli decydenci w komunikatach pozostawią otwartą drogę do dalszych cięć kosztu pieniądza. Kluczowym wydarzeniem tego tygodnia będzie także publikacja comiesięcznych danych z amerykańskiego rynku pracy. Kolejny fatalny odczyt sugerujący m.in. wzrost stopy bezrobocia do 6,8 proc. r/r, raczej nie pomoże rynkom akcji, pogrążając tym samym w dół notowania EUR/USD.
Po godz. 14:00 za euro płacono niecałe 3,84 zł, za dolara 3,04 zł, a frank był wart średnio 2,5150 zł. Notowania EUR/USD oscylowały wokół poziomu 1,2620. Dzisiaj na godz. 16:00 zaplanowane zostały publikacje danych o indeksie ISM dla przemysłu i wydatkach na cele budowlane w USA, a później głos zabiorą szef FED, Ben Bernanke o godz. 19:45 i Sekretarz Skarbu, Henry Paulson. Tylko dość optymistyczne stwierdzenia nt. przyszłości, mogłyby odwrócić niekorzystne rokowania dla rynków na najbliższe dni.
Opublikowane dzisiaj rano dane o wskaźniku PMI dla Polski za listopad, który spadł do 40,5 pkt. z 43,7 pkt. w październiku, mogą sugerować negatywne odczyty produkcji przemysłowej za ten sam okres. Jednocześnie grudniowa prognoza inflacji, autorstwa ministerstwa finansów na poziomie 3,8 proc. r/r wobec 4,2 proc. r/r w listopadzie, w połączeniu z poprzednimi danymi, może stwarzać pretekst do obniżki stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej jeszcze w grudniu. Na rynku nie widać reakcji na rządowy plan antykryzysowy ogłoszony w niedzielę. Być może dlatego, że spotyka się on z krytyką wprowadzonej w nim korekty do budżetu. Założenie wzrostu gospodarczego na poziomie 3,7 proc. r/r w 2009 r. może okazać się zbyt optymistyczne, co w pewnym momencie doprowadzi do niedoszacowania strony przychodowej. W dużej mierze jest to też wynikiem świadomości, że żaden rządowy plan nie uchroni nas przed kryzysem, może co najwyżej w pewnym stopniu zminimalizować jego skutki. Natomiast, to w jakim stopniu spowolnienie będzie odczuwalne w Polsce, będzie zależeć od sytuacji w strefie euro, która z kolei będzie wyznaczana przez globalne trendy.
Tymczasem listopadowy indeks PMI w przemyśle wyniósł zaledwie 35,6 pkt. wobec oczekiwanych 36,2 pkt. i 41,1 pkt. w październiku. Po tym jak w piątek okazało się, że szacowany wskaźnik inflacji HICP spadł w listopadzie do poziomu 2,1 proc. r/r, wzrosło pole do bardziej zdecydowanej obniżki stóp przez Europejski Bank Centralny w najbliższy czwartek. Mogłaby ona wynieść 75 p.b., a nie 50 p.b. jak to szacowano wcześniej. Na podobny ruch (75 p.b.) może zdecydować się także Bank Anglii. W obu przypadkach będzie to stanowić pretekst do dalszej przeceny lokalnych walut (euro i funta), jeżeli decydenci w komunikatach pozostawią otwartą drogę do dalszych cięć kosztu pieniądza. Kluczowym wydarzeniem tego tygodnia będzie także publikacja comiesięcznych danych z amerykańskiego rynku pracy. Kolejny fatalny odczyt sugerujący m.in. wzrost stopy bezrobocia do 6,8 proc. r/r, raczej nie pomoże rynkom akcji, pogrążając tym samym w dół notowania EUR/USD.
Po godz. 14:00 za euro płacono niecałe 3,84 zł, za dolara 3,04 zł, a frank był wart średnio 2,5150 zł. Notowania EUR/USD oscylowały wokół poziomu 1,2620. Dzisiaj na godz. 16:00 zaplanowane zostały publikacje danych o indeksie ISM dla przemysłu i wydatkach na cele budowlane w USA, a później głos zabiorą szef FED, Ben Bernanke o godz. 19:45 i Sekretarz Skarbu, Henry Paulson. Tylko dość optymistyczne stwierdzenia nt. przyszłości, mogłyby odwrócić niekorzystne rokowania dla rynków na najbliższe dni.
Źródło: Marek Rogalski, Główny Analityk, FIT Dom Maklerski S.A.
Komentarz dostarczyła firma:
First International Traders Dom Maklerski S.A.
First International Traders Dom Maklerski S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza
2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku
2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTBSzarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"
2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.
Czy raport CPI napędzi notowania dolara?
2024-11-13 Poranny komentarz walutowy XTBTematem przewodnim dzisiejszej sesji jest raport CPI z USA za październik. Wobec ogólnej siły dolara, którą obserwujemy od kilku ostatnich sesji, odczyt ten nabiera kluczowego znaczenia i może on zadecydować czy widoczne obecnie ruchy wzrostowe wobec euro oraz polskiego złotego będą przedłużane czy może jednak czeka nas techniczna korekta. Wobec napływających danych cząstkowych przewidujemy, że nowy odczyt (publikacja o 14:30) wskaże wyższą presję cenową w gospodarce.