Data dodania: 2008-10-10 (16:50)
W obecnej sytuacji dzisiejsze spotkanie państw grupy G-7 wydaje się być ostatnią deską ratunku, która może powstrzymać faktyczny krach na światowych rynkach. O godz. 15:30 warszawski WIG20 tracił na wartości ponad 13 proc. spadając poniżej poziomu 1.900 pkt., dwucyfrowa dynamika spadków obserwowana była także na zagranicznych parkietach.
Złoty najwięcej stracił rano, po tym, kiedy w czwartek wieczorem doszło do silnego osłabienia się węgierskiego forinta. Przyczyniły się do tego plotki o problemach finansowych największego banku w Budapeszcie – OTP. Ranne dementi nieco poprawiło nastroje i złoty zdołał odrobić część strat, chociaż pozostał słaby ze względu na paniczną reakcję na giełdach. Niemniej w trakcie dnia, wraz z coraz gorszymi informacjami napływającymi z rynków akcji, reakcja złotego nie była aż tak negatywna (nie doszło do naruszenia w górę rannych maksimów – 3,6450 na euro i 2,6950 na dolarze). Swojego minimum sprzed kilku dni w okolicach 1,3440 nie przebił też EUR/USD. Dzisiejsze minimum tej pary to 1,3497.
Przed otwarciem notowań na Wall Street o godz. 15:30 można było odnieść wrażenie, że rynek walutowy zaczyna dyskontować możliwą sesję przełomu, która może mieć miejsce dzisiaj (jeżeli handel na Wall Street zakończy się koło zera). Na rynku już krążą plotki o możliwej skoordynowanej interwencji na rynkach akcji, a część inwestorów spodziewa się nowych deklaracji ws. planów pomocy dla rynków ze strony szczytu G7. Paradoksalnie fakt, że dzisiaj jest piątek, a później dwa wolne dni od handlu, daje czas na przedstawienie nowych, konstruktywnych rozwiązań. Najlepiej zostałyby przyjęte rządowe gwarancje dla członków rynku międzybankowego, co rozpoczęłoby stopniowy proces przywracania wzajemnego zaufania wśród instytucji. Oczywiście wcześniej, musiałoby dojść do częściowej nacjonalizacji zagrożonych instytucji finansowych. Tak czy inaczej, lek dla sektora finansowego, nie stanie się lekiem dla całej gospodarki i długiej recesji nie da się uniknąć.
W krótkim okresie – poniedziałek rano – można spodziewać się jednak dość mocnego odreagowania na rynkach akcji, a także umocnienia się złotego – w sytuacji, kiedy dzisiaj Wall Street zamknie się koło zera, a weekend przyniesie nowe propozycje uzdrowienia rynków (o czym pisałem powyżej).
Przed otwarciem notowań na Wall Street o godz. 15:30 można było odnieść wrażenie, że rynek walutowy zaczyna dyskontować możliwą sesję przełomu, która może mieć miejsce dzisiaj (jeżeli handel na Wall Street zakończy się koło zera). Na rynku już krążą plotki o możliwej skoordynowanej interwencji na rynkach akcji, a część inwestorów spodziewa się nowych deklaracji ws. planów pomocy dla rynków ze strony szczytu G7. Paradoksalnie fakt, że dzisiaj jest piątek, a później dwa wolne dni od handlu, daje czas na przedstawienie nowych, konstruktywnych rozwiązań. Najlepiej zostałyby przyjęte rządowe gwarancje dla członków rynku międzybankowego, co rozpoczęłoby stopniowy proces przywracania wzajemnego zaufania wśród instytucji. Oczywiście wcześniej, musiałoby dojść do częściowej nacjonalizacji zagrożonych instytucji finansowych. Tak czy inaczej, lek dla sektora finansowego, nie stanie się lekiem dla całej gospodarki i długiej recesji nie da się uniknąć.
W krótkim okresie – poniedziałek rano – można spodziewać się jednak dość mocnego odreagowania na rynkach akcji, a także umocnienia się złotego – w sytuacji, kiedy dzisiaj Wall Street zamknie się koło zera, a weekend przyniesie nowe propozycje uzdrowienia rynków (o czym pisałem powyżej).
Źródło: Marek Rogalski, Główny Analityk, FIT Dom Maklerski S.A.
Komentarz dostarczyła firma:
First International Traders Dom Maklerski S.A.
First International Traders Dom Maklerski S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza
2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku
2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTBSzarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"
2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.
Czy raport CPI napędzi notowania dolara?
2024-11-13 Poranny komentarz walutowy XTBTematem przewodnim dzisiejszej sesji jest raport CPI z USA za październik. Wobec ogólnej siły dolara, którą obserwujemy od kilku ostatnich sesji, odczyt ten nabiera kluczowego znaczenia i może on zadecydować czy widoczne obecnie ruchy wzrostowe wobec euro oraz polskiego złotego będą przedłużane czy może jednak czeka nas techniczna korekta. Wobec napływających danych cząstkowych przewidujemy, że nowy odczyt (publikacja o 14:30) wskaże wyższą presję cenową w gospodarce.